Tu w pelni zgodzilby sie z panem Janem. A jak sie zmienil dam tylko przyklad z wlasnego podworka, z Kanady. Obywatel Kanady pan Rick Simpson prosi o azyl polityczny w Europie. Obywatel Kanady pan Eric Emery, przy tym lider politycznej partii, zostaje wydalony z Kanady do USA aby tam odsiedziec w wiezieniu za czyny, ktore nie sa karane w Kanadzie, ale sa w USA. Niezapominajmy, ze Kanada i USA byly bastionami wolnosci w swiecie. Czyli zmiana swiata kolosalna i slepy nawet to widzi.
01:11 Hrs. Budzi mnie siusiu.
03:23 Hrs. Budzi mnie siusiu + kurcz palca prawej stopy.
04:30 Hrs. Budzik zrywa mnie na rowne nogi. Na dworze 17-stopniowo. Temp. w kuchni 22.8C + spiew ptaka.
04:34 Hrs. Badam stezenie cukru we krwi. 5.4 mmol/L. Wczoraj przed snem zjadlem kawalek makowca + kisc winogron. Takze od wczoraj zredukowalem Metformin (lek na cukrzyce) z 4 tabletek na 3 dziennie. Doktor powiedzial, ze nagle rzucenie tabletek na cukrzyce po 9 latach ich ciaglego brania moze sie zle skonczyc. Bede wiec redukowal je powoli.
04:45 Hrs. Lektura tronowa. "Polityka".
MARCIN WILK: Interesuje mnie jeszcze kwestia bolu psychicznego.
LEON KNABIT: Bolu zwiazanego z dusza, smutku duszy? Tak, odczuwamy bol ze wzgledu na sytuacje polityczna w kraju; albo kiedy rozprawiamy o sprawach koscielnych; o niesprawiedliwosci, o tym, co sie dzieje w Trzecim Swiecie. Trzeba wtedy sie zwrocic ku Chrystusowi na krzyzu i myslec, ze to wszystko po cos. Bez lekcewazenia czlowieka cierpiacego, oczywiscie. Nie chodzi o samo optymistyczne spojrzenie, ale o gotowosc do cierpienia, skoro po cos to jest ("Komorka lubi dzwonic przed chorem. Rozmowa z ojcem Leonem Knabitem, benedyktynem, o nieprzemijaniu", POLITYKA nr 51/52 (2736), 19-26 grudnia 2009).
05:30 Hrs. Wskakuje na wage APSCO. 78 kg.
05:41 Hrs. Podnosze z werandy "National Post" z "N. Korea 'will pay a price': Seoul. U.S. to help 'deter future aggression'" na okladce.
06:22 Hrs. "Szeptem do mnie mow, mow szeptem. By nikt obcy twoich slow nie slyszal" - unosi sie w Polskim Radiu Toronto na fali 1320 AM. Na dworze slonecznie. 17C. 58 krokow do samochodu + spiew ptakow. W dzienniku: Polnoc Polski zmaga sie z wielka fala. Poludnie ze sprzataniem po fali.
ESSO, Shell, Petro-Canada biora za litr paliwa $0.96.0.
Czestuje sie gazetami ze skrzynek. "24H Toronto" z "Victoria Day in the city. High temps, long lineups" na okladce + "metro" z "Spring is only beginning to heat up in the GTA" na okladce.
14:14 Hrs. Czestuje sie czekoladka Xocai POWER.
15:14 Hrs. W Warmia Deli kupuje obiad ($14.91). Flaczki + kluski slaskie + bochenek chleba + "Gazeta". Na okladce:
* Polska pod woda. 15 smiertelnych ofiar powodzi".
* Dramatyczne dwie ostatnie sekundy lotu (Zaloga byla swiadoma).
* Bateria Patriot i zolnierze USA sa juz w Moragu.
* Prokuratorzy czekaja na nagrania czarnej skrzynki.
* Ukrainscy ratownicy pomagaja Polsce.
Dwie fotografie: (1) Zalane osiedle Kozanow we Wroclawiu; (2) Do Moraga dotarl transport z bateria Patriot.
15:40 Hrs. W domu. Na dworze upal. 28-stopniowo. Odczuwalne 33C. W samochodzie chodzila caly czas klimatyzacja. Temp. w kuchni 24C.
15:45 Hrs. Niespodziewana 2-ga lektura tronowa "Polityka".
MARCIN WILK: "Zycie bez milosci jest zawracaniem glowy" - to moje ulubione zdanie z "Tajemnic zakonnych", jednej z ostatnich ksiazek ojca.
