Saturday, March 24, 2012

Atak arytmii

rozpoczal sie w nocy. Cechuje go czeste bieganie na siusiu. Caly dzien serce bije mi z podwojna szybkoscia. Czuje sie zimno i slabo. Prawie caly dzien w lozku. Bol glowy + dupy + przeplatany bolem dolnych plecow. Brak apetytu + ogolne oslabienie. 71 kg. Zwariowana pogoda + stres + bol fizyczny + zyczliwy sasiad. Wszystko przyszlo naraz i spowodalo, ze serce podwoilo swoja szybkosc. Cierpie w bolu. W ciszy i modlitewnej medytacji.

04:10 Hrs. Budzi mnie siusiu.

05:20 Hrs. Budzi mnie siusiu + arytmia.

05:39 Hrs. Budzi mnie siusiu + latam czesto na siusiu + czuje sie zimno + podnosze termostat. Na dworze wieje silny zimny wiatr.

08:08 Hrs. Budzi mnie siusiu + wstaje. Czuje sie zmeczony + szybkie bicie serca. Na dworze 12-stopniowo. Temp. w kuchni 22.8C.

08:37 Hrs. Biore 3 tabletki chemii + popijam mlekiem.

10:51 Hrs. Podnosze z werandy "National Post". Czestuje sie czekoladka Xocai POWER. Na dworze wiatr. 11C.

11:00 Hrs. Ogladam "Polskie Studio".


No comments: