Friday, October 10, 2014

Paczke

wraz z kartka z zycieniami urodzinowymi od Stasi z Warszawy odebralem z poczty po pracy. Czego tam nie ma. Czekolady + literatura + dlugi list. Stasia dziekuje bardzo za to wszystko. Ty jestes wspaniala. Niech Cie Bog wynagrodzi zdrowiem i szczesciem.

Arytmia chwycila mnie w nocy. Odczuwalem tez pieczenie w splocie slonecznym. W pracy troche ulzylo. Niemniej wymeczyla mnie. Po przyjezdzie do domu, zaraz poszedlem do lozka.

00:09 Hrs. Budzi mnie siusiu + kapsulka 200 mg magnezu.

01:17 Hrs. Budzi mnie siusiu.

01:35 Hrs. Budzi mnie siusiu + arytmia + pieczenie w splocie slonecznym. Tak jakby w zoladku. Jem troche orzeszkow cashews + 1/2 szklanka wody.

01:56 Hrs. Budzi nnie siusiu + kapsulka 200 mg magnezu + arytmia.

03:33 Hrs. Budzi mnie siusiu + kapsulka 200 mg magnezu.

05:00 Hrs. Budzik zrywa mnie na rowne nogi. Na dworze 5-stopniowo. Temp. w kuchni 22C.

05:10 Hrs. Mierze stezenie cukru we krwi na czczo. 8.2 mmol/L = 147 mg/dL.



No comments: