Do Mirka, Zaremby i Hatry

Nie wszyscy jeszcze doceniaja zjawiska medialnego zwanego blogierka. Ma ona swoje zalety, ale takze ma swoje wady. Na przyklad, moja wersja bloga skakanego tzw. dynamicznego latwo moze byc zablokowana. Obecnie przezywam blokade na trzech forumach dyskusyjnych, gdzie wlasnie prowadze odnogi tematyczne swojego bloga.

Na partalu Ustki moim nickiem byl "Edward Kuciak", ale skradziono mi go i nie moge sie zalogowac, aby uczestniczyc w dyskusji. Dlatego Mirek, o Ustce bede dalej pisal tutaj na moim blogu. Uwazam, ze Ustka powinna udzielic Stanowi Tyminskiego swojej goscinnosci na centrum dowodzenia kampanii prezydenckiej. Tym bardziej, ze jego doradca politycznym jest rodowity Ustczanin, pan "Edward Kuciak", prawda? :-)

Szczecin - Wielkim wyborczym show Samoobrona zainauguruje 12 sierpnia w Darlowie (Zachodniopomorskie) swoja kampanie wyborcza do parlamentu. Wystapi m.in. zespol "Ich troje", ktory zaspiewa premierowa, specjalnie skomponowana na te okazje piosenke - zapowiedzial w czwartek w Szczecinie przewodniczacy Samoobrony Andrzej Lepper ("Z dalekopisow Polskiej Agencji Prasowej...". GAZETA 149, 5 - 7 sierpnia 2005).

Przejrzalem Polish Studio. Tam troche o najwiekszej polskiej organizacji parafialnej zalozonej przez ojcow Oblatow, Unii Kredytowej (Credit Union). Juz 60-letnia. Takze zaproszenie na pielgrzymke piesza do Midland, Ontario. Nie wszyscy zapewne wiedza, ze pomyslodawca, tworca i zalozycielem pielgrzymki byl nasz Ustcznin, Wojciech Strahl!

To samo stalo sie na "Newsweeku", gdzie wystepuje pod nickiem "Lewedek". Dlatego nie moge brac udzialu w blogu pana Piotra Zaremby. Chcialem mu podrzucic info, ze szlacheckie rodziny "Tyszkiewicz" naleza do klanu Leliwa. Oraz, ze w Polsce mieszka 2954 osob uzywajacych tego nazwiska. Tadeusz Gajl w "Herbach Szlachty Rzeczypospolitej Obojga Narodow" oprocz rodu Leliwow, zalicza takze Tyszkiewiczow do rodow Ilgowski i Lubicz.

Podobnie jest na "E-politycusie" gdzie wystepuje pod swoim rodowym nickiem "Lewed". Ktos go sobie przywlascil moj nick i teraz tam uzywa, ja natomiast nie moge sie zalogowac. Dlatego Hatra, jak mnie slyszysz. Ja dalej nadaje w sprawie Polonii torontonskiej na http://expatpol.com/). To forum nie uzywa rejestracji i logowania, to jeszcze w miare trudniej jest zakneblowac komus usta, czy podszywac sie pod kogos juz dzialajacego na Internecie i posiadjacego swoja marke w srodowisku blogierskim.

W Polonii kanadyjskiej istnieja tylko trzy hasla "Polska Unia Kredytowa" (CU), "Kongres Polonii Kanadyjskiej"(KPK = CPC) i "Stan Tyminski". Uwazam, ze czas na solidarne polaczenie sil i wylansowanie szlachcica Stanislawa Tyminskiego h. Nalecz na prezydenta Polski. Bedzie to rzeczywiscie najwieksza kontrybucja Polonii kanadyjskiej dla narodu polskiego.
Edward Kuciak vel Lewedek zd. Lewed h. Zaremba

Agentura

Oczywiscie agenci byli, sa i beda. III RP jest panstwem tajnych sluzb. Ale agentow nie mozna demonizowac. Sa to zwykli ludzie i problemow im tez nie brakuje. Wybitnych agentow jest jak na lekarstwo. Dlatego najlatwiejsze do zmanipulowania sa struktury scentralizowane i te, ktore dzialaja w prozni spolecznej. Struktura federacyjna z oddolnym wyborem przedstawicieli jest duzo trudniejsza do opanowania, a czasem jest to wrecz niemozliwe. Pisze o tym, poniewaz w przypadku pojawienia sie obywatelskiego ruchu chcacego obalic stary ustroj, natychmiast mielibysmy do czynienia z proba jego przejecia przez agenture. Dlatego tez poza sama federacyjnoscia, niezbednym elementem powodzenia jest wyrazne przywodztwo osoby cieszacej sie autentycznym poparciem spolecznym. Oczywiscie osoby niezaleznej finansowo, ktorej nie mozna kupic ani zastraszyc. Jak widzicie, wymagania niezbyt liczne, ale wysokie. Poniewaz w poprzednim akapicie pisalem o niezbednym wsparciu Polonii, tu rowniez musze poruszyc ten temat. Nie jest mozliwe zaimportowanie przywodcy, takiego wodza bez armii. Dlatego uwazam, ze ponowna proba zaistnienia na scenie politycznej Polski Stanislawa Tyminskiego (o ile nie jest tylko prowokacja intelektualna), i to w charakterze kandydata na prezydenta, bez zbudowanej przez niego struktury, bez armii i bez programu, skonczy sie tylko wyrzuceniem pieniedzy w bloto. Oczywiscie Stanislaw Tyminski moze robic ze swoimi pieniedzmy, co mu sie zywnie podoba (Jan Kowalski, "Zrobmy wreszcie rewolucje", GONIEC, 17 V - 2 VI).

Z pewnoscia agentury nie nalezy demonizowac, wiadomo jednak, ze to ona zadecydowala, ze Polska wyglada dzisiaj tak, jak wyglada, to ona szantazowala Walese ujawnieniem przeszlosci "Bolka", wymuszajac decyzje wagi panstwowej (Andrzej Kumor, "Z mojego notesu", GONIEC, 3-9 czerwca 2005).