Thursday, March 16, 2017

Zajalem sie

soba (masaze rozdzkami Herkulesa + modlitwa) i domem (sprzatanie). A czas tak szybko ucieka. Paradoksem mojego zycia jest, ze teraz na emeryturze mam mniej czasu jak pracowalem. Troche pobuszowalem ostatnio na Facebooku. A to tez kradnie czas. Jednym slowem: szkoda czasu.

01:45 Hrs. 1-sza szklanka wody kokosowej + lyzeczka cynamonu.

09:15 Hrs. Budze sie + wstaje. Na dworze slonce. Minus 5-stopniowo. Odczuwalne -13C. Temperatura na tarasie 5C. Temp. w kuchni 23C. + zrywam kartke z kalendarza: "Wielu wie, jak schlebiac, lecz niewielu - jak oddac czesc" - POWIEDZENIE GRECKIE.

09:17 Hrs. Biore lyzeczke miodu Manuka Honey na pusty zoladek + wkladam wode przegotowana do zamrazalnika na wode strukturyzowana.

09:30 Hrs. Lektura tronowa. "Gazeta Polska".

18:00 Hrs. Wyjmuje ze skrzynki na listy "National Post" z "Spies, cybercrimes and a wealthy Canadian. High-school dropout with a taste for fast living arrested" na okladce + ontaryjskie Ministry of Natural Resources and Forestry przyslalo mi karte mysliwska HUNTING Outdoors Card.

18:50 Hrs. 3-cia szklanka wody strukturyzowanej.

No comments: