I Tydzien
Piatek - Jutrznia
CZYTANIEPiatek - Jutrznia
Ef 4, 29-32
Niech nie wychodzi z waszych ust zadna mowa szkodliwa, lecz tylko budujaca, zaleznie od potrzeby, by wyswiadczala dobro sluchajacym. I nie zasmucajcie Bozego Ducha Swietego, ktorym zostaliscie opieczetowani na dzien odkupienia. Niech zniknie sposrod was wszelka gorycz, uniesienie, gniew, wrzaskliwosc, zniewazanie - wraz z wszelka zloscia. Badzcie dla siebie nawzajem dobrzy i milosierni. Przebaczajcie sobie, tak jak i Bog wam przebaczyl w Chrystusie ("Brewiarz dla swieckich").04:00 Hrs. Budzi mnie siusiu.
07:40 Hrs. Budzi mnie siusiu. Na dworze slonecznie. 11-stopniowo. Temp. w biurze 18C. + wilgotnosc powietrza 73%. Modle sie. Jutrznia + Tajemnice bolesne w intencji s.p. Isabel.
09:00 Hrs. Biore lyzke stolowa oleju z konopi Hemp Oil + zagryzam czekoladka Xocai POWER.
09:03 Hrs. Podnosze z werandy "National Post" z "Police allege plot involved IEDs, attack was 'months away'. 100 officers assigned to year-long investigation 'real, serious threat' " na okladce.
09:26 Hrs. Tabletki popite mlekiem.
27 sierpnia
Ach, najukochansza Corko Jezusa, gdybysmy pozostawali we wlasnych rekach, ciagle bysmy upadali i nigdy nie utrzymalibysmy sie na nogach. Unizaj sie wiec i pokrzepiaj sie ta slodka mysla, ze jak dziecko w ramionach matczynych, tak Ty zawsze pozostajesz w Boskich ramionach Jezusa, najlepszego z Ojcow, i spij spokojnie, pewna, ze On zawsze poprowadzi Cie tam, gdzie jest Twoja najwieksza korzysc. Kiedy cale nasze jestestwo jest poswiecone Bogu, i jezeli jestesmy pewni, ze spoczywamy w tak slodkich objeciach, to czego mielibysmy sie lekac!? ("365 dni z ojcem Pio").
No comments:
Post a Comment