i ide do lozka. Moze uda mi sie poczytac o czekoladzie i rychlo zasnac. Dzis pracowalem 11 godzin. Cala rutyna dzienna zachwiana. Tak jakby 3 godziny naraz zginely z zycia.
01:25 Hrs. Budzi mnie siusiu.
04:15 Hrs. Budzik zrywa mnie na rowne nogi. Na dworze minus 11-stopniowo. Odczuwalne -17C. Temp. w kuchni 24.3C.
04:24 Hrs. Czestuje sie czekoladka Xocai POWER.
21:18 Hrs. Klade sie wczesniej do lozka + "Prawdziwa Historia Czekolady".
No comments:
Post a Comment