Thursday, November 02, 2017

Kiedy studiuje

rozne opracowania na temat terroryzmu, przytlacza wiekszosc o terroryzmie indywidualnym, glownie wywodzacycm sie z arabskiej, czy judeo-chrzescijanskiej cywilizacji. Siega sie do arabskich Assasinow (zjadaczy haszyszu) i zydowskiego pochodzenia roznych rewolucjonistow. Zapomina sie natomiast o terroryzmie panstwowym (state terrorism), ktorego tworca jest Rosja, czyli cywilizacja turanska.

Juz rosyjski anarchista Mikolaj Bakunin przewidzial najwiekszych terrorystow swiata, Lenina, Stalina i Putina piszac: "If you took the most ardent revolutionary, vested him in absolute power, within a year he would be worse than the Czar himself".

To Rosja jest zarzewiem najbardziej zbrodniczego terroryzmu panstwowego, ktory idealnie manipuluje terroryzmem indywidualnym czlonkow wywodzacych sie z innych cywilizacji jak turanska. Rzadko w opracowaniach odnosi sie do dziela, napisanego przez polskiego szlachcica, klasyka literatury angielskiej Jozefa Konrada Korzeniowskiego herbu Nalecz i  jego powiesci "Tajny Agent" (Joseph Conrad, "The Secret Agent"). Tylko Polak jest w stanie poznac meandry turanskiego zbrodniczego rozumu.

Brawo prezydent Trump! Nazwal terrorystow "zwierzakami". Ja juz od lat glosze, ze to sa dwunozne zwierzaki i wyznawcy szatana. Ale prezydent USA nie powinien zapominac, ze najwiekszym terrorysta swiata jest Wladymir Putin. To on wysyla tych zwierzakow, terroryzujac wlasne spoleczenstwo w Rosji, na Ukrainie i w Zachodniej Europie. Nie wspominajac Ameryki.

"Chcemy miec armie silna, sprawna, taka, ktora w przypadku jakiegokolwiek zagrozenia dla Rzeczypospolitej bedzie mogla adekwatnie zareagowac i bedzie w stanie bronic polskich granic, bezpieczenstwa obywateli. Oczywiscie bierzemy pod uwage wszystkie zasady wspolpracy sojuszniczej i jestesmy przekonani, ze Sojusz Polnocnoatlantycki w razie niebezpieczenstwa bedzie realizowal slynny artykul 5 traktatu. Ale mimo wszystko stoimy jednoznacznie na stanowisku, ze musimy miej jak najsilniejsza, jak najsprawniejsza polska armie, zeby w jak najwiekszym stopniu zapewnic bezpieczenstwo naszym obywatelom" - PREZYDENT ANDRZEJ DUDA

Dzis wielkie swieto Zaduszki. Wspomnienie wszystkich wiernych zmarlych (All Souls' Day). Snili mi sie Rysio, Antos i Zarembowie z Reblina. Ci zyjacy i niezyjacy. Jak bylismy mlodymi. Tez snieg i rzucanie galkami + Tajemnice swiatla w ich intencji.

FIRST NEWS FIRST NEWS FIRST NEWS

Informacja jest skierowna do czlonkow rodziny zamieszklych w Polsce i USA. Poniewaz zagraniczne dlugodystansowe telefony w Kanadzie sa najdrozszymi na swiecie (monopol), to ogranicze uzywania swojego iPhona tylko do nadzwyczajnych sytuacji (emergency calls). Nie stac mnie jako emeryta na dzwonki typu informacyjnego co sie tu u mnie dzieje i na pogawedki. Czytajcie moj blog. Takze mam konto na Skype. Ci co maja dostep do Internetu moga sie ze mna nie tylko komunikowac, ale i widziec codziennie.

Caly dzien nie wychodzilem z domu i z pizamy.  Spedzilem go na  spaniu, terapii magnetycznej, lekturze i modlitwie.

00:40 Hrs. Siusiu (przezroczyste + puszyste).

01:16 Siusiu (przezroczyste + puszyste).

02:51 Hrs. Budzi mnie siusiu (jasno-slomkowe + puszyste).

04:24 Hrs. Budzi mnie siusiu (przezroczyste + puszyste).

06:53 Hrs. Budzi mnie siusiu (slomkowe + puszyste).

09:48 Hrs. Budze sioe + siusiu (slomkowe + puszyste) + wstaje. Na dworze pada deszcz. CBC radio podaje temperature w Toronto 9C. Temperatura na tarasie 15C + temp. w kuchni 20C + zrywam kartke z kalendarza "Smutny swiety to zaden swiety" - SW. JAN BOSKO + wkladam sloik wody przegotowanej do zamrazalnika na wode strukturyzowana.

CZY WIESZ, ZE...

... Dzien Wszystkich Swietych czyli obchodzona w Kosciele rzymskokatolickim uroczystosc upamietniajaca wszystkich znanych i anonimowych swietych, dawniej miala miejsce 13 maja. Dopiero papiez Grzegorz III w 731 r. ustanowil 1 listopada Dniem Wszystkich Swietych. Swieto to maja w swych obrzadkach takze koscioly luteranskie i anglikanski.
Natomiast Dzien Zaduszny, wprowadzony do liturgii Kosciola w 998 r. z inicjatywy opata klasztoru benedyktynow sw. Odilona z Cluny byl forma usankcjonowania poganskich obrzedow zadusznych praktykowanych we wszystkich kulturach i ludach od tysiacleci. Jako swieto, Dzien Zaduszny zatwierdzil owczesny papiez Sylwester II w 999 r.
Swiatla na grobach symbolizujace swiatlosc wiekuista, sa dowodem naszej pamieci o zmarlych. Zwyczaj palenia zniczy wywodzi sie z odwiecznych praktyk rozpalania na grobach ognisk; wierzono bowiem, ze ich plomienie ogrzeja blakajace sie po ziemi dusze zmarlychd ("Kalendarz Tradycyjny 2017").

10:07 Hrs. Lektura tronowa. "Uwazam Rze Historia".

Droga terrorysty

Zamachowcem okazal sie 24-letni Dmitrij Bogrow, anarchista zydowskiego pochodzenia, wywodzacy sie z bogatej rodziny kijowskiego kamienicznika. Jednak prawdziwy wstrzas wywolala informacja o tym, ze Bogrow od 1906 r. byl tajnym informatorem i prowokatorem ochrany o operacyjnym pseldonimie Alienskij. Dmitrij ukonczyl prawo na miejscowym uniwersytecie, a podczas rewolucji 1905 r. zwiazal sie z anarchistami. Szybko jednak rozczarowal sie ich dzialalnoscia i zaproponowal swoje uslugi ochranie. Otrzymywal wysoka kwote 150 rubli miesiecznie - w zamian cynicznie wydawal konspiratorow w rece policji w Kijowie, a potem w Petersburgu, gdzie zostal aplikantem adwokackim. Latem 1910 r. sam zglosil sie do stolecznej policji z informacjami o przygotowywanym zamachu na cara. Jako miejsce wskazal Kijow, w zwiazku z czym zostal przerzucony do tego miasta. Skladal regularne meldunki szefowi kijowskiego Oddzialu Ochronnego pulkownikowi Kulabko, a w okresie poprzedzajacym wizyte cara - zastepcy ministra spraw wewnetrznych Kurlowowi oraz szefowi ochrony Mikolaja II pulkownikowi Spirydowiczowi. I to wlasnie ta trojka doswiadczonych funkcjonariuszy ochrany dala sie wprowadzic Bogrowowi w pole. Nie tylko uwierzyla w istnienie eserowskiego spisku, ale zlecila prowokatorowi kontrole zamachowcow. Plan byl prosty - ulubiona metoda carskiej poliji, czyli droga kontrolowanej prowokacji unieszkodliwic terrorystow w operze, na oczach samego Mikolaja II, tak aby zyskac uznanie dworu i awanse. Bogrow oglupil swoich zapatrzonych w przyszle ordery kontrolerow do tego stopnia, ze ci zlamali zelazna regule operacyjna (zabraniajaca prowokatorowi przebywania w poblizu chronionej osoby) i... wydali mu imienny bilet na galowe przedstawienie, podczas gdy cala publicznosc przeszla ostra selekcje bezpieczenstwa. Przeciez na widowni przebywalo 90 funkcjonariuszy ochrany i 30 oficerow zandarmerii, ktorzy wedlug zalozenia mieli schwytac spiskowcow wskazanych wczesniej przez Bogrowa. Tymczasem okazalo sie, ze zadni eserowcy terrorysci nie istnieja, bo to sam informator wymyslil caly spisek, aby dotrzec do Stolypina na odleglosc strzalu. Co wiecej, trojka "asow" nie zweryfikowala informacji Bogrowa ani nie przydzielila mu agentow, ktorych zadaniem bylaby tajna kontrola jego poczynan. Ilosc szkolnych bledow policji pozwolila wspolczesnym historykom postawic teze, ze niedopatrzenia byly celowym dzialaniem ochrany. Wiceminister Kurlow nalezal do najwiekszych wrogow Stolypina, a Kulabko i Spirydowicz, skoligaceni ze soba, byli znani ze scislych powiazan z Czarna Sotnia. Prawdy o postepowaniu ochrany nie dowiemy sie nigdy, takze dlatego, ze polowy sad wojskowy, dzialajac w trybie doraznym, skazal Bogrowa na smierc przez powieszenie, a wyrok wykonano juz 12 wrzesnia 1911 r., co uniemozliwilo dalsze przesluchania. Sam Bogrow tlumaczyl swoje postepowanie nachalnym wykorzystaniem przez zadnych slawy policjantow, co doprowadzilo do jego dekonspiracji w kregach rewolucyjnych i postawienia mu ultimatum: albo wykona egzekucje na Stolypinie, albo sam zostanie zabity przez zdradzanych konspiratorow. Jednak swiadkowie znajacy charakter terrorysty twierdzili, ze byl to czlowiek zadny slawy i poprzez to tak sfrustrowany, ze zamach na premiera byl po prostu autorskim remedium na psychiczne bolaczki, a zarazem ziszczeniem marzen o popularnosci. Natomiast hipoteza o wspoludziale policji jest o tyle wiarygodna, ze Bogrow nie byl pierwszym agentem, nad ktorym ochrana utracila kontrole.

W 1909 r. na polecenie cara Stolypin skladal przed Duma wyjasnienie na temat innego prowokatora - Jefno Azefa. To prawdziwy kaprys historii, ze w owczesnym wystapieniu premier nazwal Azefa lojalnym agentem policji, aby dwa lata pozniej zginac z rak jego nasladowcy. Rowniez Azef byl zydowskim rewolucjonista, ktory juz w 1892 r. za sute wynagrodzenie zaoferowal swoje uslugi ochranie. Prowadzony inteligentnie przez owczesnego szefa departamentu policji MSW Aleksieja Lopuchina, pial sie skutecznie po szczeblach eserowskiej kariery, w czym pomagaly mu umiejetne aresztowania konkurentow, dokonywane oczywiscie na podstawie donosow samego Azefa. Jedna z ofiar jego prowokacji byl pozniejszy wrog nr I bolszewikow, Borys Sawinkow, kierujacy na poczatku XX w. najbardziej zlowieszcza komorke terrorystyczna Rosji: Organizacje Bojowa Socjalistow Rewolucjonistow. Po aresztowaniu Sawinkowa policyjny agent Azef zajal miejsce szefa terrorystow i... rozpoczal wlasna gre z ochrana. Organizowal zamachy, o ktorych donosil zawczasu policji, ratujac w ten sposob zycie wiceministra spraw wewnetrznych Piotra Durnowo i Mikolaja II. Jednak organizowal takze akty terroru, o ktorych nie informowal (tak zginal minister Plewe oraz wuj cara, ksiaze Siergiej Aleksandrowicz). Dzieki podwojnej grze Azef otrzymywal ogromne pieniadze od obu stron, zyskujac takze u nich opinie wyprobowaanego i arcylojalnego wspolprcownika. Wpadl dopiero wtedy, gdy szczegoly wspolpracy zdradzil eserowcom sam Lopuchin, ktoremu rewolucjonisci porwali corke. Jednak Azefa nie schwytano: jako wlasciciel dobrze prosperujacego klubu nocnego w Berlinie zmarl smiercia naturalna w 1918 r. (Robert Cheda, "Terrorysci z ochrany. Piotr Arkadjewicz Stolypin byl jednym z najwybitniejszych politykow w historii Rosji, a jego reformy mogly odwrocic los imperium i carskiej rodziny. Niestety, 1 wrzesnia 1911 r. dosiegly go kule zamachowca", HISTORIA UWAZAM RZE, pazdziernik 2014).

10:37 Hrs. Wskakuje na wage APSCO. 67 kg + sucho w ustach + 1-sza szklanka wody z 1/2 cytryny.

10:47 Hrs. 2-ga szklanka wody + 1/2 cytryny + 2 daktyle.

10:50 Hrs. Podnosze z werandy "National Post" z "After attack, ISIL devotee 'felt good'. Uzbek Immigrant. Followed instructions, 'almost ... to a T' " na okladce. Na dworze deszczowo, zgnilo i paskudnie.

11:09 Hrs. Jem banana + 1/2 tabletki (10 mg) Apo-Citalopram.

12:25 Hrs. Pije szklanke herbaty ziolowej MLECZ + 3 sezamki.

13:07 Hrs. Jem trzy kromki chleba orkiszowego + plasterki szynki konserwowej Krakus + 3 zabki czosnku + 12 rzodkiewek.

13:20 Hrs. Dzwonie do kliniki. Chce sie dowiedziec, czy mam odnawiac lekarstwo Apo-Citalopram. Zostaly tylko 2 tabletki. Czuje sie wysmienicie i uwazam, ze moge przestac je brac. Przeciez ja nie mam depresji. Bylo to chwilowe zalamanie z powodu Ryska smierci. Mowia, ze musze sie spotkac z doktorem w przyszlym tygodniu.

13:27 Hrs. 3-cia szklanka wody + lyzka stolowa octu jablkowego + 6 zelatynek 1000 IU (6000 IU) witaminy D3 + tabletka 560 mg Magnesium Bisglycinate + tbletka potasu 99 mg Potassium Citrate.

13:52 Hrs. Siusiu (slomkowe).

15:34 Hrs. Budze sie + siusiu (slomkowe + puszyste). Zasnalem magnetyzujac sie. Jedna rozdzka Herkulesa pod szyja + 2-ga na piersi na sercu + 4-ta szklanka wody.

16:52 Hrs. Budzi mnie siusiu (jasno-slomkowe + puszyste). CBC radio podaje temperature w Toronto 15C . Temperatura na taraszie 17C + temp. w kuchni 20C. Na dworze deszcz i ponuro + 5-ta szklanka wody.

17:30 Hrs. Wyjmuje ze skrzynki poczte + magazyn "Legion" z "The Halifax explosion our deadliest wartime accident" na okladce.

18:52 Hrs. Siusiu (slomkowe + puszxyste).

19:10 Hrs. Jem puszke 398 mL Pineapple Tidbits in Pineapple Juice.

20:27 Hrs. Siusiu (jasno-slomkowe + puszyste).

20:48 Hrs. Biore lyzke stolowa oleju z lnu.

21:25 Hrs. "This is a crisis of our democracy" - CBC Radio z transmisji konferencji w Toronto na temat "kryzysu" amerykanskiej demokracji + miseczka chili + kiszony ogorek.

Od momentu przestania ogladania telewizji moj umysl sie wyostrzyl + inteligencja wzmocnila. Poniewaz slucham radia, glownie CBC radio, choc nie tylko. Z muzycznych stacji moja ulubiona jest Q107.1 Toronto Rock. CBC Radio warto jest sluchac, bo w nim wyczuwa sie trendy w obecnej polityce.

A tym trendem jest atak roznego rodzaju pinkusiow (pinkos = soft commies, jak to ich pieknie nazywal S.P. Rob Ford, burmistrz Toronto) na prezydenta Trumpa i obecna amerykanska polityke.

Dzisiejsza debata z konferencji pokazala jak zacietrzewieni pinkusie opluwali sobie brody nienawiscia do prez. Trumpa. Wyszydzali go, smieli sie z niego. Nazywajac tyranem, porownujac do Putina i calujac pupe bylego prezia Obamie. Najgorszemu w historii USA prezydentowi dotychczas. Oczywiscie przy uciesze i wielkim aplazie lub smiechu publicznosci torontonskich pinkusiow.

Ze w USA i Kandzie jest ich tony, to kazdy wie. Sa ich przedstawiciele w lokalnych rzadach, jak i federalnym. Daleko nie szukac, obecna minister spraw zagranicznych, pani o ukrainskich korzeniach o pieknym nazwisku Freeman, choc ta jej "wolnosc" ma duzo do zyczenia, tez pluje na Trumpa i Ameryke. Zalosne, ale prawdziwe.

22:40 Hrs. 6-ta szklanka wody strukturyzowanej + kapsulka 120 mg Ginkgo Biloba + kapsulka 200 mg Coenzyme Q10 + zelatynka 900 mg oleju z ryb Omega-3.

22:44 Hrs. 7-ma szklanka wody strukturyzowanej.

23:17 Hrs. Siusiu (slomkowe).

23:51 Hrs. Siusiu (jasno-slomkowe + lekko puszyste).

23:58 Hrs. 8-ma szklanka wody + lyzeczka miodu MANUKA + 2 lyzeczki cynamonu.

No comments: