Monday, August 23, 2010

9

gazet zdobywczych, ale jeszcze nie przegladnietych. Tak jakos wyszlo, ze motywacji gazetowej nie bylo. Z Ryskiem duzo gadalismy + ogladalismy TV. Weekend zlecial z deszczem i juz rynna do kanalizacji pamieci splynal. Pamietam, ze byl bardzo wilgotny + senny + Rysiek.

Zdobywcze gazety weekendowe to:

1. Dar od Ryska
a. "Glos Polski" z "Nikt wybuchu w Smolensku nie slyszal" na okladce.
b. "Gazeta Gazeta" z "Rosja nie przekazala wszystkich dokumentow" na okladce.

2. Darmowe gazety wziete z Centrum Polonijnego im. Jana Pawla II w Mississauga:
a. "Merkuriusz Polski" z "Bitwa Warszawska - rekonstrukcja" na okladce.
b. "Nowy Kurier" z "Czy Lech Walesa byl rewolucjonista?" na okladce.
c. "Przeglad Tygodniowy" z "Koreansko-Amerykanskie manewry wojskowe" na okladce.
d. "Zycie" z "Wygodna Separacja" na okladce.
e. "Wiadomosci" z "Pomniki i krzyze" na okladce.

3. 2 darmowe magazyny weekendowe wziete z biblioteki:
a. "Eye Weekly" z "Will the Jays ever do what it takes to win again?" na okladce.
b. "Now" z "The green issue: Biomimicry. Nature is genius and a new breed of designers and inventors know it" na okladce.

I Tydzien
Poniedzialek - Jutrznia
Piesn
1 Krn 29, 10-13
Bogu samemu czesc i chwala

Badz blogoslawiony po wszystkie wieki,
Panie, Boze ojca naszego Izraela.
Twoja jest wielkosc, moc i slawa,
majestat i chwala,
Bo wszystko, co jest na niebie i ziemi,
Twoje jest, Panie.
Wladza krolewska nalezy do Ciebie,
i nawet ziemski monarcha jest Twoja wlasnoscia.
Bogactwo i chwala od Ciebie pochodza,
a Ty panujesz nad wszystkim.
W Twojej rece spoczywa moc i sila,
Ty swoja reka wywyzszasz i utwierdzasz wszystko.
Teraz wiec, nasz Boze, dzieki Ci skladamy
i wyslawiamy chwalebne imie Twoje.
Chwala Ojcu i Synowi,
i Duchowi Swietemu.
Jak byla na poczatku, teraz i zawsze,
i na wieki wiekow. Amen ("Brewiarz dla swieckich").

02:51 Hrs. Budzi mnie siusiu. W biurze 21C. + wilgotnosc powietrza 86%.

06:11 Hrs. Budzi mnie siusiu.

08:22 Hrs. Budze sie + wstaje. Na dworze 19-stopniowo. Temp. w kuchni 22.4C.

08:27 Hrs. Badam cisnienie krwi. 124/85 mmHg + puls 102/min. + arytmia.

08:31 Hrs. Biore lyzke stolowa oleju konopnego Hemp Oil + zagryzam czekoladka Xocai POWER.

08:35 Hrs. Lektura tronowa. "Canadian Security".

"I trained 100 guards for live-eye vehicles used for close protection of broadcast personnel," says Steve Summerville of StaySafeIP, based in Ajax, Ont., who trained Garda, Intercon and Star Security guards prior to G20.
Summerville says from what he observed over the two days of the Summit, the training paid off. At one point, a cameraman had his gas mask around his neck, as per the training, ready for the fast use if needed. A Garda close protection officer noticed, however, that the canister unit was on the same side as the man was holding the camera, which would make getting it on difficult. He stopped the cameraman and readjusted the canister to the other side for easier access (Jennifer Brown, "United Front", CANADIAN SECURITY, July/August 2010).

09:40 Hrs. Wskakuje na wage APSCO. 83 kg.

10:05 Hrs. Nakladam kamizelke ARMANI na goly tors. Temp. w kuchni 21.6C. Drzwi na ganek otwarte + lekki chlodzik. Na dworze zachmurzenie duze. 20-stopniowo + wiatr.

10:39 Hrs. Biore tabletki + popijam zielona herbata slodzona miodem z akacji.

10:41 Hrs. Zapalam swiece. Odmawiam Tajemnice radosne w intencji s.p. Isabel.

13:54 Hrs. Badam cisnienie krwi po krotkiej drzemce. 120/79 mmHg + puls 76/min.
Na dworze 19-stopniowo + zachmurzenie duze. Temp. w kuchni 22.1C. Temp. w biurze 20C. + wilgotnosc powietrza 80%.

Nie mniej wazne jest swiadectwo szlachetnego hrabiego Fryderyka Leopolda Stolberga. Przybyl on z zona w 1813 roku do Dulmen i za posrednictwem Overberga, i w jego towarzystwie, odwiedzil Katarzyne. Widzial naocznie rany na jej glowie, rekach, nogach i w boku, ktore nosila na pamiatke ran Zbawiciela. Przekonal sie tez o ich prawdziwosci, piszac miedzy innymi: "Lekarze uznali je za cud predzej jeszcze niz duchowni, bo badali je wedlug scislych regul wiedzy i sztuki lekarskiej. Twierdza, ze niemozliwe jest sztuczne wywolanie takich ran, ktore nie jatrzylyby sie dalej, ale i nie goilyby sie. Ich zdaniem nie da sie wytlumaczyc naturalnie faktu, ze mimo tych ran i strasznych cierpien, jakie ja wciaz drecza, swiatobliwa Katarzyna nie mizernieje, nie upada na silach i duchu, a wrecz przeciwnie, wzrok jej zawsze pelen jest zycia i natchnienia".
Dalej opisuje Stolberg jej zachowanie, pelne skromnosci i pokory, zachwyca sie jej cnotami, a glownie gleboka miloscia ku Bogu, malujaca sie we wszystkich jej slowach, czynach i uczuciach.
Sprawozdanie to, ujete w forme listu, wydrukowano i rozpowszechniono w jezyku niemieckim, holenderskim i francuskim. W ten sposob za posrednictwem poboznego hrabiego imie swiatobliwej Anny Katarzyny zostalo jeszcze za jej zycia rozslawione na cala Europe. Odwiedziny Stolberga w Dulmen byly jawnym zrzadzeniem Bozym. Az do swej smierci pozostawal Stolberg w duchowej lacznosci z nia. Gdy zmarl w 1819 roku swiatobliwa Katarzyna widziala w czasie wizji, ze otrzymal nagrode wieczna z rak Pana ("Swiadectwa ksiazat Kosciola i teologow", ZYWOT I BOLESNA MEKA PANA NASZEGO JEZUSA CHRYSTUSA).

16:25 Hrs. Czestuje sie czekoladka Xocai POWER.

17:27 Hrs. Tabletki popite zielona herbata.

18:59 Hrs. Badam cisnienie krwi. 126/92 mmHg + puls 112/min. + arytmia.

19:31 Hrs. Po rozmowie z Januszem z Ottawy. Zainspirowal mnie do spaceru.

20:03 Hrs. Badam cisnienie krwi. 128/98 mmHg + puls 114/min. Na dworze 19-stopniowo. Temp. w kuchni 20.8C. Zakladam na pas CANON POWERSHOT + telefon NOKIA. Na reke zegarek SWISS ARMY TITANIUM. Do kieszeni kartke papieru + dlugopis PARKER.

20:13 Hrs. Wychodze z domu + parasol. Kropi.

20:26 Hrs. Kupuje u Koreanczyka dwa magazyny o marihuanie HIGH TIMES ($18.06). Numer z wrzesnia z "Pot in Kentucky" na okladce + numer z pazdziernika z "Top 20 pot colleges" na okladce.

Na bierzaco monitoruje 4 magazyny o marihuanie, ktore mozna kupic w kiosku. Sa to:
1. HIGH TIMES
2. SKUNK
3. WEED WORLD
4. TREATING YOURSELF

Tez dostaly mi sie do reki 3 magazyny o marihuanie ze Stanow, ktore dotychczas nie znalem.
1. ROSEBUD
2. GROW COLORADO
3. THC EXPOSE

20:28 Hrs. Rusek zamkniety. Chyba nie uda mi sie kupic dzis "Gonca".

20:32 Hrs. Zgarniam "Metro" ze skrzynki na chodniku z "So you think you can dance Canada. DANCE.CTV.CA" na okladce.

20:39 Hrs. Huk mlotow pneumatycznych na rozwidleniu ulic Dundas i Roncezwolki. Roboty w pelni. Roncezwolka rozkopana.

20:43 Hrs. Czestuje sie ze skrzynki programem kina REVUE. Dzis leci film BABIES.

21:00 Hrs. Kupuje w Benna's 5 paczkow. 4 zapakowane ($2) + 1 luzem ($0.80) = $2.80.

21:05 Hrs. Na laweczce przed Graffon Avenue Park jem paczka.

21:20 Hrs. Przed pomnikiem katynskim zmawiam 10 Rozanca w intencji pomordowanych w Katyniu i zabitych w katastrofie smolenskiej. Przed pomnikiem duzo kwiatow i wience + zdjecia prezydenta Lecha Kaczynskiego i jego zony.

21:36 Hrs. W drodze powrotnej od pomnika wracam wzdloz Roncezwolki do domu + licze kroki. Chce wiedziec ile jest krokow od pomnika katynskiego do mojego domu. W restauracji Chopin spotykam szlachcica, pana Leszka Bukowskiego h. Ossorya. Spedzilem z nim 1 godz. i 1 min. przy Diet Coke ($2 + $0.25 napiwku = $2.25). Bylo o starych wartosciach szalcheckich, historii, muzyce, Radiu Wolna Europa i powrocie do Warszawy. Co za umysl + sprawnosc fizyczna. Pan Bukowski ma przeciez 86 lat!

Zbigniew Leszczyc w "Herby Szlachty Polskiej" tak o herbie OSSORYA pisze: "W polu czerwonem zlote kolo od woza wylamane u gory; w proznem miejscu stoi krzyz, wystajacy po nad zewnetrzny obreb kola. Na helmie trzy piora strusie. Pieczetuje sie nim Bukowski, woj. ruskie 1670 r".

23:09 Hrs. W domu. Na dworze 19-stopniowo. Kropi deszcz. Temp. w kuchni 21.7C. Temp. w biurze 21C. + wilgotnosc powietrza 85%.

23:14 Hrs. Badam cisnienie krwi. 119/84 mmHg + puls 115/min.

Spacer trwal 3 godz. i 4 min. Rozmowa ze szlachcicem Bukowskim h. Ossorya trwala 1 godz. i 1 min. Dystans od pomnika katynskiego do domu wynosi 4014 krokow.

23:58 Hrs. Czestuje sie czekoladka Xocai POWER.

No comments: