Wednesday, July 31, 2013

Full feet

Wakacje 2013
massage (masaz calych stop) zrobilem sobie dzis. Zajelo mi to ponad godzine. Uzywalem olejku ARNICA. Masujac stopy w sloncu nalapalem jakies 20 000 I.U. witaminy D. Pozniej sie szybko zachmurzylo + spadl deszcz.

Pojechalismy wiec z Ryskiem do Mississaugi zalatwic pewna sprawe urzedowa + w drodze powrotnej wstapilem do sklepu z naturalnymi sublementami i kupilem olej konopny + dezodorant, tez z konopi.

Urlop juz pomalu mi sie konczy. Czuje sie rzezko. Jestem naladowany enegria. Opalony jak za lat mlodzienczych.Wysportowany + zdrowy. A oto przeciez chodzi na urlopie. Rozpoczynam dzis tez terapie glonowa SPIRULINA + wracam do zazywania oleju konopnego po dluzszej przerwie.

SPIRULINA

"ounce for ounce it
has 8x the protein
of a sirloin steak"

"#1 for sustainability
of vegetarian proteins"

- Julie Daniluk R.H.N
TV Host and Best-Selling Author
on The Natural Health Show.

Spirulina (Pacifica; Spirulina Platensis) is commonly cultivated and harvested from open-air freshwater pools and has been enjoyed as a dietary supplement around the globe for centuries. It is a type of blue-green algae that grows in alkaline water.
Each teaspoon provides 10% of your recommended iron intake and contains an impressive 67% protein content (VITALITY MAGAZINE - JULY/AUGUST 2013).

That is the pitch Putin has been making to Russians for more than a dozen years: Russia, once a world power, teetered on the edge of an abyss before I came to lead it. It is still assailed by enemies on the outside and from within. Only I am strong and determined and patriotic enough to keep them at bay, to restore Russia's pride, and to personally guide it back to its rightful place as a great and respected nation. We have accomplished so much already, but without me all this could vanish like blown dust, as Russia's glory nearly vanished before. I am the indispensable leader.
For a long while, Russians bought it. The presidential elections of 2000 and 2004 were not free and fair. But no one seriously doubts that Putin won them. Where many in the West saw autocracy, Russians saw strength and a bulwark against instability. Constitutionally barred from running for a third consecutive presidential term, Putin served one term as prime minister from 2008 t0 2012.
He returned to the presidency last year and may now run the country until 2024, when he will be 71 and millions of Russians won't be able to recall when their country was governed by anyone else. For the rest of the world, it looks very much like the same old Putin at play - intransigent on Syria and at odds with the rest of the G8, using punk bands as political punching bags, and mischievous in dealing with National Security Agency leaker Edward Snowden.
But Russia is a different place than it was when Putin first came to power. Memories of the 1990s are fading. A new generation of Russians expects more from its politicians than regular pension cheques.Thousands of them are willing to march against Putin, risking arrest and long jail terms in defence of democratic freedoms long assumed to be alien to the Russian psyche. And even Russians who feel little affinity with street protesters in Moscow question why their country remains so corrupt and poorly run. This is the nation that Putin seeks to lead for another decade (Michael Petrou, "Putin's last stand", MACLEAN'S MAGAZINE, July 29, 2013).

00:22 Hrs. Skladam wysuszone biale pranie + czestuje sie czekoladka Xocai POWER + kapsulka jagody brazylijskiej Acai.

03:10 Hrs. Budzi mnie siusiu.

05:15 Hrs. Budzi mnie siusiu.

08:59 Hrs. Budzi mnie siusiu + wstaje. Na dworze slonecznie. 18-stopniowo. Temp. w kuchni 20C.

09:05 Hrs. Lektura tronowa. "Najwyzszy Czas!".

Awantura o gaz byla konsekwencja interwencji Lecha Kaczynskiego w obronie Gruzji, zaatakowanej w sierpniu 2008 roku przez armie rosyjska. Niepodleglosc kaukaskiej republiki poparlo pieciu prezydentow, w tym Wiktor Juszczenko. Kaczynski wynegocjowal z prezydentem USA, aby wywrzec maksymalne naciski na Rosje i zmusic jej armie do wycofania sie z Kaukazu. Tak sie tez stalo. Wczesniej polski prezydent podpisal tajna dyrektywe nakazujaca sprzedaz rakiet Grom do ogranietej wojna Gruzji. Zdobycie przez wywiad rosyjskich kodow zabezpieczajacych samoloty przed rakietami zapewnilo polskim Gromom prawie 100-procentowa skutecznosc. Wszystko to sprawilo, ze armia rosyjska poniosla w Gruzji spektakularna kleske (Leszek Szymowski, "Operacja "Smolensk". Smierc Lecha Kaczynskiego i jego obozu politycznego pozwolila Rosjanom skutecznie odbudowac swoje struktury wplywu w Polsce, przejac kontrole nad najwazniejszymi sektorami energetycznymi i w konsekwencji doprowadzic do zwasalizowania naszego kraju na wiele lat", NAZWYZSZY CZAS!, 13 kwietnia 2013).

10:00 Hrs. Wskakuje na wage APSCO. 74 kg.

10:11 Hrs. Mierze na czczo stezenie cukru we krwi. 6.4 mmol/L = 115 mg/dL.

10:21 Hrs. Badam cisnienie krwi 6 razy + wyciagam srednia.

1) 137/86 + puls 70.
2) 137/84 + puls 71.
3) 144/86 + puls 69.
4) 127/83 + puls 67.
5) 127/83 + puls 67.
6) 126/79 + puls 68.
Srednia: 133/83 + puls 68. Kategoria: Wysokie prawidlowe.

10:30 Hrs. Pije 1-sza szklanke wody z cytryna + sokiem klonowym.

10:45 Hrs. Pije zielona herbate + 2 daktyle.

11:26 Hrs. 2-ga szklanka wody + zelatynka oleju z ryb ULTRA EPA + 3 lyzki ziarn konopi + nakladam pas WELLNESS BELT + na stole "National Post" z "Accused officer called for Taser first" na okladce + slonce + tabletka 835 mg magnezu MAGNESIUM OXIDE.

12:16 Hrs. 79% sluchaczy TALK RADIO AM 640 uwaza, ze Policja przesadzila zabijajac 18-letniego chlopaka.

12:20 Hrs. 3-cia szklanka wody + zelatynka koenzymu Co-Q10.

13:12 Hrs. 4-ta szklanka wody + zelatynka multiwitaminy PLATINUM.

13:35 Hrs. Zachmurzylo sie na dobre + pada deszcz.

13:55 Hrs. Rysiek odpala maszyne. Jedziemy do Mississaugi.

15:50 Hrs. Zakupy w sklepie SECOND NATURE NATURAL FOODS ($16.08). Kupuje olej konopny (Omega Nutrition Organic Hemp Seed Oil) + deodorant z konopi (Lafes Deodorant Stick. Made with hemp oil, aloe vera, and essential oils) + czestuje sie magazynem VITALITY z "Annual Guide to Organics" na okladce.

16:07 Hrs. Zakupy w supermarkecie NO FRILLS ($29.96).

16:10 Hrs. W pralni Parkview Cleaners oddaje 2 robocze koszule do prania.

16:15 Hrs. W domu + list z CAA Auto Insurance Travel. Odnowienie czlonkowstwa na nastepny rok ($77.97).

16:42 Hrs. 4-ta szklanka wody.

17:08 Hrs. Czestuje sie czekoladka Xocai POWER.

17:24 Hrs. Biore lyzeczke proszku Nu-Greens SPIRULINA + 6- i 7-ma szklanka wody.

17:55 Hrs. 8-ma szklanka wody + 3 zabki czosnku + 2 kapsulki SKRZYP POLNY.

19:07 Hrs. 9-ta szklanka wody + tabletka chemii (1 mg TARO WARFARIN).

20:47 Hrs. 10-ta szklanka wody + tabletka ArmoLIPID.

21:25 Hrs. Do pralki wkladam ciemne rzeczy.

21:58 Hrs. 11-ta szklanka wody + lyzeczka cynamonu + 3 kiwi + 1 awokado + ocet jablkowy + ogorek z wlasnego ogrodka.

22:50 Hrs. 12-ta szklanka wody + 30 kropelek z wyciagu z jemioly A.Vogel Mistletoe.

23:21 Hrs. 13-ta szklanka wody + tabletka magnezu Laktomag B6.

23:59 Hrs. 14-ta szklanka wody + 2 tabletki MORWA BIALA.

MIOD AKACJOWY



Miod akacjowy jest moim ulubionym miodem. Kiedys kupilem polski miod w sklepie Health from Nature. Za sloik 1.2 kg. zaplacilem $28. Miod Akacjowy Sadecki Bartnik Product of Poland. Wychodzi $23.33 za 1 kg.
Wczoraj znalazlem miod akacjowy w supermarkecie STARSKY. Vladov Acacia Honey. Product of Moldava za $13.90 za 1 kilogram + w supermarkecie NO FRILLS  Acacia Honey Product of Bulgaria. Za pollitrowy sloiczek zaplacilem $4.97. Czyli wychodzi $9.94 za kilogram.

W tej konkurencji ceny miodu akacjowego ksztaltuja sie tak:
Litr polskiego miodu - $23.33.
Litr moldawskiego miodu - $13.90.
Litr bulgarskiego miodu - $9.94.

Tuesday, July 30, 2013

Policyjna

sztuka zabijania lub mordowania, jak wola protestujacy ostatnio w Toronto. Z filmiku trudno powiedziec ilu ich tam bylo, ale jakies 19. Wszyscy uzbrojeni po zeby. Strzalow tez chyba z 10 slychac. Tak jakby ktos tam w tramwaju z karabinem maszynowym sie bronil. W pustym tramwaju jakis mlodzian ze scyzorykiem w reku. A reszte to juz mozna sobie obejrzec na youtube pod tytulem sammy yatim shooting.

S.P. Dziekanski to na pewno przewraca sie w grobie. Nic sie nie zmienilo jesli chodzi o zabijanie = mordowanie niewinnych osob przez kanadyjska policje. Jeden z jego mordercow zostal wlasnie uniewinniony.

Pan Dziekanski to "zagrozil" zycie policjantom zszywaczem do papieru. Ale czy to ma znaczenie czym? Dobry karateka to i malym paluszkiem u dloni zabije policjanta. Niebezpieczna bron! Obcinac paluszki. Byli i tacy, ktorym zatrzymana kobieta zagrozila zycie staniczkiem. Powalono, skuto, zerwano staniczek i wiecej. Wrzucono naga do celi. Zdychaj.

They wore white T-shirts reading "Protect us from our Protectors."... Protesters converged on Toronto Police 14 Division on Dovercourt Road Monday evening after walking from Yonge-Dundas Square to demand justice for Sammy Yatim, 18, whom a Toronto Police officer riddled with bullets on an empty streetcar early Saturday (Sarah Boesveld, "Protest over Police shooting. Victim Mourned. Sixyear officer suspended with pay", NATIONAL POST, Tuesday, July 30, 2013).

Bedac dzis w Mississauga, przy okazji odwiedzilismy WWW.WHOLESALECLUB.CA. Mieli tam kiedys sezamki polskie. Kupowalem cale pudelko. W pracy paczuszka sezamek jest wspaniala zagryzka do zabicia glodu. A ze urlop juz mi sie konczy to chcialem jeszcze sobie zalatwic sezamki. Nie mieli i wyglada na to, ze zaprzestali sprowadzac. Za to w powrotnej drodze kupilem pudelko sezamek w supermarkecie STARSKY. Takze znalazlem tam miod akacjowy produkcji moldawskiej. W naszym kolo domu  supermarkecie NO FRILLS tez mieli miod akacjowy. Ale z Bulgarii.

Nasz przejazd wokolo Zatoki Jerzego byl zlozonym holdem dla imienia Jerzy (George) przyszlego krola brytyjskiego. Synka ksieznej Kate i ksiecia Williama. Zatoka Jerzego nosi to samo imie co on. I tez zostala nazwana imieniem poprzedniego krola brytyjskiego o tym samym imieniu.

Takze przeplynelismy sie "Wielkim Canoe" (Big Canoe), jak to Indianie nazywaja najwiekszy prom na Wielkich Jeziorach MS Chi-Cheemaun.

The Big Canoe M.S. Chi-Cheemaun ferry at South Baymouth .jpg

Majestically carving through scenic Georgian Bay, the MS Chi-Cheemaun is the largest passenger/car vessel on the Great Lakes.
Completing the 30 mile route between Tobermory and South Baymouth in less than two hours, the 'Big Canoe', as it is known in native Ojibwa, can transport 638 passengers and 143 cars.
Since 1974, the Chi-Cheemaun has safely carried passengers between ports. So impressive in size, power and passenger comforts, this ship helped usher in the modern era of ferry service ("Tobermory Welcomes You", WWW.TOBERMORY.COM).

03:23 Hrs. Budzi mnie siusiu.

06:02 Hrs. Budzi mnie siusiu.

09:40 Hrs. Budzi mnie siusiu + wstaje. Na dworze 19-stopniowo. Slonecznie. Temp. w kuchni 22C.

10:12 Hrs. Lektura tronowa. "Gazeta Polska".

Tegoroczne lato otworzyla sensacja o abdykowaniu krola Belgow Alberta II (czuje sie "zbyt stary") na rzecz jego syna. I nie byloby w tej wiadomosci nic niezwyklego, bo dla Belgow wazniejsze jest czerpanie korzysci z siedziby UE i NATO w Brukseli niz splendory z powodu posiadania krola. Sensacja byla wiadomosc, ze malzonka nastepcy tronu jest corka... Anny Komorowskiej. Oniemialam z zachwytu. Ale okazalo sie, ze nie tej Anny od Bronislawa, tylko jakiejs innej, na dodatek hrabiny. A ta hrabina jest, jak podal tabloid "Fakt", daleka kuzynka naszej glowy panstwa. Malzonka ksiecia Filipa, ktory za chwile bedzie krolem, jest ponoc polkrwi Polka, ale po polsku nie mowi. Czekam na wiadomosc, ze Komorowski (czy aby z tych Komorowskich?) zostal zaproszony na koronacje jako krol III RP. W koncu jesli ksiezna Matylda moze byc krolowa, to Anna Komorowska (nie z Komorowskich) tez.
Z tym pochodzeniem bywa roznie. Niektorych uszlachetnia, jeszcze innych degraduje. Wezmy takiego ministra spraw wewnetrznych, potomka wielkiego pisarza Henryka Sienkiewicza, laureata literackiej Nagrody Nobla za wielce chrzescijanska powiesc "Quo vadis". Bartlomiej Sienkiewicz nie jest jakims tam kuzynem, ale potomkiem pisarza w linii prostej. No i co? Wazniejsza dla niego fucha w rzadzie Tuska i sprzyjanie lewactwu, ktore walczy z "nacjonalizmem", niz kultywowanie patriotycznych tradycji rodzinnych. Gdyby chociaz zostal szefem resortu kultury, ale nie, jest szefem resortu od inwigilacji obywateli i liczenia skinheadow w Bialymstoku.
Skoro Komorowski sie chwali koneksjami z belgijskim tronem, ja tez sie pochwale. Prezydentem Litwy, a od 1 lipca szefowa prezydencji w Unii Europejskiej jest Dalia Grybauskaite, czyli Dalia Grzybowska, ktora nazywa sie po litewsku, ale mowi bezblednie po polsku, nie tak jak ta Matylda z Komorowskich. I jest najpewniej moja krewna, bo na Wilenszczyznie wszyscy byli i sa ze soba spokrewnieni. O moim pokrewienstwie z pania Grybauskaite zapewnial pewien Czytelnik, tez Kresowianin. Nie zamierzam sprawdzac, bo mnie to nie interesuje. Nie od pochodzenia zalezy, kim sie jest i jakie ma sie poglady, aczkolwiek uwazam, ze zakaz uzywania polskich nazwisk na Litwie to naduzycie niezgodne z prawem do wlasnego imienia, ale z drugiej strony troche rozumiem Litwinow, narod, ktory nigdy nie mial prawdziwej panstwowosci i wszelkimi sposobami walczy o odrodzenie swojej tozsamosci. To nie wszystko. Moj sp. malzonek Maciej Rybinski herbu Radwan jest krewnym Adama Rybinskiego, spadkobiercy Wilanowa, a jednym z przodkow obu panow jest general Maciej Rybinski, ostatni przywodca Powstania Listopadowego. Obaj potomkowie wielkiego bohatera wykazali sie przyzwoitoscia, patriotyzmem i przywiazaniem do idealow, ktore przyswiecaly tej rodzinie od wielu pokolen. Reasumujac: Mozna byc spadkobierca idealow i ich obronca, a mozna byc Bronislawem Komorowskim albo Bartlomiejem Sienkiewiczem i nikim wiecej. Mozna tez byc Helmutem Kohlem bez pochodzenia szlacheckiego i Wladimirem Putinem z pochodzeniem raczej marnym. Ludzie szlachetnie urodzeni nie obnosza sie ze swoim pochodzeniem, chyba ze nie maja nic lepszego do zaproponowania. I zdaja sie nie wiedziec, ze nie szata zdobi czlowieka (Krystyna Grzybowska, "Nie szata zdobi czlowieka", GAZETA POLSKA, 10.07.2013).

Tadeusz Gajl w "Herbarz Polski" (Polish Armorial) zacne szlacheckie rodziny GRZYBOWSKI przypisuje do klanow: Doliwa, Kornicz, Pobog, Poraj, Prus I, II, III, Grzybowski. Zas zacne rodziny szlacheckie KOMOROWSKI do klanow: Abdank, Boza wola, Ciolek, Dolega, Gieralt, Gryf, Korczak, Kotwicz, Lis, Labedz, Nalecz, Ostoja, Pobog, Rawicz, Rola, Sas, Skorowa, Slepowron, Swinka, Komorowski. Zacne szlacheckie rodziny SIENKIEWICZ do klanow: Boncza, Leliwa, Labedz, Oszyk, Polkozic, Sieniuta, Went. A zacne szlacheckie rodziny RYBINSKI do klanow: Dolega, Korzbok, Prawdzic, Radwan, Rybienski, Sulima, Wydra.

10:55 Hrs. Wskakuje na wage APSCO. 74 kg. + na krzesle "National Post" z "Canadian may have set off bus bomb. Bulgaria Probe. Device detonated early by accident, officials believe" na okladce.

11:06 Hrs. Mierze stezenie cukru we krwi na czczo. 6.3 mmol/L = 113 mg/dL.

11:10 Hrs. Badam cisnienie krwi 6 razy + wyciagam srednia.

1) 134/87 + puls 75.
2) 134/83 + puls 69.
3) 132/82 + puls 68.
4) 135/82 + puls 75.
5) 131/84 + puls 75.
6) 131/78 + puls 70.
Srednia: 132/82 + puls 72. Kategoria: Wysokie prawidlowe.

11:23 Hrs. Pije 1-sza szklanke wody z cytryna + nakladam pas WELLNESS BELT.

11:40 Hrs. Pije zielona herbate + 2 daktyle. + w Talk Radio o tescie emisji gazu mowia "scam" (przekret). Tak uwaza wiekszosc sluchaczy dzwoniacych do radia. Wprowadzili go w Ontario czerwoni Torysi, czyli konserwatysci. Mialo byc tylko na kilka lat. Teras rzadzacy liberalowie (bardziej czerwoni) krytykuja go i "ulepszaja" w kradziezy pieniedzy od kierowcow. Test emisji gazow stal sie ukrytym podatkiem.

12:48 Hrs. Biore kapiele sloneczne na tarasie.

13:08 Hrs. 2-ga szklanka wody slodzonej lyzeczka syropu klonowego + zelatynka oleju z ryb ULTRA EPA + czestuje sie czekoladka Xocai POWER + tabletka 835 mg magnezu MAGNESIUM OXIDE + wyjmuje ze skrzynki na listy magazyn "The Philadelphia Trumpet" z "Scandals. The hidden agenda" na okladce.

13:12 Hrs. Rysiek odpala maszyne.

14:17 Hrs. Fotka Mississaugi od polnocnej strony ul. Cawthra.



14:50 Hrs. W hurtowni Whole Sale Club. Nie maja sezamek polskich.

15:35 Hrs. Kupuje sezamik w supermarkecie STARSKY. Pudelko (36 paczuszek) za $8.99. Wychodzi za paczuszke $0.25. Pojedyncza w naroznych sklepach mozna kupic paczuszke za $0.50).

16:25 Hrs. Zakupy w supermarkecie NO FRILLS ($26.16).

16:30 Hrs. W domu.

18:42 Hrs. Global National TV podaje, ze rozpoczela sie akcja wzywajaca do bojkowania igrzysk zimowych w Soczi Sochi.ru.

18:55 Hrs. 3-cia szklanka wody + 2 zabki czosnku.

19:20 Hrs. 4-ta szklanka wody + tabletka chemii (1.5 mg TARO WARFARIN).

20:45 Hrs. 5-ta szklanka wody + zelatynka koenzymu Co-Q10.

21:22 Hrs. Wrzucam biale rzeczy do pralki.

22:26 Hrs. Jem 2 awokado z octem jablkowym + 4 kiwi + daktyl + 6-ta szklanka wody + lyzeczka cynamonu.

23:36 Hrs. 7-ma szklanka wody + wyciag z jemioly A.Vogel Mistletoe.

23:59 Hrs. 8-ma szklanka wody + zelatynka multiwitaminy PLATINUM.

Monday, July 29, 2013

W sercu

Manitoulin Island.jpgwielkich jezior, na wyspie ducha boga Indian Manitu (Manitoulin Island) spedzilem cudowne chwile z Ryskiem. Wyspa Manitu jest moim ulubionym miejscem wakacji ontaryjskich. Tam tez spedzilem najpiekniejsze chwile mojego zycia z moja mama Genowefa i z moja zona Isabel. Ale nigdy nie bylem tam jeszcze z Ryskiem. Dlatego postanowilem, ze w te wakacje tam pojade z nim. Przy okazji chcialem tez zdobyc najdalej polozony punkt na zachod wyspy - latarnie Mississagi Lighthouse (mieszkal w niej pierwszy bialy osadnik na wyspie) + na skalkach wypalic indianska fajke pokoju.

Udalo sie. Misja zostala spelniona. Nie bylo latwo. Koszt misji $464.96. Przejechalismy w sumie 1191 kilometrow i 700 metrow. Po drodze wstapilismy do naszej znajomej szlachcianki, pani Wandy na jej cottage (dworek) polozony nad skalistym brzegiem jeziora Six Mile Lake, nieopodal Zatoki Jerzego (Georgian Bay) na jeziorze Huron (Lake Huron). Znajduje sie tez tu prowincjonalny park Six Mile Lake Provincial Park.

Bylo pochmurno + troszke chlodno, ale wybralismy sie we trojke na dobra godzine, jak nie dluzej, na poplywanie kajakiem (canoe) po jeziorze. Na jeziorze wiele wysp. Latwo wiec sie zagubic. Trzymalismy sie blisko brzegu dla orientacji. Udalo sie nam wrocic przed deszczem. Po wspanialej upieczonej przez mame szlachcianki szarlotce + herbatka slodzona miodem akacjowym, ruszylismy w deszczu - kierunek Sudbury. Zdecydowalismy sie objechach Zatoke Jerzego, przejechac wyspe Manitu i wrocic promem na lad.

01:14 Hrs. Jestesmy w miejscowosci Owen Sound, u podnoza polwyspu Bruce (Bruce Peninsula). Polwysep przejechalismy od czubka (Tobermory - port przyplyniecia promu z wyspy Manitu) w dol na poludnie do Owen Sound. Stad jedziemy dalej na poludnie do Toronto.

03:41 Hrs. W domu. Temp. na dworze 13C. Temp. w kuchni 22C.

03:56 Hrs. Robie fotke Ryskowi trzymajacemu pstraga jeziorowego zlapanego w kanale portu South Baymouth na wyspie Manitu w czasie czekania na przyplyw promu. Zlowil go mily lokalny wedkarz, ktory przedstawil sie nam jako "Anglik", przy naszej asyscie i niewielkiej pomocy. Zapytal, czy jezyk jakim mowimy to francuski, odpowiedzialem, ze jestesmy Polakami. Byl tak mily i gentlemenski, ze po wypatroszeniu i wlozeniu w plastykowa torebke podarowal nam rybe, jako pamiatke z pobytu na wyspie.


Rysiek + pstrag z Manitoulin Island

10:55 Hrs. Budzi mnie siusiu + wstaje. Na dworze deszczowo. 18C.

11:21 Hrs. Pije 1-sza szklanke wody.

11:30 Hrs. Lektura tronowa. "Gazeta Polska".

Huta Stepanska zostala zalozona "na surowym korzeniu" w XVIII w. przez Jakuba Sawickiego, polskiego szlachcica przybylego spod Zytomierza. W ciagu nastepnych stuleci w okolicy powstawaly wioski i kolonie zasiedlone - tak jak Huta - przez zubozala polska szlachte. Popularne tu nazwiska to: Lipinscy, Naumowiczowie, Wiatrowie, Harewicze, Sulikowscy, Poplawscy, Horoszkiewicze, Bukowscy, Kwiatkowscy, Piotrowscy, Myszkowscy, Janiccy, Kobylanscy, Domaszewicze, Chorazyczewscy, Myczewscy, Konwerscy, Wszystkie rodziny osiedlone od dawna w Hucie Stepanskiej i w okolicy byly pochodzenia szlacheckiego, dlatego mieszkancy tych wiosek nigdy nie podlegali panszczyznie. W 1943 r. Huta liczyla ponad 220 gospodarstw. W latach 30. w poblizu Huty powstalo sanatorium "Slone Blota". Parafia hucianska byla bodaj najwieksza na Wolyniu - liczyla 4253 dusze, a miala ok. 200 km2...

I wlasnie tej nocy banderowcy napadli na dwor i zamordowali cala rodzine zarzadcy wraz z malymi dziecmi oraz te mloda pare. Wszystkim obcieto glowy toporem na pniu do rabania drewna...

Oddzialy UPA, ktore w niedziele 11 lipca 1943 r. dokonaly masakry ludnosci polskiej w blisko stu wioskach w powiatach horochowskim i wlodzimierskim, w ciagu kilku nastepnych dni zgrupowaly sie w rejonie Stepania. Pogrom rozpoczal sie 16 lipca o godz. 22, kiedy to tysiace ukrainskich chlopow, zmobilizowanych i dowodzonych przez upowcow, zaczely podpalac jednoczesnie kilkadziesiat pomniejszych polskich wiosek i kolonii, mordujac mieszkancow i rabujac dobytek. Byl to latwy lup. Przysiolki i kolonie byly zbyt male, aby moc sie skutecznie bronic. W te jedna noc spalono kilka tysiecy domow i zabudowan gospodarczych. Polacy, ktorzy z tego zmasowanego napadu uszli z zyciem, schronili sie w Hucie Stepanskiej, bedacej baza najsilniejszej samoobrony w okolicy, prawie dorownujac slynnej wiosce Przebraze (Jacek Borzecki, "Obrona Huty Stepanskiej. Rzymskokatolickie parafie, Huta Stepanska i Wyrka, wraz z okolicznymi przysiolkami w dolinie rzeki Horyn, byly polska wyspa na ukrainskim morzu. Wyspa, ktorej probe zniszczenia UPA podjela w tydzien po Krwawej Niedzieli. Dzieki roztropnosci i bohaterstwu mieszkancow Huty kilka tysiecy Polakow uszlo z zyciem", GAZETA POLSKA, 10.07.2013).

12:13 Hrs. Wskakuje na wage APSCO. 75 kg.

12:18 Hrs. Mierze stezenie cukru we krwi na czczo. 6.4 mmol/L = 115 mg/dL.

12:25 Hrs. Badam cisnienie kwi 6 razy + wyciagam srednia.

1) 136/88 + puls 67.
2) 133/84 + puls 68.
3) 143/80 + puls 69.
4) 124/80 + puls 67.
5) 133/78 + puls 64.
6) 145/84 + puls 69.
Srednia: 135/82 + puls 67. Kategoria: Wysokie prawidlowe.

12:30 Hrs. Listonosz podaje magazyn "Hello! Canada" z "A baby boy for William and Kate! All the magical moments and dramatic details of the little Prince's birth" na okladce. 

13:08 Hrs. 2-ga szklanka wody + 3 zabki czosnku.

14:15 Hrs. 3-cia szklanka wody + zelatynka oleju z ryb ULATRA EPA.

16:21 Hrs. 54 fotografie z wypadu wyjmuje z aparatu fotograficznego do komputera.

16:35 Hrs. Rysiek smazy rybe. Tak swiezutka, ze nawet nie czuc zapachu smazenia ryby w kuchni.

17:00 Hrs. Wyciskam sok cytryny na plat smazonego pstraga (dar indianskiego boga Manitu). Biore na widelec kawalek ryby. Wkladam do ust + blogosc.

17:29 Hrs. 4-ta szklanka wody + zelatynka multiwitaminy PLATINUM.

19:07 Hrs. 5-ta szklanka wody + chemia (1 mg TARO WARFARIN).

19:55 Hrs. 6-ta szklanka wody + 735 mg tabletka magnezu MAGNESIUM OXIDE.

21:15 Hrs. 7-ma szklanka wody + zelatynka koenzymu Co-Q10.

21:37 Hrs. Jem 3 kiwi + 2 awokado z octem jablkowym + pomidor z wlasnego ogrodka + 2 iranskie daktyle Cedar Phoenicia Product of Iran.

21:53 Hrs. 8-ma szklanka wody + lyzeczka cynamonu.

23:25 Hrs. 9-ta szklanka wody + 3 tabletki (3000 I.U.) witaminy D3 + kapsulka jagody brazylijskiej Acai.

Sunday, July 28, 2013

Nadaje

z miejscowosci Gore Bay na wyspie MANITOULIN ISLAND. Z kafejki internetowej w marinie. Jedziemy wzdloz Kanalu Polnocnego (North Channel). Probujemy przejechac cala wyspe wzdloz i w szerz. Noc przespalismy w motelu COMFORT INN w miescie SUDBURY. Pogoda zmienna. Pochmurno + okazyjny deszcz + od czasu do czasu przeblyski slonca. Jest dobrze.

04:11 Hrs. Budzi mnie siusiu.

05:48 Hrs. Budzi mnie siusiu + nie moge spac. Czytam gazete "The Globe and Mail" z alarmujacym tytulem na okladce o wysychaniu Zatoki Jerzego "Water Down. Three decades ago, this Georgian Bay cottager would have been immersed in water at this same spot. See how dramatically water levels have been dropping in one of Canada's natural wonders" na okladce. Na zdjeciu mezczyzna siedzacy na na deku z wiszacymi nogami. Woda jakies 3 metry nizej. W tyle jego cottage. 3 dekady temu w tym samym miejscu siedzac moczyl sobie nogi. Wewnatrz wiele podobnych fotografii gdzie widac, ze jezioro wysycha.

Pokoj w motelu COMFORT INN jest rzeczywiscie komfortowo wyposazony. Lodowka + mikrofalowka + klimatyzacja + kolorowy TV z dziesiatkami kanalow + telefon stacjonarny + bezprzewodowy dostep do Internetu + darmowe sniadanie. 2 lozka 2-osobowe. Tylko kto bedzie to uzywal? Po przeczytaniu gazety pstrykam kanalami TV. Rysiek spi. Mnie trudno zasnac w nowym miejscu. W koncu ponownie zasypiam.

09:42 Hrs. Sniadanie (w rachunku). Jem 2 grzanki (toast) + maselko + jajko na twardo + woda. Ciasteczko i jogurt biore sobie na droge. Rysiek wypil tez kawe. Wiadomo kierowca. Biore zelatynke oleju rybnego ULTRA EPA + popijam woda.

09:55 Hrs. Biore tabletke 835 mg magnezu MAGNESIUM OXIDE + nakladam pas WELLNESS BELT.

10:00 Hrs. Rysiek odpala maszyne. Kierunek wyspa ducha boga Indian Manitu (Manitoulin Island). Bierzemy droge "17" (Highway 17 West).

11:40 Hrs. Po przekroczeniu Kanalu Polnocnego mostem stajemy w miejscowosci Little Current. W osrodku informacyjnym kupuje mape wyspy + lokalna gazete "The Manitoulin West Recorder" z "Treaties must be at the forefront of First Nation, government negotiations, Deputy Chief Hare" na okladce ($9.25). Sprzedawczyni powiedziala, ze jest to najbardziej szczegolowa mapa wyspy. Pozniej sie okazalo, ze nie za bardzo. Nie wszystkie drogi sa oznaczone. Czasami sie bladzi, ale za to znachodzi wspaniale tematy nie z tej ziemi. Stad jedziemy wzdloz wyspy na zachod, az do jej czubka droga "540".  Ciagnie sie ona wzdloz Kanalu Polnocnego (North Channel).



12:29 Hrs. Zatrzymujemy sie w miejscowosci Kagawong. Znajduje sie tu przepiekny wodospad Bridal Veil Falls. (Welon Panny Mlodej). Odkrylem go najpierw z Mama. Pozniej przywiozlem tu Isabel.

Rysiek nakryty welonem panny mlodej


13:29 Hrs. W Miejscowosci Gore Bay. Rysiek strzela mi fotke. Takie bajkowe latarnie + kola mlynskie to popularne rekwizyty wyspowego folkloru.

Latarnia w Gore Bay


13:50 Hrs. Robie wpis na blogu z internetowej kafejki w marinie ($0.5 za pol godziny).

14:24 Hrs. Przejezdzamy Indian Point Bridge + wyszlo slonce + fotka.



14:55 Hrs. Na granicy panstwa Indian Sheshegwaning (Sheshegwaning First Nation). Rysiek strzela mi fotke.



15:25 Hrs. W indianskim rezerwacie, bo tak jest okreslane panstwo Indian, tankujemy do pelna ($73) + Rysiek kupuje karton papierosow  DK'S ($37). Wychodzi $4.62 za paczke. W Toronto za paczke papierosow Peter Jackson placi $9.75. Po otworzeniu paczki i zaciagnieciu sie mowi, ze te indianskie DK'S-y smakuja lepiej od Peter Jackson. W czasie tankowania dzwoni Benek. Pyta kiedy zrobimy wyskok na wschod Ontario.

Wyjezdzamy z rezerwatu i dalej jedziemy na zachod droga 540, az do miejscowosci Meldrum Bay gdzie jezdnia sie konczy. Dalej  tluczony kamien.

Przed hotelem w Meldrum Bay





Meldrum Bay - koniec drogi "540"



16:19 Hrs. Wezowata droga w dol + wyskok na papieroska + glos kruka nad glowa + fotka.



16:37 Hrs. Jestem na czubku wyspy Manitoulin + spogladam na Ciesnine Mississagi (Mississagi Strait). Po drugiej stronie ciesniny jest wyspa Cockburn (Cockburn Island) i granica z USA.

Mississagi Strait


16:49 Hrs. Zwiedzamy latarnie morska, obecnie tez muzeum (Mississagi Lighthouse Museum).

Spogladam na Ciesnine Mississagi

Zamrozony w czasie 150 lat temu



17:15 Hrs. Place za 2 hamburgery + 2 szklanki wody + 2 kartki pocztowe + zwiedzanie muzeum latarni $13 + $4 napiwku = $17.

17:20 Hrs. Fotki skalek najbardziej wysunietego punktu wyspy na zachod.




18:05 Hrs. Z powrotem w Meldrum Bay. Fotki hotelu + znaku z koncem drogi "540". Jedziemy teraz wzdloz poludniowego brzegu wyspy do portu South Baymouth.

18:39 Hrs. O malo nie przejechalismy wielkiego zulwia. Przechodzil przez jezdnie. Gdy Rysiek cofnal zdazyl juz uciec do wody + fotka.



20:08 Hrs. Jestesmy w miejscowosci Providance Bay na poludniu wyspy + lasy cedrowe.

20:52 Hrs. Kupujemy bilet na prom M.S. CHI CHEEMAUN ($77.95) + parkujemy w lini #5. 4 samochod osobowy w kolejce.

21:05 Hrs. W GIFT SHOPPE kupuje 2 ksiazki ksiazki o historii Manitoulin Island. Pierwsza to reprint kompilacji artykulow historycznych Magistrate F. W. Major i Earl W. Davis z roku 1934 pt. "Manitoulin The Isle of the Ottawas" + Druga to "Forgotten Men of the Manitoulin. "Guarding The Manitoulin Islands" By Willis John McQuarrie".

21:22 Hrs. Rybak zlowil pstraga w kanale. Pomagamy z Ryskiem mu go wyciagnac. Ja trzymam wedke + Rysiek podaje podbieraczke gdy on zszedl po schodkach do kanalu. Zapytuje czy moge zrobic fotke. Pozwala, a nawet sam pozuje z ryba. Mowie, ze fotka wyladuje na moim blogu. Mowi, ze nie ma sprawy. Pozniej podarowuje nam rybe.


Anglik z pstragiem zlowionym w kanale portu South Baymouth


22:00 Hrs. Prom rusza + fotka.

Na rufie promu - Goodby wyspo ducha boga Indian Manitu


22:25 Hrs. W sklepie na promie kupuje magazyn PREVENTION z "Outsmart Diabetes. Reverse diabetes the delicious way!" na okladce ($6.75).

23:50 Hrs. Wyjezdzamy z promu w porcie Tobermory na polwyspie Bruce (Bruce Peninsula). Jedziemy w dol na poludnie do Toronto droga "6". Od Owen Sound "10".

Saturday, July 27, 2013

I

pomyslec, ze zlecial juz 3-ci tydzien mojego urlopu.

03:12 Hrs. Budzi mnie siusiu.

05:16 Hrs. Budzi mnie siusiu.

08:05 Hrs. Budzi mnie siusiu.

Friday, July 26, 2013

W koncu

Ustka przyszla do mnie. Ostatnie dni racza mnie ustecka pogoda. Temperatury 22-24C. + lekka bryza od jeziora Ontario + brak wilgoci + blekitne niebo. Nalapalem dzis 80 000 I.U. witaminy D. Kolor skory - lekki braz. Ale nie chodzi tu o rekraacyjne uzywania slonca, ale terapeutyczne. Najlepiej samomedykowac sie sloncem w godzinach 10 rano do 2 po poludniu. Eksponowac cala skore, bez wyjatku (jak mozliwosci pozwalaja). Kapiele sloneczne powinny byc monitorowane. Najlepiej robic to systematycznie. Od krotkich i ciagle je wydluzajac, zgodnie ze stanem skory. Najlepiej sie nie pazyc na sloncu. Wszak troche szczypiacej czerwieni nie zaszkodzi. Nie uzywac zadnych mazidel. Naturalnie traktowac skore, sloncem, powietrzem i woda.

W czasie opalania sie + cwiczen gimnastycznych na sloncu, sluchalem TALK RADIO AM 640. Duzo o marihuanie, a to w zwiazku z tym, ze przyszly premier Kanady jest za legalizacja ziolka + o absurdalnych miejskich prawach nakazujacym posiadaczom wlasnosci wzdloz ulic zajmowanie sie bulwarami miejskimi. Strzyzeniem trawy, odgarnianiem sniegu i w ogole dbanie o wyglad estetyczny. Znam ten bol z doswiadczenia. Uporzadkowalem miejski bulwar to zrobili ze mnie przestepce. Bo oni chca miec trawe, a nie bruk, no ale trawa i krzewami ty sie musisz zajmowac. Kosic, podlewac, nawozic. Inaczej cie ukaraja mandatem. Fajnie, ze media poruszaja te tematy.

Po poludniu wyskoczylismy z Ryskiem na zakupy. Zaliczylismy Roncezwolke. Kupilem kilka medykamentow naturalnych. Te, ktore mi sie juz koncza. Tez prase i jedna ksiazke. Wpadlem do Herbal Dispensary na przeciw kina Revue Cinema. Zielarka ma mi oddzwonic, jak znajda jakis naturalny srodek na wyparcie rozcienczacza krwi TARO WARFARIN. Na medycyne naturalna wydaje duzo, ale za to zaoszczedzam na lekarstwach, ktore przypisuje mi doktor. Za chemie i tak musze placic 100%, bo nie mam ubezpieczenia. Czyli na jedno wychodzi. Jak jeszcze pozbede sie TARO WARFARIN, to bede czysty od chemii.

Rysiek kladzie plyty na dachu.
Rysiek z poziomica HUSKY


03:17 Hrs. Budzi mnie siusiu.

05:38 Hrs. Budzi mnie siusiu.

08:30 Hrs. Budzi mnie siusiu + wstaje + slonecznie, 20-stopniowo + przegryziona siadka w oknie w lazience. Wiewiorka chciala sie dostac do wnetrza domu. To juz nie pierwszy raz. Sa gorszymi szkodnikami od szopow praczow.

08:45 Hrs. Lektura tronowa. "Gazeta Polska".

09:40 Hrs. Wskakuje na wage APSCO. 74 kg.

09:46 Hrs. Mierze stezenie cukru we krwi. 6.6 mmol/L = 118 mg/dL.

09:50 Hrs. Badam 6 razy cisnienie krwi + wyciagam srednia.

1) 135/84 + puls 64.
2) 134/83 + puls 64.
3) 140/85 + puls 58.
4) 141/85 + puls 61.
5) 142/84 + puls 59.
6) 141/82 + puls 62.
Srednia: 138/83 + puls 61. Kategoria: Wysokie prawidlowe.

09:57 Hrs. Pije 1-sza szklanke wody z cytryna.

10:27 Hrs. Pije herbatke ziolowa DZIKA ROZA + 2 daktyle + "National Post" z "Weed out the flawed laws. Marijuana stance could be winner for Trudeau" na okladce.

11:39 Hrs. 2-ga szklanka wody + tabletka 835 mg magnezu MAGNESIUM OXIDE + TALK RADIO (o miejskich bulwarach) + kapiele sloneczne.

12:29 Hrs.3-cia szklanka wody + zabek czosnku + kapiele sloneczne + cwiczenia gimnastyczne na tarasie w sloncu + TALK RADIO AM 640.

12:51 Hrs. 4-ta szklanka wody + zelatynka oleju z ryb ULTRA EPA.

13:20 Hrs. 5-ta szklanka wody + zelatynka coenzymu Co-Q10.

13:27 Hrs. Chwila uroczysta. Rysiek wnosi do kuchni 5 pmidorow z ogrodka. Pozniej robie im zdjecie.



14:02 Hrs. 6-ta szklanka wody + zelatynka multiwitaminy PLATINUM. Temp. na tarasie 28C. Temp. w Toronto wedlug TV 23C. Temp. w kuchni 24C.

14:20 Hrs. Rysiek odpala maszyne. Jedziemy na Roncezwolke.

14:50 Hrs. W sklepie z naturalna zywnoscia i suplementami QI NATURAL FOOD kupuje 3 suplementy ($139.95). Multiwitamine  PLATINUM multivitamin super easymulti 45+ + jagode brazylijska Brazil Acai + czosnek w tabletkach Kyolic Aged Garlic Extract.

15:00 Hrs. Pozyczam od Ryska $50, bo wydalem na naturalna medycyne wszystkie pieniadze co do centa. Kupil juz w Benna's gazety ($6.05) + wzial tez darmowe.
"Goniec". Na okladce:

* "Tim River - na spotkanie z lososiem".
* Nie konkurent, nie numer, a brat.
* Proces w kolejnej organizacji polonijnej w Ontario! Czym to sie skonczy?
* Dzien Jana Pawla II sprawa niezalatwiona. We wrzesniu glosowanie w Senacie!
* Wykolejony maszynista!

"Glos Polski". Na okladce:

* 880 zl realna emerytura, 1.420 zl - realna placa.
* Wyznanie potepionego kaplana!
* Czy mozna zniszczyc ducha polskosci?
* USA zdecydowaly o braku dekomunizacji w Polsce.

"Gazeta Gazeta". Na okladce:

* Polski fotoreporter porwany w Syrii.
* Spotkania polskiego kandydata z Polonia.
* Wsrod ofiar katastrofy pociagu nie ma Polakow.
* Gardiner Expressway ponad rok w remoncie.
* Putin chce ostrzec Kijow przed zblizeniem z UE.
* Gorsze wyniki polskich bankow.
Dwie fotografie: (1) Marcin Suder; (2) Peter Milczyn w sklepie Future Bakery, gdzie odbylo sie spotkanie.

Z gazet darmowych: "Merkuriusz Polski" z "George Alexander Louis. Wielka Brytania swietuje narodziny krolewskiego potomka" na okladce + "Zycie" z "Zabojcze promieniowanie. Seksowna opalenizna nie dla kazdgo" na okladce + "Puls" z "DETROIT" na okladce + "Wiadomosci" z "To moze byc Twoj przyszly Krol" na okladce.

15:31 Hrs. Zakupy w Cepelii ($39.20). Kupuje mydelko BIALY JELEN + "Gazete Polska" z "18-latkowie nazwali Tuska dziwka Putina. Wsadza ich za ujawnienie tajemnicy panstwowej?" na okladce + "Sieci Historii" z "Pamietamy o Wolyniu" na okladce + "Wprost" z "Co oglupia kobiety prof. Magdalena Sroda przeczytala kobiece pisma" na okladce + ksiazke Allexander Loyd, Ben Johnson pt. "Kod Uzdrawiania".

15:35 Hrs. W Herbal Dispensary naprzeciw kina Revue Cinema szukam zielarskiego supstytutu do TARO WARFARIN. Mila ekspedientka powiedziala, ze poszukaja + zadzwonia. Ze skrzynek z gazetami na chodniku czestuje sie "Metro" z "Excessive train speed in focus after crash" na okladce + "Now" z "The ink issue. Once on the periphery of society, tattoos have emerged from the shadows. What does mainstream success mean for a culture that runs more than skin deep?" na oklace + "The Grid" z "Rust belt road trips!" na okladce.

15:56 Hrs. Wyjezdzamy z Roncezwolki + czestuje sie czekoladka Xocai POWER.

16:35 Hrs. Zakupy w supermarkecie FRESHCO. ($83.49). Mieli tez produkt konopny. Na pudelku miseczka napelniona platkami, a przy niej lisc marihuany. Hemp Plus Granola NATURE'S PATH ($4.99).

16:42 Hrs. U Koreanczyka kupuje 3 magazyny o marihuanie. "Cannabis Now Magazine" z "U.S. War on Knowledge" na okladce +  "Skunk" z "The How-To Issue" na okladce + "High Times" z "Jamaican Harvest Tour" na okladce.

16:48 Hrs. W domu.


Thursday, July 25, 2013

Medykowalem

Rysiek w akcji + Makita Circular Saw 5007NB
sie dzis wspaniale. Opalalem na lezaku. Znow ustecka pogoda. Nalapalem dobre 50 000 I.U. witaminy D. Troche skora piecze. Ale to dobry znak. Produkuje witamine D. Wyskoczylem tez z Ryskiem po deski, bo zabraklo i papniaki, a wrocilismy z reczna pila tarczowa Circular Saw 5007NB firmy MAKITA. W The Home Depot mieli na przecenie z $119 na $99. Rysiek zrecznie nia docina plyty na dachu.

O rzeczach na Wolyniu nie ucza w szkolach, nie mowi sie o nich w mediach, a swiadkow wydarzen, ktorzy staraja sie byc na oficjalnych konferencjach dotyczacych relacji polsko-ukrainskich traktuje sie jako zlo konieczne, czyli nawiedzonych wariatow. Mowia, ze powinni milczec. - Panstwo robi wielka polityke, a ich przezycia sa politycznie niepoprawne - tlumaczy Ewa Szakalicka, rezyser, organizatorka spolecznych obchodow (Kinga Halacinska, Rzeczpospolita, WIADOMOSCI, 18 lipca 2013).

Justin Trudeau, lider Partii Liberalnej, jest za legalizacja marihuany. I ma u mnie plusa. Jesli dociagnie w tym stylu, to bede glosowal na niego w nastepnych wyborach. Moze Justin Trudeau bedzie mogl przekonac Stephena Harpera o chorych umyslowo prawach przeciwko marihuanie.


03:22 Hrs. Budzi mnie siusiu.

08:12 Hrs. Budzi mnie siusiu.

09:20 Hrs. Budzi mnie siusiu + wstaje. Na dworze slonecznie. 18-stopniowo. Temp. w kuchni 22C.

09:31 Hrs. Mierze na czczo stezenie cukru we krwi. 6.5 mmol/L = 117 mg/dL.

09:38 Hrs. Pije 1-sza szklanke wody z cytryna.

09:48 Hrs. Badam cisnienie krwi 6 razy + wyciagam srednia.

1) 141/86 + puls 69.
2) 126/78 + puls 72.
3) 131/85 + puls 79.
4) 122/79 + puls 74.
5) 124/77 + puls 75.
6) 125/83 + puls 74.
Srednia: 128/81 + puls 73. Kategoria: Prawidlowe.

09:58 Hrs. Wyjmuje ze skrzynki na listy "National Post" z "Canada pushed EU to ban Hezbollah. Diplomatic Effort. Envoys held talks with EU representative" na okladce.

10:30 Hrs. Pije herbatke ziolowa DZIKA ROZA + 2 daktyle.

12:08 Hrs. 2-ga szklanka wody + zelatynka oleju z ryb ULTRA EPA.

12:50 Hrs. 3-cia szklanka wody + tabletka 835 mg MAGNESIUM OXIDE.

13:10 Hrs. Robie fotke szkieletu dachu od wewnatrz domku.



13:22 Hrs. 4-ta szklanka wody + zelatynka koenzymu Co-Q10.

13:48 Hrs. 5-ta szklanka wody + zabek czosnku.

14:02 Hrs. Rysiek odpala maszyne. Jedziemy po deski + papniaki.

15:18 Hrs. Po sprawdzeniu najpierw sklepow RONA + CANADIAN TIRE kupujemy w THE HOME DEPOT 5 desek 2x4x8 ($2.70 jedna) + 2 pudelka 1.5 kilogramowe papniakow (Roofing NailsDURA-GRIP ($14.69 pudelko) + reczna pile tarczowa MAKITA ($99) + TAX = $160.04.

15:48 Hrs. Zakupy w supermarkecie METRO ($70).

16:00 Hrs. W domu. Na dworze slonecznie 23-stopniowo. Temp. w kuchni 23C. Wyjmuje ze skrzynki magazyn "Maclean's" z "Monday, July 22, 2013. The Royal Baby. A 36-page celebration in words and pictures" na okladce + dzielnicowa gazete "The Villager Bloor West" z "Park advocates revive website. Keep up-to-date on High Park happenings with highpark.org" na okladce.

18:22 Hrs. 7-ma szklanka wody.

19:13 Hrs. 8-ma szklanka wody + 2-gi zabek czosnku + tabletka chemii (1 mg TARO WARFARIN).

20:37 Hrs. 9-ta szklanka wody + 2 kapsulki ziola SKRZYP POLNY.

21:18 Hrs. Jem 3 kiwi + 1 awokado z octem jablkowym + 10-ta szklanka wody + lyzeczka cynamonu.

21:40 Hrs. 11-ta szklanka wody + tabletka magnezu LAKTOMAG B6.

22:35 Hrs. 12-ta szklanka wody + tabletka ArmoLIPID.

23:40 Hrs. 13-ta szklanka wody + wyciag z jemioly A.Vogel Mistletoe + kapsulka jagody brazylijskiej Acai.

23:59 Hrs. 14-ta szklanka wody + zelatynka multiwitaminy PLATINUM + czestuje sie czekoladka Xocai POWER.

Because sites that provide instructions on how to turn a pressure cooker into a bomb serve no purpose but to promote terror attacks, we could block them as well. While we're at it, we could block the sites that foment the kind of political dissent that leads to terror in the first place. And if we're going to filter for sedition, we might as well censor anything that militates against the established wisdom of the government of the day. In Canada, that would be David Suzuki, Maude Barlow and the NDP.
Here's a radical idea: Let's subcontract Internet-governance to the Taliban. when they aren't busy shooting Pakistani school girls for mouthing off, they can filter websites for other depictions of female willfulness and depravity. After all, there is no greater authority on female virtue than Islamists.
Soon the Internet would be reduced to videos of cats flushing toilets ... although, because the depiction of toilets is objectionable in some circles, I suppose we would have to censor those as well.
The Internet is about the free access to, and dissemination of, information. Dictatorships the world over think they are doing their own people a service by cutting them off from Twitter, Facebook and Google. It makes perfect sense to the Chinese communists to prevent citizens from seeing content that might undermine public order.
So allow me to be the guy who stands up for porn. If you don't want your kids to see it, create your own filter. Then see how long it takes them to work around it anyway (John Moore, "It starts with porn", NATIONAL POST, Thursday, July 25, 2013).


Widok na domek z tarasu

Wednesday, July 24, 2013

Szatanska

Troika (Rosja + Iran + Hezbollah) zamordowala juz prawie 100 tys. Syryjczykow. Zachod nic jak zwykle nie robi. Polakow tez Szatanska Troika (niemieccy nazisci, ruscy bolszewicy, ukrainscy nacjonalisci) mordowala nieludzko. Zachod nawet lzy nie uronil.

Dzis medykowalem sie sloncem, woda, modlitwa + czosnkiem. Nalapalem jakies 80 000 I.U. witaminy D.
Byla wspaniala pogoda. Typowo ustecka. Blekitne niebo + lekka chlodnawa bryza z polnocy. Odczuciami i myslami bylem tam na plazy w Orzchowie.

A tak w tym roku sie wahalem, leciec do Ustki czy nie. Chcialem spedzic cale wakacje w sloncu na lapaniu witaminy D. Tak jak za dawnych lat. Ale slonce wszedzie jest takie same. Tu na tarasie niczym sie nie rozni od tamtego w Ustce. A przeciez mieszkam w High Parku, to tak jak w Orzechowie. Trzeba korzystac z tej mozliwosci obcowania z woda, lasem, sloncem, i powietrzem, ktore mam tu pod reka na dworze.

Rysiek pracuje nad konstrukcja dachu w domku. Duzo docinek pod katami. Duzo mierzenia, lazenia, ciecia pilami + drapania sie po drabinie. Mowi, ze on is taking it easy. Powoli i relaksujaco sobie go buduje.


Dzis tez wielki dzien, zjedlismy pierwszego pomidora z naszego ogrodka. To byl, czulo sie, smkowalo, prawdziwy pomidor. Nie te baloniki napelnione czerwona woda co sie kupuje w supermarketach. Ale Rysiek narzeka. Mowi, ze to jeszcze nie to. Planuje na przyszly rok pojechac do gospodrza na farme i kupic prawdziwego gnoju z 10 workow. Ogorki tez nie takie jak powinny byc, mowi. Skarlowaciale + niewiele ich. 2 wrzucilem w obiektyw robiac fotke pomidorom.


Chyba nigdzie indziej na swiecie nie ma dzis takiej ideologicznej presji, aby prawo sluzylo ideologii politycznej poprawnosci, jak w USA (WMWojnarowicz, "Prawo czy sprawiedliwosc", ZYCIE, 18 - 24 lipca 2013).

01:08 Hrs. Budzi mnie siusiu.

02:15 Hrs. Budzi mnie siusiu.

06:17 Hrs. Budzi mnie siusiu.

09:35 Hrs. Budzi mnie siusiu + wstaje. Na dworze 14-stopniowo. Slonecznie + chlodny wiatr.

09:46 Hrs. Mierze stezenie cukru we krwi na czczo. 5.7 mmol/L = 102 mg/dL.

09:50 Hrs. Pije 1-sza szklanke wody z cytryna.

09:53 Hrs. Badam cisnienie krwi 6 razy + wyciagam srednia.

1) 137/80 + puls 79.
2) 131/81 + puls 74.
3) 131/80 + puls 74.
4) 128/79 + puls 76.
5) 130/74 + puls 76.
6) 130/78 + puls 71.
Srednia: 131/78 + puls 75. Kategoria: Wysokie parawidlowe.

10:06 Hrs. Czestuje sie czekoladka Xocai POWER + wyjmuje ze skrzynki na listy "National Post" z "A Royal Family. World meets new prince as Duchess leaves hospital" na okladce.

10:55 Hrs. Pije herbatke ziolowa DZIKA ROZA + 2 daktyle + kapiele sloneczne na tarasie. 15-stopniowo.

11:30 Hrs. Lektura tronowa. "Gazeta Polska".

Oprocz bijatyki z milicjantami, w ktorej notabene Walesa nie bral nigdy udzialu, w filmiku pojawia sie Danuta Walesa w samym staniku (a nawet bez), a jej maz nazywa Lenina s...synem. Nastoletniego widza taki zestaw (biust plus bluzg) moze ekscytowac, choc zapewne w czasach internetu nie az tak bardzo jak dawniej. Z pewnoscia jednak latwiej zainteresowac mlodziez piersiami i przeklenstwami niz szczegolami sporu Walesy z Anna Walentowicz...
"Milicjantka rozpina mundur. Lech widzi, ze ma ogromne piersi, a na szyi medalik z Matka Boska Czestochowska. Milicjantka bierze dziecko na rece, siada i podaje mu piers" - to fragment scenariusza filmu Andrzeja Wajdy o Lechu Walesie. Dobra milicjantka katoliczka zatroszczyc sie miala w ten sposob o dziecko, z ktorym Walesa trafil na komisariat (Piotr Lisiewicz, "Piersi milicjantki, czyli Walesa dla gimbusow", GAZETA POLSKA, 10.07.2013).

12:13 Hrs. Wskakuje na wage APSCO. 74 kg.

12:20 Hrs. 2-ga szklanka wody + zelatynka oleju z ryb ULTRA EPA.

13:12 Hrs. 3-cia szklanka wody + zelatynka koenzymu Co-Q10.

13:35 Hrs. 4-ta szklanka wody + tabletka 835 mg magnezu MAGNESIUM OXIDE + kapiele sloneczne.

14:08 Hrs. 5-ta szklanka wody + zabek czosnku.

14:56 Hrs. 6-ta szklanka wody + zelatynka multiwitaminy PLATINUM.

16:13 Hrs. 7-ma szklanka wody + 2 kapsulki ziola SKRZYP POLNY.

17:50 Hrs. 8-ma szklanka wody + 2-gi zabek czosnku.

18:37 Hra. "Powinien byc Edward" - wypowiada sie zapytany przez reporterke przechodzien w Londynie  co sadzi o imieniu George danym nowonarodzonemu ksieciu Cambridge w dzienniku GLOBAL TV. W pelni sie zgadzam. Przyjecie imienia George (Jerzy) to kontynuacja tradycji po lini niemieckiej brytyjskiego monarchy. Imie Edward to bardziej stosowne w odniesieniu do angielskiego korzenia monarchy.

19:04 Hrs. 9-ta szklanka wody + tabletka chemii (1.5 mg TARO WARFARIN).

20:47 Hrs. 10-ta szklanka wody + zelatynka multiwitaminy PLATINUM.

22:04 Hrs. Jem 1 kiwi + 1 awokado z octem jablkowym + ogorek z wlasnego ogrodka + 11-ta szklanka wody + lyzeczka cynamonu.

23:02 Hrs. 12-ta szklanka wody + 2 tabletki ziola MORWA BIALA.

23:35 Hrs. 13-ta szklanka wody + 30 kropelek wyciagu z jemioly A.Vogel Mistletoe.

23:56 Hrs. 14-ta szklanka wody + tabletka magnezu LAKTOMAG B6 + kapsulka jagody brazylijskiej Acai + czestuje sie czekoladka Xocai POWER.

Any kind of censorship, no matter how incidental it may seem, always entails some government busybody deciding what is hate speech and what is fair comment, or what is art and what is porn...
In free society, you don't have to like what other people say - you just have to be tolerant of their right to say it.
Censorship laws designed to "protect" people from pornography, graphic images, offensive speech or sedition will be even easier to enforce if countries start adopting large-scale Internet censorship programs, such as those in China and the United Kingdom. In a speech delivered Monday, British Prime Minister David Cameron announced that the government is prepared to "force" Internet service providers to block pornographic websites and force people to opt-in by making an uncomfortable call to their local Internet service provider in order to view them. The government also plans to censor "horrific" search terms, whatever that means, so results won't even show up on Google...
Just as troubling is the fact that the U.K.'s Internet filter was originally designed to weed out child porn, and even that has its share of troubles (Wikipedia was once entirely blocked because of a single controversial album cover.) That the system has now turned its attention to pornography involving consenting adults show just how easy it is for censorship regimes to expand. Should the U.K. ever decide to start blocking sites for purely political reasons, the infrastructure will already be in place (Jesse Kline, "The slow slide into censorship", NATIONAL POST, Wednesday, July 24, 2013).

Po smierci Swidrygielly, w polowie XV wieku, Wolyn nalezal do Wielkiego Ksiestwa Litewskiego az do 1569 roku, kiedy to, przed samym zawarciem unii lubelskiej, tworzacej Rzeczpospolita Obojga Narodow, Zygmunt August wcielil go do Korony. Konstytucja sejmowa zatytulowana Przywilej przywrocenia Ziemi Wolynskiej do Krolestwa Polskiego glosila, powolujac sie na tradycje i dawne, odpowiednio dobrane dokumenty, ze "tej Ziemi Wolynskiej [...] Koronie albo Krolestwu Polskiemu, jako pierwszemu prawdziwemu a wlasnemu cialu jej a glowie w spolecznosc, w czesc, w wlasnosc i w tytul koronny przywracamy [...], ku jednemu cialu nieroznemu i nierozdzielnemu wracamy, wszczepiamy, wpajamy czasami wiecznymi. [...] Na ostatek ustawujemy, aby od tego czasu przy swych dawnych herbach, orla znaku Koronnego herbu uzywali". I jak zauwazyl historyk: "Jednostki sarkaly; kilku dygnitarzom odebrano urzedy, za to ogol radowal sie zupelnym wreszcie rownouprawnieniem z wolna Polska i masowo przysiegal na wiernosc krolowi (Joanna Wieliczka-Szarkowa, "Wolyn we krwi 1943", Wydawnictwo AA s.c., Krakow 2013).

Photo: Husaria - najgroźniejsza i najpiękniejsza jazda świata
("Husaria - najgrozniejsza i najpiekniejsza jazda swiata", JERZY CHYTRY FACEBOOK)

Tuesday, July 23, 2013

It's

a Boy!. Gratulacje dla ksiezny Kate i ksiecia Williama. Urodzil im sie syn! Niech Bog ma go w swojej opiece.

Ludzi dobrej woli poznaje sie po owocach. Tym bardziej bolesne jest to, co sie dzis dzieje. Komu zalezy na tym, zeby nasz kraj byl na krawedzi klotni? Gdzie sie podziala milosc Polakow, ktora glosilismy za pontyfikatu niezwyklego Polaka, jakim jest Jan Pawel II? Dzieja sie rzeczy coraz gorsze, morderstwa... Skad sie bierze nienawisc Polakow do braci Polakow? Kiedys bylo "bij Ruska" albo "bij Szwaba" - przepraszam za te okreslenia. A teraz pojawilo sie "bij Polaka". To wstrzasajace - MAREK JACKOWSKI ("Gdzie sie podziala milosc", GAZETA POLSKA, 3.07.2013).

Zrobilismy z Ryskiem wyskok poza miasto. Rano nalapalem na sloncu jakies 10 000 I.U. witaminy D. Zaraz po poludniu pojechalismy do Credit Valley Conservation. Przeszlismy sie po szlaku dla pieszych w miejscowosci Caledon. Porobilismy sobie troche zdjec na czerwonych wydmach + zwiedzilismy Belfountain Conservation Area. Wycieczka zajela nam 5 godzin i 20 minut. W sumie przejechalismy134.9 km. Dolina rzeki Credit jest pod ochrona. Wspaniale morenowe tereny. Widoki niesamowite. Od bawarskich tematow, po ksiezycowe.



Po przyjezdzie w domu reszte czasu spedzilem przegladajac Facebook. Nie bylo mnie tam bardzo dlugo, to musialem nadrobic braki w strawieniu tego wszystkiego. Wszystko przejrzalem na stronie Wojtka Strahla i swojej. Teraz bede sie starac czesciej tam zagladac. Moze sie przyzwyczaje do tej formy komunikacji. Na razie zadawala mnie pisanie mojego bloga.

Polscy prezydenci nie sa szanowani na Wschodzie. Jeden pojechal do Rosji to wrocil w trumnie. 2-gi na Ukraine to dostal w pycho smierdzacym jajkiem. Kto chroni polskich prezydentow? Wyglada na to ze ruskie KGB.


03:45 Hrs. Budzi mnie siusiu.

06:58 Hrs. Budzi mnie siusiu.

09:40 Hrs. Budzi mnie siusiu + wstaje. Na dworze slonecznie. 23-stopniowo. Odczuwalne 28C. Temp. w kuchni 23C + na stole w kuchni "National Post" z "It's a Boy! (And why we care about heirs). William and Kate's son third in line to throne" na okladce.

09:52 Hrs. Mierze stezenie cukru we krwi na czczo. 5.7 mmol/L = 102 mg/dL.

09:56 Hrs. 1-sza szklanka wody z cytryna.

10:00 Hrs. Lektura tronowa. "Gazeta Polska".

W styczniu 1650 r. wyprawiono z Moskwy do Polski poslow - bojarzyna Jerzego Gawrylowicza Puszkina, okolniczego Stefana Puszkina i pisarza poselstwa, diaka Gawryla Leontiewa. Oficjalnie jechali w celu "potwierdzenia wiecznego pokoju i w innych sprawach". Jednak jesli zwazyc okazalosc orszaku i wage, jaka przlozono do oprawy, rzecz wygladala dosc tajemniczo. Rzeczywiscie - faktyczny cel wizyty poslow mial wyplynac dopiero pozniej. Najpierw sadzono wiec, ze poselstwo Puszkina wiaze sie z trudna sytuacja polityczna Polski i glownym celem wizyty bedzie paktowanie dotyczace polityki miedzynarodowej. Rzeczpospolita utrzymywala bowiem rozejm z Kozakami i Chmielnickim, a wczesniejszy pokoj w Polanowie wcale nie zniweczyl napiec wokol ciagle psujacego krew Moskalom Smolenska. W dodatku w kazdej chwili mogl wlaczyc sie do rozgrywek kolejny wazny gracz, jakim byla Turcja.
Tymczasem Rosjanom chodzilo o cos zupelnie innego, a Polacy mieli sie przekonac, jak bardzo na ksztaltowanie polityki moze miec wplyw... literatura. Nagle bowiem, w trakcie rozmow prowadzonych z poslami, wyszedl na jaw faktyczny powod ich przybycia. Chodzilo o kilka ksiazek, ktore ukazaly sie w Polsce.
Posel Puszkin rzucil prosto w oczy Jana Kazimierza oskarzenie, ze za jego pozwoleniem "wydrukowano i rozpuszczono w Moskwie i okolicznych panstwach liczne ksiegi, w ktorych sie znajduja rzeczy, jakich wedlug wiecznego przymierza (z Polanowa - przyp. T.L.) nie tylko drukowac, ale nawet myslec nie wolno, bo to wobec Boga grzech, a wobec ludzi wstyd. Jedna taka ksiazka Jana Aleksandra Gorczyna, zostala wydrukowana w Krakowie w 1648. Tam stoi wbrew wszelkiej prawdzie, ze Smolensk wziety zostal przez Moskwe podstepnie i gnebiony okrutnie przez 100 lat, a uwolniony zwyciestwem krola Wladyslawa". Dalej posel dowodzil, ze w ksiazce znajdowaly sie opisy tego, jak to krol Wladyslaw "upur i dume moskiewskiego cara i braci tegoz pod nogi swoje pochylil; potem moskiewskie panstwo tak rozoral, ze dotychczas do siebie przyjsc nie moze... i inne hanbiace rzeczy o moskiewskim panstwie i urzednikach w Smolensku, wydrukowano".
Przerywajac na chwile tok blyskotliwej wymowy Puszkina stroszacego butne carskie piora przed polskim tronem, warto przez chwile wzniesc sie ponad czasem i popatrzec z gory na dni, w ktorych zyjemy. Dni, w ktorych nasza duma i narodowe poczucie godnosci zostaly wdeptane w bloto tego samego Smolenska. Dni, kiedy ci, ktorym powierzono losy Rzeczypospolitej, w kulak sie smieja narodowi, a w pas klaniaja tejze samej Moskwie. Sluzalczo spelniaja wszelkie naciski rosyjskie, by prawde smolenska ukryc pod blotem i betonem na wieki. Uciszyc tych, ktorzy pisza o "rzeczach o moskiewskim panstwie i urzenikach w Smolensku" ...
Wyjasniono kacapom, cuz jest wolnosc slowa: "nasz krol nie szuka przyczyny naruszenia wiecznego pokoju; mysmy zadnych ksiag drukowac nie nakazywali i ani krolom, ani nam nic do tego, bo u nas druk wolny...". Wyraznie wskazano, ze mamy pelne prawo opowiadac nasza historie po swojemu.
Z kazdym tygodniem rokowan robilo sie coraz gorecej. Poslowie stawiali nagle warunki - "Nie chcemy nikogo sadzic. Jesli winnych ukarac nie chcecie, oddajcie Smolensk i placcie pieniadze". W ten wlasnie sposob propaganda i literatura mieszala sie z biezaca polityka, dajac jej pozywke. Moskale wiedzieli, jak nalezy walczyc "o swoje" w kontaktach z innymi panstwami. Ale i Rzeczpospolita to potrafila, dbajac o swoj honor i dume. Zdawano sobie sprawe, ze kwestia wizerunkowa przeklada sie na mozliwosci oddzialywania politycznego, ze nalezy "po swojemu" pisac wladne dzieje (Tomasz Lysiak, "Za takie slowa u nas bija w gebe", GAZETA POLSKA, 3.07.2013).

10:36 Hrs. Wskakuje na wage APSCO. 74 kg.

10:45 Hrs. Pije herbatke ziolowa DZIKA ROZA + 2 daktyle.

11:10 Hrs. Biore tabletke magnezu 835 mg MAGNESIUM OXIDE.

11:46 Hrs. Na dworze 26-stopniowo. Temp. w kuchni 24C. + Rysiek tnie deske pila + kapiele sloneczne.

12:06 Hrs. 2-ga szklanka wody + zelatynka oleju z ryb ULSTRA EPA.

12:38 Hrs. Rysiek odpala maszyne. Jedziemy na wycieczke poza miasto. Kierunek miejscowosc Caledon.

13:44 Hrs. Jestesmy w Cheltenham Badlands Trail.





14:21 Hrs. Jestesmy w Belfountain Conservation Area.

14:26 Hrs. Parkujemy na terenie parku w dolinie rzeki Credit (Credit Valley Conservation).+ czestuje sie czekoladka Xocai POWER.

14:50 Hrs. Rysiek strzela mi fotke na wiszacym moscie nad wodospadem rzeki Credit.



15:05 Hrs. Rysiek strzela mi fotke jak chodze po kamiennym dnie rzeki.



15:28 Hrs. 3-cia szklanka wody z parkowego kranu.

15:40 Hrs. Jedziemy wzdloz rzeki Credit. Teren gorzysty. Taki bawaryjski.

16:10 Hrs. Biore tabletke magnezu MAGNEZ B6.

17:07 Hrs. Na Plazie Wisla w Mississaudze kupuje "Czas Zwiazkowiec" ($1,50) z "Rodzila dzieci w lesie i tam je porzucala" na okladce.

17:58 Hrs. W domu. Na dworze 27-stopniowo. Temp. w kuchni 24C.

18:16 Hrs. 4-ta szklanka wody + zelatynka koenzymu Co-Q10.

18:57 Hrs. Czestuje sie czekoladka Xocai POWER.

19:45 Hrs. 5-ta szklanka wody + tabletka chemii (1 mg TARO WARFARIN).

21:09 Hrs. "Bujac to my panowie Szlachta" - slucham video pt. "Do prostego czlowieka" grupy Akurat.

21:45 Hrs. 6-ta szklanka wody + zabek czosnku.

22:05 Hrs. Jem 2 kiwi + 1 awokado z octem jablkowym + 7-ma szklanka wody + lyzeczka cynamonu.

22:56 Hrs. 8-ma szklanka wody + 30 kropelek wyciagu z jemioly A.Vogel Mistletoe.

23:40 Hrs. 9-ta szklanka wody + 2-gi zabek czosnku.

23:55 Hrs. 10-ta szklanka wody + tabletka magnezu LAKTOMAG B6 + kapsulka jagody brazylijskiej Acai + czestuje sie czekoladka Xocai POWER.

Monday, July 22, 2013

Jestem


Szymon Zaremba h. Zaremba
Sarmata.

Jestem Sarmata, jasna sprawa. Chocbym chcial uciec od tego przeznaczenia, coz, "taka miloscia nas przebodli" - nie uciekne. Zreszta my, Sarmaci, przeciez nie uciekamy.

Za mlodu, w podstawowce i liceum, pochlanialem pozytywiste Aleksandra Glowackiego piszacego pod pseudonimem Boleslaw Prus. Znacznie bardziej sarmackiego Sienkiewicza odkrylem pozniej. Zakochany bylem w Zeromskim. "Dziela wszystkie" przeczytalem wszystkie (prawie). A on, romantyk przeciez, koniec koncow byl Sarmata czy nie? Przeciez byl, a jakze.
Przez caly PRL, ale tez i wczesniej, obrzydzano nam, Sarmatom, sarmackosc, sarmackie tradycje i sarmacki tryb zycia. Na prozno. Sarmaci przetrwali. Sa w koncu u siebie. Sa na swoim. Kochaja to, co kochali zawsze, od wiekow. Kochaja Ojczyzne, sniac swoj "Sen o Bezgrzesznej". Kochaja wolnosc. Nie znosza wedzidla. Obcego, ale i swojego. Tacy juz sa. Tacy jestesmy. My, Sarmaci.
My, Sarmaci, albosmy to jacy-tacy? Dzielne plemie. Do bitki, a jakze. Tego nas historia nauczyla. Skoro juz nasi przodkowie skazali nas na zycie w tym miejscu, z taka pogoda i z tymi sasiadami, to umiec sie bic i nie dac sobie w kasze dmuchac - podstawa. Nie tylko do bitki wszak, do wypitki tez. Pradziadowie Sarmaci do bractw trzezwosciowych jakos nie nalezeli. Zaczely powstawac, gdy obcy zaczeli nas rozpijac. Okupanci i inni wrogowie. To Sarmaci wymyslili wodke. Przed Ruskimi o kilkadziesiat lat, ale zawszec. A staropolskie miody, niech sie skapi Szkoci schowaja ze swoja whisky.
Sarmacka, staropolska goscinnosc. Zastaw sie, a postaw sie. Zeby goscie wiedzieli, ze nie u Germanow sa czy Dunow, ale u swoich, sarmackich waszmosci. Bo przeciez: "Gosc w dom, Bog w dom". I juz.
Sarmaci swoj honor maja, wroga bija, ale w plecy mu nie strzelaja, zza winkla nie morduja, jencow, zbrodniarzy nawet nie dorzynaja.
Sarmata kocha zycie osiadle, wiec gwaltem na naturze Sarmaty jest wloczegowanie za zarobkiem. Niech pieklo pochlonie tych, ktorzy wspolczesnych Sarmatow na to skazali. Oni nie chcieli, oni musieli. Czego jak czego, ale duszy Nomadow Sarmaci nie maja.
Sarmata kocha kobiety, wiadoma sprawa. Sarmata pobozny jest, ale grzeszny tez. Taki to urok Sarmaty, "ten typ tak ma", jak spiewal Rynkowski, tez Sarmata zreszta.
Sarmata prawdziwy polska tradycje szanuje, krzewi, broni. Widzi kosmopolite, zdrajce, szubrawca, zaprzanca - spluwa. Niekoniecznie przez lewe ramie.
Tak, jestem Sarmata. I dumnym z tego. No wlasnie: Sarmata nie wstydzi sie sarmackosci. Wypina piers do przodu, bo sarmackie pokolenia przed nim tez byly dumne ze swojej sarmackosci. Bo dobrze byc Sarmata. To jest cool. Dla Sarmaty sprawa prosta: jak Ojczyzna wzywa, to bic wroga trzeba i patrzec, czy rowno puchnie. I gonic tatalajstwo, czym popadnie, co pod reka. Ojczyzna Sarmaty to matka - a o matce nie mowi sie zle.
Sarmata lubi i moze wypic, ale prawdziwy Sarmata pije za swoje. A zone czy kobiecie sukienke tez kupi za swoje, a nie za publiczne.
Bracia Sarmaci, budzcie sie, niczym rycerze zakleci w legendy. Jestescie potrzebni jak nigdy. Nastaje Wiosna Sarmatow. Sarmaci chca odzyskac ojcowizne. Sarmaci chca byc w Sarmacji gospodarzami. I beda (Ryszard Czarnecki, "Widziane z Brukseli", GAZETA POLSKA, 3.07.2013).

Tadeusz Gajl w "Herbarz Polski" (Polish Armorial) zacne szlacheckie rodziny CZARNECKI przypisuje do klanow: Czarnicki, Korab, Leliwa, Lis, Lodzia, Pobog.

Zacytowalem caly felieton szlachcica, pana Ryszarda Czarneckiego. Sarmaty, wiadomo. Bardzo, fajny, na czasie + chwytliwy. Takze umiescilem portret Sarmaty Szymona Zaremby, potomka zalozycieli miejscowosci Zareby Koscielne. No, Zarembowie to Sarmaci I klasy. Rozumie sie, magnateria purpurowa.

Tadeusz Chrzanowski (zreszta tez Sarmata) w swojej wspanialej ksiazce "Portret staropolski" przedstawia wiele portretow Sarmatow. Warto te ksiazke miec w swojej biblioteczce. Szczegolnie przypada mi do gustu portret nieznanego magnata w czerwonej szubie, malarz nieokreslony, 2 cw. XVII w., ktory autor zamiescil tez na okladce ksiazki.

Portret Sarmaty


Autorem tej niezwyklej, bogato ilustrowanej publikacji jest Tadeusz Chrzanowski - wybitny znawca przedmiotu, krakowski historyk sztuki.
Jest to ksiazka o portrecie Sarmatow, o portrecie wielu pokolen Polek i Polakow - od panowania Stefana Batorego do upadku Rzeczpospolitej Obojga Narodow. Portret staropolski jest oryginalnym polskim wkladem do malarstwa. Jest tez niepowtarzalnym zapisem szlacheckiej dumy i pychy ale tez zurnalem narodowego stroju, opisem koligacji, slawy i fortuny ( "Portret staropolski", WYDAWNICTWO INTERPRESS 1995).

Dlaczego wybor padl na Mably'ego, mozemy sie jedynie domyslac. Byl on oczywiscie osobistoscia bardzo znana i cieszaca sie autorytetem rowniez w Polsce, gdzie wydawano tlumaczenia niektorych jego prac. Wiemy, ze biskup Adam Krasinski zalecal w 1768 r. mlodemu Jozefowi Wybickiemu lekture jego dziela "O prawach Europy". Mably nie nalezal do koterii "filozofow", niechetnych oficjalnej polityce Francji, admirujacych takich oswieconych wladcow, jak Katarzyna II, Fryderyk Wielki i Stanislaw August, a zdecydowanie niezyczliwych konfederatom barskim, w ktorych widzieli fanatykow religijnych i ciemiezycieli chlopow. Byl natomiast Mably w dobrych stosunkach z ministrem Choiseulem...
Nie ulega kwestii, ze Wielhorski pozyskal wielkie i trwale zaufanie i sympatie Mably'eto, ktory do "pana hrabiego" odnosil sie z nieklamana rewerencja i wedlug jego informacji dlugi czas ksztaltowal swoje opinie o Polakach, a przede wszystkim wyrobil sobie bardzo pozytywny obraz konfederatow barskich.  To ostatnie dowodzilo, iz Choiseul nie udostepnil mu jakze malo pochlebnych doniesien francuskich agentow przy konfederacji: Taulesa, Chateauforta, czy pozniej Dumourieza. To, co dotychczas Mably akcydentalnie pisal o Polsce, nie swiadczylo o jakims wiekszym nia zainteresowaniu. Przewaznie byly to dosc banalne sady krytyczne, typowe dla oswieceniowej opinii o kraju zacofanym, slabym i anarchicznym. W Le Droit public de l'Europe (1746) konstatowal, ze pierwsza wojna polnocna ukazala, iz sytuacja wewnetzna anarchicznej Rzeczypospolitej czyni z niej latwy lup dla sasiadow. W Des principes des negociations (1757) zauwazyl, ze Polska, aby zachowac wolnosc, pozbawila sie mozliwosci dzialania, a nawet podejmowania decyzji.
Sporo uwag o Polsce zamiescil Mably w napisanym w 1761 r. (a opublikowanym dopiero w 1775) na uzytek infanta parmenskiego Ferdynanda traktacie De l'etude de l'histoire. O Polsce byla tam mowa jako o kraju, ktorego konstytucja nie chroni slabych, lecz sprzyja tyranii moznych, gdzie ludnosc jest "barbarement sacrifie" szlachcie, niemal suwerennej w swych posiadlosciach, gdzie wskutek liberum veto nie dziala wladza prawodawcza, a wladza wykonawcza jest bezsilna. Mably wyrazil tam poglad, ze Polsce grozi powstanie chlopskie wzorem francuskiej zakierii. Stan obecny Polski porownywal do stanu Francji po Chlotarze II, a wiec do okresu anarchii feudalnej. Trafnie przewidywal latwosc zaboru ziem polskich przez sasiadow, a zarazem trudnosc podporzadkowania sobie przez nich szlachty (w przeciwienstwie do ludu), ktora moze byc dwadziescia razy zwyciezona, ale nigdy nie bedzie ulegla. W Doutes proposes aux philosophes economistes (1768) wytykal, ze Polska jest jedynym panstwem, ktore do reprezentacji stanowej dopuscilo tylko szlachte.
Wiele z powyzszych opinii Mably zachowal. Ale podejmujac sie zaplanowania reformy "rzadu" polskiego podchodzil do swego zadania z optymizmem. Byl to zapewne skutek kontaktow z Wielhorskim, a moze i samosugestii. W Polsce, wbrew swej sklonnosci do czarnowidztwa i surowych ocen, chcial teraz widziec cenny w absolutystycznej Europie fenomen republiki zachowujacej zasade suwerennosci narodu, a wiec i moznosci dokonania reformy wlasna decyzja, a w Polakach, przede wszystkim w konfederatach barskich, dostrzegal ofiarna milosc ojczyzny i przywiazanie do wolnosci dajace wole do przezwyciezenia jej wynaturzen (Jerzy Michalski, Sarmacki republikanizm w oczach Francuza. Mably i konfederaci barscy", WROCLAW 1995).

00:38 Hrs. Budzi mnie siusiu.

03:10 Hrs. Budzi mnie siusiu.

07:24 Hrs. Budzi mnie siusiu.

09:51 Hrs. Po rozmowie z Beniem. Wrocil z urlopu w Polsce.

10:06 Hrs. Mierze na czczo stezenie cukru we krwi. 6.4 mmol/L = 115 mg/dL.

10:12 Hrs. Pije pierwsza szklanke wody z cytryna. Na dworze zachmurzenie. 21-stopniowo. Temp. w kuchni 22C.

10:20 Hrs. Lektura tronowa. "Gazeta Polska".

Nareszcie! Emerytowany stalinista Zygmunt Bauman przestal byc traktowany jak swieta krowa polskiej kultury...
Czy byly dowodca oddzialu Korpusu Bezpieczenstwa Wewnetrznego, ktory "wyroznil sie schwytaniem wielkiej liczby bandytow", moze byc autorytetem moralnym? (Wojciech Wencel, "Trzy lekcje historii", GAZETA POLSKA, 3.07.2013).

11:20 Hrs. Wskakuje na wage APSCO. 74 kg. + sandalki LEWANDOWICZ + pas WELLNESS BELT.

11:30 Hrs. Pije herbatke ziolowa DZIKA ROZA + 2 daktyle.

11:36 Hrs. Badam cisnienie krwi 6 razy + wyciagam srednia.

1) 147/86 + puls 74.
2) 127/83 + puls 73.
3) 122/82 + puls 76.
4) 128/83 + puls 74.
5) 121/76 + puls 73.
6) 128/80 + puls 80.
Srednia: 128/81 + puls 74. Kategoria: Prawidlowe.

12:23 Hrs. 2-ga szklanka wody + zelatynka oleju z ryb ULTRA EPA.

12:24 Hrs. Rysiek odpala maszyne. Jedziemy do The Home Depot. Petro-Canada na rogu bierze za litr paliwa $1.34.7.

12:29 Hrs. W The Home Depot.

13:24 Hrs. Zakupy w The Home Depot. Kupilismy 2 deski 2x4x8 @ $2.65 = $5.30 + 4 deski 2x4x10 @ $4.27 = $17.08 + prawie dwumetrowa (198cm) poziomice HUSKY 78'' Magnetic Professional Aluminium Level ($69.99) + zamek do drzwi SCHLAGE (Deadbolt) za $47.98 + klamki do drzwi SCHLAGE ($44.98) + TAX = $209.43.

13:29 Hrs. W domu + spiew ptakow + magazyn "Hello! Canada" z "Royal Baby Arrival. A beg week for William and Kate" na okladce.

13:47 Hrs. Biore tabletke 835 mg magnezu MAGNESIUM OXIDE + 3-cia szklanka wody.

15:23 Hrs. 4-ta szklanka wody + zelatynka koenzymu Co-Q10.

16:40 Hrs. 5-ta szklanka wody + zabek czosnku.

17:23 Hrs. Krotka rozmowa na SKYPE z Wojtkiem z Woodstock. Zaprasza na swoja strone na Facebooku. Opublikowal nowe info. Mowi, ze zaniedbalem sie. Nieogolony. Taki sarmacki wyglad.

17:50 Hrs. Dzwoni Janusz z Ottawy.

18:45 Hrs. 6-ta szklanka wody + tabletka chemii (1.5 mg TARO WARFARIN).

19:43 Hrs. 7-ma szklanka wody + zelatynka multiwitaminy PLATINUM.

21:50 Hrs. 8-ma szklanka wody + 2-gi zabek czosnku.

22:17 Hrs. 9-ta szklanka wody + lyzeczka cynamonu.

23:00 Hrs. 10-ta szklanka wody + tabletka magnezu LAKTOMAG B6.

23:45 Hrs. 11-ta szklanka wody + kapsulka jagody brazylijskiej Acai + czestuje sie czekoladka Xocai POWER.