byl moja zabawka dzisiaj. Co za cacko. Lezac w lozku czytam sobie swoj blog. Duzo tez gralem dzis na organce ustnej. Wlasne kompozycje z przytupem. Ryskowi tez pomoglem rozsypac ziemie przed domem w ogrodku.
04:00 Hrs. Budzik zrywa mnie na rowne nogi. Na dworze minus 5-stopniowo. Odczuwalne -9C. Temp. w kuchni 21.3C.
No comments:
Post a Comment