Friday, July 03, 2009

Czekala na mnie

Sama wlozyla buciki. Na dworze wialo. Wozilem ja na wozku. Znow golabka nie zjadla. Mowi, ze ja mdli. Ciagle z pojemniczkiem przy ustach, bo bierze ja na wymioty. Pesymistyczna. Ze szpitala juz nie wyjde, mowi. Rak mnie powoli zabija. Wymioty sa symptomem raka trzustki.
Tak sie zle czula, ze nawet nie chciala wypic herbatki ziolowej Flor*Essence.

This larger formula is now called "Flor*Essence" in the market place (Cancer (C-Protocol) Flor*Essence - http://www.healingedge.net/store/page219.html).

05:00 Hrs. Budzik. Spiew ptakow za oknem. 16-stopniowo. Temp w kuchni 21.8C.

05:21 Hrs. Wypijam herbatke ziolowa Flor*Essence.

05:45 Hrs. Podnosze z werandy "National Post" (www.nationalpost.com) z "U.S. Marines storm Taliban hotbed" na okladce.

05:47 Hrs. Lektura tronowa. "Polityka" (www.polityka.pl).

Beryl, choc jest dzieckiem natowskich ambicji polskiej armii, nawet wizualnie nie odcial sie od swoich korzeni w Ukladzie Warszawskim. Niewchodzacy w szczegoly zolnierze nazywaja go kalachem na natowski naboj. I jest w tym sporo racji. Zasada dzialania tej broni przeniesiona zostala z popularnego kalasznikowa, ktory od 1958 r. produkowany byl na licencji w radomskiej fabryce. W 1994 r., kiedy wiadomo bylo, ze Polska ma jakies szanse na aspirowanie do NATO, armia gwaltownie poszukiwala broni spelniajacej kryteria Sojuszu. Przeszywajace zolnierzy na wylot pociski kalibru 7,62, stosowane przez Uklad Warszawski, trzeba bylo zastapic kalibrem 5,56, ktory rzadziej zabija na miejscu, za to powoduje wiecej obrazen wewnetrznych. W ten sposob produkuje sie wiecej rannych, co wedlug logiki NATO jest bardziej pozadane, bo mocniej wyczerpuje sily przeciwnika (Juliusz Cwieluch, "Zaloga fabryki broni. Robotnikom z radomskiego Lucznika karabin sluzy do przetrwania. Ale samym berylem dlugo sie nie obronia", POLITYKA nr 24 (2709), 13 czerwca 2009).

06:15 Hrs. Wskakuje na wage APSCO. 81 kg.

06:44 Hrs. Nie daruje ci. Calowania kredyt skonczyl sie - unosi sie w Polskim Radiu Toronto na fali 1320 AM. Na dworze zachmurzenie duze. 16-stopniowo. Spiew ptakow. W dzienniku: 2-gi dzien wizyty prez. L. Kaczynskiego w Azarbajdzanie. Poziom wod w rzekach polskich opada. Rosnie liczba zabitych w katastrofie cysterny we Wloszech. Juz 20 osob.
ESSO, Shell, Petro-Canada biora za litr paliwa $0.95.1.

06:49 Hrs. Zaczyna robic mi sie sucho w ustach. Tabletki dzialaja.

Czestuje sie gazetami ze skrzynek: "24 hours" z "Tax warning for renters" na okladce + "Metro" (www.metronews.ca) z "These parties are sick. Trying to catch H1N1 virus" na okladce.

15:17 Hrs. W Husarzu kupuje "Gonca" + "Gazete". Z Polski za $4.50 "Najwyzszy Czas!" (www.nczas.com) z "Platforma Obywatelska Wspiera Lenina" na okladce.

Czestuje sie darmowymi: "zycie" (www.zycie.ca) z "Zalana Polska. Dziesiatki zniszczonych mostow, setki kilometrow zalanych drog. Do tego podtopione domy, szkoly, przedszkola i przychodnie - to obraz zalanej "potopem" prawie calej Polski" na okladce + "Wiadomosci" z "Boj o malych Jacksonow. Dzieci zmarlego krola popu znajda sie pod tymczasowa opieka babci. Jednak zmagania o prawo do opieki nad nimi dopiero sie rozpoczely" na okladce.

15:35 Hrs. W Warmia Deli kupuje 3 golabki + rybe smazona + rosol + salatke = $13.19.

15:52 Hrs. Smrod skunksa wdziera sie do samochodu. Na dworze 22-stopniowo.

18:24 Hrs. Wychodze z domu do szpitala. Slonecznie + wietrznie + kawalek czekolady. 21-stopniowo. Petro-Canada na rogu bierze za litr paliwa $0.95.1.

18:31 Hrs. W wagoniku metra. Wczesniej na stacji kupilem 10 zetonow ($22.50) + wzialem transfer Day 184 Jul 03 2009.

18:50 Hrs. Wsiadam do tramwaju 505. 504 uciekl mi sprzed nosa.

19:00 Hrs. W szpitalu.

21:35 Hrs. Wychodze ze szpitala. Wietrznie + chlodno. Ksiezyc w pelni.

21:39 Hrs. W tramwaju. Wewnatrz 11 osob + ja.

21:46 Hrs. W wagoniku metra. 19 osob. Mlodziez.

22:08 Hrs. W domu. Na dworze 17-stopniowo. Temp. w kuchni 22.1C.

22:14 Hrs. Jem surowego pomidora.

WYCINKI Z MARIHUANA
RCMP in Red Deer, Alta., have seized more than 100 firearms and up to one million rounds of ammunition. The weapons and bullets were found in a downtown building. David Elliott, 46, has been charged with uttering threats, possession of marijuana and unsafe storage of firearms.
THE CANADIAN PRESS (METRO, Weekend, July 3-5, 2009).




No comments: