Tuesday, January 31, 2006

Co Polska, Indonezja i Dania maja wspolnego?

Prostrzejszego pytania nie mozna zadac. Oczywiscie, ze trzy te panstwa maja takie same barwy narodowe. Bialo-czerwone.

Drawings spark anti-Danish protests

From the burning of its flag to a boycott of its brands of butter and cookies, Denmark is feeling Islamic outrage over newspaper cartoons of the Prophet Muhammad.
Angered by the drawings, masked Palestinian gunmen briefly took over a European Union office in Gaza yesterday. Activists in Bahrain urged street demonstrations, while Syria called for the offenders to be punished. A Saudi company paid thousands of dollars for an ad thanking a business that snubbed Danish products.
The drawings included one showing Muhammad wearing a turban shaped as a bomb with a lit fuse.
- The Associated Press ("World", 24 HOURS, January 31, 2006).

POLISH OFFICIALS ACCUSE OWNERS OF COLLAPSED HALL OF NEGLIGENCE

Chorzow, Poland Survivors of Poland's worst building disaster told yesterday of how they broke down locked emergency exits in a frantic scramble to flee an exhibition hall as its roof caved in. Officials accused the collapsed building's owners of flouting safety laws. "Witnesses have told us that they stove in doors using benches and fire extinguishers," said Tomasz Tedla, a spokesman for the prosecutor's office in Katowice, the city neighbouring Chorzow. "We have to ascertain whether the doors were chained shut or if they were blocked by piles of snow. We are trying to establish whether this situation played a role in the high [death] toll." Tragedy struck the industrial town in the southern region of Silesia when the snow-laden roof of the hall, built in 2000, collapsed on Saturday on to some 200 visitors to Pigeon 2006, Europe's fourth-largest racing pigeon show. A total of 62 people were killed and 140 injured. Justice Minister Zbigniew Ziobro slammed the owners of the hall, saying they had flouted safety regulations and been seriously negligent.
Agence France-Presse ("World Report", NATIONAL POST, Tuesday, January 31, 2006).

PLAYBOY PROTEST
Muslim protesters shout slogans as they display a defaced Playboy logo during an anti-pornography rally in Jakarta, Indonesia, yesterday. Around 500 Islamic activists demonstrated against a plan to launch a local version of the American magazine Playboy in the world's most populous Muslim nation ("World", 24 HOURS, January 31, 2006).

Monday, January 30, 2006

O podrobce Harperze i marysce

Widze, ze osobnik personifikujacy mnie uaktywnil sie na forach:

Ustki (http://ustka.naszemiasto.pl/forum/5513.html),

Newsweeka (http://newsweek.redakcja.pl/forum/index.asp),

Ozonu (http://www.ozon.pl/forum_34_0.html).

Nic w tym nie byloby zlego, jakby ten osobnik nadawal w swoim imieniu. Ale on uzywa nicku "Lewed" i nawet powoluje sie na moj blog. Zarty zartami z tym, ze dalej nie moge zrozumiec dlaczego ktos sie tak na mnie uwzial i probuje na rozne sposoby dorabiac mi gebe?

W prasie duzo o tragedii w Polsce:
"Roof falls, 60 die Snow blamed for Polish tragedy", SUNDAY SUN, January 29, 2006. "Roof collapse kills 66, Poland in mourning", METRO, Monday, January 30, 2006.
"Polish rescueres call off search", 24 HOURS, January 30, 2006.
"Death toll hits 66 in Polish roof collapse", TORONTO SUN, Monday, January 30, 2006).

Nowy premier Kanady pan Stephen Harper rozchorowal sie. Podobno ma astme, a jak sie okazuje najlepszym naturalnym lekarstwem na te chorobe jest marihuana. I jak tu teraz pomoc naszemu premierowi, ktory wypowiedzial wojne tej niewinnej i pozytecznej roslince?

"While both aides said Mr. Harper does not have asthma, the Tory leader said during the election campaign, in response to a question about whether he has smoked marijuana, that he had never smoked anything because "I'm an asthmatic."" (Juliet O'Neill, "Late-night visit for chest cold, Harper says", NATIONAL POST, Saturday, January 28, 2006).


Asthma, pot and Stephen Harper
Prime Minister-designate Stephen Harper was briefly hospitalized on Thursday night after an asthma attack. Just like Mr. Harper - and one in 10 Canadians - my wife has asthma. Years ago, anti-convulsant medications would aggravate her asthma, and the asthma puffer medications would aggravate her epilepsy and cause seizures.
Since May, 2002, however, she has used no medications except medical marijuana. She can now breathe better, sleep better and has about one-tenth as many seizures. In short, marijuana saved her life.
Cannabis has a long and well-documented medical history as an asthma treatment. When used in a tincture, eaten in food or used in a vaporizer, cannabis offers absolutely no harm to the respiratory system, while alleviating a long list of medical symptoms.
But don't tell anyone, as Big Pharma will be livid if the public suddenly realizes that a safe, cheap herbal medicine is safer and cheaper than their expensive, side-effect-laden products. Also, telling the truth about cannabis and asthma might undermine the police and government's anti-pot propaganda.
I hope Stephen Harper has a very nice time - gasping and choking and wheezing - while he tries to push through his prposed anti-marijuana legislation.
Russell Barth, Ottawa ("Letters", NATIONAL POST, Saturday, January 28, 2006).

Saturday, January 28, 2006

Rozmowy podsluchane u fryziera

Dzisiej fryzier. Wyszedlem z domu. Pieknie, slonecznie. Cieplo, jak na te pore roku. Ptaszki spiewaja wiosenne serenady. Przywitanie sasiada: "we have a beautiful spring this winter, eh?

Fryzier na rogu, 5 minut od domu. $ 18 + 3 napiwku. Typowo meska atmosfera. "Toronto Star" do czytania. Na wyzszej polce magazyny "Playboya". Juz dwoch gosci przede mna w kolejce. Rozmowa jak zwykle o polityce. Dochodzi jeszcze trzech. Facet na fotelu glosowal na konserwatystow, ale ma obawy co do milosci dla Ameryki. Harper za bardzo Yankesom tylek nadstawia - mowi z silnym wschodnioeuropejskim akcentem.

Zaglebiam sie w "Toronto Star". Tam Harper przytacza definicje demokracji. "Demokracja to wyrzeczenie sie terroryzmu" - powiada. Czyli wybor przez wiekszosc spoleczenstwa swoich reprezentantow to nie jest jeszcze demokracja? Prezydent Iranu przeciez wybrany byl "demokratycznie". Hamas w Palestynie tez wygral "demokratycznie".

Fryzierem jest mily Austriak, pracuje w soboty z Wlochem. Temat zszedl na wlosy. Wlosy pokazuja wszystkie choroby przekazywane genetycznie od swoich przodkow po linii matki - powiada. Choroby serca i inne, wszystko wychodzi na wlosach. 95% kondycji wlosow to przekaz genetyczny. Siwienie to historia zycia pod stresem. 5% to uwarunkowania srodowiskowe. Lysienie z powodu noszenia kasku w wojsku, na przyklad.

Obejrzalem "Polish Studio". Dzisiaj byl teleton. Czyli zbiorka pieniedzy na budowe polskiego kosciola w Brampton pod wezwaniem Sw. De Mazenod. To nie tylko zwykly kosciol, ale "mala Polska" - mowi ks. Filas, proboszcz kosciola. Bedzie przy kosciele i polskie centrum biznesowe i dom szczesliwej starosci.

Pozniej zabralem sie do czytania "Gonca", takze wskoczylem na forum usteckie, gdzie Mirek dal namiary do: http://ustka.naszemiasto.pl/). Nie omieszkalem i tam zabrac glos.

Wywiad , ale jaki?

Londyn Szpiegostwo jest drugim najstarszym zawodem swiata i napewno bedzie praktykowane jeszcze dlugo, ale rzady, ktore lacza je z poparciem ruchow demokratycznych i praw czlowieka, narazaja siebie i innych na przykre konsekwencje - sadzi znany brytyjski politolog Timothy Garton Ash.
Federalna Sluzba Bezpieczenstwa Rosji (FSB) oglosila w poniedzialek, ze zdemaskowala czterech dyplomatow z Wielkiej Brytanii, ktorzy prowadzili dzialalnosc szpiegowska w stolicy Rosji, poslugujac sie urzadzeniami elektronicznymi, ukrytymi w sztucznym kamieniu, podrzuconym w jednym z parkow.
Jednego z dyplomatow, drugiego sekretarza ambasady Marca Doe, FSB oskarzyla dodatkowo o przekazywanie funduszy dzialajacym w Rosji organizacjom pozarzadowym.
W ocenie Asha, finansowanie inicjatyw demokratycznych w krajach takich jak Rosja nie jest niczym nagannym, pod warunkiem ze jest dokonywane jawnie i przejrzyscie i w miare mozliwosci poza kontrola rzadu (GONIEC, 27 I - 2 II 2005).

"Zaledwie w trzy miesiace po objeciu stanowiska, Sikorski dal do zrozumienia, ze zamierza realizowac ambitny program wojskowy na arenie miedzynarodowej (chodzi o udzial wojsk polskich w operacjach w Iraku i Afganistanie), modernizujac jednoczesnie sily zbrojne kraju, ktory - jak powiedzial - zbyt czesto placil zbyt wysoka cene za swoja slabosc w przeszlosci" - pisze w korespondencji z Warszawy Judy Dempsey ("Sikorski chce i rybki, i akwarium", GONIEC, 27 I - 2 II 2006).

"Pierwsza Rzeczpospolita, a wiec to panstwo polskie, z ktorego na prawde moglismy byc dumni, upadla z prostego powodu: szlachta i magnateria nie chcialy placic podatkow! Kolejne przywileje szlacheckie zmniejszaly obciazenia podatkowe (np. do dwoch groszy z lanu), a 'rozdawnictwo krolewszczyzn' (inaczej: 'prywatyzacja') dalej redukowalo dochod skarbu panstwa. W koncu nie mielismy pieniedzy na wojsko i kraj o powierzchni miliona kilometrow kwadratowych (wielkosci Ontario) zostal wymazany z mapy Europy na 123 lata czego skutki Polacy (i nie tylko) odczuwaja bolesnie do dzis dnia (Jolanta Cabaj, "Sprawiedliwa Polska", NOWY KURIER, Nr 1 (895) 1-15/01/2006).

Thursday, January 26, 2006

2-ga ksiazka roku

Przychodze do domu, a tu czeka na mnie druga ksiazka, ktora zamowilem w roku 2006. Najpierw otrzymalem "Armorial"- wspanialy herbarz Boguslawa Jerzego hr. Zajaczkowskiego. Dzisiaj przyszedl darmowy "Koran".

W ladnej kopercie z mozaikowym paskiem na dole reprezentujacym gwiazdy osmioramienne. Po lewej stronie w formie teczy: "Message for Humanity".
Takze zielonym drukiem adres nadawcy:


Discover Islam
Canada
30 Waulron St.
Etobcoke, ON, M9C 1B5
1.877.Read it.5 (1.877.732.3485)

Dwa kanadyjskie znaczki z wizerunkiem lilii po 85 centow kazdy. Ksiazka w wydaniu kieszonkowym 17 na 8 centymetrow, o grubosci 14 milimetrow. W sumie 638 stron. Okladka w zielonym kolorze ze zlotym liternictwem: "The Quran Tranlated" i bialymi literami "Message for Humanity". W dolnym rogu kwadracik z mozaika w formie slonecznikowej z czterorogiem w ksztalcie lilii heraldycznych. Napis na dole: "God's Final Revelation".
www.icsfp.com

Odwracajac ksiazke, na tylnej okladce czytamy:

"This is a clear message for people in order that they may be warned thereby..." (14:52)

Between these two covers you will find the answers to those questions which touch the very heart of your being:
Why am I here? Where am I heading? How may I achieve happiness? How can I find inner peace?
The answers given are plain and simple, what it requirs is natural and fulfilling. One in every five humans has accepted this message. We invite you to contemplate.

International Committee for the Support of the Final Prophet
1090 Vermont Avenue. NW, Washington, DC 20005, USA
E-mail: info@icstp.com

W kopercie zalaczona jest tez rozkladana ulotka

THE QUR'AN
The "Final Revelation"
And
"Divine Guidance"
From The
CREATOR
You may obtain a translation of the meaning of the Qur'an from any mosque or Islamic centre. You may also access it through the following websites:
oraz list

January 20, 2006

Subject: Thank You for Your interest in the Quran!

Dear Sir/Madam,

We would like to thank you for requesting a copy of the Quran Translation through Discover Islam. Your initiative and effort to understand the Islamic faith and the Word of almighty God through the Quran are sincerely appreciated.

We hope this book will lead you to a new world of discovery and enlightenment!
According to Muslims, the Quran is the Final Word of almighty God (Allah) to all human beings revealed to the last Prophet of God, Muhammad, peace be upon him. Revealed in an exceptionally eloquent Arabic language, the Quran confirms the message brought by all the Prophets of Islam, including Adam, Noah, Abraham, Ishmael, Isaac, Jesus, and Moses peace be upon them.

For those who heard it for the first time from the lips of Prophet Muhammad, the Quran was a living reality. Their hearts and minds were seized by it. They found each word of it deeply relevant to their concerns and experiences. They were completely transformed by it as individuals and as a community. As Canadian Muslims, we believe the Quran is as relevant, applicable, and insightful today, as it was 1400 years ago.

We hope no other venture in your life will be so momentous and crucial as your journey to and through the Quran - that is , the study of the Quran with an open mind and a conscious heart.

A Word of Caution: As you begin your study of the Quran, there are a few passages that you may not comprehend fully unless you know the context of their revelation. There are several commentaries of the Quran available that can help.

Please feel free to contact us if yu have any inquiries. If you are interested in visiting a Mosque or Islamic Centre, please contact us and we can arrange a visit for you.

Note: Enclosed is a list of suggested resources for further study about Islam.

Sincerely,

Discover Islam Canada Team
1.877.Read it 5 (1.877.732-3485)
www.Discoverislam.ca

Suggested Resource List for Further Study about Islam:

Books:
- A Brief Illustrated Guide to Understanding Islam, by I. A. Ibrahim. ISBN: 9960-34-011-2.
- Approaching the Qur'an: The Early Revelations, by Michael Sells. ISBN: 1883991269.
- Deeper Roots: Muslims in the Americas and the Caribbean from before Columbus to the Present, by Dr. Abdullah Hakim Quick.
- Gender Equity in Islam - Basic Principles, by Dr. Jamal Badawi, ISBN: 0-89259-159-5.
- Human Rights in Islam, by Abul Ala Mawdudi. ISBN: 0-9503954-98.
- Islam: Does it Make Sense?, by Ayub A. Hamid. ISBN: 0973460105.
- Islam the Natural Way, by Abdul Wahid Hamid. ISBN: 0-948198-09-2.
- Islam Our Choice: Portrait of Moder American Muslim Women, by Debra L. Dirks and Stephanie Parlove. ISBN: 1-59008-018-1.
- Jesus: Prophet of Islam, by Muhammad Ata ur Rahman. ISBN: 1-879402-07-6.
- Muhammad: His Life Based on the Earliest Sources, Martin Lings. ISBN: 0892811706.
- The Complete Idiot's Guide to Understanding Islam, by Yahiya Emerick. ISBN: 1592572723.
- The Life of the Prophet Muhammad, by Marmaduke Pickthall. ISBN: 0915957868.
- The Meaning of the Holy Quran, by Abdullah Yusuf Ali. ISBN: 0-91597-31-0.
- Towards Understanding Islam, by Abdul Ala Mawdudi. ISBN: 1-883591-01-5.
- Understanding Islam - A Guide for the Judaeo-Christian Reader, by Jerald F. Dirks. ISBN: 1-59008-021-1.
- Understanding the Quran - A Contemporary Approach, by Dr. Mostafa Mahmoud. ISBN: 59008-022-X.
- Woman in Islam, by Aisha B. Lemu and Fatima Heeren. ISBN: 0-86037-004-6.

Audio/Video:

- A New Life in a New Land [DVD & VHS], by Milo Productions Inc.
- Choosing Islam [VHS], by Sound Vision
- Hijab: An act of Faith [VHS], by Sound Vision.
- Islam: A Closer Look [VHS], by Sound Vision.
- Islam: Empire of Faith [DVD & VHS], by PBS Home Video.
- Muhammad: Legacy of A Prophet [DVD & VHS], by Kikim Media and Unity Production Foundation.
- The Life of the Last Prophet [Audio CD], by Mountain of Light.

** To purchase any of these items, you may contact either:

Sound Vision Canada
Website: http://www.soundvisioncanada.com
Phone: 905.566.1444
61 Dundas STreet West, Mississauga, ON L5B 1H7

I.C.N.A Book Service
Phone: (416) 609-2452
100 McLevin Ave., Unit 3-A, Scarborough, ON

Wednesday, January 25, 2006

Rozmyslania powyborcze

Kiedy juz emocje opadly po burzy wyborczej, mozna zajac sie analiza faktow. Zarysowal sie nowy podzial w Kanadzie. Do tradycyjnych podzialow, takich jak pomiedzy Kanada frankojezyczna a anglojezyczna, wschodnimi i zachodnimi prowincjami, Quebecem a reszta Kanady, przybyszami i tubylcami, uwidocznil sie nowy podzial - pomiedzy Kanada miejska a wiejska.

Glownie na Konserwatystow glosowala prowincja i wies, a na Liberalow i NDP miasta. W trzech najwiekszych miastach, Toronto, Montrealu i Vancouverze konserwatysci nie zdobyli nawet jednego mandatu.

Harper w swojej kampanii przedwyborczej obiecywal rozprawic sie z przestepczoscia w wielkich miastach. Ale jak widac wielkie miasta nie podzielaja jego twardej reki i policyjno-militarnych rozwiazan.

Kazdy troche rozumny w miescie wie, ze prohibicja, a nie narkotyki jest zrodlem przemocy i przestepczosci. Natomiast wiecej policjantow, kamer, rewizji, kontroli, wojska na ulicach miasta, to mniej wolnosci obywatelskich i praw czlowieka dla zwyklego obywatela. Miasto na takie rozwiazania powiedzialo stanowcze nie.

Cale Toronto glosowalo na Liberalow, oprocz trzech okregow wyborczych w samym centrum miasta, przylegajacych do jeziora Ontario, ktore glosowaly na Socjalistow (NDP).
Jednym z nich jest moj okreg Parkdale-High Park.

Analizujac statystyki z okregu Parkdale-High Park mozna dojsc do ciekawych konkluzji.
Zwyciezca w tym okregu jest pani Peggy Nash z NDP z 18,932 glosami. Dalsze miejsca:
Liberalka Sarmite Bulte (16,863),
Konserwatysta Jurij Klufas (7,987),
Robert L. Rishchynski z Partii Zielonych (2,566),
Terry Parker Partia Marihuany (279),
Komunista Lorne Gershuny (125),
Niezalezna Beverly Bernardo (106).

W czasie kampanii wyborczej liderzy NDP, Liberalow i Zielonych deklarowali dekryminalizacje marihuany. W sumie otrzymali oni 38,361 glosow, czyli 81% wszystkich glosow oddanych w tym okregu wyborczym. Tylko lider Konserwatystow byl przeciwko dekryminalizacji marihuany. Jego reprezentant w Parkdale-High Park, pan Jurij Klufas, otrzymal tylko 7,987 glosow, czyli 17% ogolu oddanych w tym okregu glosow.

Ciekawe, czy Konserwatysci, ktorzy sa przeciwko reformie praw narkotykowych wyciagna z tego jakies wnioski? Dlaczego 17% konserwatywnego elektoratu ma narzucac swoja wole i swoje prawa 81% elektoratu?

Ciekawostka jest, ze w calym Toronto tylko w moim okregu Partia Marihuany wystawila swojego kanadydata. Pan Terry Parker otrzymal 279 glosow, wyprzedzajac komuniste Lorne Gershuny i niezalezna kanadydatke Beverly Bernardo.
Te 279 glosow oddanych na Partie Marihuany to zaledwie 0.6% wszystkich glosujacych w moim okregu. Jest to wszak nikly ale wymowny glos.

Nie zapominajmy, ze przed wyborami lider Partii Marihuany pan Marc Emery z BC zostal aresztowany przez RCMP. Kwatere glowna partii w Vancouver zostala opieczetowana, komputery i magazyn Cannabis Culture zostaly skonfiskowane. Partia Marihuany nie robila zadnej kampanii wyborczej, nie bylo reklam w mediach, billboardow, ulotek, debat telewizyjnych czy radiowych z partii reprezentantami.

Oprocz kanadydata w Parkdale-High Park Partia Marihuany wystawila jeszcze jednego kanadydata w Ontario, w Peterborough. Tam Aiden Wiechula otrzymal 479 glosow. Biorac pod uwage intymidacje, pozbawienie srodkow finansowych, polityczne represje, brak reklamy, strach i tylko dwoch ochotnikow na cale Ontario, to wynik ten nie jest taki zly.

Zreszta przed wyborami liderzy partii apelowali do wszystkich chcacych gloswac na Partie Marihuany aby w zamian glosowali na NDP. Nic dziewnego, ze NDP odniosla taki sukces, zdobywajac 29 miejsc w przyszlym parlamencie Kanady.

Tuesday, January 24, 2006

Brawo zwyciezcom

Po 12 latach rzadow liberalow nastapila zmiana warty w Kanadzie. Stephen Harper i konserwatysci sa teraz u wladzy. Otrzymali 124 manadaty. 36% ogolu glosow.
Liberalowie 103 (3o%)
PQ 51 (11%)
NDP 29 (17%).
Naleza sie im gratulacje!

Jednym z moich miernikow wolnosci w panstwie jest stosunek rzadow do marihuany. Liberalowie bedac u wladzy duzo obiecali Kanadyjczykom m.in. dekryminalizacje ziolka. Obiecanki cacanki, a glupiemu radosc.

W czasie kampanii przedwyborczej Liberalowie, PQ i NDP deklarowali dekryminalizacje maryski. Na te trzy partie glosowalo wczoraj ogolem 58% elektoratu. Zwyciezcy Konserwatysci, ktorzy sa przeciwko dekryminalizacji ziola, otrzymali tylko 36% glosow ogolu elektoratu.

Zasada, ze demokracja to wola wiekszosci spoleczenstwa na pewno nie sprawdza sie w tej kwestii w Kanadzie, gdzie wiekszosc spoleczenstwa i politykow jest za legalizacja czy dekryminalizacja trawki, a prohibicja dalej obowiazuje.

Wobec tego, skoro przyslowiowa demokracja to rzady wiekszosci, to dlaczego ta wiekszosc nie ma glosu w sprawie marihuany w Kanadzie? Pamietam kiedys dyskusje polityczna w pracy, ktos krotko i z sarkazmem skwitowal - nie ma znaczenia kto zasiada w parlamencie, prawo w tym kraju tworzy tylko jedna partia, ktorej nazwa jest RCMP. Ile w tym racji? Trudno powiedziec, ale na pewno jeszcze policyjnym panstwem nie jestesmy, wszak nie mozna niedoceniac silnego policyjnego lobby, ktore duzo ma do powiedzenia, w szczegolnosci w sprawach praw narkotykowych.

Niezaprzeczalnym natomiast jest fakt, ze mamy do czynienia w Kanadzie z tzw. demokracja elitarna, nie populistyczna, wiekszosciowa.

W moim okregu wyborczym Parkdale-High Park wielkie zwyciestwo odniosla pani Peggy Nash z partii Nowych Demokratow. Brawo! Gratulacje. Liberalka pani Sarmite Bulte, glos Polonii w federalnym parlamencie, przegrala z kretesem. Niektorzy mowia, ze do jej kleski przyczynili sie blogersi.

Liberalowie przegrali bo sa skorumpowanymi, aroganckimi klamczuchami. Prze lata oklamywali nas, ze zreformuja opresyjne, nieludzkie i staroswieckie prawa narkotykowe. Nie ruszono w tej kwestii nawet malym paluszkiem. Konserwatysci beda kontynuowac ten stan rzeczy i nie ma co oczekiwac zadnych zmnian przez nastepne 5 lat. Ale konserwatysci chociaz mowia prawde, ze nie zdekryminalizuja trawki. Liberalowie klamali i rozbudzali nadzieje dla Kanadyjczykow.
Become part of the revolution!
Join Canada's NDP & help free the weed!
eNDProhibition
Welcome to the anti-prohibition wing of Canada's NDP.
Membership in eNDProhibition is open to all members of Canada's NDP. You can even join the NDP on our webside!
Your free membership in eNDProhibition includes a subscription to our quarterly newsletter, a lapel button, access to our email chatlist, plus a warm sense of pride and accomplishment.
"Canadians should be able to enjoy their marijuana in the peace and quiet of their own home, or in a cafe."
- Jack Layton, Leader of Canada's NDP
"If you are a member of Canada's cannabis culture, you should first joim the NDP, then joim eNDProhibition!"
- Dana Larsen, former editor of Cannabis Culture magazine
For more info, send us an email: info@eNDProhibition.ca
Send all mail to: Dana Larsen Box 1416, Gibsons, BC VoN 1Vo

Monday, January 23, 2006

Dzisiaj wybory

Wlasnie o piatej po poludniu wrzucilem glos do urny. W domu czekalo juz na mnie swiezutkie jeszcze farba pachnace wydanie marcowe "High Times" (www.hightimes.com), prosto z Ameryki.

POTHEADS HAVE THE POWER

I just flew back from Amsterdam, and boy, are my lungs tired. Seriously, though, folks, every time I visit Holland, I'm humbled by the country's commonsense approach to cannabis and its citizens' deep understanding of the fine art of living. Needless to say, I met many fellow Americans during my stay who feel the same way, sharing my appreciation for the Dutch love of freedom and my anxiety about returning home to a country that just can't bring itself around to the idea of "live and let live" when it comes to marijuana.
The Cannabis Cup, the reason for my trip abroad, means different things to different people. To the coffeeshops that enter, it's a chance to celebrate the unique system that allows for their existence while competing for a world-famous title. To the judges who vote for the best pot in the world, it's a vacation, a ceremony, a competition, a communal experience and much, much more, all rolled into one and smoked. For me, the Cup offers a rare glimpse of a world where potheads have the power, at least over their own lives, liberty and the pursuit of happiness.
Many thanks to everyone who made this year's Cup a huge success and a hell of a lot of fun to boot, particularly Cannabis Cup founder Steven Hager and his TDC Crew. If you couldn't make it to Amsterdam this year, I have high hopes of seeing you there in 2006.
David Bienenstock
Editor (HIGH TIMES, March 2006).

Bolszewik dalej atakuje na Ozonie. Dla tego komuszkowatego polmozgowca nie do przyjecia jest fakt, ze ktos moze byc monarchista, liderem Polskiej Ligi Szlacheckiej w Kanadzie i za legalizacja marihuany. Ten wiesniacki leb takiego zagmatwania w swojej zniewolonej mozgownicy nie moze pojac, dlatego z natury probuje to nieznane zwalczac. Uzbrojony w widly i kalosze, czestochowskimi rymowankami probuje zadzgac szlachcica.

Odpisalem dla tego chama ostatni raz na forum Ozonu. Szkoda mojego intelektu na ta czerwonke.

"lewedek=herbuzaremba, twoj cel na Internecie to dyskredytowac pana Kuciaka, osmieszac jego inicjatywe i ponizac szlachte. Macisz w Polonii, poniewaz to jest twoim zadaniem - macic i dzielic Polonie w Toronto. Jak na razie odnosisz sukcesy. I twoi mocodawcy powinni wziac to pod uwage (promocje, rozumie sie).
Nie bede odpowiadal juz na tym forum na twoje zaczepki. Cel twoj juz zostal obnazony. Teraz tylko od Polakow i Polonii bedzie zalezec abysmy poznali twoje prawdziwe nazwisko. Obiecuje ci - poznamy.
Przepraszam Panstwo za te ostre, czasami niesmaczne dyskusje z tym czlowiekiem o wielu nickach. Ja nigdy nikogo nie prowokowalem, zaczepialem, ponizalem. Pisalem tylko swoja prawde o sobie, mojej rodzinie, mojej inicjatywie rodowo-politycznej (Polska Liga Szlachecka w Kanadzie). Ale widze, ze wielu takie zyciorysy i takie inicjatywy Polakow nie na reke. Komus zalezy aby zakneblowac wolnosci usta.
2006-01-23 22:08 (http://www.ozon.pl/-forum_34_0.html).

Czolowy dzialacz polonijny wspolpracowal z SB

Jeden z czolowych dzialaczy polonijnych w Stanach Zjednoczonych, historyk Jerzy Prus, przyznal sie, ze wspolpracowal ze Sluzba Bezpieczenstwa. Informacja ta jest szokiem dla amerykanskiej Polonii. W liscie opublikowanym w polonijnym "Nowym dzienniku" Prus oswiadczyl, ze w styczniu 1982 roku podpisal deklaracje o wspolpracy z SB. Dodal, ze zrobil to pod przymusem, by nie pojsc do wiezienia. Jerzy Prus twierdzi, ze do faktycznej wspolpracy z komunistyczna bezpieka nie doszlo. Sprawa wyszla na jaw, gdy w Stanach Zjednoczonych przebywal historyk badajacy dzieje Polonii Slawomir Cenckiewicz.
Jerzy Prus przyjechal do Stanow Zjednoczonych w latach osiemdziesiatych. Wstapil or razu do glownych organizacji niepodleglosciowych. Byl dyrektorem Instytutu Pilsudskiego i jednym z czolowych dzialaczy Kongresu Polonii Amerykanskiej.
Organizowal antykomunistyczne protesty w obronie Solidarnosci i niepodleglej Polski. Slynal ze swoich radykalnych pogladow i oskarzen wielu polonijnych dzialaczy o wspolprace z wladzami komunistycznymi (WIADOMOSCI, Toronto, numer 34, 19 I 2006).

Cold claimed 140 in Poland

At least 140 Poland citizens have frozen to death so far this winter which has seen temperatures plunging to nearly minus - 30 C, police spokesman Krzysztof Hajdas said in Warsaw yesterday.
Homeless people seeking shelter in unheated or makeshift premises and inebriated individuals account for the majority of victims.
REUTERS (METRO, Monday, January 23, 2006).

Janusz Niemczyk: Pytanie. W Polsce bedziemy mieli niedlugo wybory do Sejmu. Pan Stanislaw Tyminski z Mississaugi chce rowniez kandydowac na stanowisko prezydenta. Obecnie w Polsce trwa dyskusja na temat jak powinne przebiegac wybory do Sejmu. W kraju czesto podaje sie Kanade za przyklad panstwa o demokratycznym sposobie wyborow. Sa to wybory wiekszosciowe. Co sadzisz o sposobie w jakim w Kanadzie przeprowadzone sa wybory do Parlamentu?
Carolyn Parrish: Mysle, ze kanadyjski system wybierania powinien byc poddany rewizji. Powiedzialam to zaraz po ostatnich wyborach. Na przyklad partia, ktora nie ma przedstawicielstwa w parlamencie, a ktora zdobyla prawie milion oddanych glosow. To Partia Zielonych. Sadze, ze jakas forma proporcjonalnych wyborow bylaby lepsza, mniejsza partia dzieki temu moglaby miec przedstawicieli w parlamencie. Partie, ktore maja wiekszosc dalej by ja mialy. W chwili obecnej mamy rzady mniejszosciowe. Przez 11 lat mielismy jednak rzady wiekszosciowe ("Nie z Gogolina, a z Mississaugi - Wywiad z Carolyn Parrish, poslem do Parlamentu Federalnego Kanady. Pani Parrish jest polskiego pochodzenia. Oficjalnie zapowiedziala, ze nie bedzie kandydowac do parlamentu w nastepnych wyborach. Skadinad wiadomo, ze pani Carolyn Parrish zastanawia sie nad kandydowaniem na stanowisko Mera miasta Mississaugi. Mississauga 30 wrzesnia, 2005", POLONEZ, January 2006).

CATHOLIC GROUP Opus Dei has called for the film version of The Da Vinci Code novel to be given an R rating. The organization says children should be protected from what it calls "insidious" lies about Catholicism.
SOURCE: BBC News (METRO, Monday, January 23, 2006).

No. 169: Promised to decriminalize marijuana, satisfied no one ("218 reasons not to vote Liberal", TORONTO SUN, January 22, 2006).

SUNFLASHES

Belafonte rips U.S. 'Gestapo"

NEW YORK - Entertainer Harry Belafonte, one of the Bush administration's harshest critics, compared the homeland security department to the Nazi Gestapo yesterday and attacked the president as a liar.
"We've come to this dark time in which the Gestapo of homeland security lurks here, where citizens are having their rights suspended," Belafonte said in a speech to the annual meeting of the Arts Presenters Members Conference.

Nudity OK at Daytona

DAYTONA BEACH, Fla. - a federal judge struck down Daytona Beach's anti-nudity laws, saying they are unconstitutional. On Friday a U.S. district judge decided that Daytona Beach's laws prohibiting public nudity and nudity in places that sell alcohol violate free speech and equal protection rights.

Danes baptize future king

COPENHAGEN - The baby in line to be a future king of Denmark was baptized yesterday in Copenhagen. The 3-month-old son of Crown Prince Frederik and Crown Princess Mary was christened Christian Valdemar Henri John (SUNDAY SUN, January 22, 2006).

10:13 PM

Konserwatysci zwyciezyli

Jak bylo do przewidzenia konserwatysci zwyciezyli w wyborach. Beda tworzyc rzad mniejszosciowy. Kanadyjczycy chcieli zmiany, a wybor byl tylko jeden - konserwatysci. Skorumpowani, arogantcy liberalowie, duzo obiecujacy a nic nie robiacy musieli odejsc.
Pytanie kto bedzie konserwatystow koolicjantem? Wyglada na to, ze socjalisci Laytona. Mamy podobna sytuacje, jak w Polsce, gdzie konserwatysci z PiS tworza rzad z socjalistami Leppera.

Ciekawie zapowiada sie walka w moim okregu wyborczym. Jak na razie na prowadzeniu jest socjalistka Peggy Nash. Zaraz za nia liberalka Sam Bulte.

Sunday, January 22, 2006

Edward Kuciak vs. bolszewik

Bolszewickie ataki na Leweda wzmogly sie ostatnio na dwoch portalach: "Ozonu" i "Expatpolu". Szczegolnie niesmacznie ten wulgarny cham, gbur i slomozbutny bolszewik pisze swoje rymem czestochowskim wyrazone paszkwile, pomowienia i oszczerstwa wobec Edwarda Kuciaka z Toronto. Na "Ozonie" ta osoba (osoby?) wystepuje pod nickami: herbuzaremba, lewedek, edwardkuciak.

Ciekawy jest wpis do tematu "GG 5606334 - Lech Walesa" na "Expatpolu", ktory sugeruje, ze ten bolszewicki przestepca przesladujacy pana Kuciaka to ktos z Polonii.

Re: GG 5606334 - Lech Walesa
Anonymous 17-01-2006 o 20:10:10
Czy Kuciak az taki idiota, ze nie widzi, ze w psa go robi emigracyjna holota? (http://expatpol.com/modules.php?name=News&file=article&level=polska&sublevel=&sid=27960).

Kazdy przestepca popelnia bledy. Niewatpliwie, ze i ten bolszewik taki popelni na Sieci i wczesniej czy pozniej dowiem sie kto to jest ten bolszewicki "przyjaciel", ktory mi robi kolo piora.

Jutro juz wybory. Rano pukanie do drzwi. Mlodzieniec roznoszacy ultoki Peggy Nash i zachecajacy aby glosowac na socjalistow. Takze wskoczylem na "Vote Selector Quiz" (http://politicswatch.com/VoteSelectorQuiz2006.html) i sie przetestowalem, na kogo powinienem glosowac. Wyszlo:

1. Stephen Harper Leader of the Conservative Party of Canada (100%)
2. Jack Layton Leader of the New Democratic Party of Canada (90%)
3. Gilles Duceppe Leader of The Block Quebecois (80%)
4. Paul Martin Leader of Liberal Party of Canada, Prime Minister of Canada (20%).

Na innej stronie "Which party to vote for?" (http://www.saplin.com/vote2006/index.php), wyszlo, ze najwiecej punktow dalem dla:

7 - Conservative Party of Canada
4 - Liberal Party of Canada
1 - Bloc Quebecois.

W moim okregu wyborczym, Parkdale - Hight Park (http://www.ctv.ca/mini/election2006/preelections/riding35068) startuje siedmiu kandydatow:
1. Beverly Bernardo (bezpartyjna)
2. Sarmite Bulte - Liberalowie
3. Lorne Gershuny - Komunisci (Marksisci-Leninisci)
4. Jurij Klufas - Konserwatysci
5. Peggy Nash - Nowi Demokraci (socjalisci)
6. Terry Parker - Partia Marihuany
7. Rob Rishchynski - Zieloni

Saturday, January 21, 2006

Obejrzalem "Polish Studio"

a tam dziennnik z TV Trwam i az trzy spoty reklamujace kandydata Konserwatystow w moim okregu wyborczym pana Jurija Klufasa, ktory przedstawiony przez Eda Zielinskiego obiecuje mi, ze "bedzie walczyc by prawda nie byla zapomniana".

Jan Cytowski wyrazil poparcie torontonskiego odzialu KPK dla Rady, ktora przejela wladze w tej organizacji. Takze z oburzeniem wspomnial o osobach macacych wsrod Polonii na portalach internetowych. Nie mowil o jakiej stronie chodzi, ale kazdy internauta wie, ze chodzi o "Expatpol", gdzie niewybredna, soczysta w slowach i filozofii dyskusja odchodzi juz od dawna. Wystarczy poczytac wpisy do tematu pt. "Dwuwladza w Kongresie Polonii Kanadyjskiej" (http://expatpol.com/modules.php?name=News&file=article&level=toronto&sublevel=&sid=27830) aby porozkoszowac sie ta namietna szermierka slowa.

Tak przegladam prase polonijna i wyluskuje co smaczniejsze kaski wycinkowe.

Za narkotyki

St.-Jerome Mezczyzna, ktory w zamian za seks oferowal dziewczynkom narkotyki, przyznal sie w srode do 15 zarzutow o napasc na tle seksualnym i posiadanie narkotykow.
46-letniemu Lucowi Leclercowi postawiono z poczatku 18 zarzutow w zwiazku z czynami popelnionymi miedzy 1996 a 2004. Leclerc przyznal sie do napastowania dziewczynek w wieku 6-14 lat. Proponowal im w zamian szereg narkotykow, m.in. konopie, haszysz ecstasy i kokaine.
Dziewczynki zlozyly na policji skarge rok temu i w srode miala odbyc sie rozprawa o wyjscie za kaucja. Leclerc jednak zaskoczyl quebecki sad i przyznal sie do winy.
Sedzia Jean Sirois wyznaczy kare dopiero po przejrzeniu wynikow oceny stanu psychicznego Leclerca (GONIEC, 20-26 stycznia 2006).

"Kod Leonarda da Vinci" nie dla dzieci

Rzym Opus Dei, kongregacja religijna, ktora demonizuje w swojej ksiazce "Kod Leonarda da Vinci" Dan Brown uwaza, iz film nakrecony wedlug tej glosnej powiesci powinien byc zakazany dla dzieci, poniewaz nalezy je uchronic przed "manipulacja historyczna".
Warto zadac sobie pytanie, czy nie nalezaloby uznac tego filmu za niedozwolony dla dzieci" - powiedzial w czwartek w Rzymie rzecznik kongregacji. "Jesli dorosli potrafia odroznic fikcje od prawdy", to "dziecku w obliczu manipulowania historia, brak kryteriow pozwalajacych na krytyczne podejscie" - dodal Marco Carrogio odpowiedzialny w Opus Dei za kontakty z miedzynarodowymi mediami. Carrogio, pytany przez katolicka agencje Zenit, zarzucil filmowi, ktory wejdzie w maju na ekrany kin amerykanskich, iz zawiera sceny "podstepnej przemocy". Rzecznik podkreslil, ze Opus Dei nie zamierza wystapic na droge sadowa przeciwko tworcom filmu, poniewaz nie chce "robic mu promocji". Hierarchia Kosciola katolickiego z ubolewaniem przyjela swiatowy sukces powiesci "Kod Leonarda da Vinci", ktorej autor dosc swobodnie obchodzi sie z historia i z dogmatami.
Wloski kardynal, arcybiskup Genui Tarcisio Bertone zorganizowal ostatnio seminarium w celu "przypomnienia prawdy" wypaczonej w ksiazce i zwrocil sie do katolikow, aby jej nie czytali.
Rowniez anglikanie sa zaklopotani z powodu naplywu do Opactwa Westministerskiego w centrum Londynu turystow, ktorzy chca przejsc sladami bohaterow Dana Browna (GAZETA 14, 20 - 22 stycznia 2006).

Tak doloze jeszcze przed polnoca. Obejrzalem w TV "Z ukosa" i "Na luzie". Jacek Kozak zaprezentowal internetowy sklep polonijny (www.supersampolonia.com). Redaktor Sniegowski przepytal "Gonca" i "Obserwatora polonijnego" o polityce w Polsce. Nic nie wiedzieli. No i ja w miedzyczasie od dechy do dechy zaliczylem "Gazete".

W niej Malgorzata P. Bonikowska odsyla mnie do kilka stron internetowych, ktore nalezaloby zaliczyc przed podjeciem decyzji na kogo glosowac w poniedzialek.

1. http://www.politicswatch.com/VoteSelectorQuiz2006.html
2. http://www.saplin.com/vote2006/
3. http://www.ctv.ca/mini/election2006/static/issues/index.html
4. www.gazetagazeta.com
5. http://www.ctv.ca/mini/election2006/provincial_list/riding_finder.html

"Okolo 20.000 Zydow, glownie z Izraela i USA powraca co roku do Rosji, ktora stala sie dla nich nowa "ziemia obiecana" mimo pewnych utrzymujacych sie jeszcze przejawow antysemityzmu - mowi autorka obszernego raportu na temat zycia Zydow w Rosji, Mary Gueifer" ("Nowa "ziemia obiecana" dla Zydow z Izraela i USA", GAZETA 14, 20 - 22 stycznia 2006).

"Swiat wspolczesny jest bardzo zlozony i ujawniaja sie w nim najrozmaitrze tendencje. Trzeba sie cieszyc, ze rusza nowa faza dialogu katolickiego-prawoslawnego, to oczywiste. Pikieta przed katolicka katedra w Moskwie pewno nie ma podglebia wylacznie religijnego. Sa to raczej fobie, leki nacjonalistycznej mlodziezy, czesci spoleczenstwa rosyjskiego wobec katolicyzmu, i byc moze katolicyzmu w wersji polskiej" - Bp Jezierski ("Dialog ekumeniczny przyniosl konkretne osiagniecia", GAZETA 14, 20 - 22 stycznia 2006).

Stary Doktor ("Na wzgorzach Parnasu - Stary Doktor nie tylko o pielegnacji urody", GAZETA 14, 20 - 22 stycznia 2006) natomiast wyznal, ze: "Przyszlo mi ostatecznie wachac klej i zle na tym wyszedlem". I dalej w tekscie wyjasnia sytuacje:

- Pytam, spokojnie, bo zmiany zawsze sa, a w mojej duszy chyba najwieksze, a on na to, ze w Kongresie i ze pilnie trzeba cos zrobic dla poniektorych tam pan, bo teraz beda wystawione, nie tyle na posmiewisko, ile na swiatlo dzienne, powiada, a urody zbytniej nie maja, jak to kobiety przepelnione nieposkromniona plotkarska zloscia.

Gdy mnie zniechecenie ogarnelo, wdrapalem sie na wzgorza Parnasu, aby wsrod tej prastarej przestrzeni zastanowic sie nad przemijaniem zycia, nad natura ludzka, pelna pychy, slabosci i obludy, nicoscia naszych chorych ambicji i - co tu duzo mowic - nie ukrywam, ze takze nad losami Polakow wedrujacych po swiecie i probujacych, dla dobra wlasnego, zorganizowac sie w kongresowa grupe w kraju osiedlenia, aby potem swiadomie swa grupe niszczyc. Dlaczego?

Pojalem znikome znaczenie tego, czym zyje obecnie zorganizowana kanadyjska Polonia, smiesznosc walki o stolki i zakusy finansowe.

Nie pamietam, aby za mojej mlodosci, gdy walczyc trzeba bylo z glodem, chlodem, chorobami i zaborcami, aby za czasow pierwszej, czy drugiej wojny, Polak oczernial i szkalowal Polaka, aby go wyrzucal z domu, oklamywal dla wlasnych przyziemnych zyskow... no, ale mowa o prawych Polakach z krwi i kosci.

W ostatnich kilku dniach dziennik Toronto Star analizowal podejscie grup etnicznych do polityki. O nas nawet nie wspomnial, bo politycznie nie istniejemy (Elzbieta Betowska, "Jesli chcemy sie liczyc", GAZETA 14, 20 - 22 stycznia 2006).


Friday, January 20, 2006

12 stopni w styczniu

W pracy w koszuli z krotkimi rekawkami. Goraco sie robi nie tylko w calej Kanadzie przed wyborami juz w poniedzialek, ale i w pracy. Bo przyszlo nowe i zaczyna wymiatac stare. Amerykanskie A & P zostalo kupione przez Quebeckie Metro. Moj klient zmienil wlasciciela. Czyli jest nowa miotla i wielu pracownikow zyje w niepewnosci. Ktore to lepsze, wlasne kanadyjskie czy obce amerykanskie?

Po pracy Husarz i "Ozon" z "Platforma i Sprawiedliwoscia" na okladdce. Obowiazkowe "Goniec" i "Gazeta", no i darmowe "Wiadomosci" "zycie" i "punkt.ca".

W "Ozonie" ciekawy artykul pana Macieja Gajeka pt. "Z palacu do... sadu". O tysiacach dworkow i palacow ukradzionych przez komunistow wlascicielom i ich potomkom, dalej gnijacych w III RP Antyszlacheckiej z zaniedbania i chciwstwa postkomunistycznego zniewolonego narodu i prawa, ktore sankcjonuje zlodziejstwo.

Ja juz postulowalem na roznych szlacheckich i monarchistycznych forumach dyskusyjnych, aby oddac te dworki, palace i zamki szlachcie. Motloch komunistyczny ze swojej zawisci, pazernosci i nienawisci do szlachty wolal bedzie aby trzymac w tych dworkach swinie, czy gnoj, niz widziec ludzi z high class w parku, czy na balkonach palacu. Najsmutniejsze jest to, ze ten "komunistyczny motloch" to wlasnie wladza rzadowa, czy samorzadowa, ktora tak utrudnia wlascicielom dworkow, ze ci czasami porzucaja je i uciekaja z tej "wolnej Polski".

"Przy okazji wyszlo na jaw, ze wladze miasta nie zawiadomily o sprzedazy dawnego wlasciciela palacu, hrabiego Jana Pomiana, majacego prawo pierwokupu. - Spotkalem sie z nim i dogadalem, Byl gotow odstapic od swoich praw pod warunkiem, ze wplacilbym 200 tys. zl na jeden z osrodkow pomocy dzieciom. Do dzis mam jego list, w ktorym obiecuje mi przekazanie portretu jego matki autorstwa Witkiewicza pod warunkiem, ze wyremontuje palac - wspomina Wrona (Maciej Gajek, "Z palacu do... sadu", OZON, 18 stycznia 2006).

Kumor w "Goncu" i Wojnarowicz w "Wiadomosciach" zycza sobie zmiany w nadchodzacych wyborach, czyli rzadow Konserwatystow. Bonikowska w "Gazecie" zacheca do madrego wyboru, czyli Partii Zielonych. Co juz kiedys gdzies tam napisala.

Pan Adam w Toronto

Adam Michnik - Writer, thinker, politician, one of the Central Europe's respected political dissidents, Editor in Chief of Gazeta Wyborcza (Warsaw) - Central Europe's largest paper (daily circulation of 500,000 copies) odwiedzil Toronto w polowie listopada. Tutaj spotkal sie z gronem oddanych przyjaciol oraz przedstawil publicznie dwa wyklady. The Polish-Jewish Heritage Foundation byla organizatorem Is There A Jewish Question In Central Europe after 1989?
Jest oczywiscie, ze wiele polsko-krajowych dyskusji, podzialow i pomyslow eksportuje sie za Ocean. Potem wszystko, tutaj, na przyklad w Toronto, zalezy od poslancow i sama biblijna madrosc pozostaje jedynym lakmusem, co jest grane.
Goscia Adama Michnika w Toronto poprzedzal Bronislaw Swiderski w Warszawie (Ja sztandar - Rzeczypospolita, 12.11.05 - Nr 264): Co sprawilo, ze gnebiony w Peerelu Michnik mial racje, zas Michnik zwyciezca ja zgubil? Dlaczego wieziony gorowal nad przesladowcami, a jako wspoltworca partii i rzadow, przyjaciel prezydentow i premierow, redaktor naczelny wplywowej gazety - stal sie obiektem masowej krytyki i zywej niecheci? Historia, ktora w okresie komunizmu byla mu posluszna jak zakochana dziewczyna, poszla za innym, a on pozostal w miejscu.
Spotkanie wielkiego czlowieka polskiej sceny politycznej musialo byc intrygujace. I tak w rzeczywistosci bylo. Pan Adam nie zawiodl. Dzieki mu za to, ze znajdujac sie w rzece polskich aktualnych wydarzen udalo mu sie skierowac swoja barke w strone inna anizeli podazala natura. Co prawda nie towarzyszyla mu liczna delegacja, jak wczesniej Marszalkowi Longinowi Pastusiakowi, ale fakt, iz przyjechal do Toronto, nie powinien byc niedoceniony. Faktem jest, ze sala byla przepelniona i wyklad bardzo oczekiwany.
Najwazniejsze, to jest osad subiektywny jedynie, mysli wypowiedziane przez pana Adama...
* W Polsce nie mamy do czynienia z zadnym antysemityzmem (powtorzone kilka razy).
* Wbrew pewnym glosom panowie Kaczynscy nie sa antysemitami - trzydziesci lat osobistej znajomosci to potwierdza.
* To Polski Kosciol powinien rozliczyc sie z ostatnich dwu stuleci w inkriminowanej sprawie. Z tego punktu wylaczamy Jana Pawla II.
* Jesli natykamy sie na gloszona nieprawde, to najpierw prosimy o sprostowanie. Potem wszystko pozostaje w naszych rekach i bliskiego kolektywu.
Kontynujac dalej cytowanie eseju Bronislawa Swiderskiego: W pierwszej ksiedze "Panstwa" Platona ma miejsce spor Sokratesa z niewatpliwym sofista Trazymachem, ideologiem wladzy. Trazymach dowodzi, ze sprawiedliwa racja mocno trzyma sie sily, a nawet sie z sily politycznej wywodzi. Sokrates, ktory nie pragnal wladzy, broni autonomi sprawiedliwosci - "matki wszystkich racji". Trazymach na to: ten, kto ma wladze, posiada takze racje, a gdy jej nie ma, to i tak ma racje, bo dzieki przemocy moze nie-racje obrocic na wlasny pozytek.
Dalsze czytanie odsyla wszystkich do zrodel, czyli prapoczatku ((Y) + Fot: Zbig WWW.PUNKT.CA, 4/2005).

Thursday, January 19, 2006

Wycinki z marihuana znalezione

na dnie teczki. Przejrzalem swoje teczke a tam na dnie pelno wycinkow z marihuana. Marihuana przez lata byla traktowana przez media i panstwo z bardzo waskiej perspektywy - policyjnej, czyli kryminalnej. Obecnie jest przedmiotem szerokiej debaty politycznej tu w Kanadzie.

Liberalowie przez nia straca wladze, poniewaz obiecali Kanadyjczykom dekryminalizacje i nigdy slowa nie dotrzymali.
NDP natomiast zawsze gadali o legalizacji, ale ostatnio stonowali swoja retoryke i teraz tylko chcieliby dekryminalizowac. PQ, Zieloni i Liberalowie sa za dekryminalizacja. Konserwatysci jeszcze sie wahaja, choc oficjalnie sa przeciwko dekryminalizacji, wszak nie odrzucaja mozliwosci uzywania marihuany do celow leczniczych. Tylko Partia Marihuany jest za calkowita legalizacja ziolka.

POT A ROLE?

Grief counsellors met with distraught students at a private North York high school Thursday after a 17-year-old classmate died when he was ejected from a van and crushed beneath it. Police are investigating whether marijuana played a role. The teen had just left Metropolitan Preparatory Academy for lunch with three others, who sustained minor injuries when their vehicle struck a curb and rolled several times ("NewsDigest", 24 HOURS, January 13-15, 2006).

New pills could switch off hunger

A marijuana joint might seem an odd starting point in the search for weight-loss secrets. Yet a compound switching off the same brain circuits that make people hungry when they smoke cannabis looks set to become the world's first blockbuster anti-obesity medicine, with sales tipped by analysts to top $3 billion US a year.
Sanofi-Aventis SA's Acomplia, or rimonabant, which could be approved by U.S, regulators as early as next month, is the first of a new wave of treatments that may spell fat profits for some pharmaceutical companies.
-Reuers ("lifestyle" 24 HOURS, January 17, 2006).

Fight crime, legalize pot

Communities are well-served when activists and religious leaders take the lead in combatting the gun violence that is ruining so many young lives in Toronto and elsewhere. Unfortunately, they do not always understand the root causes of the problem they are fighting.
Basic economics tell us that making a commodity harder to obtain will make it more expensive. Dealers of illegal narcotics have benefitted from this simple truth for decades, as the government's war on drugs has created a lucrative criminal premium for the gangs willing to suffer the risks associated with selling contraband. As a predictable result, violence around the illegal but immensely profitable trade has increased, contributing to serious gang and gun problems.
Yet Canada Christian College president Charles McVety and an array of Toronto activists are now blaming marijuana decriminalization plans - and other perceived instances of not being tough enough on drugs - for Toronto's gun crime.
"Stop the soft talk on drugs'" Mr. McVety said at a news conference in one of Toronto's high-crime neighbourhoods ealier this week. "Young people are joining gangs for the lure of drug money."
It is true: Young people are joining gangs because there is a quick cash to be had. But making drugs even more verboten, and therefore even more profitable, is just going to make matters worse.
Obviously, heavy drug use is destructive and frequently deadly. Consequently, it is debatable whether legalizing hard drugs - even if it reduced organized crime - would be a responsible reform at this time. But cracking down on drugs such as marijuana - no more harmful than alcohol, the prohibition of which once caused no shortage of crime problems as well - is surely not the answer. The best way to reduce crime is to legalize marijuana, not to make it even more of a hot commodity ("Editorials", NATIONAL POST, Friday, January 13, 2006).

Hopefuls talk about pot

"Where do you stand on the legalization of marijuana?" All seven candidates in the riding of Trinity-Spadina, seated at a long table at the Miles Nadal Jewish Community Centre on Bloor Street West last week, smiled as the more than 300 residents in the packed room suddenly sat up with new interest.
The first to answer was John Riddell, running for the Canadian Action Party, whose day job is superintendent of a highrise. "I don't think I'd have a problem with that." Laugher. Cheers. Next was Nick Lin, running for the Marxist-Leninist Party of Canada. "I don't think it's appropriate for the state to interfere in individual lives." The crowd went wild. The Liberals' Tony Ianno, defending his seat in the riding mentioned support for his party's proposed decriminalization of marijuana, adding pot would become an alternative to drinking, so we'd have to figure out "how to ensure if people are smoking that they're driving safely." The audience was aghast. Asif Hossain, candidate for the Progressive Canadian Party said he doesn't smoke pot, but believes in civil liberties, so bring it on. More applause, hoots.
Suddenly, the mood in the room turned dark as Conservative candidate Sam Goldstein, seething in his seat, took his turn. Pointing a menacing finger at the crowd, he chastised them for wanting candidates to control gun crime in their city, while wanting to legalize a drug that was causing the gang warefare on their streets. NDP's Olivia Chow: "I'm surprised it has taken so long and still nothing has been done." More applause. Finally, the seventh and final candidate was able to speak - Thom Chapman of the Green party: "I'm sorry, I forgot the question." He got the biggest laugh of all.
Toronto News Service ("Toronto", METRO, Monday, January 16, 2006).

CALGARY MAN TO FIGHT DRUG CONVICTION

Ottawa An ill Alberta man who admits to growing and distributing marijuana for medicinal purposes will challenge his drug trafficking conviction in Supreme Court today in a test of how far juries can go in acquitting people who openly break the law. A lawyer for Grant Krieger, a long-time medical marijuana crusader, will square off against Ottawa over a rare legal safety valve called jury nullification, which allows jurors to rule against a law in exceptional cases. Mr. Krieger, 51, was sentenced to a day in jail for being caught with 29 marijuana plants seven years ago. The Calgary man, who uses marijuana to control multiple sclerosis, runs a "compassion club" to sell or give marijuana for medical purpose.
Janice Tibbetts, CanWest News Service ("National Report", NATIONAL POST. Tuesday, January 17, 2006).

Legalize pot, Weeds star says

Golden Globe winner Mary-Louise Parker has urged the U.S. government to legalize marijuana after playing a cannabis-selling mother in her hit comedy Weeds, imdb.com reports.
The 41-year-old actress says, "I'm really in favour of legalizing marijuana. I don't think it's that controversial."
Metro Toronto News Services ("CelebrityBuzz", METRO, Thursday, January 19, 2006).

Stephen Harper for prime minister

Unfortunately, Mr. Martin failed to fulfill that potential. On so many issues, where a single gesture of true leadership might have made a real difference, he failed to act decisively. Missile defence, marijuana decriminalization, democratic reform, health-care liberalization: On each, progress has been paralyzed because Mr. Martin has fretted about displeasing one constituency or another ("Editorials", NATIONAL POST, Thursday, January 19, 2006).

Marijuana could curb morning sickness: study

Small amounts unlikely to harm pregnant women

BY TOM BLACKWELL

A new Canadian study suggests smoking marijuana while pregnant is an effective way to combat morning sickness, though researchers note the findings are far from conclusive.
Almost all of the B.C. women surveyed at the University of Victoria and University of British Columbia said smoking marijuana helped curb the nausea of pregnancy.
The study's authors say the research points to at least the possibility of an effective treatment for a problem medical science has been largely unsuccessful in tackling.
Small amounts of marijuana would likely not do much harm to pregnant mothers, suggests the study, just published in the journal Complementary Therapies in Clinical Practice. More research into the idea is definitely warranted, said Rachel Westfall, a fellow with the Michael Smith Foundation for Health Research at UVic.
"I thought: 'This is an interesting sociological experiment, where women are going out and self-medicating with something that is really looked down upon by society at large," she said. "Are people using it? The answer is clearly yes and they think that it works."
Aided by Patricia Janssen, an epidemiologist at UBC, Ms. Westfall studied 84 women who were part of the Victoria and B.C. "compassion societies" - unofficial, non-profit bodies that dispense marijuana for medicinal purposes. Of those, 40 used cannabis to treat pregnancy nausea and 37 of them - over 92% - rated it as "extremely effective" or "effective."
Ms. Westfall acknowledged the study had weaknesses - the subjects were all predisposed to feel cannabis had medicinal benefits, they were reporting on past experience and there was no control group.
A spokesman for the Society of Obstetricians and Gynecologists of Canada said none of the society's members could comment until they had examined the research. The nausea and vomiting of pregnancy affect at least 50% of pregnant women, likely due to a blend of factors including elevated hormone levels and heightened sense of smell.
Herbal remedies include ginger and peppermint. One of the few drugs designed specifically to treat morning sickness combines vitamin B6 and an antihistamine. None of the cures seem highly effective, Ms. Westfall said.
She discovered that some women were using marijuana while researching a PhD thesis on herbal cures used by pregnant women. And the literature has shown it to be effective in treating nausea caused by chemotherapy and other factors. The nest step should be a population-based study - one that surveys large groups of randomly chosen women on marijuana use during pregnancy - followed by a clinical trial similar to those used to test pharmaceuticals, she said.
As to adverse effects, some studies have found that recreational marijuana use leads to reduced birthweights, while others found no impact, the paper said. With marijuana use being so widespread, "if there was some serious developmental damage... I think we would have seen it come up, effect the general population," said Phillipe Lucas of the Victoria Compassion Society, which took part in the study.
Some evidence suggests that pregnant women could gain medicinal benefits with just a puff or two a day, so research would have to look at the negative impacts of only small doses, Ms. Westfall said.
National Post tblackwell@nationalpost.com (NATIONAL POST, Tuesday, January 17, 2006).

POLICE USED THE PHOTOS to track the suspects to a house in central Hamilton. Also seized were three loaded clips of ammunition and small amounts of cocaine and pot.
SOURCE: Toronto News Service ("Toronto", METRO, Wednesday, January 18, 2006).

Pot-kidnap link

Marijuana operation may have played a role in the abduction of truck driver

ROB LAMBERTI
Toronto Sun

Peel police may have stumbled on to a marijuana operation when its officers tried to execute a search warrant at a Caledon home while investigating the kidnapping of a trucker. Police said they were finalizing search warrants for the two-storey brick home on Bramalea Rd. north of King Rd. yesterday, but didn't reveal what they were seeking. But sources said police expected to find quantities of marijuana, possibly in the 30-metre trailer that was parked in the front yard.
Tactical officers raided the home early Monday after it was discovered a man who had been kidnapped off a Brampton street Friday by four men armed with guns had been held there.
During the raid, police were confronted by two armed men. Two officers opened fire, killing Rajesh Owaan, 21, of Concord, and wounding Jadjit (Joe) Singh, 43, in the leg.
Owaan's father yesterday stood at the door of the family's Anthony Lane home refusing to speak. A woman then came to the door and said the family was not ready to discuss what happened. "He was a young man," she said in response to a question about the dead man. "That was all. Okay?"
Yesterday, four Peel cruisers surrounded the Bramalea Rd. home while another cruiser and a command post vehicle idled on the side of the road as detectives in a task force formed to investigate the kidnapping prepared the warrants required to conduct a thorough search.
The kidnapping victim, Balkar Singh, 33, was snatched off the road and put into a van. He was reported to have been taken to the Bramalea Rd. house.
Sunday night, he was seen by officers getting out of a taxi outside his home. Balkar Singh was shot in the shoulder in what was reported to be a road rage incident on Hwy. 401 near London in 2003. Toronto area Sikh community members described him as a low-profile, but active, member of the community and a member of the United Sikh Federation, which wants an independent Sikh homeland.
A community member said Singh was among 150 Sikhs who took part in an August 2005 protest at the Indian consulate on Yonge St. The demonstrators last year also picketed the first Canadian visit of the Indian Punjab state leader, who was bringing a trade delegation here, the source said.
- With files from Tom Godfrey (TORONTO SUN, Wednesday, January 18, 2006).







Wednesday, January 18, 2006

Dzisiaj

po pracy wpadlem do polonijnej "Biedronki", ktora tu sie nazywa STARSKY (http://www.starskyfoods.com). Zachwalny w Toronto jako "polski supermarket". Rzeczywiscie duzo produktow z Polski, choc i z innych krajow Europy takze. Duzy wybor prasy. Wsrod magazynow, niemieckie "Stern" i "Spiegel" obok "Polityki", "Newsweeka" i "Ozonu".

W Husarzu "Ozon" juz byl wysprzedany a w Starskym udalo mi sie zgarnac ostatni egzeplarz z "W sidlach pornografii sexu i niewoli" na okladce. Z darmowych "Nowy Kurier" i "Deutsche Presse".

Scenic mountains, colourful culture in Zakopane, Poland

You could say Zakopane, Poland, is blessed. After all, it was the late Pope John Paul's favorite recreation spot. He spent a lot of time there as a young priest - skiing the Tatra mountains and hiking the Podhale hills - and he returned later as he climbed the ranks in the Catholic Church, then finally as pope.
When he was a cardinal, someone mentioned it might be inappropriate for a man of his position to ski. His reply was that it was only "unbecoming for a cardinal to ski badly." Well, no matter how well - or badly - you ski, there's a slope to suit you around Zakopane.
Some of the most popular are located at Kasprowy Wierch, which can be reached by cable car or lift, and Gubalowka, which is accessible by tram and T-bars. But there are many others. And even though there's a lot of snow in the winter, there's also artificial snow-making to supplement when necessary.
The winter sports are so good in this area that Zakopane was a finalist for the 2006 Olympics. During the summer you can bike, raft, climb, hike, paraglide or just stroll through the mountain meadows. There are also several folk, art and musical festivals then.
- The Associated Press (24 HOURS, January 18, 2006).

Wczoraj

Liberalna kandydatka Sam Bulte rozdawala, jak zwykle przed wyborami, na stacji Keel swoje ulotki zachecajac aby wyborcy glosowali na nia.

Re*Elect Sam Bulte Parkdale-High Park
Call us today 416.537.4224 sam@sambulte.ca * www.sambulte.ca
CAMPAIGN OFFICE: 2201 DUNDAS ST. W. TORONTO ON M6R 1X5

Sam's Accomplishments

* Successfully lanched the Prime Minister's Task Force On Women Entrepreneurs and produced a groundbreaking Report and Recommendations, many of which have become government policy (national child care, support for small business)

* Tireless advocate for CBC as our most important national cultural institution

* Member of the Canadian Delegation to the Women Leaders' Network of APEC since 1997

* Participant in First Canadian Business Women's Trade Mission to Washington

* Special Envoy for Canada to Baltic States

* Officer's Cross of the Order of Merit from the Lithuanian Government 2005

* The Polish Combatants' Association in Canada Gold Cross Award in appreciation of support of the Polish Community in Canada

* Women Entrepreneurs of Canada Lifetime Tribute Award 2003

* The Estonian Central Council in Canada Gold Medal of Merit for Outstanding Contributions to Canadians of Estonian Heritage

* Ontario Volunteer Service Award

* Past President and Chair of CanStage

* Former Director of The Council for Business & the Arts in Canada

* Founding member, Director and Vice President, International, Women Entrepreneurs of Canada

* A successful lawyer, owned and operated full-service law firm in downtown Toronto for 20 years

* Married 27 years with 3 children

Pani Bulte jest Litwinka z pochodzenia i oredowniczka spraw polskich w kanadyjskim Parlamencie. Za swoja pro-polska dzialalnosc otrzymala zoty krzyz SPK.
Ale tez jest ona kontrowersyjna figura w zwiazku z jej stosunkiem do ochrony praw autorskich i przeto dosc popularna w blogosferze. Blogosfera pomalu staje sie piata wladza i nie mozna jej ignorowac, o czym przekonala sie pani Bulte.

Liberal MP at centre of blog controversy

Bloggers attack Sam Bulte's stance on copyright laws

MARK EVANS

For a variety of reasons, Sam Bulte finds herself on the hot seat these days. The Liberal MP's most pressing challenge is the battle for reelection. Ms. Bulte finds herself scrambling to defeat rivals such as the NDP's Peggy Nash in the downtown Toronto riding of Parkdale-High Park. If Ms. Bulte can win the riding, and the Liberals are able to form the next government, she could become the next federal Heritage Minister.
This would give Ms. Bulte a leading role in the much-anticipated reform of Canada's copyright laws. Last spring, Ms. Bulte played a key part in the reform process as chairwoman of the Canadian Heritage standing committee. An ardent advocate for the rights of artists, Ms. Bulte has incurred the wrath of academics and educators who think her views are far too rights holder-friendly.
These complaints have been exacerbated by a $250-a-plate fundraiser being held this week for Ms. Bulte organized by leading film, book, publishing and software industry executives. The optics of the fundraiser - featuring a solo performance by the Cowboy Junkies' Margo Timmins, the wife of Canadian Recording Industry Association president Graham Henderson, one of the fundraiser's hosts - are terrible.
Under normal circumstances, there would be little interest in copyright reform or Ms. Bulte's fundraising activities. But both issues have been embraced by a growing number of bloggers, who have been writing extensivelly about Ms. Bulte recently. The coverage likely played a big role in attracting a standing room-only all-candidates meeting last week in Ms. Bulte's riding.
The most active Canadian bloggers include Michael Geist (http://www.michaelgeist.ca/), Rob Hyndman (http://www.robhyndman.com/) and musician Matthew Good (http://www.matthewgood.org/mblog/, while popular U.S. blogs, such as TechDirt (http://www.techdirt.com/) and Boing Boing, have also waded into the discussion.
A key figure in the debate is Mr. Geist, a professor at the University of Ottawa, who believes the proposed copyright reform - otherwise known as Bill C-60 - supported by Ms. Bulte is unfairly balanced in favour of the music, film and publishing industries.
Among other critics, Mr. Geist claims the fundraiser demonstrates her relationship with the industries supporting updated copyright laws are far too cozy, especially since the dinner happens a mere four days before the Jan. 23 election.
In her defence, Ms. Bulte says the people within the music and film industries "have become my friends and I don't apologize for that." And in practice and theory, she is right because there is nothing wrong with accepting political donations from groups or individuals as long as they follow the letter of the law. The NDP, for example, is not going to turn down financial support from a union that wants politicians to support pro-labour policies.
Not surprisingly, the ideological differences between Ms. Bulte and Mr. Geist have become exceedingly personal. During the all-candidates meeting, Ms. Bulte was challenged to support the Copyright Pledge, a set of guidelines proposed by a grassroots organization called Online Rights Canada that state:
"No Member of Parliament who has accepted financial contributions or other benefits from a copyright group, lobby group, its corporate members or senior executives, as well as the copyright collective shall serve as Minister of Canadian Heritage or as parliamentary secretary to the Minister of Canadian Heritage nor sit on any legislative committee conducting hearings or deliberations on copyright matters."
And Ms. Bulte's response? "I will not allow Michael Geist and his pro-user zealots, and Electronic Frontier Foundation members to intimidate me into silencing my voice." This clip was captured on video and quickly made available on the Internet at sites such as http://www.YouTube.com, which has generated even more interest within the blogosphere.
It is fascinating to see yet another example of how the blogosphere can take hold of an issue deemed uninteresting and/or not newsworthy by the mainstream media.
As much as many political parties and companies have public relations crisis practices, their blogosphere strategies are nonexistent or embryonic. Perhaps what has really hurt Ms. Bulte is that she - and her handlers - have tried to fight back against bloggers such as Mr. Geist by using old-style media tools, such as news releases, interviews and all-candidate meetings. Frankly, it hasn't work that well.
As a result, don't be surprised if this is the final federal election - or election, period, in Canada - in which the blog communications war will be one-sided. The blogosphere's growing influence can not be ignored... domething Ms. Bulte is learning the hard way.
Financial Post mevans@nationalpost.com (NATIONAL POST, Tuesday, January 17, 2006).

Tuesday, January 17, 2006

Herbarz cudenko

to "Armorial czyli poczet herbow - Zbrojb - Klejnotow zacnych Polskich Rodow Rycerskich i Szlacheckich oraz Moznych Familii Rycerskich i Szlacheckich Wielkiego Ksiestwa Litewskiego" Boguslawa Jerzego Zajaczkowskiego otrzymalem dzisiaj w ten deszczowy i sliski dzien. Wspaniale wydanie. Plocienna okladka z okuciami na rogach. Bardzo eleganckie i bogate.

Moim ulubionym herbarzem dotychczas jest "Herby Rodow Polskich * Polish Coats of Arms", czyli Zbigniewa Leszczyca "Herby Szlachty Polskiej" w opracowaniu Mieczyslawa Paszkiewicza i Jerzego Kulczyckiego wraz ze spisem rodow szlacheckich sporzadzonym przy wspoludziale Teresy Korzeniowskiej. Wydany przez Orbis Books (London) Ltd w 1990 roku.

Tak wtedy reklamowala ten herbarz polska ksiegarnia w Ottawie:

Ksiegarnia Polska w Ottawie
512 Rideau Street, Ottawa, Ontario K1N 5Z6 Canada Tel. (613) 2308260
HERBY RODOW POLSKICH
Wydanie w opracowaniu
Mieczyslawa Paszkiewicza i Jerzego Kulczyckiego
Spis rodow szlacheckich sporzadzony przy wspoludziale Teresy Korzeniowskiej. Wstep Mieczyslawa Paszkiewicza.
Pierwsze wydanie herbarza polskiego przeznaczone dla czytelnikow mowiacych po polsku i po angielsku. Na ksiazke skaldaja sie:
- Reprint Leszczyca, HERBY SZLACHTY POLSKIEJ wraz z blisko 100 kolorowymi tablicami 440 herbow polskich.
- Specjalnie zrobiony indeks do herbarza Leszczyca.
- Specjalnie zrobiony do tego wydania wykaz blisko 20,000 nazwisk uszlachconych rodzin z przyslugujacymi herbami.
Jest to najpelniejszy spis nazwisk dotychczas opublikowany.
Wspanialy nabytek do wlasnej biblioteki i prezent dla rodziny lub przyjaciol
584 strony, 440 kolorowych herbow. Oprawa luksusowa (plotno).
Cena Can $250 (US $220) do 15 grudnia 1990. Cena Can $310 (US $275) po 15 grudnia 1990.
Dostawa w 7-9 tygodni po otrzymaniu zamowienia i 50% zaliczki. Wysylka wliczona w cene.

Okladka "Herbow Rodow Polskich" plocienna w ciemno-niebieskim kolorze z wytloczonymi zlotymi literami tytulem. "Armorial" Jerzego Zajaczkowskiego tez plocienny o ciemno-czerwonym kolorze ze zlotym liternictwem i umieszczonym po srodku herbem Tarnawa hr. Zajaczkowskiego. "Armorial" sklada sie z dwoch czesci, herbarza historycznego i herbow zyjacych potomkow rodow szlacheckich oraz szlachty zrzeszonej w "Unii Polskich Ugrupowan Monarchistycznych".

Zamawianie ksiazek z Polski zawsze ma w sobie troche ryzyka. Szczegolnie gdy sie mialo zle doswiadczenie z przeszlosci. Pamietam w 2002 roku na forum dyskusyjnym "szlachta" ukazalo sie takie zawiadomienie:

Subj: Re: Szlachta: Ksiazki DiG
Date: 3/5/2002 2:31:20 AM Central Standard Time
From: sng@dig.pl (Slawomir Gorzynski)
Sender: owner-forum@szlachta.org.pl
Reply-to: forum@szlachta.org.pl
To: forum@szlachta.org.pl (Multiple recipients of list forum)
Szanowny Panie,
Pelna oferta Wydawnictwa DiG to dwiesciekilkadziesiat tytulow i kilkanascie czasopism (zwielokrotnionych przez poszczegolne zeszyty), dlatego zapraszam na nasze strony internetowe: www.dig.pl.
Tam rowniez informacje o nowosciach i mozliwosci zalozenia zamowienia i wpisania sie na liste dystrybucyjna "Biuletynu Wydawnictwa DiG". Na naszych stronach znajduja sie rowniez wersje darmowe niektorych ksiazek, abstrakty z publikacji naukowych seryjnych i czasopism i inne strony: Archiwum Panstwowego m.st. Warszawy (wraz z linkami do innych stron archiwalnych), Osrodka Dokumentacji Zabytkow (z linkami do innych stron o zabytkach i m.in. wykazem wszystkich muzeow w Polsce).
Oczywiscie jesli ktos chcialby otrzymac drukowany Katalog Wydawnictwa DiG to prosze przeslac e-mail na adres: zamowienia@dig.pl, podajac swoj adres oraz imie i nazwisko.
Dziekuje za zainteresowanie naszymi publikacjami, wsrod ktorych znajduje sie wiele poswieconych zagadnieniom genealogii, heraldyki, szlachcie, ziemianstwu itp.
Z powazaniem
Slawomir Gorzynski
Redaktor Naczelny Wydawnictwa DiG
sng@dig.pl
www.dig.pl
tel./fax (22)828 00 96 (6 inii).

Oczywiscie po takiej reklamie. Wskoczylem na strone DiG i zamowilem kilka ksiazek o szlachcie i heraldyce. Wyslalem przez PEKAO przekaz pieniezny na CAD $151 i nigdy tych ksiazek nie otrzymalem, az do dzisiejszego dnia. Probowalem reklamowac, ale bylo to przelewanie pustego w prozne. Szkoda slow. Tego typu doswiadczenie nie motywuje aby "robic interesy" ze strona polska.

Czlowiek sie raz sparzy to pozniej dmucha na zimne. Dlatego tym bardziej bylem dzisiaj zadowolony z czekajacego na mnie w domu "Armorialu". Odetchnalem z ulaga. Zamowilem, zaplacilem i otrzymalem. Nie tak jak z DiG-u.

Herbarze czesto uzywane niszcza sie. "Herby Rodow Polskich" przez 15 lat zdazyly sie zetrzec. Plocienna okladka popekala na zgieciach. Moje takze ulubione herbarze Tadeusza Gajla maja okladki skorzane. Ale od czestego uzywania scieraja sie zlote napisy na tych okladkach. Trudno powiedziec, ktore beda bardziej wytrzymalsze, plocienne czy skorzane.

Monday, January 16, 2006

PARKDALE HIGH PARK

Ponizsze osoby wypelnily wymogi rejestracyjne i beda reprezentowac nastepujace partie:
* Jurij Klufas - Partia Konserwatywna
* Rob Rishchynski - Partia Zielonych
* Sarmite Bulte - Partia Liberalna (obecny posel)
* Peggy Nash - NDP
* Terry Parker - Partia Marihuany

Profil okregu

Okreg ten jest zlokalizowany w zachodniej czesci miasta Toronto i jego granicami sa rzeka Humber na zachodzie i obszar Queen Street Mental Health Centre na wschodzie. Jezioro Ontario stanowi poludniowa granice, a dzielnica Junction jest jego polnocna granica. W tym okregu mieszka 42% imigrantow i jedna z najwiekszych grup etnicznych jest Polonia. Stanowimy 7,3% populacji okregu, ktory liczy ponad 110.000 mieszkancow. Przez prawie pol wieku okreg ten byl centrum polonijnej kultury i biznesu. W jego granicach znajduje sie ulica Roncesvalles, na ktorej mieszcza sie siedziby Credit Union, Kongresu Polonii Kanadyjskiej i Domu Kopernika. W okregu tym przewazaja - ludzie wynajmujacy lokale, a nie wlasciciele nieruchomosci - stanowia 62% mieszkancow. Skupiaja sie oni w High Parku oraz w okolicy Jameson i ulic Queen i King. Przecietny dochod rodziny jest w granicach $76.648. Bezrobocie jest na poziomie 6,6%. Najwieksza atrakcja tego okregu jest High Park, jeden z najwiekszych parkow publicznych w Polnocnej Ameryce. Okreg ten zostal stworzony w 1976 roku.

Historia polityczna: Liberal Sarmite Bulte reprezentuje ten okreg od 1993 roku. Od 1962 do 1978 roku okreg byl reprezentowany przez liberala Stana Haidasza, ktory sluzyl jako pierwszy minister wielokulturowosci w rzadzie premiera Trudeau. W 1978 Stan Haidasz zostal senatorem, a wybory w okregu wygral konserwatysta Yuri Shymko. Jesse Flis wygral wybory i reprezentowal okreg od 1979 roku do 1984 roku oraz pozniej od 1988 do 1997 roku.

Sylwetki kandydatow

* Jurij Klufas
Partia: Conservative Party of Canada
Wyksztalcenie: studiowal nauki polityczne w Rzymie
Zawod: biznesmen
Stan cywilny: zonaty
Dzieci: czworo
Historia pracy zawodowej: Jest wlascicielem firmy i menedzerem programu telewizyjnego. Specjalizuje sie w produkcji programow telewizyjnych.
Zaangazowanie spoleczne: Jest jednym z zalozycieli i prezesem corocznego Festiwalu Ukrainskiego w Bloor West Village.
Historia polityczna: Przegral wybory w 2004 roku.
Biuro wyborcze: 2238 Dundas Street West, Suite 101, Toronto, Ont., M6R 3A9 Tel: 416.234.2002, campaign@klufas.ca

* Sarmate Bulte
Partia: Partia Liberalna
Wiek: 50 lat
Miejsce urodzenia: Hamilton
Wyksztalcenie: magister prawa, University of Windsor
Zawod: adwokat
Stan cywilny: mezatka
Dzieci: David, Lara i Alex
Historia pracy zawodowej: Prowadzila wlasne biuro adwokackie przez 18 lat.
Zaangazowanie spoleczne: Jeden ze wspolzalozycieli Women Entrepreneurs of Canada. Byla prezesem i przewodniczaca rady nadzorczej Canadian Stage Company. Czlonek rady nadzorczej Latvian National Federation in Canada i czlonek komisji edukacyjnej i kulturalnej przy Latvian National Federation in Canada. Czlonek rady nadzorczej Council of Business and the Arts in Canada.
Historia polityczne: Reprezentuje okreg od 1997 roku. Sluzyla jako parlamentarny asystent ministra dziedzictwa i ministra odpowiedzialnego za statu kobiet. Byla przewodniczaca Sub-Committee on International Trade, Trade Disputes and Investment; Canadian Heritage i czlonkiem Joint Committee on Official Languages; Citizenship and Immigration; Justice and Human Rights i Canadian Heritage; Status of Women.
Liberalny Klub Parlamentarny; Przewodniczyla komisji Premiera d/s kobiet biznesu, Liberal Caucus Committee on the Canadian Radio-Television Telecommunications Commission (CRTC). Byla czlonkiem komisji Premiera d/s Youth Entrepreneurship, Liberal Caucus Task Force on Financial Institutions, szefem Liberal CBC Caucus Committee. W 2004 roku byla przewodniczaca Liberalnego Klubu Parlamentarnego na Ontario.
Biuro poselskie:
2201 Dundas Street West
tel. (416) 537-4224

*Peggy Nash
Partia: New Democratic Party
Zawod: Przedstawiciel zwiazkow zawodowych
Dzieci: trzech synow
Historia zawodowa: Jest starszym reprezentantem Canadian Auto Workers. Byla motorem zmian sytuacji kobiet w miejscu pracy , poprzez stworzenie wielu programow. Przewodniczyla komisji CAW na temat "Working Class Politics in the 21st Century".
Zaangazowanie spoleczne: Byla kanadyjskim obserwatorem wyborow w postapartheidowej Poludniowej Afryce. Jest czlonkiem rady nadzorczej METRAC, agencji miasta Toronto, ktora zostala stworzona, aby zatrzymac przemoc przeciwko kobietom.
Historia polityczna: Przegrala wybory w 2004 roku.
Biuro wyborcze:
2962 Dundas St West
Toronto, Ont., M6P 1Y8
tel. (416) 769-5072

* Rob Rishchynski
Partia: Partia Zielonych
Wyksztalcenie: magister geografii, pomagisterski dyplom z GIS i publicznej administracji
Zawod: geograf
Historia pracy zawodowej: Jest czlonkiem Association of Ontario Land Surveyors. Pracuje jako manager d/s informacji i technologii w firmie specjalizujacej sie w geograficznych systemach komputerowych.
Zaangazowanie spoleczne: Byl czlonkiem Fair Vote Canada, organizacji, ktora propaguje zmiane kanadyjskiego systemu wyborczego.
Kontakt:
tel. (416) 533-2030 ("Wybory federalne 2006 - okregi wyborcze. Parkdale High Park", GAZETA 9, 13 - 15 stycznia 2006).

* Terry Parker - Marijuana Party (http://www.marijuanaparty.com/article.php3?id_article=236).

Sunday, January 15, 2006

Probierzem wolnosci

ktory ja sobie wyznaczylem, jest stosunek panstwa i jego ustawodawstwa do trzech slow kluczy:
1. piersi;
2. marihuana;
3. szlachta.

W swoich studiach komperatywnych panstw na calym swiecie, stosujac te trzy mierniki wolnosci, doszedlem do konkluzji, ze panstwa ktore nie przesladuja szlachty, marihuany i kobiecych piersi, stoja najwyzej w kategorii praw czlowieka, wolnosci obywatelskich i w ogole dorobku cywilizacyjnym, gdzie jednostka ludzka jest najwyzsza wartoscia.

W europejskiej historii mysli politycznej, ktora gwarantowala najwyzsze prawa tym trzem miernikom, byl nasz polski libertarianizm szlachecki. Tylko polski szlachcic byl politycznym suwerenem, posiadal prawo propinacji do produkcji i sprzedazy narkotykow i mial wielki respekt dla dam, ktore niewatpliwie mogly szczycic sie swoja wolnoscia noszenia glebokich dekoltow.

W Huszrzu znow zabraklo "Ozona". W zeszlym tygodniu musialem sie zadowolic "Newsweekiem" z "Opus Dei w rzadzie" na okladce, a w tym wybralem "Najwyzszy Czas!" z "Zyta Gilowska Solidarna czy Liberalna". Wyglada na to, ze "Ozon" jest rozchwytywany w Toronto.

Palknalem "Najwyzszy Czas!" Jest to cienszy tygodnik w porownaniu z takim "Newsweekiem" czy "Wprost". Ma tylko XLVII stron. To nic w porownaniu ze 104-stronowym "Newsweekiem". Mozna za jednym posiedzeniem zaliczyc go od dechy do dechy. I wlasnie to uczynilem.

"Musimy zerwac ze sposobem myslenia, ktory towarzyszyl naszej polityce przez 16 lat. Interesy partii nie sa tu najwazniejsze - mowil Andrzej Urbanski, doradca prezydenta Lecha Kaczynskiego (Rafal Pazio, "PiS zmadrzal?").

"- Prawda o polskiej prywatyzacji to rowniez prawda o firmach wyceniajacych polski majatek narodowy, bo tu lezy klucz, jesli chodzi o cene - mowil Giertych (Rafal Pazio, "Dymisja za gadulstwo").

"W miniona niedziele na Polske wyruszylo 120 tysiecy pomocnikow "najbardziej radosnego zbieracza podatkow", jak Jerzego Owsiaka nazwal Jakub Wygnanski. Chodzi oczywiscie o XIV final Wielkiej Orkiestry Swiatecznej Pomocy, ktora ma na celu zebranie pieniedzy z przeznaczeniem na zakup sprzetu medycznego dla panstwowych szpitali i przychodni.
W skali kraju nie sa to jakies znaczace kwoty, ale w tym przypadku nie tyle chodzi o pieniadze, co o socjotechnike. Rzecz w tym, ze na zakupy sprzetu medycznego rzad juz raz podatki zebral, wiec gdyby wystapil z zadaniem dodatkowego podatku, lud moglby sie zbuntowac. Jesli jednak zrobi to w formie odlotowej zabawy, to lud nie tylko, ze sie nie zbuntuje, ale jeszcze na ochotnika biega z puszkami" (Stanislaw Michalkiewicz, "Kreciola").

"Mam tu na mysli raj, w ktorym nie bedzie juz sztucznych podzialow na dobrych i zlych, ale przeciwnie - kazde jagnie zasnie w objeciach swojego wilka, niczym Michnik w ramionach Kiszczaka i obydwaj beda spac spokojnie, wiedzac, ze co miesiac wplywa na ich konto emerytura nie mniejsza od tej, ktora pobiera Morel"...

"W wyniku zbyt poufalych kontaktow Francji (i innych, mniej lub wiecej poludniowych krajow) z przezywajacym uniesienia moralne i pirotechniczne swiatem islamu, "najstarsza cora Kosciola" przestanie istniec w znanej nam formie, zmieniajac sie w zdegenerowana wersje kalifatu Umajjadow. Tym, ktorzy zywia w tej kwestii jakiekolwiek watpliwosci, pokladajac nadmierne nadzieje w cywilizowanej mocy sprawczej europejskich mandarynow, chcialbym przypomniec smutne slowa, ktore w 1685 roku pan de Snonwille skreslil do Ludwika XIV w sprawie kontaktow Francuzow z kanadyjskimi Indianami: "Sadzilismy, ze trzeba zblizyc dzikich do nas, by ich przerobic na francuska modle; mamy wszelkie powody, by przyznac, ze sie mylilismy. Ci, ktorzy sie do nas zblizyli, nie stali sie Francuzami, a Francuzi, ktorzy weszli z nimi w kontakt, stali sie dzikusami"...

"Ostatnio episkopat Wloch przestrzegal przed zwiazkami malzenskimi zawieranymi przez wyznajacych islam mezczyzn z katolickimi lub niewierzacymi kobietami"...

"Erotyczna inwazja biednych, arabskich imigrantow dotyka przede wszystkim kobiety wywodzace sie z tak czy inaczej rozumianych nizin spolecznych. Jednakze jest ona niebezpieczna, czego dowodzi przypadek nieszczesnej Belgijki, ktora wraz z muzulmanskim mezem wybrala sie niedawno wysadzac w powietrze zywych ludzi"...

"Propozycje Mahmuda Ahmadinezada, prezydenta Iranu, ktory zastanawiajac sie nad miejscem Izraela we wspolczesnym swiecie, nie bez pewnej slusznosci zauwazyl, iz jezeli Europrejczycy chcieli zadoscuczynic Zydom za Holokaust, to godzilo sie oddac im czesc wlasnego terytorium, a nie ziemie palestynskich Arabow. Gdyby zatem tytulem naprawy tej krzywd udalo sie przeniesc Izrael moze nie na Alaske, jak chce dowcipny, lecz politycznie niepoprawny Iranczyk, ale na obszar bylej NRD, gdzie zaden szanujacy sie Niemiec z jakiegos powodu nie chce mieszkac i ktory to obszar - jak wciaz slyszymy - wyludnia sie w zastraszajacym tempie, Polska odnioslaby podwojna korzysc. Po pierwsze - Niemcy musieliby szybko zerwac swoje niepiekne konszachty z Putinem, bo to, co wolno ponad glowami poczciwych Polakow, z pewnoscia nie przejdzie ponad glowami bystrutkich i krzykliwych Izraelitow. Po drugie zas - tak spektakularnie polozona Ziemia Obiecana stalaby sie zachodnim przedmurzem chrzescijanskiej Polski, chroniacym nas przed nieuniknionym zalewem arabskich szyitow, murzynskich sunnitow i osmanskich Turkow, ktorzy rozlozyli sie obozem w Europie Zachodzacego Slonca (Robert Pucek, "Rozwazania na poczatek nowego roku").

"Nawet pod rzadami PiS malo prawdopodobna wydaje sie ekstradycja sciganych bezskutecznie od lat zbrodniarzy komunistycznych - prokurator-inkwizytorki Heleny Wolinskiej-Brus z Wielkiej Brytanii i krwawego naczelnika obozow UB - Salomona Morela z Izraela. Na podstawie polskiego prawa mozna im jedynie odebrac wysokie, resortowe emerytury" (Tadeusz M. Pluzanski, "Wolinska z Morelem do ZUS-u!").

PP. Jolanta i Aleksander Kwasniewscy na kilka tygodni przed zakonczeniem kadencji wzieli w kaplicy Palacu Prezydenckiego slub koscielny. W najwiekszej tajemnicy - ale czy w demokracji jest to mozliwe?" ("Postep w kraju").

"Co na Bialorusi jest lamaniem praw czlowieka i zagrozeniem dla wolnosci, tzn. pardon - spoleczenstwa otwartego, to w niektorych krajach UE nazywa sie przeciwdzialaniem terroryzmowi i zwalczaniem roznego gatunku fobii"...

"Wychodzi, ze Bialorus kupuje (gaz) po 47 dolarow, Ukraina po 97, zachodnia Europa po 255 dolarow, Polska (w imieniu panstwa dziala oczywiscie posrednik) za mniej wiecej tyle co zachodnia Europa, ale pewnie nieco mniej, a nizej podpisany i setki tysiace mu podobnych obywateli IV RP - kupuje od PGNiG za blisko 400 dolarow (Krzysztof Mazur, "Polityka energetyczna i dietetyczna").

Rosyjski "test ukrainski" pokazal Wspolnocie Europejskiej, ze Niemcy tak naprawde maja swoje silne interesy z Rosja i te interesy beda mialy priorytet nad stosunkami wewnatrz UE. Przewiduje, ze po tym tescie owoce "pomaranczowej rewolucji" na Ukrainie i inwestycja filantropa Sorosa w ukrainskie "spoleczenstwo otwarte" zostaly w duzej mierze zneutralizowane...
Rosyjska zagrywka ujawnila, ze Polska, "pribaltyka", a i Ukraina, beda glownie przedmiotem polityki niemiecko-rosyjskiej, a nie stosunkow UE-Rosja. Unia Europejska zostala skompromitowana jako "Liga Narodow-bis" (Marian Miszalski, "Rok 2006: uwaga na pieniadze").

"Wlasnie nic nie stoi na przeszkodzie, aby solidarna i deklarujaca przywiazanie do religii i tradycji wladza dostosowala w tym okresie swieta panstwowe do swiat koscielnych, choc byc moze dzien Objawienia Panskiego unaoczniajacy, jak to Herod i cala Jerozolima wzdrygnely sie na wiesc o nowo narodzonym Krolu, w przeciwienstwie do poganskich wladcow, ktorzy nawet zlota Dziecieciu nie poskapili - stalby w kolizji do obchodow Dnia Judaizmu i innych ekumenicznych jaselek wypadajacych - jak wynika z kalendarza postepowca - wlasnie w styczniu (Krzysztof Mazur, "Terminarz postepowca").

"Panstwo, w ktorym o aresztowaniu obywatela decyduje polityk z pobudek politycznych, takie panstwo jest zbyt niebezpieczne, by uznac je za normalne" (Jaroslaw Kapsa, "Precedensy prokuratorskie").

"Pragnelismy zaprezentowac Prezydentowi Warszawy nasz projekt dotyczacy Muzeum Historii i Martyrologii Zydow i Polakow, ktory bylby o polowe tanszy i bardziej pasujacy do charakteru naszego miasta niz jakies "wygibasy" architektoniczne zagranicznych architektow prezentowane nam juz od ponad 10 lat przez Jerzego Halbersztadta.
Dzis przestrzegamy Lecha Kaczynskiego, juz jako Prezydenta RP, ze niebawem zostanie zlapany za szyje przez Edgara Bronfmana, Przewodniczacego Swiatowego Kongresu Zydow, ktory nadal bedzie zadal, aby panstwo polskie dokonalo (tym razem) rewindykacji mienia pozydowskiego prywatnego, znacjonalizowanego po wojnie dekretem Bieruta. Tak samo jak w 1996 r. zlapali za szyje Prezydenta Aleksandra Kwasniewskiego i Premiera Wlodzimierza Cimoszewicza i wymusili szybkie ustanowienie ustawy z 1997 r. A chodzi o niebagatelne sumy idace w miliardy dolarow, nie o te 15% szacowanej wartosci, o ktorej debatuje polski parlament. Dla tych amerykanskich aferzystow i barbarzyncow to za malo do podzialu pomiedzy soba!!!" ("Glos Gminy Starozakonnych").

"Czyj mozg proponowalbym Szaronowi z mozdzego katologu?" - zastanawia sie KaZet. Moze mozg palestynskiej dziewczynki? Pomyslcie tylko, co za wspaniala pointa telenoweli: oto Szaron podnosi sie ze szpitalnego wyra i wita lekarzy arabskim powitaniem: Salam alejkum! (pokoj z wami) (Kataw Zar, "Telenowela na zywo").

"Rosji grozi rozpad i bedzie on tak grozny, ze upadek Zwiazku Sowieckiego bedzie przy nim jak przedstawienie dla przedszkolakow" - grzmi Dymitr Miedwiediew (Krzysztof Glowacki, "Szpieg kontra sluzbista").

Wg "Jedijot Achronot", na swiecie 214 Zydow jest parlamentarzystami. Najwiecej zydowskich deputowanych poza Izraelem zasiada w parlamencie brytyjskim - jest ich 61, w tym 7 baronow i 37 lordow. Na drugim miejscu znalazl sie Kongres USA, w ktorym zasiadlo 37 zydowskich parlamentarzystow: 11 w Senacie i 26 w Izbie Reprezentantow. Dalej sa Francja i Ukraina - po 15 i Brazylia, gdzie jest ich 11 ("Postep w swiecie").

"Marcowa rewolucja w Kirgistanie nie byla bowiem dzielem sil demokratycznych, ale miejscowych klanow, przemytnikow narkotykow i muzulmanskich ekstermistow, ktorzy chcieli stworzyc w Kirgistanie korzystne dla siebie warunki dzialania. Miasto Osz, glowny osrodek "marcowych rewolucjonistow", od poczatku lat 90., zdaniem Zuraba Todua, stalo sie jedna z glownych baz przerzutowych narkotykow w Azji Centralnej. Krzyzowaly sie w nim dwa szlaki wiodace z Afganistanu i Tadzykistanu. Pierwszym w kierunku Europy byly przerzucane heroina i opium, a drugim - marihuana i haszysz"...

"Sojusz "narkobaronow' i muzulmanskich ekstermistow nie bedzie trwaly i wczesniej czy pozniej skocza sobie do gardel" (Marek A. Koprowski, ""Demokraci" z nadania narkobaronow").

"Wedlug Federalnego Biura Statystycznego w Wiesbaden, w ubieglym roku z Niemiec wyemigrowalo 150667 obywateli narodowosci niemieckiej. Na stale osiedli w blisko 200 panstwach swiata. Najwiekszym magnesem byly Stany Zjednoczone, gdzie przenioslo sie 12976 Niemcow. Rownie atrakcyjna dla niemieckich emigrantow byla Szwajcaria (12818). Nieco mniej Austria (8532) i Wielka Brytania (7842)" (Olgierd Domino, "Ucieczka z Vaterlandu").

"U nas narod jest taki, ze nigdzie sie przed nim nie schowasz. Komuniaki (rosyjska nazwa komuchow), co mieszkaja w naszym domu, juz mi spokoju nie daja, zaganiaja do sprzatania. Mowie, ze moge dolozyc sie na sprzataczke, a oni, ze to nie to, ze pieniadze to nie wszystko, chodzi o to, abym poczul swoja wiez z kolektywem. Niby te wiez poczuje, jak bede podmiatal to, co ich koty napaskudza na klatce schodowej? Przeciez w ten sposob mozna ich tylko znienawidzic; w Sowietach zmuszano roznymi sposobami ludzi, zeby sie wzajemnie nienawidzili, i to utrzymywalo ich w posluszenstwie. Ja im odpowiadam, ze jest rok 2005 i niech pomysla, na jakim swiecie zyja. Ale u nas prawie wszyscy tak mysla, jak oni, to pozostalosc 70 lat tresury. Dopoki tacy ludzie nie wymra, Rosja pozostanie panstwem, w ktorym rzadzi NKWD"...

"Bolszewicy odrywali ludzi z korzeniami od ich przeszlosci i takich prawdziwie wierzacych w Allaha czy chrzescijanskiego Boga wielu u nas nie znajdziesz"...

"Tu Salawat popisal sie genealogia - rzecz rzadka w Rosji, gdzie o antenatach czasami lepiej nie pamietac"...

"Ojciec, ktory zbyt glosno zadawal niewlasciwe pytania, wyladowal w psychuszce (szpitalu psychiatrycznym), bo to byly czasy liberalnego Loni. Byl nawet stosunkowo blisko, w Kazaniu, tam zbudowano takie wielkie wiezienie dla wariatow" (Wojciech Grzelak, "Czlowiek z Marsa").

"Poparcie Polski czynnikiem rozstrzygajacym!! W Waszyngtonie "pojawily sie pogloski", ze III RP zapewnila USA o pelnym poparciu dla ewentualnego ataku na Iran". Zrodlem ich byl p. Wayne Madsen, byly oficer wywiadu, a obecnie... przeciwnik JE Jerzego W. Busha. Warszawa i Waszyngton zdecydowanie zaprzeczyly" ("Postep w Amerykach").

36 letniego pasazera samolotu lecacego z Denver (Kolorado) do San Jose (Kalifornia) aresztowano i przesluchiwano przez kilka godzin, gdyz w jego notesie znaleziono zapis "zamachowiec samobojca". Jak dotad nie przedstawiono mu zadnego zarzutu. Dobrze, ze nie mial napisane Osama ibn Laden, bo by go pewnie bez pytania zastrzelili" ("Postep w Amerykach").

"Polska ma w zasadzie dwa wyjscia: albo uzaleznienie od UE i Rosji i stopniowa utrata suwerennosci, albo strategiczny sojusz z Wielka Brytania i Stanami Zjednoczonymi i mozolna walka o utrzymanie niezaleznosci"...

"Tak wiec jesli Polska chce byc krajem suwerennym pod wzgledem energetycznym - musi myslec nie tylko o dywersyfikacji dostaw, ale przede wszystkim o uniezaleznieniu sie od unijnej polityki energetycznej. Najlepszymi sojusznikami dla naszego kraju pozostja Amerykanie i Brytyjczycy, ktorzy widza szanse dla rozwoju swoich gospodarek w rynku oraz nowych technologiach, a nie w ograniczaniu wzrostu gospodarczego czy niejasnych interesach z Kremlem" (Tomasz Teluk, "Uzaleznieni od Rosji").

"Wsrod najbardziej niepokojacych zjawisk naszych czasow jawi sie w nowo utworzonym panstwie Izrael Partia Wolnosci (Tnuat Haherut), polityczna partia, bardzo w swej organizacji, metodach, filozofii politycznej i wydzwieku spolecznym zblizona do partyj nazistowskich i faszystowskich. Zostala on utworzona z czlonkow i nasladowcow bylej Irgun Zvai Leumi - terrorystycznej, prawicowej, szowinistycznej organizacji w Palestynie. Obecna wizyta Menachema Begina, lidera tej partii, w USA jest w sposob oczywisty obliczona na osiagniecie wrazenia, ze Ameryka popiera te partie w nadchodzacych wyborach izraelskich - oraz na scementowanie zwiazkow politycznych z konserwatywnymi syjonistycznymi elementami w USA.
Nowy Jork, 2 XII 1948
ISIDORE ABRAMOWITZ
HANNAH ARDENT
ABRAHAM BRICK
RABBI JESSURUN CARDOZO
ALBERT EINSTEIN
HERMAN EISEN, M.D.
HAYIM FINEMAN
M. GALLEN, M.D.
H.H. HARRIS
ZELIG S. HARRIS
SIDNEY HOOK
FRED KARUSH
BRURIA KAUFMAN
IRMA L. LINDHEIM
NACHMAN MAISEL
SEYMOUR MELMAN
MYER D. MENDELSON
M.D. HARRY M. OSLINSKY
SAMUEL PITLICK
FRITZ ROHRLICH
LOUIS P. ROCKER
RUTH SAGIS
ITZHAK SANKOWSKY
I.J. SHOENBERG
SAMUEL SHUMAN
M. SINGER
IRMA WOLFE
STEFAN WOLF.
Izraelski dziennik "HAARETZ" w wydaniu internetowym oburza sie na JE Mahometa Ahmadinejada, prezydenta Iranu, za zwrot: "Syjonizm jest w zaszadzie nowym faszyzmem. Zaden z Czytelnikow (szeroko rozrzuconych po swiecie) zapewne nie pamieta jednak np. listu opublikowanego 4 grudnia 1948 r. w "The New Yourk Times" ("Do Wydawcow "THE NEW YOURK TIMES"").

"W parku narodowym Aspromonte (Kalabria) policja wykryla (na razie...) 54 plantacje marihuany. Park zagospodarowala N'dranghetta, dla skromnego zysku - 2 mld Euro rocznie!" ("Postepy Postepu").

"Co najzabawniejsze, na Ukrainie za najwazniejsza masonerie uznaje sie obecnie... Zakon Rycerzy Orderu Sw. Stanislawa. Zaczelo sie to w roku 2003, gdy szef ukrainskich socjalistow, p. Aleksander Moroz, oglosil, ze wielu najwyzszej rangi politykow ukrainskich nalezy do tego (rzekomo tajnego) Zakonu" (Janusz Korwin-Mikke, "Zakon sw. Stanislawa?").

"Nie minal miesiac, jak wyrazilem przypuszczenie, ze w zwiazku z powolaniem na swiadka w procesie beatyfikacyjnym Jana Pawla II, pan prezydent Kwasniewski powinien taktownie sie nawrocic, a tu, niczym grom z jasnego nieba, gruchnela wiadomosc, ze jest juz, jak to mowia, po harapie. Pan prezydent bodajze w ostatnim dniu swojej kadencji wzial slub koscielny, niczym pan Donald Tusk przed rozpoczeciem kampanii prezydenckiej" (Stanislaw Michalkiewicz, "Berzetki fanfaronskie i pobozne").

"Obecny pan prezydent Lech Kaczynski tym bardziej tez do olbrzymow nie nalezy i rowniez ma okragly brzuszek, a sylwetke ogolnie beczulkowata" (Marek Arpad Kowalski, "Prezydenckie remanenty").

"Zbliza sie trzeci miesiac urzedowania nowego rzadu i... NIC. Dekomunizacji nie ma, lustracji takze. Zdominowana przez eseldowsko-udecki uklad administracja nie zostala przjeta. PiS wzial "naskorek" wladzy w postaci prestizowych stanowisk rzadowych, ale nie czysci administracji w dol"...
"Kaczynscy rozpoczeli swoja samodzielna dzialalnosc polityczna po konflikcie z Lechem Walesa, ktoremu zarzucili, ze dogadal sie z "ukladem". Czy przypadkiem sami sie teraz z nim nie dogaduja (dogadali)? Jesli tak, to sojuszu z PO nie bylo nie dlatego, ze PO broni ukladu, lecz wylacznie dlatego, ze trzeba by sie podzielic stolkami. Widze na niebie znaki. Znaki mowia: PRZELOMU NIE BEDZIE ( Adam Wielomski, "Przelomu nie bedzie", NAJWYZSZY CZAS!, Nr 2 (817) 14 stycznia 2006).