Mnie przepisal picie ziola SKRZYP 3 razy dziennie. Ryska chce znow zobaczyc w srode. Zabronil mu kategorycznie palenia papierosow. Nikotyna zmniejsza naczynia krwionosne. Brak tlenu powoduje, ze Ryska dusi w klatce + ostry bol i dretwieje szczeka. Bioterapeuta kazal mu przy takich atakach pic plyny chlodne.
Po wizycie u bioterapeuty bol jakby ustapil. Skrzyp tez pedzi na siusiu. Mocz koloru jasnego zlota + puszysty. Czyli z bombelkami.
03:22 Hrs. Budzi mnie siusiu.
07:02 Hrs. Budzi mnie siusiu.
08:54 Hrs. Budzi mnie siusiu.
09:30 Hrs. Lektura tronowa. "Polityka".
10:04 Hrs. Wskakuje na wage APSCO. 79 kg.
10:05 Hrs. Rysiek w ogrodku. Na dworze schlodzilo sie. 3-stopniowo. Temp. w kuchni 21.2C. Podaje mi "National Post" z "Ain't No Mountain High Enough. Quebec City seeks to grow a mountain to win Olympics" na okladce.
10:11 Hrs. Pije sok KARELA.
10:52 Hrs. Biore antybiotyk APO-CIPROFLOX 500MG. Zostaly jeszcze tylko 3 tabletki + sikam z krwia + bol intensywny. Biore 1 kapsulke Una de Gato + 2 kapsulki CHANCA PIEDRA.
11:20 Hrs. Parkujemy na bocznej ulicy przy Roncezwolce.
11:34 Hrs. Wchodzimy do gabinetu bioterapeuty pana Pawla Poloneckiego. Ok. 10 osob. Rejestrujemy sie + czestuje sie wizytowka:
BIOTON INC.
PAWEL P. POLONECKI
BIOTHERAPIST
TEL. (416) 538-0887
27 RONCESVALLES AVE. SUITE 411
TORONTO, ONTARIO M6R 3B2
CANADA
WWW.PAWELPOLONECKI.COM
PAWEL P. POLONECKI
BIOTHERAPIST
TEL. (416) 538-0887
27 RONCESVALLES AVE. SUITE 411
TORONTO, ONTARIO M6R 3B2
CANADA
WWW.PAWELPOLONECKI.COM
12:04 Hrs. Po wizycie ($45 x 2 = $90). Pan Pawel podotykal mnie w okolicach nerek. Bardzo odczuwalem cieple promieniowanie z jego rak. Rysiek tez odczuwal cieplo promieni z rak pana Pawla. Ale mowi, ze nie tak intensywne jak ja. Zwezanie sie naczyn krwionosnich powoduje bole w klatce Ryska. Musi rzucic palenie, bo bedzie "ogladac sufit", jak obrazowo to okreslil terapeuta. Skierowal go na ponowne widzenie w przyszla srode.
12:20 Hrs. Kupuje SKRZYP FIX + mydlo BIALY JELEN ($5.24).
12:39 Hrs. W domu. Na dworze 4-stopniowo. Temp. w kuchni 19C.
12:58 Hrs. Czestuje sie czekoladka Xocai POWER.
13:04 Hrs. Zalewam wrzadkiem ziolowa herbatke SKRZYP FIX.
13:27 Hrs. Rozmowa ze Stasia z Warszawy. Stasie sugeruje, ze Rysiek moze miec Przepuchline Rozworu Przelykowego, ktora cechuja podobne symptomy. Silny ucisk w klatce.
14:19 Hrs. W czasie rozmowy ze Stasia zuwazylismy platki sniegu za oknem. Pruszy. W Warszawie natomiast 8-stopniowo + deszcz.
15:20 Hrs. Skonczona rozmowa z Warszawa. Prawie 2 godziny bez 7 minut za $4.59. Wychodzi 4 centy za minute rozmowy. To nie jest tak zle. Uzywam karte International Prepaid Long Distance President's Choice TELECOM.
16:04 Hrs. 8 lykow wody PC (President's Choice) Natural Spring Water. Rysiek dusi w cebulce kotlety chabowe + gotuje ziemniaki. Ja czytam ulotke po angielsku, ktora poczestowalem sie w gabinecie pana Pawla Poloneckiego pt. "Pawel Polonecki Biotherapy Master Healer".
16:38 Hrs. Siadamy do stolu. Zapach kotletow uderza w nozdrza. Zegnam sie. Dziekuje Bogu za ten dar strawy i prosze Go aby poblogoslawil raczki, ktore go stworzyly.
17:24 Hrs. Pije 2 kubek Skrzypu.
17:30 Hrs. Biore antybiotyk + 1 pigulke Una de Gato + 2 pigulki CHANCA PIEDRA.
17:41 Hrs. "Let's roll it over" - spiewa Joe Louis Walker na GX 18 727 Galaxie The Blues. Pierwszy raz po smierci Isabel wskakuje na te stacje. Byla ona nasz ulubiona stacja muzyczna. Lubielismy sluchac bluesa.
19:23 Hrs. Pije trzeci kubek Skrzypu.
20:02 Hrs. "My Wife's Home Town" - spiewa Bob Dylan na BLUES 727. Rysiek czyta "Gazete" + ogladamy horror na kanale SHOW 39 pt. "Nightmare at the End of the Hall".
No comments:
Post a Comment