Tuesday, April 19, 2005

HABEMUS PAPAM!

W ten rekordowo goracy i sloneczy dzien (+27 stopni C.) w Toronto, wybrany zostal w Rzymie Papiez Benedykt XVI. Przyjal sobie imie sw. Benedykta, patrona Europy. Pierwszy niemiecki Papiez od 1000 lat, spadkobierca Sw. Jana Pawla II "Wielkiego", Polaka.
Wybor symboliczny i wazny. Europa w glebokim kryzysie religijnym, szczegolnie Zachodnia. W Niemczech ateizm i odradzajace sie poganstwo. Na wschodzie w Rosji postkomunistyczne prawoslawie i kapitalistyczno-komunistyczny ateizm w Chinach - dwoch panstwach, ktore nie odwazyly sie zaproscic Papieza Polaka. Do tego jeszcze wojujacy islamizm. Joseph Ratzinger ma nie lada zadanie. Obudzic Niemcy z postdrugowojennego marazmu i wprowadzenie tego kraju w bardziej widoczana polityke miedzynarodowa (miejsce w Radzie Bezpieczenstwa ONZ). Uzycie ekonomicznej sily Niemiec do scalenia Europy i stworzenie z niej potegi chrzescijanskiej. Uzycie sily militarnej Niemiec do walki z islamskim terroryzmem.
Z punktu widzenia Polski, byl to dobry wybor. Wyglada na to, ze byl on zyczeniem Jana Pawla II.
Dla polskich monarchistow jest tez nadzieja, ze ten Papiez w koncu ukoronuje wybranego przez szlachte krola Polski. A jest ku temu historyczne uzasadnienie. Jego poprzednik Benedict XV byl zwolennikiem odrodzenia po zaborach suwerennego Krolewstwa Polskiego. Co wyrazil w swoim oredziach ze stycznia i sierpnia 1917 r. Ruscy bolszewicy i prezydent Woodrow Wilson w swoim 13 punkcie tez wspomnieli o wolnej Polsce, ale nie o ustroju monarchistycznym, jak tego chcial Benedykt XV.
Czy Benedykt XVI zrealizuje zyczenie swojego poprzednika, aby wolna Polska byla krolewstwem?

A skoro juz jestesmy przy wyborach.
Rada Miejska w Ustce
oglasza konkurs na stanowisko
Burmistrza Miasta Ustki
Warunki uczestnictwa:
- wyksztalcenie wyzsze
- stale zamieszkanie w miescie Ustka,
- dobry stan zdrowia,
- doswiadczenie w pracy kierowniczej.
Oferty wraz z kompletem dokumentow
nalezy skladac osobiscie do dnia 17 grudnia 1992 r.
do godziny 14 do Sekretarza Miejskiego w pok. nr 6
w Urzedzie Miejskim w Ustce, przy ul. Dunina 24.

"Czarnym koniem" na dzisiejszej sesji moze byc kandydatura p. Edwarda Kuciaka, ustczanina, ktory przed kilkoma tygodniami powrocil z emigracji, absolwenta Wydzialu Nauk Politycznych na uniwersytecie w Ottawie (Kanada) ("Wybieraja burmistrza Ustki", GLOS POMORZA, 10 grudnia 1992 r.).

Expose wygloszone przez Edwarda Kuciaka, kandydata na Burmistrza Miasta Ustki, w dniu 10 grudnia 1992 r. do Rady Miejskiej.