LEON KNABIT: Z miloscia jest tak jak ze slynnym: mysle, wiec jestem. Kocham, wiec jestem. Jesli niczego i nikogo nie kocham i nie czuje sie kochanym - to nie jest dobrze.
Sam fakt, ze milosc istnieje we mnie, bardzo mnie uszlachetnia. A ze natura ludzka szuka dopelnienia, wiec chcemy byc kochani. Pan Bog jest takim dopelnieniem. Mnich, kiedy jest kochany i zywi sie dobrze pokarmem mniszym - praca i modlitwa - to ma poczucie akceptacji i bezpieczenstwa. Z miloscia do Boga jest jak dawniej z wywolywaniem zdjec. Samo wywolywanie nie wystarczylo. Wszystko sie konczylo po 15 minutach. Do milosci tak samo - potrzebne jest nie tylko cos, co z nas ja wyzwoli, ale takze utrwalacz. Bez tego ani rusz ("Komorka lubi dzwonic przed chorem. Rozmowa z ojcem Leonem Knabitem, benedyktynem, o nieprzemijaniu", POLITYKA nr 51/52 (2736), 19-26 grudnia 2009).
16:05 Hrs. Wskakuje na wage APSCO. 77 kg.
17:01 Hrs. Pije ziolo MELISA + arytmia.
17:10 Hrs. "Cieszmy sie wiec ta jedna osoba, ktora przeczytala uwaznie to co napisalismy" - BIG MOOSE BLOG.
Big Moose jest starym i doswiadczonym blogierem. Zaczal pisac swoj blog w tym samym roku co ja. Warto wiec mu sie przysluchiwac. Wie co mowi. Prawdziwy blogier pisze swoj blog dla jednego czytelnika. Glownie dla siebie. Dlatego wazne, aby ten blog byl dobry. Aby przyciagal do czytania. Prowokowal. Byl tworczy i codziennie niespodzianka. Bo niewiadomy. Nieprzewidywalny. Jednym slowem bomba. Wybuchowy.
17:45 Hrs. Pije ziolo SKRZYP.
18:57 Hrs. Pije ziolo SZALWIA.
'Prince of Pot' pleads guilty to U.S. charges
FACES FIVE YEARS
VANCOUVER * British Columbia's so-called "Prince of Pot" pleaded guilty yesterday in U.S. district court in Seattle to conspiracy to manufacture marijuana and will be sentenced in August, according to the U.S. Department of Justice.FACES FIVE YEARS
Marc Emery, 51, could face five years in prison. He will remain at the detention centre at SeaTac in Washington until the sentencing.
"Sometimes you reap what you sow," said U.S. attorney Jenny A. Durkan. "Today, Mark Emery acknowledged he broke the law. Seeds from Marc Emery's business were found at grow sites across the U.S. Mr. Emery made millions of dollars promoting and facilitating marijuana grows in the United States with no regard for the age or criminal activities of his customers. The rule of law requires accountability.
A five-year prison term will hold Emery accountable for his choice to ignore the law."
Emery was indicted in 2005, and was extradited last week from Vancouver. In the plea agreement, Emery admits that he and his co-conspirators Michelle rainey and Gregory Keith Williams operated a marijuana seed-distribution business known as Marc Emery Direct.
Emery's business sold marijuana seeds to customers throughout the U.S., the department said, and 75 per cent of the sales were to people in the United States. He also sold growing equipment and provided advice on cultivating marijuana to customers in the U.S..
On multiple occasions in 2004 and 2005, Emery sold marijuana seeds to an undercover Drug Enforcement Administration agent at the shop and elsewhere. On his website, Emery claims to have made $3 million a year selling seeds, and to have sold more than 4,000,000 seeds over the years.
Under the terms of the plea agreement, Judge Ricardo S. Martinez can impose any fines, forfeitures, restitution or conditions of supervised release he believes are appropriate.
Emery has waived his right to appeal if the judge imposes the five-year prison term specified in the plea agreement.
Last year, Rainey, 39, and Williams, 54, both employees of Emery Seeds, were sentenced in U.S. district court in Seattle to two years of probation for conspiracy to manufacture marijuana.
CanwestNews Service( NATIONAL POST, Tuesday, May 25, 2010).
20:30 Hrs. Czestuje sie czekoladka Xocai POWER + chalwa popijana zielona herbata + winogrona.
20:58 Hrs. Po rozmowie z Januszem z Ottawy wynosze suche smieci do pojemnika. Pojemnik na chodnik. Na dworze cieplo 27-stopniowo. Odczuwalne 31C. Temp. w kuchni 24.4C.
No comments:
Post a Comment