Saturday, March 03, 2007

Froggie refleksje

Froggie dwoi sie i troi w publikowaniu swoich "komentarzy" do mojego bloga. Chce tak koniecznie zaistniec, uzywajac mojego bloga jako bolszewickiego "pasa transmisyjnego" dla swoich zboczonych idei, ktore znieslawiaja mnie.

Zeby stac sie "wiarygodnym" opublikowal nawet moj zastrzezony w Kanadzie numer telefonu. On wie, ze ten numer posiadaja tylko czlonkowie mojej rodziny + przyjaciele do ktorych regularnie wysylam tradycyjna korespondencje (listy) opieczetowana insigniami krolewskimi i papeteria zawierajaca adresy: e-mailowy, bloga, domowy i nr. telefonu.

Probuje on doktoryzowac i miksowac idee Prusinskiego i Kuciaka i manipulowac dwoma. Pisze w imieniu dwoch "fikcyjnych" bohaterow i ich "moderuje" swoja "madroscia", czesto wyrazana rymem czestochowskim.

Ja ci Froggie juz wybaczylem, jako chrzescijanin. Ale przypominam ci, ze robisz zle rzeczy. Krzywdzisz ludzi. Watpie aby twoje chamskie zagrywki podobaly sie panu Prusinskiemu, a tym bardziej mnie.

Ludzie do mnie pisza imelki, ze sa zainteresowani praca, ktora niby oferuje dla pracownikow naukowych do archiwizowania moich zasobow badan naukowych nad szlachta.

"Witam przeczytalem panskie ogloszenie na http://www.szukamypolski.com" - Krzysztof Lagiewka.

Froggie, bolszewiku, robisz zla robote! Dezinformujesz ludzi i dorabiasz mi gebe! Robisz to swiadomie, systematycznie i metodycznie w Internecie, uzywajac mojego prawdziwego nicka - LEWED i nazwiska - EDWARD KUCIAK. Wiesz, ze ktokolwiek na swiecie zagugluje "Edward Kuciak", doprowadzi go to do mojego bloga, ale takze do twoich bredni, ktore piszesz na Sieci w moim imieniu i o mnie.

Nie wiem co robic z takimi zawistnymi i zlymi ludzmi i to niby z kregu "mojego srodowiska"? Ja juz wczesniej wykazalem, ze te sabotazowa robote wobec mnie wykonuje ktos "znajomy". Ty przyznales, ze mam racje. Jak masz troche rozumu w glowie i Boga w sercu, to zastanow sie bracie nad tym co robisz, oraz konsekwencjami tego. Ja sie za ciebie modle.

Mowisz, ze to ja jestem Ukraincem. Sluchaj. Jestem monarchista. A jaka Polska Krolewska byla, to kazdy bez specjalnej znajomosci historii wie. Obecnie mamy wolna Ukraine, to moge starac sie o obywatelstwo ukrainskie. Obydwoje moi rodzice urodzili sie na Wolyniu. Tam sa moje korzenie. I jestem z nich dumny! Monarchisci sa ponad podzialami etnicznymi, religijnymi, panstwowymi i politycznymi. Szlachta sie tylko liczy. A jakiego wyznania i pochodzenia, to nie ma znaczenia. Mamy szlachte polska roznych wyznan i roznych etnosow.

11:00 Hrs. Ogladam "Polish Studio". Obchodza 19 lecie ukazywania sie tego programu. To juz 988 wydan.
W nim o nowej ksiazce Isakowicza-Zaleskiego o inwigilowaniu Kosciola przez sluzby komunistyczne. Najbardziej przesladowanym byl tworca oaz ks. Blachnicki. Takze nasz pomorski biskup i szlachcic Nycz nalezal do niezlomnych.
Dzisiaj ostatnia czesc filmu "A Forgotten Odyssey" (http://www.aforgottenodyssey.com/) oraz wywiad, ktory przeprowadzil Janusz Pietras z tworczyniami tego filmu, paniami Aneta Naszynska i Jagna Wright. To jest "epopeja wymazana z historii" - mowi Jagna Wright. Janusz Pietras uwaza, ze nalezy informowac opinie swiatowa o tym "malym polskim Holocauscie".

New Warsaw archbishop appointed (BBC NEWS - http://news.bbc.co.uk/1/hi/world/europe/6415021.stm).

12:23 Hrs. Jesus Is Just Alright - spiewaja The Doobie Brothers na GOLDR 722 Galaxie GoldRock. Ja czytam zalegle gazety.

18:00 Hrs. Ogladam "Z ukosa". Aborcja to: "znormalizowana forma barbarzynstwa" - oswiadcza Roman Giertych. Drugi lider koalicji rzadzacej Andrzej Lepper wystepuje przeciwko rolnikom i staje z drugiej strony barykady. Zapomnial wol, jak cieleciem byl...

Jacek Kozak przepytuje szlachcica Jozefa Kropa o medycynie ekologicznej. Redaktor Sniegowski natomiast przepytuje mlodego szlachcica Mikolaja Kozaka o wyprawie na bieguny. Moca wlasnych miesni, bez urzeadzen mechanicznych.

19:00 Hrs. Ada i Bernardetta w "Na luzie" dzisiaj nadaja z portugalskiej restauracji Market Grille (www.market-grille.com).

20:00 Hrs. Ogladam CNN: Special Investigations Unit: Paying tribute to the Americans who have died in Iraq. Dokument o zasadzce na oddzial amerykanski. Czterech Amerykanow ginie gdy zgraja Islamistow zaczajona z ruskimi kalasznikami i granatnikami otworzyla ogien. Strzal granatnikiem z meczetu zabil 4 zolnierzy amerykanskich. Wrog nie ma respektu do Boga. Uzywa objektow sakralnych do morodwania "najezcow". Amerykanie wierza, ze wyzwola te swieta, biblijna ziemie od barbarzyncow. Wierza w Boga i wierza w swoja misje. Misje spelniaja godnie i z honorem dla chwaly Ameryki.

Zasada numer jeden w dobie World Wide Web: prawdziwe jest tylko to, co mozna zobaczyc w internecie. Liczy sie jedynie ten, kto moze zaprezentowac sie swoim wirtualnym wielbicielom w wirtualnym swiecie (Cathrin Kahlweit, "Ciosy przed kamera", ZYCIE, 22-28 lutego 2007).

- Rosyjscy wojskowi naprawde widza w tarczy zagrozenie. Kiedy w Polsce stana juz silosy, to w przyszlosci bedzie mozna w nich umiescic rozne rakiety. Rosja nie ma politycznych gwarancji, ze tarcza antyrakietowa nie zmieni przeznaczenia, nie bedzie mogla tego sprawdzic ani powstrzymac - mowi Wiktor Litowkin (Tomasz Bielecki, "Tarcza na rosyjskim celowniku", PRZEGLAD TYGODNIOWY, 23 lutego 2007).

Polonijna grupa jest bardzo rozbita i bardzo potrzebuje pomocy. Nasze wydawnictwo powstalo w zasadzie tylko w tym celu, aby niesc pomoc. W bardzo konkretnym wymiarze: polepszenia sytuacji finansowej, zdrowotnej i zyciowej...
Znacznie mniej powinna nas obchodzic wielka polityka i wzajemne oczenianie ("Od Redakcji", POLSKI KONSULTANT, Marzec 2007).

Tadeusz Gajl w "Herby Szlacheckie Rzeczypospolitej Obojga Narodow", zacne szlacheckie rodziny KROP przypisuje do klanu Strzemie. Natomiast, zacne szlacheckie rodziny KOZAK do klanow: Junosza, Ostoja.

"W gre wchodzi tez na przyklad firma ochroniarska" - Wlodzimierz Witkowski, wlasciciel Radia Londyn ("Agata Wrobel: nie chce litosci. Historia Agaty Wrobel, ktora po zakonczeniu kariery sportowej wyjechala do Anglii, gdzie pracuje w sortowni smieci, nie przestaje bulwersowac Polakow w kraju i za granica", PRZEGLAD TYGODNIOWY, 23 lutego 2007).

2 comments:

Anonymous said...

Keks napisał(a) w dniu 01.03.2007 06:57
PRAWDA O JEZUSIE
... cały czas strugał wariata,
Że Pan Bóg na niebie, to jego tata...

Keks


Pan Lewed, szlachecki obrońca prawdy,
słowa `keksa` popiera, zawdy!
Doda od siebie, że J. nic by nie wskórał,
gdyby to nie był kawał cwaniura -
pościągał do siebie dwunastu matołów,
co teraz robią za apostołów.
I co najbardziej może tu cieszyć,
że Bóg mądry `keksa` i L. z tych słów rozgrzeszy,
gdyż sam On o pomstę do Nieba wzywał,
gdy ten z Nazaretu, na Niego się powoływał!
PS.
...ledwie Pan Lewed te słowa napisał,
promyczek słońca do niego zawitał -
Pan Bóg w swej łaskawości
poparł szlachcica mądrości.
... więcej na Lewed`s Blog, czyli Dziennik Stróża Polskiego, z wiosennego Toronto pozdrawia Lewed + wiosenne słonko + rozwód z zonką.

Anonymous said...

*WYCINKI DLA STRÓŻA*

Do chama szlachcica! ZYGMUNT JAN PRUSIŃSKI 2007-03-04 11:45zwiń

Do chama szlachcica!
Autor: ZYGMUNT JAN PRUSIŃSKI 2007-03-04 11:45Po pierwsze, twój kumpel Izdebski nie ma podglądu, tylko ten list mu wysłałem i obydwaj fałszujecie zasrańce - szlachcice, bo ten list był napisany nie 26 lutego 2007 roku a prawie 2 lata wcześniej, bo pisałem do mojego "poetyckiego ulubieńca" towarzysza Kwaśniewskiego Aleksandra z domu Stoltzman. Zatytułowałem "Do Prezydenta III RP" a nie IV RP, bo jej jeszcze nie było, zatem JERZY IZDEBSKI i EDWARD KUCIAK fałszują czyjeś listy.

Na dowód redaktor "AFERY PRAWA" ZDZISłAW RACZKOWSKI www.aferyprawa.com opublikował ten mój list o którym tu mowa, więc można sprawdzić, ile jesteście szlachcice nie-polscy warci.

Do gnoju, do gnoju, do gnoju szybko hen!

Z poważaniem dla czytlników, którzy czytając tę witrynę kierują się do psychiatrów, bo tu można zgłupieć, kto kim jest...

Pamiętajcie honorowego przewodniczącego POLSKIEJ PARTII BIEDNYCH (PPB), że ja z tymi dwoma szlachcicami, to swoim piórkiem sobie poradzę z nimi.

I jeszcze coś, panie szlachcicu z Toronto, że gdybym wiedział jaki cham jesteś w stosunku do mnie, że pierwszy powiadomiłem ciebie o stanie chorobowym twojej matki - którą bardzo szanuję i wiele razy z nią rozmawiałem na promenadzie, to tylko dla niej to uczyniłem. Oczywiście dwa razy prosiła mnie Jasia Jesionowska, żeby ciebie chamski szlachcicu powiadomić.

Obaj jesteście obrzydliwi - pasujecie do siebie... szlachcice! Pożal się Boże takich "honorowych" szla-szla-szla-szla-szla - a ona szła, i szła, i szła...

Zygmunt Jan Prusiński
(niedziela) 4 marca 2007 r.
[+] odpowiedz[-] skasujcie ten post