"Goniec" (2-8 marca 2007 - www.goniec.net).
* Zydow nie zadowala skala wyplat.
* Wizy do USA - marchewka na kiju.
* Zabilo ich tornado.
Jedna fotografia: Izrael Singer, przewodniczacy komisji politycznej Swiatowego Kongresu Zydow (WJC), podczas konferencji w Polskiej Agencji Prasowej.
"Gazeta" (2 - 4 marca 2007 - www.gazetagazeta.com).
* Polska udzialowcem w norweskich zlozach gazu i ropy.
* Taaaka mamy zime w marcu!
* Dokumenty TW Henryka pojada do Watykanu.
* Bush moze zawetowac zniesienie wiz.
* Rosyjskie embargo na polskie mieso nie ma uzasadnienia.
Jedna fotografia: Ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski podczas promocji ksiazki "Ksieza wobec bezpieki" w Krakowie.
Przepraszam wszystkich za wybryki Froggiego. Takich nachalnych zlosliwcow, zazdrosnikow i ludzi zlej woli trzeba trzymac na uwiezi. Dlatego wprowadzilem male zmiany do komentarzy robionych na moim blogu. Kazdy chcacy pisac komentarze musi miec zalozone konto w GOOGLE. Takze kazdy komentarz bedzie musial miec moja zgode na jego publikacje. Ktos powie, ze to cenzura! Ja mowie, ze to wolnosc przed zlodziejami prawdy o mnie i mojej rodzinie!
W tym miesiacu obchodze 2-letnia rocznice zalozenia mojego blogu na GOOGLE. Blogierowalem juz wczesniej na roznych forach dyskusyjnych. Zaczalem na forum Zwiazku Szlachty Polskiej (http://www.szlachta.org/). Poniewaz ich forum bylo raczej monotematyczne, a ja chcialem pisac nie tylko o genealogii i heraldyce, ale takze o szlachcie i monarchii, szczegolnie o ich roli dzisiaj, przenioslem sie na bardziej publiczne fora.
Upodobalem sobie forum dyskusyjne Newsweeka. Tam pierwszy raz publicznie zaczalem markietingowac moja Polska Lige Szlachecka w Kanadzie na watku pt. "NIEZNANE ROCZNICE - 3-Maja. 12. Rocznicza Zawiazania Polskiej Ligi Szlacheckiej w Kanadzie". Tam takze zostalem zaatakowany przez "Froggiego", ktory zaczal pisac zle rzeczy pod skradzionym moim nickiem "LEWED".
Poniewaz ten czlowiek pisal brzydkie, pornograficzne, bluzniercze i rasistowskie komentarze, ktorych glownym celem bylo osmieszenie mnie i moich idei monarchistyczno-szlacheckich, Newsweek wprowadzil najpierw rejestracje, pozniej cenzure i w koncu pozdejmowal watki tematyczne (ktore nazywalem "blogami") ze swojej strony internetowej.
Froggie najpierw zaczal oczerniac mnie piszac pod roznymi nickami. Pozniej rozpoczal wyzszy stopien znieslawiania mnie. Podszywal sie pod moje nazwisko (Edward Kuciak) i mojego nicka (Lewed) i pisal ponizajace i degradujace mnie teksty. Niszczac mi marke i reputacje. Robil to oprocz Newsweeka takze na innych forach dyskusyjnych, gdzie mialem zaszczyt zabierac swoj glos i przy okazji przemycac szlacheckie idealy, Wirtualnej Polonii, E-politicusie, Ozonu, Ustki, Expatpolu. Nachalne, chamskie, wulgarne i zawistne zacietrzewienie Froggiego w zwalczaniu mnie, doprowadzilo do tego, ze webmasterzy tych forow zamykali dyskusje. Co zerszta bylo celem Froggiego - zamknac mi buzie! I trzeba przyznac, ze odnosil sukcesy. Jego niesmaczne, sprosne wybryki na tych forach spowodowaly, ze wyeliminowany zostalem z publicznej dyskusji.
Zostal mi tylko blog i forum dyskusyjne mojego rodzinnego miasta Ustki, ktore okazalo sie dla mnie przychylne, chociaz i tam podly cham pokazal probke swojej osobliwej "tworczosci". Jak ona wyglada wystarczy wskoczyc dzis na forum slupskie portalu Slupsk.net (http://slupsk.net/board.php). Pisane w 90% przez tego osobnika, uzywajacego roznych nickow, nazwisk (w tym i moje!) i aliansow. Jest to proba intelektualnej zgnilizny, niedowartosciowanego czlowieka, nieudaczniaka zyciowego, frustrata i czlowieka niezrownazonego psychicznie.
Poniewaz dobry Bog zaszczepil galazke dobra w kazdym czlowieku, i tym na wskros zlym i podszytym diablem takze, to nie bede sie rewanzowal wobec Froggiego za zlo ktore mnie wyrzadzil. Poprosze Boga w modlitwie, aby otworzyl mu oczy i serce, i aby on zobaczyl i zrozumial, ze krzywdzi niewinnych ludzi swoja dzialalnoscia na Sieci. Ze uzywajac mojego nazwiska psuje mi marke i reputacje w blogosferze, ktore tak ciezko wypracowuje sobie od lat, jako Edward Kuciak i jako Leader Polskiej Ligi Szlacheckiej w Kanadzie.
10:40 Hrs. The Old Man Down the Road - spiewa John Fogerty na GOLDR 727. Ja czytam "Gazete".
Gdzie byliscie Wy i Wasze Zwiazki kiedy toczyla sie i toczy caly czas w sadzie batalia o odzyskanie pieniedzy moich, Waszych i wszystkich czlonkow Credit Union? Nie wiecie o czym pisze? Pisze, kochani Pracownicy z Waszymi Zwiazkami, o 6 milionach dolarow, czyli o zysku ze sprzedazy Pol-Can Banku w Warszawie, ktory to zysk nalezal sie nam - wszystkim czlonkom, ale zostal zatrzymany na koncie trustu (bynajmniej nie na koncie w Credit Union, tylko w Scotia Bank), a potem na oczach Waszych i Waszego Zwiazku roztrwoniony. Nie pamietacie na co? Na sprawy sadowe by bronic sie przed pokazaniem rozliczen, na utworzenie sobie tub propagandowych, by mydlic wszystkim oczy i przedstawiac swoje klamliwe racje czyli na stworzenie "Dziennika" i "Radia 7". "Dziennik" juz dzisiaj nie istnieje, a radio zmienilo nazwe i jest w prywatnych rekach. Ktos sobie za Wasze pieniadze urzadzil cieple posadki, a Wy o swoje musicie teraz walczyc. Szkoda, ze o tym wszystkim dzisiaj nie pamietacie, wylewajac krokodyle lzy, bo jest tak zle podczas gdy mialo byc tak dobrze (Imie i nazwisko oraz numer telefonu znane Redakcji, "Ludzie listy pisza...", GAZETA 44, 2 - 4 marca 2007).
Minelo 15 lat od upadku Zwiazku Sowieckiego. Putin nazwal ten upadek "najwieksza geopolityczna katastrofa XX wieku". I Putin robi wszystko, aby zmniejszyc skutki tej katastrofy. Poza Europa miesza na wszystkich mozliwych arenach miedzynarodowych. Z jednej strony demonstruje przyjazn ze Stanami Zjednoczonymi, z drugiej, stosujac wyprobowane metody, bruzdzi, jak moze. A to wspiera Iran w jego badaniach nuklearnych, a to sprzedaje lodzie podwodne Chinczykom, a to znow grozi, ze zbuduje wlasny system antyrakietowy, i szantazuje kraje, ktore chca wstapic do struktur euroatlantyckich - Gruzje i Ukraine. Wszystko to przynosi szkode stosunkom amerykansko-rosyjskim, ale w gruncie rzeczy sluzy rozbijaniu jednosci Zachodu i budowaniu imperialnej wielkosci.
W ten sposob Rosja wlacza sie do porzadku swiatowego po to, by zaprowadzic nieporzadek. I nie dziwi mnie rosnace zaniepokojenie amerykanskich kongresmenow, ktorzy coraz czesciej domagaja sie wykluczenia Rosji z elitarnego klubu swiatowego G-8 (Krystyna Grzybowska, "Za pozno - Rosjanie nadchodza. W swiadomosci Rosjanina gleboko zakorzeniona jest wiara, ze jego kraj bedzie szanowany tylko wowczas, gdy bedzie mial status imperium", NIEZALEZNA GAZETA POLSKA, Warszawa, 5 stycznia 2007 r.).
"Oklahoma Bomb: The Conspiracy Files" (BBC NEWS - http://news.bbc.co.uk/1/hi/programmes/conspiracy_files/6213816.stm).
Milo mi jednak poinformowac oburzonych ignorantow, ze choc ksiazke Konecznego nabyc trudno, to ich niewiedza latwa jest do nadrobienia. Kilkadziesiat lat po polskim profesorze, niemal identyczne tezy postawil niejaki Samuel Huntington, w podobnie zatytulowanej ksiazce "Zderzenie cywilizacji". Gdyby nie fakt, ze nie mial on skad znac polskiego prekursora badan nad cywilizacjami, mozna by go wrecz posadzic o plagiat - tak daleko ida podobienstwa. A poniewaz Huntington jest Amerykaninem, a nie jakims tam Polakiem, jego dzielo stalo sie slawne, jest ogolnie dostepne i mozna je czytac - nikt sie odwaza go nazwac rasistowskim ani aberracyjnym (Rafal Z. Ziemkiewicz, "Co wolno Huntingtonowi, to nie byle Poakowi", ZYCIE, 1 - 7 marca 2007).
14:30 Hrs. Badz przezorny. Zanim dotrze do ciebie bieda. Ubezpiecz sie u Eda! - reklamuje radio Polonia na fali 1540 AM.
dla Ciebie zawsze gra
5 comments:
Kuciak jest cieciem, stróżem,
do tego żydłackim tchórzem.
Miast stanąc z otwartą przyłbicą,
on za kiecką Ferreiry skrywa sie i kica.
I tak cie dorwie Wielki Froggie
i z dupy powyrywa nogi...
* WYCINKI DLA DURNEGO CIECIA! *
Z KOMPUTERA ZYGMUNTA PRUSIŃSKIEGO (1)
Autor: Edward Kuciak 2007-03-04 07:39
Dzięki uprzejmości Jerzego Izdebskiego z Radio "Supermova" z Londynu, który ma stały podgląd komputera Zygmunta Prusińskiego, udostępniam PT Internautom co smaczniejsze kąski schizofrenicznej "twórczości" usteckiego Poety Narodowego. A oto kolejny wybryk tego świra:
PONAGLENIE!
Prezydencie IV RP!
POUCZENIE PREZYDENTA
Przypominam, że obowiązuje w Polsce kodeks postępowania administracyjnego, który mówi, że odpowiedĽ urzędnika na pismo petenta jest objęte terminem. W szczególności jest ostrość terminowa do petenta, w praktyce, są nawet z tego powody groĽne konsekwencje, kary pieniężne lub zablokowanie danej sprawy - obramowane paragrafami, powinienem napisać, oblężone paragrafami, które zwalniają urzędnika od odpowiedzialności.
Prezydent IV RP też ma przymuszony termin, tak tak, 14-dniowy. Tym bardziej, że tylu pracuje "w Pałacu" ludzi, iż mógłbym śmiało nazwać to "Mrowiskiem"...
Po co tylu Panie Prezydencie wałęsających się ludzi tam., nie lepiej ich zagonić na (społeczne żniwa czy wykopki ziemniaczane)? To nie żart. Wszyscy poprzednicy, i w tej epoce i w poprzedniej epoce, nie mieli takiej dywizji ludzi naprawdę niepotrzebnych.
Panie Prezydencie, my zwykli ludzie musimy między innymi jeść "kurze łapki", żeby tamci i ci, i jeszcze inni wylegiwali się i ciągle myśleli, nie o Służbie Narodu a o pieniądzach, jak wydusić dla siebie, dla siebie, ciągle dla siebie... Ale nie o to chodzi, może (u Pana) jest inaczej, pod parasolem prezydenckim pewnie nie wolno... Tak mi się wydaje, że nie wolno. Czy mam rację?
Ja tylko przypominam i upominam, że dzisiaj w dniu 26 lutego 2007 roku mija trzy tygodnie i trzy dni, bo list polecony nr 18160 (o ubekach) wysłałem 2 lutego 2007 roku z poczty Ustka.
Elegancko byłoby w odpowiedzi skromne przeproszenie za zwłokę.
Czy będzie, to wiem że nie będzie, proszę się o tę prawdę nie gniewać, tam w Pałacu na Wiejskiej, to
albo korzenie zetemesiaków albo skundlone inne... podobne.
Panie Prezydencie, ja czekam na odpowiedź mojego listu.
Zygmunt Jan Prusiński
Ustka. 26 lutego 2007 r.
[+] odpowiedz[-] skasujcie ten post
według daty ostatniego postu daty założenia wątku tematu autora
Do chama szlachcica!
ZYGMUNT JAN PRUSIŃSKI
2007-03-04 11:45
Po pierwsze, twój kumpel Izdebski nie ma podglądu, tylko ten list mu wysłałem i obydwaj fałszujecie zasrańce - szlachcice, bo ten list był napisany nie 26 lutego 2007 roku a prawie 2 lata wcześniej, bo pisałem do mojego "poetyckiego ulubieńca" towarzysza Kwaśniewskiego Aleksandra z domu Stoltzman. Zatytułowałem "Do Prezydenta III RP" a nie IV RP, bo jej jeszcze nie było, zatem JERZY IZDEBSKI i EDWARD KUCIAK fałszują czyjeś listy.
Na dowód redaktor "AFERY PRAWA" ZDZISłAW RACZKOWSKI www.aferyprawa.com opublikował ten mój list o którym tu mowa, więc można sprawdzić, ile jesteście szlachcice nie-polscy warci.
Do gnoju, do gnoju, do gnoju szybko hen!
Z poważaniem dla czytlników, którzy czytając tę witrynę kierują się do psychiatrów, bo tu można zgłupieć, kto kim jest...
Pamiętajcie honorowego przewodniczącego POLSKIEJ PARTII BIEDNYCH (PPB), że ja z tymi dwoma szlachcicami, to swoim piórkiem sobie poradzę z nimi.
I jeszcze coś, panie szlachcicu z Toronto, że gdybym wiedział jaki cham jesteś w stosunku do mnie, że pierwszy powiadomiłem ciebie o stanie chorobowym twojej matki - którą bardzo szanuję i wiele razy z nią rozmawiałem na promenadzie, to tylko dla niej to uczyniłem. Oczywiście dwa razy prosiła mnie Jasia Jesionowska, żeby ciebie chamski szlachcicu powiadomić.
Obaj jesteście obrzydliwi - pasujecie do siebie... szlachcice! Pożal się Boże takich "honorowych" szla-szla-szla-szla-szla - a ona szła, i szła, i szła...
Zygmunt Jan Prusiński
(niedziela) 4 marca 2007 r.
[+] odpowiedz[-] skasujcie ten post
zwiń
RE: Do chama fornala z Ustki!
Autor: Edward Kuciak
03-04 12:39
Chamem, to waśc sam jestes i to zakłamanym bolszewikiem z ZMSowskim rodowodem!
Wracaj do do swojego PRLowskiego gnoju, slomozbutny fornalu z Ustki!
Prawdziwy Szlachcic!
[+] odpowiedz[-] skasujcie ten post
Jak Prusiński rżnie głupa! ..z komputera ZJP (2)
Autor: Edward Kuciak
007-03-04 13:06
No i co Prusiński, bedziesz jeszcze kłamał, że Jurek Izdebski nie ma dojścia do twojego komputera?
Przestań wreszcie się załgiwac a postaraj sie o dobre zabezpieczenie !!!
A oto kolejny rodzynek "pióra" Geniusza z Ustki:
„RŻNĘ GŁUPA”
No i tak odbywa się „rżnięcie” (w całym parlamencie) od roku 1989. Jeszcze jak byłem na emigracji politycznej we Wiedniu, słuchałem radia, bo telewizji kablowej nie miałem, to był kontraktowy skład sejmu, lepiej czytaj, układowy parlament, jeszcze inaczej, bazarowy układ z „okrągłego stołu”, gdzie wspólnie sobie pogadali: żydzi, żydokomuna i komuniści. Prawdziwych Polaków do stołu nie zaproszono ! Te trzy frakcje zapędziły się do takiej roboty, że nikt nic nie wiedział o co chodzi. Najlepiej na tym wyszli ubecy, poszczególni sekretarze PZPR w strukturach byłej PRL i elity wysokich oficerów z LWP, to znaczy dodatkowe wewnętrzne „ciała oporu” do nowych zmian. Oczywiście że była też w tym czeluści rozebrana do naga „Solidarność”, ta układowa. Bo robotnik poszedł na łąki, albo go sami oni z „targowicy” wysłali.
No i taki jeden kurdupel podszedł do mównicy sejmowej i jak walnął to aż cicho się zrobiło. A mówił bardzo poważne. Otóż chodziło o to, kiedy Polacy ruszą na Litwę ! Ja z drugiego końca szaleństwa nie mogłem w stolicy Straussa i Falco zrozumieć, dlaczego akurat na Litwę a nie na Izrael. – Co nam Litwa uczyniła ? W obronie rozsądku i opamiętania się, ówczesny marszałek sejmu III RP, tow. Małachowski Aleksander tylko pogroził w stylu zapewne: „nu-nu”., ja to bym tego człeka na odpoczynek wysłał z kasy sejmowej do Ciechocinka, niechby sobie pobaraszkował z mężatkami – które jakoby już mężatkami nie są, bo na dworcu w Ciechocinku zdejmują ślubne obrączki z palców... No niechby sobie pogwizdał stare melodie na tle zgłodniałych erotycznie niewiast... Ale jak to bywa, hrabia czy udający hrabiego – bo przyszła do Polski taka moda – że i czerwona burżuazja poprzyjmowała tytuły baronów, że jak się patrzy na te buzie, to i człowiek uwierzy że ma do czynienia tylko z „baranami”, przepraszam, z baronami. Małachowski od razu przystąpił do ataku i tak powiedział do mikrofonu: „Panowie, uspokójcie się”... No i się uspokoiło, ale tylko (pod włos z wiatrem).
Ja myślę, że poseł ten powinien mieć wybudowane popiersie z marmuru przy gmachu sejmowym na skwerku przy Wiejskiej. W ogóle takich podobnych mu przez minione 17 lat uzbierało się sporo. To byłby popiersiowy las, las męskich klatek piersiowych...
Zygmunt Jan Prusiński, Ustka.
[+] odpowiedz[-] skasujcie ten post
* MODLITWA PANA FROGGA *
Zwracam sie do ciebie baranku boży:
spraw bym slomozbutnemu więcej jeszcze dołożył!
Schował sie teraz w swej szczurzej norze,
pomóż mi mu przywalic, o dobry boże!
IDIOTÓW NIE SIEJĄ, SAMI SIE RODZĄ,
CZEGO TE WPISY DOBITNIE DOWODZĄ!
Książę Edward Kuciak [ Odpowiedz ]
'~Edward Kuciak' o 2007-03-04 23:03:46 [ Zgłoś ]
Nazywam sie Edward
Kuciak. Mieszkam w Toronto, Kanada. Zajmuje sie badaniem rodu Zaremba. Ze
zrodel dostepnych wynika, ze jest to klan genealogiczny o najstarszej w Polsce
udokumentowanej genealogii. Niefortunnie prawie wszystkie polskie herbarze nie
dochodza do litery "Z"; przeto jest niewiele zrodel pisanych dotyczacych herbu
Zaremba. Poniewaz klan historycznie siega do Piastow, moze byc zwiazany
historycznie z Piastami (lew na tarczy). Czy klan Zaremba ma rodowod ksiazecy, jak
sugeruja Piekosinski i Leszczyc? Konarski zakwestionowal uzywanie tytulu
hrabiowskiego przez czlonkow rodu Zaremba, ale faktycznie jest to rod magnacki, czyli
tzw. krolewienta. Co sadzi o tym szanowna grupa dyskusyjna?
Z powazaniem, Edward Kuciak.
"Ksiaze Edward Kuciak". Osmieszasz mnie doktoryzujac rozne moje i inne posty do roznych grup dyskusyjnych. Napisalem te imelke do "Zwiazku Szlachty Polskiej", ale zadengo ksiazecego tytulu sobie nie przypisywalem, jak to ty sugerujesz. Manipulacji i dezinformacji nauczono ciebie w SB i w WSI i teraz ja stosujesz w praktyce w Internecie. Jak na razie najlepsze medium dla roznego typu rozboju, bo daje tyle wolnosci i anonimowosci, ze mozesz mnie oczerniac pod przykrywka.
Ja juz ci napisalem na blogu, ze robisz zloa robote. Nie wiem dlaczego prawda o mojej rodzinie ciebie tak rusza. Uzywam formy bloga do poszukiwan genealogicznych. Pisze o sobie i o swojej rodzinie. Tak sie zlozylo, ze w mojej rodzinie od urodzenia mowiono mi o szlachcie, to tez pisze o szlachcie. Czego sie czepiasz, chlopie?
Lewed
Post a Comment