Wednesday, August 24, 2011

Wzialem


sobie dzien wolny od pracy. Urzedowe sprawy z Ryskiem. Ale nie tylko obowiazki byly domena dnia wolnego. Byly tez przyjemnosci. Pospalem sobie dluzej + poczytalem + zrobilem drzemke popoludniowa. No ale najwieksza przyjemnoscia jaka sobie z Ryskiem zrobilismy w dzien wolny od pracy to: CNE! (CANADIAN NATIONAL EXHIBITION).


03:05 Hrs. Budzi mnie siusiu.

07:23 Hrs. Budzi mnie siusiu.

08:20 Hrs. Budze sie naturalnie + wstaje. Na dworze 22-stopniowo. Temp. w kuchni 22.4C.

08:31 Hrs. Pije wode z cytryna.

08:34 Hrs. Lektura tronowa. "Uwazam Rze".

Wraz ze smiercia Andrzeja Leppera konczy sie pewien rozdzial politycznej historii RP. Czas przemian sprawil, ze na pierwszych stronach gazet pojawili sie ludzie, ktorych mozna okreslic mianem politykow amatorow. Z ich nazwisk mozna by ulozyc liste osob, ktore z racji amatorskiego traktowania polityki byly tylko meteorytami na scenie. Mysle na poczatku o Tyminskim, Korwin-Mikkem, Janowskim, a koncze na Ikonowiczu, Zietku, Palikocie i Lepperze. W ich repertuarze zawsze byla jakas forma populizmu. Gdy stali sie popularni, z reguly jednak nie potrafili sie utrzymac na fali. Przypadek Leppera, jak na razie, jest najbardziej spektakularny, bo osiagnal najwiecej, i drastyczny, bo zakonczyl sie samobojstwem (Janusz Rolicki, "Od lewego", UWAZAM RZE, 16-21 VIII 2011).

09:10 Hrs. Wskakuje na wage APSCO. 75 kg.

09:15 Hrs. Czestuje sie czekoladka Xocai POWER.




No comments: