Tuesday, August 10, 2010

Do pracy

nie idziesz. Kropka - mowi pani doktor kardiolog Patricia McEwan wypisujac mi MEDICAL CERTIFICATE do 15 wrzesnia 2010. Przepisala mi tez mniejsze dawki leku WARFARIN. Tez mnie chce znow widziec za tydzien, a w miedzyczasie oczywiscie labolatorium i badanie krwi.

Moze i dobrze. Trzeba byc realista. Przeciez nie jestem za silny. Specjalistka, wie lepiej. Ja garnalem sie do pracy. Ale zdrowie wazniejsze. Choroba to tez uderzenie po kieszeni. Medical Certificate to wazny dokument, poniewaz upowaznia mnie do zlozenia w Service Canada podania o bezrobotne na okres choroby. Employment Insurance (EI). Nie sa to duze pieniadze, jakies 60% zarobku z pracy. Ale cos jest. Wczesniej zlozylem do 9 sierpnia. Teraz musze przedluzyc do 15 wrzesnia. Jak na razie nie odpowiedzieli na moje podanie. Moze czekaja na dokument z zakladu pracy. Takie zaswiadczenie z pracy. Record of Employment (ROE). Zostawilem w kadrach informacje na mechanicznej sekretarce.

Arytmia mi dokucza. Serce znow wali z podwojna szybkoscia. Nadaje sie do dupy. Tu w domu nic nie moge zrobic, a co mowiac o pracy. Stres i nerwowka jeszcze przy takiej pogodzie to proszenie o klopoty. A tych juz mam wystarczajaco duzo.

00:52 Hrs. Budzi mnie siusiu.

02:41 Hrs. Budzi mnie siusiu.

07:25 Hrs. Budzi mnie siusiu.

14:19 Hrs. W wagoniku metra. Prawie pelen + gazety ze skrzynek. "24H Toronto" z "Moscow death toll climbs" na okladce + "metro" z "Unrelenting disaster in Asia" na okladce.

17:08 Hrs. Biore tabletki + 10 lykow zielonej herbaty.

17:09 Hrs. Dzwonie do Janusza z Ottawy.

17:38 Hrs. Rozmowa skonczona.

19:05 Hrs. Badam cisnienie krwi. 130/97 mmHg + puls 112/min.

20:18 Hrs. Dzwonie do Benka.

21:12 Hrs. Rozmowa skonczona.

21:53 Hrs. Wystawiam smieci na chodnik Garbage Bin. Na dworze sauna + spiew chraszczy. 27-stopniowo. Odczuwalne 33C. Temp. 23C. Chodzi klimatyzancja.

22:38 Hrs. Badam cisnienie krwi. 116/83 mmHg + puls 92/min.

Muscovites are dying from extreme heat and smoke faster than their bodies can be stored, cremated or buried, and Russians are worried the death toll could be far higher than the official count.
Morgues are overflowing and one crematorium in the Russian capital is working around the clock in three shifts (Alexei Anishchuk, "Moscow's morgues can't keep up with heat deaths. Official toll met with skepticism", NATIONAL POST, Tuesday, August 10, 2010).

No comments: