sie dzis totalnie. Z lozka wstalem po poludniu. Zaliczylem poradniki "Internet dla seniora" wydawane przez DZIENNIK GAZETA PRAWNA. Ostatnia 2-dniowa seria zajela sie porozumiewaniem sie przez Internet. W czesci pierwszej o e-mailu + portalch spolecznosciowych. Czesc druga o komunikatorach + rozmowach audio i widio + forach dyskusyjnych. Wiadomosci ogolne, jak zakladac i uzywac te uslugi.
Szkoda, ze nic o blogach. Prowadzenie wlasnego bloga dla seniora moze byc ciekawa dzialalnoscia artystyczna. Takze niektore przyklady graficzne nie sa najlepszej jakosci i nalezy je odczytywac z lupa w reku. Ogolnie fajny pomysl i Gazecie Prawnej naleza sie wielkie brawa, ze propaguje Internet wsrod seniorow. Poniewaz jezyk i forma jest adresowana dla seniorow, to jest latwa do opanowania, i niewatpliwie moze sie tez przydac dla innych grup wiekowych. Dlatego kazdy chcacy poznac Internet moze z poradnikow skorzystac.
Po poludniu wyskoczylem do Bonifratrow. Skonczyly mi sie tabletki. Po kupnie przeszedlem sie po Nowym + Starym Miescie. Wspaniale widoki na Wisle + przepiekna tecza. Pogoda zmienna. Raz troche padalo, a raz wychodzilo sloneczko. Raczej bylo chlodno z powodu wiatru i mojej lysej paly. Troszke mnie przewialo.
05:50 Hrs. Budzi mnie siusiu.
10:01 Hrs. Badam na czczo stezenie cukru w krwi. 103 mg/dL = 5.7 mmol/L. Temp. na dworze 9C + slonecznie + pije ziola Bonifratrow.
11:14 Hrs. Biore 2 tabletki chemii + ArmoLIPID + popijam woda.
Wezwano ja rowniez nastepnego ranka, gdy na sniadanie jadl czosnek. Kazal dziewczynie tanczyc, a potem ja zgwalcil. Nastepnie zaciagnal ja do lazienki i tam oddal na nia mocz. Od tej pory tak to wygladalo. W drzwiach pokoju Sorai regularnie pojawiala sie Mabrouka i beznamietnym tonem oznajmiala: - Pan czeka.
Czasami dawal jej whisky i kokaine. Gwalcil dziewczyne, przez chwile cos czytal albo sprawdzal maile, a potem znow ja maltretowal. Od czasu do czasu dolaczaly do nich inne dziewczeta. Kiedy jedna z nich zaspokajala go oralnie, Kaddafi kazal Sorai patrzec i uczyc sie. Mabrouka dawala jej do obejrzenia filmy pornograficzne, mowiac ze to jej zadanie domowe...
Potrzebowal dziewczat codziennie - mowi Soraya. Niektore mialy nie wiecej niz 13 lat. Gwalcil tez chlopcow, czasami w jej obecnosci...
Dyktator zreszta, gdy tylko mogl, otaczal sie kobietami. Wrecz je kolekcjonowal. To wlasnie panie zatrudnial przeciez do swojej ochrony i zawsze trzymal je przy sobie. -Choc w rzeczywistosci te umundurowane dziewczyny takze byly jego zabawkami seksualnymi gotowymi na kazde wezwanie - pisze Cojean. Soraya takze nosila mundur, np. podczas wizyty Kaddafiego w Mali. -Masz wygladac groznie i uwazac na wszystko, co dzieje sie dookola - powiedziano jej tuz przed rozpoczeciem wizyty (Matthew Campbell, "Niewolnice z haremu Kaddafiego. Mialy po kilkanascie lat i porywano je, by zasilily harem bylego libijskiego dyktatora, ktory bil je i gwalcil latami. O swoim horrorze opowiedzialy francuskiej dziennikarce", POLSKA THE TIMES, 1 pazdziernika 2012).
11:40 Hrs. Biore 2 tabletki chemii + ArmoLIPID + popijam woda.
15:45 Hrs. Biore tabletki glogu + morwy + szczypte magnezu w proszku i wychodze. Na dworze slonce + wiatr.
16:21 Hrs. Um pa pa, um pa pa, um pa pa - rznie kapela na 4 traby przy pomniku Matki Boskiej Passawskiej + fotka.
16:41 Hrs. Jestem przy Palacu Paca na Muranowie ul. Miodowa.
17:04 Hrs. Wychodze z Ksiegarni na Miodowej. Wspaniala ksiegarnia katolicka. Kupilem 4 pozycje ksiazkowe (68.30 zl). Jeszcze tam wroce. "Narkotyki Narkomania Podstawy wiedzy", Jacek Wrona + "Narkotyki", Iwona Niewiadomska, Piotr Stanislawczyk OFMConv + "Sekty", Nathalie Luca + "ABC masonerii", Stefan Meetschen.
17:11 Hrs. Fotografuje ambasade Chin na Nowym Miescie ul. Bonifraterska.
17:28 Hrs. Wychodze z Apteki Ojcow Benifratrow. Kupilem 4 opakowania ArmoLIPID + 2 opakowania Legalon 140 (135.80 zl). Na zewnatrz deszcz - parasolka (nie wzialem z domu).
17:40 Hrs. Obserwuje przepiekna tecze nad Wisla. Na dole fontanna. Z tylu kosciol Nawiedzenia Najswietrzej Maryi Panny + fotki. Wchodze do wewnatrz kosciola + krotka modlitwa.
18:00 Hrs. Jestem na rynku Nowego Miasta + wypogodzilo sie + nie pada.
18:15 Hrs. Na rynku Starego Miasta + znow pada. Slysze rozmowy w jezykach: wloskim, francuskim, angielskim.
18:33 Hrs. W sklepie Polish Folk Art na ul. Piwnej 4, naprzeciw Zamku Krolewskiego kupuje papcie goralskie z baranka ze skorzana podeszfa (30 zl).
18:48 Hrs. Zjezdzam ruchomymi schodami na Trase W-Z. Sa to pierwsze ruchome schody w Polsce. Zbudowane przez komunistow w celach propagandowych. Pamietam, ze jezdzily do nich wycieczki z calej Polski. Nas zawiezli tam ze szkoly podstawowej. Na dole troche sztuki socrealistycznej + w kiosku kupuje prase (10.50 zl). Magazyn "Focus Historia" z "Wszystkie bledy (i fortele) Sobieskiego" na okladce + "Gazeta Wyborcza" z "Pierwsza debata wyborcza 2012. Romney nokautuje Obame. Sensacja w pierwszej debacie w amerykanskich wyborach: faworyzowany prezydent BarackObama zostal wyraznie pokonany przez republikanina Mitta Romneya" na okladce. W gazecie dodatek "cojestgrane". W nim repertuar 28. Warszawskiego Festiwalu Filmowego.
Na tablicy informacyjnej Traktat Krolewski przy kosciele sw. Anny na Starym Miescie nalepka z lisciem marihuany + tekst: Edukowac Nie Karac. Marsz Wyzwolenia Konopi w Twoim Miescie. WolneKonopie.org. Cieszy, ze wolnosc zawitala tez do Warszawy.
19:04 Hrs. W autobusie 175.
19:24 Hrs. W domu.
19:52 Hrs. Badam stezenie cukru we krwi po spacerku warszawskim. 112 mg/dL = 6.2 mmol/L.
20:02 Hrs. Wkladam do nowych kapci terapeutyczne wkladki do butow KING Hoff. Uczucie jakbym chodzil golymi stopami po plazowym piasku.
20:22 Hrs. TV Trwam informuje, ze osoby uczestniczace w sobotnim marszu Obudz sie, Polsko! byly inwigilowane + przesluchiwane przez policje.
21:19 Hrs. Biore 3 tabletki chemii + ArmoLIPID + Legalon 140.
23:58 Hrs. Pije ziola od Bonifratrow.
No comments:
Post a Comment