Bad luck? |
Dzis niedziela i to niezwykla. Od samego rana ruch na ulicach + kolejka w Benna's. Nigdy w zwykla niedziele nie ma tylu ludzi na ulicach. Na dworze ladnie, slonecznie + spiewaja ptaszki + samochod nie nadaje sie do jazdy i to na same swieta. Skoro Bog tak chce, let it be.
00:37 Hrs. Siusiu (prawie przezroczyste + puszyste). Waze sie przed pojsciem do lozka. 71 kg + "Brewiarz" (Kompleta).
Blogoslawcie Pana, wszyscy sludzy Panscy,
ktorzy przebywacie noca w Jego domu.
Wzniescie nasze rece ku Miejscu Swietemu
i blogoslawcie Pana.
Niech cie Pan blogoslawi ze Syjonu.
Ten, ktory stworzyl niebo i ziemie.
Chwala Ojcu i Synowi,
i Duchowi Swietemu.
Jaka byla na poczatku, teraz i zawsze,
i na wieki wiekow. Amen
*
Ciocia Lodzia zadzwonila gdy tam w Polsce juz prawie zasiadano do Wieczerzy Wigilijnej. Zarembowie zawsze spedzaja swieta gromadnie. Tam zawsze bylo i jest duzo ludzi. Wszystkie pokolenia. Male dzieci gdzies sie kreca pod nogami, kuzyni, kuzynki, wnuki, babcie i dziadkowie. Ciocia Lodzia Zarembowa ma 10 wnukow! Wspaniala ciocia. To ciocia Lodzia urzyczyla nam swojego dachu nad glowa gdy w 1992 roku wrocilismy z emigracji do Polski. Bez jej pomocy, to na pewno nie wytrzymalbym tak dlugo (4 lata) tego powrotu do "wolnej ojczyzny". Boze Narodzenia u Zarembow, te za czasow dziecinstwa w Reblinie, gdy sie jezdzilo do kosciola na Pasterke saniami zaprzezonymi do konia, czy dorozka jak nie bylo sniegu, czy pozniej te w Boleslawicach, to chwile szczesliwe, do ktorych lubi sie wracac w swoich wspomnieniach. S.P. Wujek Marian Zaremba to moj ojciec chrzestny. To po nim chyba odziedziczylem milosc do motocykli.
*
Wlasciwie w Benna's mialem tylko kupic chleb orkiszowy + makaron + prase z Polski i polonijna. Ale zaszalalem i dodatkowo kupilem jeszcze MARK Sekacz mazurski maslany ($17.99). Czyli juz jestem przygotowany na Wigilie. Jedzenie mam. Sani z koniem tego roku nie bedzie aby dojechac do kosciola na Pasterke. ENVOY klapnal. Nie bedzie tradycyjnego "wio Baska!", jak to Rysio zwykl mawiac ruszajac Envoyem z kopyta, gdy wyjezdzalismy co roku na Pasterke.
*
I Wigilia zleciala. Atmosfera byla. Koledy z CD + oswietlony kolorowo "domek Rysia" + modlitwa z "Rodzinnej ksiegi modlitw" + oplatek, ktory sam gryzac wspominalem wszystkich bliskich mi zmarlych i tych zyjacych. Na Wigilie zjadlem szprotki z Baltyku. Wystawilem tez pachnaca, domowego wyrobu kielbase od Gieni, ale Benio powiedzial mi, ze mieso czerwone je sie dopiero w 1-szy dzien swiat. Dlatego odlozylem, choc na fotografii wigilijnej kielbaska z talerza sie smiecha + fotka.
*
Ocalilem nowonarodzonego pajaka. Malutki, cieniutki, slabiutki, jak szkielko przeswietlajacy, szedl po lustrze w lazience. Nawet dmuchnac sie balem, bo takie to watle. Zyj sobie, wcale mi nie przeszkadzasz, pomyslalem w duchu i wyszedlem z lazienki.
*
01:34 Hrs. Budzi mnie siusiu (slomkowe + puszyste).
02:25 Hrs. Budzi mnie siusiu (prawie przezroczyste + puszyste).
03:59 Hrs. Budzi mnie siusiu (prawie przezroczyste + puszyste.
05:17 Hrs. Budzi mnie siusiu (przezroczyste + puszyste).
05:30 Hrs. Budzik zrywa mnie na rowne nogi. Temperatura na tarasie 1C + temp. w kuchni 22C + zrywam kartke z kalendarza: "Madrosc to corka doswiadczenia" - LEONARDO DA VINCI.
05:45 Hrs. Lektura tronowa. "Do Rzeczy".
TOMASZ ZBIGNIEW ZAPERT: Gdyby dozyl do wrzesnia 1939 r., zdolalby przekonac Francuzow i Brytyjczykow do umierania za Gdansk?
WOJCIECH TOMCZYK: Tutaj wchodzimy w modna ostatnimi czasy historie alternatywna. Kto wie? Uwodzicielski dar Pilsudskiego mogl chyba zastopowac Hitlera, znajdujacego sie pod jego wielkim urokiem. W maju 1935 r. pojawil sie przeciez na mszy zalobnej za dusze Marszalka w berlinskiej katedrze. Podobno byla to ostatnia wizyta Hitlera w kosciele ("Pilsudski i wojna prewencyjna", DO RZECZY, 4-10 XII 2017).
06:16 Hrs Prysznic + wskakuje na wage APSCO. 69 kg (post pracuje).
06:22 Hrs. 1-sza + 2-ga szklanka wody z lyzka stolowa soku z cytryny.
06:54 Hrs. Gole sie + won lewandy w lazience + wykonuje cwiczenie Full Royal Stretch+ + klade na twarz krem konopny Hemp Restorative Cream + glosne burczenie w brzuchu z glodu.
07:00 Hrs. Badam cisnienie krwi 6 razy pod rzad + wyciagam srednia.
1. 118/84 + puls 86 + arytmia.
2. 124/89 + puls 104 + arytmia.
3. 139/79 + puls 98 + arytmia.
4. 104/83 + puls 103 + arytmia.
5. 116/81 + puls 120.
6. 124/84 + puls 91 + arytmia.
Srednia: 120/83 + puls 91 + arytmia.
Kategoria: Prawidlowe.
07:06 Hrs. Biore lyzke stolowa oleju z lnu na pusty zoladk.
07:15 Hrs. Jem ciasteczko szkockie Walkers.
07:18 Hrs. Wychodze z domu + snieg skrzypie pod nogami.
07:20 Hrs. Drzwi do samochodu zamarzniete + jedna osoba na chodniku. Otwieram + odpalam. Zimna kierownica + rekawiczki. Nie moge zamknac drzwi od wewnatrz. Oberwaly sie. Probuje zamknac od zewnatrz. Tez nie idzie. Opadly na dobre, ale decyduje sie powoli jechac. Petro-Canada na rogu bierze za litr paliwa $1.23.9.
07:33 Hrs. W kosciele sw. Kazimierza + Godzinki.
08:00 Hrs. Msza sw.
"Na wieki bede slawil laski Pana."
09:25 Hrs. Zakupy w Benna's ($35.58). Kupuje pudeleczko herbaty ziolowej Zdrowa Watroba + sekacz mazurski maslany MARK + bochenek chleba orkiszowego + gazete polonijna "Goniec" z "USA beda naciskac Polske w sprawie odszkodowan dla Zydow" na okladce + tygodnik z Polski "Gazeta Polska" z "Czwarty dar krolow" i "Dopingowe imperium FSB i Putina. Rosyjski patent na medale" na okladce. Czestuje sie na zewnatrz sklepu 3 darmowym gazetami polonijnymi: "Zycie" z "Wspanialych, niezapomnianych Swiat Bozego Narodzenia. Niech uplyna w spokoju, radosnie, dostarcza wrazen i wypoczynku, naladuja energia i sklonia do przemylen. Wszystkiego najlepszego od calej redakcji Zycia" na okladce + "PULS" z "Wesolych Swiat i szczesliwego Nowego Roku" na okladce + "Wiadomosci" z "Zdrowych, spokojnych Swiat Bozego Narodzenia, zdrowia, szczescia, zadowolenia i usmiechu na codzien - zyczy calej Polonii redakcja "Wiadomosci" na okladce.
09:45 Hrs. W domu + slonce + spiew ptakow. Temperatura na tarasie 2C + temp. w kuchni 18C + fokt sekacza.
Sekacz mazurski maslany |
09:50 Hrs. Siusiu (ciemno-slomkowe).
10:28 Hrs. Glosne burczenie brzucha z glodu + 3-cia szklanka wody + 2 daktyle.
10:35 Hrs. Telefon z Polski. Od Zarembow ze Slupska. Ciocia Lodzia z Grazynka + Rodzina.
11:00 Hrs. Po rozmowie z Ciocia.
11:16 Hrs. Siusiu (jasno-slomkowe + lekko puszyste).
11:25 Hrs. Pije szklanke herbaty owocowej GLOG + 3 kosteczki suszonego papaya + plasterek suszonego mango + tabletka Apo-Atenidone 50&25mg Atenolol & Chlorthatidone + tabletka Xarelto 20mg Rivaroxaban.
12:12 Hrs. Siusiu (prawie przezroczyste + puszyste). CBC radio podaje temperature w Toronto minus 4C. Temperatura na tarasie 5C + temp. w kuchni 22C.
12:55 Hrs. Jem miske jagly + syrop klonowy + cynamon.
14:08 Hrs. Budze sie po krotkiej drzemce + siusiu (slomkowe + puszyste) + 4-ta szklanka wody.
15:42 Hrs. Siusiu (slomkowe + puszyste + ponuro na dworze. Zachmurzenie duze. Granatowe chmury. Jakby mialo padac.
16:00 Hrs. Na dworze zaczyna padac snieg + przygotowuje stol do Wigilii.
16:27 Hrs. Ssanie z glodu w zoladku + szklanka zielonej herbaty. Za oknem pada snieg + CD z polskimi kolendami "Witaj Gwiazdo Zlota". Ewa Malas Godlewska, Grzegorz Turnau, Orkiestra Sinfonia Varsovia pod dyrekcja Krzesimira Debskiego.
16:32 Hrs. Wychodze na taras + odsniezam sciezke do "domku Ryska" + wlaczam kolorowe swiatla + fotka zastawionego czesciowo stolu na tle domku.
17:45 Hrs. "Dzisiaj w Betlejem, dzisiaj w Betlejem wesola nowina" - unosi sie z CD + zapalam swiece i modle sie z "Rodzinnej ksiegi modlitw". Na stole oplatek, szprotki z Baltyku. Kromki chleba posmarowane polskim maslem + kielbasa wlasnej produkcji od Gieni + szklanka wody i kiszone ogorki. Zapach swojskiej kielbasy unosi sie po calej kuchni + fotka.
Zapalam swiece + zegnam sie + modle: Rozpoczynamy swietowanie radosnej nocy, w ktorej Swiatlo przyszlo na swiat pograzony w ciemnosciach. To swiatlo to Bog zywy, Jezus Chrystus, Emanuel.
18:15 Hrs. Zjadlem szprotki + dzwoni B.B. Mowi, ze kielbase powinienem schowac, poniewaz jeszcze jest post. Odstawiam na jutro.
18:54 Hrs. Siusiu (jasno-slomkowe + puszyste).
19:50 Hrs. 5-ta szklanka wody + 4 kapsulki 200 mg (800 mg) Magnesium Bisglycinate + 2 kapsulki 300 mg (600 mg) Dandelion Root + 2 kapsulki 460 mg (920 mg) Milk Thistle.
20:23 Hrs. Siusiu (jasno-slomkowe + puszyste).
21:22 Hrs. Ladnie to wszystko wyglada z pokoju goscinnego (dekoracje swiateczne na stole + orientalne roslinki + szyby witrazowe + oswietlony "domek Rysia" przez okno + fotka.
21:50 Hrs. Pije herbte ziolowa 7x7 + jem kawalek sekacza.
22:00 Hrs. Tweetuje na Twitterze "Happy Christmas from Lewed" + fotka.
22:23 Hrs. 2-ga lektura tronowa. "Do Rzeczy".
22:26 Hrs. Fotka ogrodka z okna mojego biura. Domek oswietlony.
*
No comments:
Post a Comment