Zolnierz

Kosciol Swietej Trojcy, Luboml, 2012 r.

Niezlomy, moj Tatus Henryk Kuciak ma dzisiaj urodziny. Urodzil sie 27 marca 1923 roku w miejscowosci Horodno, par. Lubomelska, diecezja Lucka na Wolyniu. AK-owiec. Wpoil we mnie etyke "zolnierza wykletego" + milosc do ojczyzny + wiare w Boga.

22 wrzesnia 2012 roku mialem okazje zabrac sie ze Stasia Kuciak na wycieczke autokarowa do Lubomla na Ukrainie. Wladyslaw Jagiello w 1412 roku ufunowal tam kosciol pod wezwaniem Swietej Trojcy. Ukrainscy komunisci zrobil z kosciola sklad soli. W tym kosciele moj Tatus Henryk Kuciak byl chrzczony. Bog dal mi taka okazje, abym wlasnie w tym kosciele mogl pomodlic sie o dusze Tatusia, zolnierza niezlomnego po wieczne czasy.

Poszukiwania genealogiczne po stronie Kuciakow przeprowadzalem wczesniej. Troche opisalem to na blogu. M.in. w trzech wpisach ktorych linki zalaczam. Generalnie z opowiesci rodzinnych (anegdot, mitow) wynika, ze protoplasta Kuciakow mazowieckich mogl przybyc wraz z krolem Batorym do Polski. Czyli nie byl Polakiem. Wychowanie w domu otrzymalismy dworsko-szlacheckie.

1. Wednesday, October 26, 2005, "Kuciak i genealogia rodu" (https://szlachta.blogspot.ca/2005/10/kuciak-i-genealogia-rodu.html).

2. Friday, December 07, 2007, "Henryk Kuciak" (https://szlachta.blogspot.ca/2007/12/henryk-kuciak.html).

3. Wednesday, December 07, 2011, "24 lata temu" (https://szlachta.blogspot.ca/2011/12/24-lata.html).

Dziadek Wladyslaw Kuciak z Tatusiem 17 wrzesnia 1939 roku uciekli przed bolszewikami z Wolynia przez rzeke Bug i tak nie skonczyli w Katyniu. W Generalnej Gubernii wstapili do Armii Krajowej.

Przegrana 1939 r. wstzasnela do glebi calym spoleczenstwem. Wychowane w duchu propagandy: "silni, zwarci, gotowi", uwierzylo ono w mocarstwowosc Polski, w jej pelna zdolnosc nie tylko do odparcia, ale takze do pokonania kazdego wroga, ktory by sie powazyl zagrozic naszemu bezpieczenstwu. Tym glebsze, tym straszliwsze bylo zalamanie, gdy kleska wrzesniowa w tak krotkim czasie obalila powszechna wiare i postawila narod w obliczu tragicznej rzeczywistosci. Odpowidzialnoscia za nasza kleske obarczono caly oboz rzadzacy, zarowno wladze cywilne, jak wojskowe. Przypisywano kleske nieudolnosci rzadu, nieuctwu i nierobstwu dowodcow i sztabow, nawet zdradzie. Bezapelacyjnie potepiono rezim przedwojenny i wszystkich, ktorzy byli przy wladzy. Wiara w dotychczasowe autorytety prysla jak banka mydlana.
Z drugiej strony, nie mogac sie pogodzic z przegrana i chcac powetowac kleske, zaczeto sie rozgladac za nowymi przywodcami i za nowymi formami dzialania zbiorowego. Spoleczenstwo zdawalo sobie w pelni sprawe, ze wobec bezwzglednej eksterminacyjnej polityki okupanta, jedynie praktyczna mozliwosc organizowania sie stanowilo zejscie pod ziemie...
Masy przenikala chec dalszego prowadzenia walki z wrogiem. Ozywila je wiara w nieunikniona przegrana Niemiec, rosnace zaufanie do kierownictwa, dzialajacego poza krajem. Nikt nie myslal o kapitulacji. Do tezenia oporu przyczyniali sie walnie sami Niemcy swoimi krwawymi rzadami.
Takie bylo tlo polityczne odrodzenia spoleczenstwa i niezaleznie, a takze czesto rownolegle plynacego z tym pedu do tworzenia tajnych organizacji militarnych i paramilitarnych. Powstawaly one samorzutnie, byly nie powiazane ze soba. Niektore nie mialy zadnego programu, inne nosily wyraznie zabarwienie polityczne. W wszystkich wyrazalo sie powszechne dazenie do konspiracji, do tworzenia podziemia walczacego z najezdzca (Tadeusz Bor-Komorowski, "Armia Podziemna", Wydanie Piate, Nakladem Studium Polski Podziemnej, Londyn 1985).

Mielismy dzis wspanialy wiosenny dzien. Po szpitalu pojechalem na zakupy. Rysiek strzelil mi fotke w tle z ontaryjskim parlamentem.

"Widzicie tez i slyszycie, ze ten Pawel nie tylko w Efezie, lecz nieomal w calej Azji namowil i zjednal sobie wiele ludzi, mowiac, ze nie sa bogami ci, ktorzy sa rekami zrobieni. Zagraza nam tedy niebezpieczenstwo, ze nie tylko nasz zawod pojdzie w poniewierke, lecz rowniez swiatynia wielkiej bogini Artemidy bedzie poczytana za nic, i ze ta, ktora czci cala Azja i swiat caly, moze byc odarta z majestatu. A gdy to uslyszeli, uniesli sie gniewem i krzyczeli, mowiac: Wielka jest Artemida Efeska" - CYTAT WYRWANY Z NOWEGO TESTAMENTU NA DZIEN DZISIEJSZY

00:01 Hrs. Siusiu (jasno-lomkowe).

00:54 Hrs. Jem 2 garstki frytek Mr Snack Plantain Chips + 1-sza szklanka wody strukturyzowanej + lyzeczka cynamonu..

01:16 Hrs. Siusiu (jasno-slomkowe).

04:05 Hrs. Budzi mnie siusiu (slomkowe).

06:14 Hrs. Budzi mnie siusiu (slomkowe).

07:36 Hrs. Budzi mnie siusiu (slomkowe + puszyste).

08:40 Hrs. Budza mnie kurcze w nogach + siusiu (jasno-slomkowe).

08:43 Hrs. Wstawiam sloik wody przegotowanej do zamrazalnika na wode strukturyzowana.

08:55 Hrs. Lektura tronowa. "Do Rzeczy".

"Premier Bielecki, pelniacy funkcje z nadania Walesy, namawial mnie do likwidacji Wojska Polskiego i pozostawienia tylko sil samoobrony, co oznaczaloby w istocie neutralizacje Polski" - JAROSLAW KACZYNSKI

JAROSLAW KACZYNSKI: Polska to stosunkowo duzy kraj, lezacy w centralnym miejscu Europy - jezeli tylko sie upodmiotowi i zacznie uprawiac czynna polityke, to stanie sie problemem, zaklocajacym taka wizje porzadku europejskiego, ktory w glowach europejskich i amerykanskich politykow utrwalil sie dawno temu.
PIOTR SEMKA: Kiedy? w 1989 r.?
JAROSLAW KACZYNSKI: Nie, w jeszcze bardziej odleglej przeszlosci - w XIX w., gdy Polski nie bylo.
PIOTR SEMKA: Chce pan powiedziec, ze obszar, na ktorym Polacy albo sluchaja innych, albo sie go oddaje Rosjanom?
JAROSLAW KACZYNSKI: To jest taki obszar, ktory bedac czynnym, podmiotowym, tworzy niejasny uklad - trzeba sie liczyc z Niemcami i Rosja, a do stolu dosiada sie jeszcze jeden gracz, ktoremu cos trzeba dac.
PIOTR SEMKA: A jak ten paradygmat objawil sie w 1989 r.?
JAROSLAW KACZYNSKI: Bardzo prosto. Obowiazywaly koncepcje liberalow najbardziej wtedy zwiazanych z Zachodem, ktore tyczyly sie chocby likwidacji polskiej armii. Gdyby wprowadzic wszystkie ich pochodzace z tego czasu pomysly - na Zachodzie szczegolna strefa wspolpracy z Niemcami, na Wschodzie strefa wspolpracy z ZSRS - to nie byloby panstwa. Bylaby jakas demokratyczna strefa, ale podmiotowosc tego tworu stalaby pod znakiem zapytania ("Wiem, ze nie bedzie latwo. Fragment rozmowy z Jaroslawem Kaczynskim z ksiazki "Recedywa?" rozmawia Piotr Semka", DO RZECZY, 27 VI - 3 VII 2016).

10:30 Hrs. Wskakuje na wage APSCO. 68 kg + arytmia + prysznic + Full Royal Stretch + gole sie zyletka + pedzelkiem z lawendowym kremem do golenia + nakladam krem konopny na twarz.

10:40 Hrs. Odslaniam okna + magla. Na tarasie 12-stopniowo. Telewizja CP24 pokazjue temperature w Toronto 8C. Na dworze mgla. Temp. w kuchni 23C. + zrywam kartke z kalendarza: "Nawet tam gdzie nie dziala prawo, pozostaje jeszcze sumienie" - PUBLIUSZ SYRUS.

10:45 Hrs. 2-ga szklanka wody + 1/2 cytryny + 2 kapsulki 100 mg (200 mg) koenzymu Coenzyme Q10 + 2 tabletki 560 mg (1120 mg) magnezu Bisglycinate.

10:50 Hrs. Wyjmuje ze skrzynki na listy "National Post" z "Anti-corruption protests sweep Russia" na okladce + spiew ptakow + cieplo, atmosfera wiosenna + lekka mgla.

11:40 Hrs. Jem 3 sadzone jajka na oleju awokadowym + kromka chleba razowego posmarowana maslem + ostre marynowane papryczki.

11:45 Hrs. Pije szklanke herbaty owocowej GLOG + kromka chleba razowego posmarowana maselkiem NUTELLA + 5 zelatynek 1000 IU (5000 IU) witaminy D3 + 2 tabletki 1000 mg (2000 mg) witaminy C.

13:05 Hrs. Nakladam na biodra pas WELLNESS BELT + magnezy do kieszeni + gozdzik do zucia + multiwitamine MultiVites do ssania + plecak na plecy + Nowy Testament do kieszeni.

13:16 Hrs. Wychodze z domu. Na dworze 11-stopniowo + spiew ptakow. Petro-Canada na rogu bierze za litr paliwa $1.08.9 + czestuje sie ze skrzynki na chodniku magazynem "Now" z "Housing uproar in Parkdale" na okladce.

13:21 Hrs. Bilet ($2.05) + w wagoniku metra (18 osob) + siadam wygodnie + lektura.