Saturday, October 13, 2012

Krypta

File:Westminsterabbeyfromeye.jpg
Westminster Abbey
sw. Edwarda Wyznawcy (Edward the Confessor) znajduje sie w londynskiej Westminster Abbey. Chodzilem do niego czesto na spiritualne pogawedki. Za kazdym pobytem w Londynie. Przeciez jest on moim patronem. Tam przy tronie krolewskim oddawalem sie modlitwie i medytacji.

Wlasciwie swieto sw. Edwarda Wyznawcy jest obchodzone 5 stycznia, ale ja od poczatku chrztu obchodzilem swoje urodziny 13 pazdziernika.

W Polsce parafia pw. sw. Edwarda powstala za komuny w Pruszkowie. Tam tez wybudowano kosciol. Mam w domu na scianie przy lozku "cegielke" z tej parafii z wizerunkiem Matki Boskiej, ktora przywiozla mi Mama gdy przyjechala do Kanady. "Fenomenem parafii jest fakt, iz w dzielo budowy swiatyni zaangazowalo sie okolo 5 tys. Edwardow z calej Polski" - Parafia sw. Edwarda w Pruszkowie.

Rano Stasia przywitala mnie zyczeniami + sniadaniem podanym do lozka. Istne krolewskie potraktowanie. Nic dziwnego, ze oddalem sie dzis dekadenckiemu byczeniu sie. Czyli wypiciu kawy do Krajcara z Orzechami w czekoladzie deserowej z Krakowskiego Kredensu + wypiciem bezalkoholowego piwa LECH FREE + winogronami z ogrodka Mietka zrecznie wkladanymi sobie w usta lezac na kanapie z lektura w reku. Wyszlo nawet na te okazje slonce.

W kraju, ktory ma najnizszy na swiecie procent posiadania broni palnej na 1000 mieszkancow + najnizsza konsumpcje narkotykow, stosuje sie drakonskie policyjne metody wobec tego zniewolonego i bezbronnego narodu. Ustawa antynarkotykowa dorownujemy Iranowi. Za byle jointa mozna pojsc do wiezienia na 3 lata i zrujnowac zycie mlodemu czlowiekowi z powodu kryminalnego rekordu. Tymczasem wladze panstwowe pozwalaja na sprzedaz calodobowa alkoholu na kazdym rogu ulicy w celu rozpijania mlodziezy, jak za czasow zaborow. Paranoja kaczora Donalda i malowanego hrabiego. Gdzie my zyjemy, Polacy?

03:25 Hrs. Budzi mnie siusiu.

07:10 Hrs. Budzi mnie siusiu.

09:30 Hrs. Badam na czczo stezenie cukru w krwi. 118 mg/dL = 6.5 mmol/L. Na dworze 4-stopniowo + mokro.

10:03 Hrs. Biore 2 tabletki chemii + Legalon 140.

10:20 Hrs. Pije ziola od Bonifratrow.

13:36 Hrs. Biore szczypte magnezu w proszku + tabletke glogu.

Kazimiera Szczuka ze szczerym zdziwieniem odnotowala fakt, ze na pogrzebie Anny Walentynowicz Andrzej Gwiazda wyrecytowal fragment piesni konfederatow barskich z utworu Slowackiego. Naczelna celebrytka science feminiction skonstatowala ze zdumieniem, ze odradza sie pewien rodzaj romantycznych tradycji. Zupelnie tak, jakby kiedykolwiek one zginely. Marsz "Obudz sie, Polsko" przez wielu zostal potraktowany jak brunatna defilada w Norymberdze, w czasie Partei Tagu. A winnymi zamiany cial ofiar Smolenska staja sie rodziny zmarlych! (Tomasz Lysiak, "Polskie zywoty rownolegle", GAZETA POLSKA, 10 pazdziernika 2012).

18:50 Hrs. Ogladam film dokumentalny o EURO 2012 pt. "Kto wygra mecz..." Tadeusza Smierowskiego. Film byl zalaczony do ostatniego wydania tygodnika "Gazeta Polska".

18:50 Hrs. "Polska, Polska do boju!" - krzyczy Donald Tusk.

19:10 Hrs. "W glowie mi sie nie miesci, ze gdyby ta impreza odbyla sie w Moskwie, polscy kibice poszli do mera Moskwy z prosba o taki przemarsz na luznicki stadion, bo chcielibysmy tutaj zamanifestowac swoja polska dume narodowa" - BOGDAN LUDKOWSKI, przedsiebiorca, animator sportu.

19:45 Hrs. Koniec filmu. Dobry. Pokazal kuluary prawdy, a nie propagandy. Jaki premier taka druzyna. Korupcja przy tworzeniu infrastruktury. Wszystko rozgrzebane i nieskonczone. Oprocz stadionow, ktore kosztowaly krocie. Prawdziwi kibice zostali niedopuszczeni na stadiony. Rezim za politykowanie nazwal ich "kibolami = chuliganami" i zabronil uczestnictwa. Czyli brak dopingu. Kibice z naboru bardziej zajeli sie zabawa a nie kibicowaniem. Zrobiono raczej festyn, a nie konkurecyjna walke sportowa. Niektorzy na trybunach bardziej sie zajmowali swoimi laptopami niz kibicowaniem.

Prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz mowi jakas polszczyzna z akcentem. Ciekawie jakim jezykiem porozumiewa sie w domu na codzien. Takze przy przyblizeniach jej twazy, tak jakby miala tatarskie rysy. Podobna fizjonomie ma tez Ewa Kopacz. Inwigilacja kibicow i panstwo policyjne zauwazono tez w Kanadzie. Prasa kanadyjska przedstawila te igrzyska nie Euro 2012, a Euro Cop (Euro Glina). Co uwiecznilem w swoim wpisie pt. "Chuliganka polsko-ruska". Jednym slowem, nie ma czym sie entuzjowac. To jest przeslaniem tego filmu.

Tadeuszowi Smiarowskiemu moze troche mimochodem wyszedl film o wspolczesnej Polsce - jej bylejakosci, slabosci, zaklamaniu. I o zwyklych ludziach, ktorzy tesknia za czyms innym, ale nie potrafia tego zdobyc. Bo nawet kiedy mysla, ze przezywaja przygode, to caly czas trzymani sa na medialnej smyczy. Symbolem tego staje sie mezczyzna ze smiesznymi rogami losia na glowie (Piotr Lisiewicz, "Euro 2012 z rogami losia", GAZETA POLSKA, 10 pazdziernika 2012).

"Szkorpul w tym, ze sluzby wojskowe nie byly sluzba suwerenna, lecz tylko oddzialem GRU" - Krzysztof Wyszkowski, "Glowa w mur").

Tadeusz Gajl w "Herbarz Polski" (Polish Armorial) zacne szlacheckie rodziny WYSZKOWSKI przypisuje do klanow: Jastrzebiec, Korwin, Slepowron.

No comments: