Wednesday, October 07, 2009

3 kg 294 deko

wazy pudelko z prochami Isabel.

W koncu bank przelal pieniadze na konto domu pogrzebowego. Koszt pogrzebu $9,377.05. Miejsce juz na cmentarzu wykupione ($3,914.45). W sumie pochowek Isabel kosztuje $9,377.05 + $3,914.45 = $13,291.50. Jak Bog da jutro zaniose prochy Isabel na cmentarz.
Dzis 7 pazdziernika. Swieto NMP Rozancowej (Our Lady of the Rosary).

Z pudelkiem z prochami takze otrzymalem zaswiadczenie kremacji zwlok:


Certificate of Cremation
Glendale Memorial Gardens
1810 Albion Road, Etobicoke, ON M9W 5T1
Name od Deceased: Isabel Remedios
Date of Cremation: 19-Sep-09
Registration Number: D09673
Instructions Received From:
Lynett Funeral Home
3299 Dundas Street West
Toronto, ON M6P 2A5
This information is taken from The Register of Cremations in my custody. This certificate is required for the interment of the cremated remains in a cemetery.
Crematorium Operator
01:55 Hrs. Budze sie. Siusiu + lyk Diet Coke.

04:42 Hrs. Budze sie. Siusiu + lyk Diet Coke.

07:10 Hrs. Budze sie. Siusiu + lyk Diet Coke.

08:25 Hrs. Wynosze pojemniki ze smieciami na chodnik + podnosze z werandy: "Toronto Sun" (www.torontosun.com) z "Monster Try. Gustavsson allows goals only on penalty shot, power play, but punchless Leafs stay winless" na okladce + "National Post" (www.nationalpost.com) z "Oldest profession solicits federal legal protection" na okladce.
Na dworze deszczowo + wietrznie + 9-stopniowo. Temp. w kuchni 20.8C.

08:30 Hrs. Pije szklanke wody strukturowanej.

08:45 Hrs. "Anytime after 10 o'clock" - mowi Sarah z Lynett domu pogrzebowego (http://www.lynettfuneralhome.ca/) aby odebrac prochy Isabel.

08:52 Hrs. Wstawiam wode na owsianke.

08:55 Hrs. Pije herbatke ziolowa Flor*Essence.

09:06 Hrs. Polewam owsianke miodem. Jem + gorace.

09:31 Hrs. Myje naczynia po owsiance + zazywam 5 tabletek + 2 mineraly. Popijam zielona herbata. Sniadanie owsiankowe zajelo mi 39 minut.

10:16 Hrs. Odpalam maszyne. Zachmurzenie umiarkowane. 9-stopniowo. Wietrznie. Temp. w kuchni 21.9C.

10:52:10 Hrs. Odbieram pudelko z prochami Isabel.

11:02 Hrs. W domu.

11:14 Hrs. Waze prochy Isabel. 3kg 294 deko.

11:43 Hrs. Po rozmowie z cmentarzem Mount Hope Cemetery (http://www.catholic-cemeteries.com/). Umowiony jestem na jutro.

13:28 Hrs. Odpalam maszyne.

13:55 Hrs. W Ministry of Transportation (http://www.mto.gov.on.ca/).

14:26 Hrs. Przepisalem samochod tylko na moje nazwisko ($10).

14:32 Hrs. Mijam budynek Paradise Forever (http://www.p4e.ca/).

14:48 Hrs. W domu.

16:40 Hrs. Rozmowa z Ryskiem. Wpadnie. Pomoze mi zreperowac schody na werande.

18:35 Hrs. Rysiek reperuje schody. Ide do pizzerii po pizze. Petro-Canada na rogu bierze za litr paliwa $0.92.9.

18:40 Hrs. Zamawiam 2 kawalki CLASSIC SUPER + 1 kawalek MEAT SUPREME ($12.87).

18:46 Hrs. W domu.

19:40 Hrs. Schody zreperowane.

21:20 Hrs. Po rozmowie z Wojtkiem. Rysiek jedzie do domu. Wojtek mowi, ze wyslal mi zyczenia urodzinowe + 2 swoje wiersze. Sprawdzam w skrzynce. Sa.

Witam serdecznie Pana Edwarda!
W dniu urodzin przesylamy najlepsze zyczenia: Duzo zdrowia, sily, wytrwalosci. Wiele Lask Bozych i opieki naszej Krolowej Matki Boskiej.
/Owsianka z wieczora zrobi z Ciebie konia/

HOW TO LIVE?

To live like a human being
is heroism in this country.
To be a human being is to be a cripple.
And for an artist there is no place
within the boundaries circumscribed
as a recipe for life.

Wojciech Strahl, Toronto, April 12, 1996
Translated from Polish by Krzysztof Zarzecki

PODROZ

Chcialbym wybrac sie
w podroz lodzia zielona.
Gdzie ramiona wiosel
obejmuja ton wody glebokiej.
Gdzie wszystko jest w symbiozie
jak na rysunku dziecka.
Gdzie na bialej kartce
kolorowe plamy nie udaja nieba.
Gdzie nie nazywa sie powietrza
gazetowym bluzgiem.
Chce dotrzec do poezji,
chce dotrzec do wnetrza.
Gdzie znaki zapisu
ukladaja sie bez przymusu,
z glebi serca.
Taki swiat marzy mi sie
podczas tej podrozy,
jak niezamalowana kartka
reka dziecka.
A na dziobie Biala Golebica,
ktora prowadzi lodz
po ciemnej toni.
I wszystko jest wypelnione
Stworca wszechrzeczy,
od ktorego zalezy
czy do przystani doplyniemy.

Wojciech Strahl, Toronto, 10 stycznia 1998r.

23:06 Hrs. Odmawiam Tajemnice chwalebne w intencji Isabel.

No comments: