Monday, December 18, 2017

Obudzil mnie

Christmas at High Park, Toronto
dzwonek z kliniki. Przypomnienie o wizycie u kardiologa jutro. Tez mam nalozyc "lekkie ubranie", bo moge biegac na "treadmill", mowi pani.

W 1973 roku Edward Redlinski napisal ksiazke pt. "Konopielka". Pamietam wtedy kazdy musial ja zaliczyc i byly wielkie dyskusje. Ale to bylo za naszych lat mlodosci. Zrozumiale. Dlatego bardzo cieszy jak nowa generacja czytelnikow wchodzi w te same tematy w XXI wieku.

Blog "Esa Czyta" jest godny polecenia, z prostej przyczyny, autorka po prostu uwaza, ze "czytanie to dobra zabawa". W okresie, gdy juz czytanie ksiazek stalo sie passe, ta mloda kobieta czyta i tez opowiada o tym co przeczytala. Wspaniale! A "Konopielke" jest warto przeczytac + film obejrzec, po to zeby sie posmiac do rospuku + zadac kilka filozoficznych sobie pytan.  Tez warto zapoznac sie z opinia Esy "Konopielka (Edward Redlinski) - Moja Opinia".

*

[Putin] pointed out, however, that the U.S. sanctions against Russia have put Moscow on a par with Iran and North Korea (Vladimir Isachenkov and Kate De Pury, "Russia collusion probes hurt U.S., Putin claims. Repeats Denial. Remarks mirror arguments made by Trump", NATIONAL POST, Friday, December 15, 2017).

*

Drugi dzien przedswiatecznych rekolekcji z Ojcem Lukaszem pt. "Boze, daj mi wiare w Twoje narodzenie". Dzis bylo o przebaczaniu. Wielki to dar od Boga. Ale trudny, czasami niemozliwy. Jak na przyklad, maja sobie przebaczyc czlonkowie plemienia Tutsi i Hutu za nienawisc wymordowania sie nawzajem w ponad milionowej nieludzkiej rzezi? Jak maja Zydzi wybaczyc Niemcom za Holocaust, czy Polacy Ukraincom za Wolyn? My Chrzescijanie musimy umiec wybaczac. Wybaczenie czasami wymaga czasu. Zalezy od glebokosci rany zadanej sercu. Czasem latami. Moze i nigdy. Ale jak sie przebaczy to swiat w relacjach juz nie bedzie taki sam, jak byl przedtem. Przebaczamy, ale nie zapominamy. Budujemy zycie na innych warunkach, bogatsze juz z doswiadczeniem skaleczenia, przeto bardziej ostrozne, moze nawet podejrzliwe.

Na dworze odwilz. Spacer do kosciola byl inny niz wczoraj. Wczoraj mroznie z wypiekami z zimna na twarzy + kapiaca woda z nosa. Dzis cieplo. Rozpiety z golymi dloniami i bez nalozonego kaptura. Po drodze uzupelnilem troche spizarke, bo zabraklo mi chleba, a i banany i jablka sie pokonczyly. I nawet jagla wyszla. Codziennie jem jej taka wielka miche, to idzie jak woda.

Spacer po dzielnicy High Park jest mily przed swietami. Wszedzie zywo i barwnie. Niektore domy przepiekne postrojone kolorowymi swiatelkami. Duzo choinek ozdobionych i oswietlonych przed domami, czy na werandach. Swiete Mikolaje + z niektorych domow nawet dobiegaja dzwieki kolend z magnetofonu. Ulica tez ozdobiona + sklepy, restauracje i butiki swiatecznie udekorowane.

00:50 Hrs. Siusiu (przezroczyste + puszyste). Waze sie przed pojsciem do lozka. 73 kg.

01:56 Hrs. Budzi mnie siusiu (slomkowe + puszyste).

03:22 Hrs. Budzi mnie siusiu (slomkowe + puszyste).

06:25 Hrs. Budzi mnie siusiu (slomkowe + puszyste).

08:07 Hrs. Budzi mnie siusiu (slomkowe + puszyste).

09:18 Hrs. Budzi mnie telefon z kliniki + siusiu (prawie przezroczyste + puszyste).

09:25 Hrs. Lektura tronowa. "Gazeta Polska".

Rycerze Chrystusowi

Grzeszny czlowiek musi walczyc, by dostapic laski zbawienia, musi byc rycerzem Chrystusowym, sluzyc Bogu i ludziom. Od niemal pierwszych dni po Wniebowstapieniu Chrystusa, w Jego slady ida pierwsi meczennicy za wiare. Od swietego Szczepana, ukamienowanego w obecnosci mlodzienca zwanego Szawlem, tego, ktory w drodze do Damaszku zostal Pawlem, architektem Kosciola, od pierwszej meczennicy Tekli, do ktorej lasily sie krwiozercze lwy, a ktora ostatecznie scieto mieczem - ciagnie sie przez wszystkie wieki, kraje, narody i stany dlugi szereg swietych. To zarowno Izydor, prosty oracz, jak i Tomasz z Akwinu, subtelny medrzec, sluzaca Rita i krolowa Jadwiga, legionista Maurycy i wiezien Maksymilian, wielu papiezy oraz monarchow i zebrak Alojzy. A kazdy z nich ma powierzona sobie sfere ludzkiego zycia lub jego drobny wycinek: Juda Tadeusz od spraw trudnych i beznadziejnych, Apolonia od bolu zebow, Kosma i Damian opiekujacy sie fryzjerami, biskup Mikolaj - patron kupcow i zlodziei, Krzyszrtof - opiekun kierowcow i encyklopedysta Izydor czuwajacy nad Internetem. Takze kazdy chrzescijanin zostaje poruczony szczegolnej opiece jakiegos swietego - indywidualnego patrona, ktorego imie otrzymujemy na Chrzcie Swietym, naszego opiekuna i oredownika. Dlatego jest zupelnie zrozumiale, czemu Kosciol ustanowil specjalne swieto dla tych, ktorzy przebywajac w Krolestwie Niebieskim, utrzymuja tak szczegolny i staly zwiazek z ziemia (Tomasz Panfil, "Swieci i dusze pokutujace. W lacznosci ziemi i nieba. Od narodzin do smierci bedacej brama zycia wiecznego. Tak pieknie skonstruowany zostal katolicki rok koscielny rozpoczynajacy sie adwentowym oczekieaniem narodzin Bozego Dzieciatka, a konczacy sie obrazem szczescia i radosci bedacej udzialem ludzi, ktorzy dzieki heroicznosci cnot i uczynkow na tym swiecie dostapili swietosci po smierci", GAZETA POLSKA, 31 pazdziernika 2017).

10:10 Hrs. Wskakuje na wage APSCO + glod.

10:37 Hrs. Sciska z bolu z glodu + lyzka stolowa oleju z lnu.

10:45 Hrs. "Let the Christmas lights glow" - unosi sie w CBC radio + 1-sza szklanka wody z lyzka stolowa soku cytrynowego.

10:56 Hrs. Zmywam naczynia po wczorajszym obiedzie (makaron + sos klamowy) + nakladam na biodra pas Wellnesss Belt + na stopy sandalki Lewandowicz.

11:00 Hrs. CBC radio podaje temperature w Toronto. Minus 1C. Temperatura na tarasie 5C + temp. w kuchni 23C + zrywam kartke z kalendarza: "Slusznie traci swoje, kto siega po cudze" - SENTENCJA LACINSKA  + 2-ga szklanka wody z lyzka stolowa soku cytrynowego.

11:26 Hrs. Pije szklanke herbaty ziolowej SKRZYP + 4 kapsulki 200 mg (800 mg) Magnesium Bisglycinate + tabletka 25 mg Zinc + tabletka 350 mg Calcium Factor+ + 6 zelatynek 1000 IU (6000 IU) witaminy D-3 + 3 kosteczki suszonej papaya + plasterek suszonego mango + 2 ciasteczka szkockie Walkers.

12:46 Hrs. Zaczynam ogladac film "Konopielka".

13:23 Hrs. Na 45 minucie filmu robie przerwe na banana i gruszke.

13:50 Hrs. Jem jablko.

14:17 Hrs. Koniec filmu "Konopielka".


No comments: