A blog written by the leader of the Polish Nobles' League in Canada, Mr. Edward Kuciak from Toronto, Canada.
Wednesday, October 28, 2020
Ostatnie dni
duzo spedzam na ulicach Warszawy, ogladajac bezposrednie transmisje z "strajku kobiet". Nic one z kobietami wspolnego nie maja. Jakies siusiumajtki i nawet dzieci. Wspierane przez mezczyzn bez jaj i roznego rodzaju lewactwo i antypolskich politykow. Oczywiscie inspirowane przez wywiady Polsce niezyczliwe i antife, terrorystyczna organizacje. A ze to w wiekszosci bezmozgowia to latwo sie nimi steruje. Jest to najazd Hunow, plemion barbarzynskich na nasza cywilizacje lacinska, ktorej najwiekszymi wartosciami sa: Bog Honor Ojczyzna. Dzicz o wschodnim rodowodzie wyznaje hasla: Kurwa Jebac Wypierdalac. Jest to wyrazne starcie cywilizacji. Temu zwierzeco-ideologicznemu zboczeniu przeciwstawiaja sie polscy patrioci i katolicy. Stworzyli Straz Narodowa, ktora ma ochraniac swiatynie przed najazdami hord barbarzynskich. Warszawa, to wlasciwie nie Polska, tak jak Toronto to nie Kanada. Polakow tam malo. Wiekszosc to czerwoni najezdzcy i mieszanina ludzi z calego swiata. Wlodarzem zreszta jest niejaki Rafal Trzaskowski, ktory tyle z polskimi korzeniami ma wspolnego co ja z ugandyjskimi. Zacheca tez te dzicz do wychodzenia na ulice, a policji zakazuje interwencji. ... U nas spokojnie jak na kowidowej wojnie. Sluzby nasze zlapaly dzisiaj 834 Kowidow. Niepokoi mnie ze tak malo. Przy tak wielkiej interwencji wszystkich sluzb i tak wielkiej kasie w to wlozonej nalezaloby jednak lapac wiecej. Ja osobiscie zarzucilem siatke z drobnymi oczkami, moze uda mi sie cos zlapac. Po wczorajszej psiej pogodzie, dzis wyszlo slonce. Ale dalej jest zimno, a prognostycy mowia, ze moze nawet byc mrozno z drobnymi opadami sniegu. Co mnie wielce cieszy, bo zima jest moim przeznaczeniem, jak kazdego prawdziwego Kanadola. ... Let me preliminarily put it in clear terms. Regardless of the ultimate accuracy of the New York Post article, and setting aside concerns over how the documents were obtained, Twitter is not the Communist Chinese government and Facebook is not an arm of the North Korean press. Both should mightily strive not to be seen as in any way adopting the tactics of these regimes when it comes to the flow of information and news to its "users." It is not for Facebook or Twitter to arrogate to themselves authority to edit, to ban, or to censor the news as determined by journalists; it is not for Facebook or Twitter to imitate the Roman Catholic Church's days of the Index Librorum Prohibitorum, or Stalin at the height of his tyranny dictating what people could say, writers could write , and newspapers could publish, or by his command erasing what had previously been written. The New York Post reported that according to "a massive trove of data recovered from a laptop computer" dropped off at repair shop and never retrieved, Hunter Biden had or was pursuing multiple lucrative arrangements with companies in Ukraine and China. The emails from the forgotten laptop raise unavoidable and absolutely crucial questions about political influence (Rex Murphy, "Biden story suppression by Twitter despicable", NATIONAL POST, Tuesday, October 20, 2020).
Subscribe to:
Post Comments (Atom)
No comments:
Post a Comment