Szanowna Rado. Drogie Panie i drodzy Panowie.
Ustczanin, ktory wrocil z poniewierki, z wychodzstwa do swojego miasta - gniazda, ktore go zrodzilo.
Ale wrocil z wielkim bagazem doswiadczen, z wielka wiedza nabyta na najlepszych kanadyjskich uniwersytetach, ktora chcialby sluzyc swemu miastu.
Tak, sluzyc. To jest slowo, ktore na wychodzstwie nabiera szczegolnej wymowy.
Tak jak Wy, droga Rado, sluzycie i odpowiadacie przed swoimi wyborcami, tak nowy, przyszly burmistrz ma sluzyc Wam - jego wyborcom i swojemu miastu, oczywiscie.
Ale taka sluzba nie jest upokarzajaca, bo i na swoim i dla swoich.
Sluzba, ktora jest tez swoistym obowiazkiem.
Moze to jest jakas splata dlugu wobec tej ziemi, tego miasta, w ktorym wypadlo mnie sie urodzic, dojrzec i ukrztaltowac na Ustczanina.
To jest glowny motyw, ktory mnie przyswiecal gdy przeczytalem w "Glosie Pomorza" anons o konkursie na stanowisko burmistrza - Sluzba Swojemu Miastu!
Pomyslalem, moje miasto daje mnie szanse i grzechem byloby z niej nie skorzystac i nie zlozyc oferty.
Ale sluzba burmistrza nie moze byc rozumiana w waskich kategoriach sluzalczosci i dyspozycyjnosci wobec swoich wyborcow. To jest takze wielka odpowiedzialnosc, odwaga obywatelska, niezaleznosc mysli i po stokroc ciezka praca wymagana od siebie i od swoich podwladnych.
Dlatego juz z gory mowie, ze nie bede latwym burmistrzem, bo i nie sa to latwe czasy, w ktorych zyjemy.
Niepokora intelektualna, nowe myslenie i duzo, duzo pracy wymaganej od siebie i innych, to cechy, ktore tworzyly i dalej tworza moja tozsamosc, jako Ustczanina i beda tworzyc, jako burmistrza.
Nie bedzie kompromisu z mojej strony dla indolencji, lenistwa, niekompetencji, braku odpowiedzialnosci, czy skostnialego przywiazania sie do starych, z poprzedniej epoki wzietych, schematow myslowych.
Nowy system polityczny, otworzenie sie na swiat i zblizajacy sie XXI wiek, to filary, ktore beda determinowac wizje przyszlej Ustki u nowego burmistrza.
A taka wizje mam. Elitarnej, bogatej i prosperujacej Ustki. Dyktowanej rygorystycznym rachunkiem ekonomicznym, gdzie dla zysku bedzie moje zdecydowane tak, a dla straty, kategoryczne nie.
Ustki czystej. Gdzie woda, powietrze i las sa naszymi najwazniejszymi bogadztwami naturalnymi - naszym chlebem powszednim.
Ustki madrej. Gdzie nauka i sztuka beda wizytowka naszego miasta.
Biznes prywatny, turystyka i ludzie wyrazajacy sie intelektualnie w formie nauki i sztuki, to wizja Ustki na miare nowych czasow, na miare przyszlego wieku.
Drodzy Radni. Jesli podzielacie te moja wizje Ustki, to oddajcie glos na mnie - wychodzce, ktory powrocil do swojego kraju; wyuczonego polityka i biznesmana; czlowieka nowego ladu, ktory chce sluzyc swojemu staremu przepieknemu miastu.
Dziekuje.
USTKA NADAL BEZ BURMISTRZA
Na wczorajszej sesji Rady Miejskiej w Ustce radnym nie udalo sie wybrac nowego burmistrza. Kandydowalo 7 osob, zadna z nich nie uzyskala minimalnej liczby 6 glosow, ktora umozliwiala przejscie do drugiej tury glosowania. Najwiecej glosow - "az" 5 - padlo na p. Andrzeja Dabrowskiego, czlonka SD, Krzysztof Starzynski, radny z KO "Solidarnosc" uzyskal 3 glosy, Edward Kuciak - reemigrant z Kanady i Wlodzimierz Podruczny - bezrobotny, byly konstruktor ze stoczni, otrzymali po dwa glosy. Rada zdecydowala o rozpisaniu nowego konkursu. Byc moze warunki obowiazujace kandydatow zostana zmienione i o stanowisko burmistrza beda mogly ubiegac sie osoby nie mieszkajace w Ustce.
- Wielu radnych po prostu nie widzialo wsrod kandydatow odpowiedniej osoby na to stanowisko - skomentowal wczorajsza sesje przewodniczacy RM, Wojciech Lewandowski. - Byc moze rozstrzygniecie przyniesie kolejny konkurs.
Potwierdzeniem slow przewodniczacego jest fakt, iz az 8 radnych oddalo glosy nie wskazujac zadnego kandydata.
Ustka pozostaje wiec nadal bez burmistrza. W kuluarach mowilo sie, ze - w zwiazku z tym, iz do wykonania tegorocznego budzetu miasta brakuje po stronie dochodow 9 mld zl - miastu grozi zarzad komisaryczny (GLOS POMORZA, 11 grudnia 1992 r.).

No comments: