Friday, July 24, 2009

Obrzucilismy sie

prezentami. W szpitalu wystawial sie zlotnik i jubiler Gems by Jael (www.gemsbyjael.com). Isabeli urodziny sa 9 wrzesnia. Nasza 10. rocznica slubu 23 pazdziernika. Moje urodziny 4 pazdziernika. Czyli okazja byla aby poszalec. Isabel dostala naszyjnik, pierscionek, branzoletke, kolczyki. Mnie zas sprezentowala branzoletke od Cartiera.

08:36 Hrs. Budze sie. Siusiu + lyk wody. Probuje znow zasnac. Ale nadaremnie.

09:14 Hrs. Podnosze z werandy "National Post" (http://www.nationalpost.com/) z "Recession over, central bank says" na okladce.
Na dworze zachmurzenie. 18-stopniowo. Temp. w kuchni 22.2C.

09:21 Hrs. Popijam herbatke ziolowa "Flor*Essence". Dzisiaj koncze pic 5 butelke. Zrobie miesieczna przerwe.

10:00 Hrs. Lektura tronowa. "Forum" (www.tygodnikforum.pl).

Najwazniejszym wskaznikiem islamskiego nieprzystosowania do nowoczesnosci jest gleboko zakorzeniona wrogosc do pluralizmu. Pluralizm to cecha najbardziej zaawansowanych spoleczenstw na swiecie. Niemal we wszystkich krajach wspolczesnego swiata wolnosc religijna poprzedzila powstanie demokracji. Wiekszosc ludzi na Zachodzie wolnosc sumienia uwaza za rownie wazna jak wolne wybory powszechne. Papierkiem lakmusowym pluralizmu jest mozliwosc zmiany wyznania. W swiecie islamu kwestia ta budzi albo nerwowosc, albo wrecz stanowczy sprzeciw (John Micklethwait i Adrian Wooldridge, "Czyim jezykiem mowi Bog", 2009, opubl. w The Times, FORUM 25 / 22.06.-28.06.2009).

10:40 Hrs. Wskakuje na wage APSCO. 79 kg.

13:20 Hrs. Wychodze z domu do Isabel. Zachmurzenie z przejasnieniami. 23-stopniowo. Humidex 28C. Temp. w kuchni 22.6C. "Is she OK?" - zapytuje kobieta z uchem przy komorce idac na chodniku. Ubrana w czarna bluzke z krotkimi rekawkami i biale spodnie. Unosi za soba ostry zapach perfum.
Petro-Canada na rogu ulicy bierze za litr paliwa $0.95.1.

13:27 Hrs. Na stacji kupuje Metropass na miesiac sierpien ($109). Jesli urywa sie komunikacji miejskiej codziennie to tanszy jest bilet miesieczny od zetonow.

13:35 Hrs. W wagoniku metra. Pelen. 1 osoba z maska hirurgiczna na twarzy. Wczesniej wzialem transfer: Day 205 Jul 24 2009 + poczestowalem sie gazeta "24 hours" z "Recession over, says Carney" na okladce + kupuje "Gazete" (www.gazetagazeta.com) z "Kilka ofiar nawalnic w Polsce" na okladce. "Metra" (www.metronews.ca) w skrzynce nie bylo, ale ktos zostawil na lawce w wagonie z "Mystery deepens. Parents, son charged in deaths of Montreal sisters" na okladce.

13:57 Hrs. W tramwaju 504.

14:06 Hrs. W szpitalu.

20:15 Hrs. Wychodze ze szpitala. Przylgnieci do siebie na lozku zasnelismy. Gdy sie obudzilem bylo po osmej. Isabel smacznie spala. Nie budzilem jej. Cicho wyszedlem z pokoju szpitalnego.

20:24 Hrs. W tramwaju 504.

20:30 Hrs. W wagoniku metra. Pelen.

20:50 Hrs. Kupuje na stacji 10 zetonow ($22.50) + czestuje sie gazeta "South Asian Observer" (www.southasianobserver.com) z "Drug Related Murder of Indo-Canadian Solved" na okladce.

20:55 Hrs. W domu. Na dworze 21-stopniowo. Odczuwalne z czynnikiem wilgotnosci tzw. Humidex 26C. Temp. w kuchni 22.4C. Ze skrzynki na listy wyjmuje magazyn o ochroniarstwie "Canadian Security" (www.canadiansecuritymag.com) z "Campus chief. The University of Windsor's Security challenges extend beyond the norm to include its proximity to the U.S. border" na okladce.

22:40 Hrs. Po rozmowie z Januszem z Ottawy. Lata studenckie. Kapiele w kamionce. Starzy znajomi. Milosci. Tragedie.

No comments: