Monday, February 22, 2010

461.5 km

zrobilismy w drodze powrotnej od Janusza z Ottawy do naszego domu w Toronto. Z dwoma zatrzymaniami na siusiu, paczka (Boston cream), papieroska + drinka. Droga czysta. Niebo bezchmurne + polksiezyc towarzyszl nam w przedniej szybie przez cala droge.

Rysiek za kierownica okazal se swietny. Zawiozl mnie do Ottawy rano w sobote. Poobwozil mnie i Janusza po Ottawie i przywiozl mnie z powrotem do Toronto dzisiaj po polnocy.

Wyjatkowo czulismy sie dobrze. Podroz nie sprawila nam zadnych problemow, dolegliwosci i zmeczenia. Ryska maszyna GMC ENVOY to dobry van na dlugie trasy. Szedl jak burza. Komfortowy i wygodny. Luz totalny.

00:38 Hrs. Parkujemy pod domem. 461.5 kilometrow od Janusza stacji benzynowej w Ottawie. To tam po natankowaniu paliwa wyzerowalismy licznik + "National Post" (http://www.nationalpost.com/) z werandy z "Internet rendered hate law 'outdated'" na okladce.

01:01 Hrs. Po lekturze tronowej ("Wprost" - www.wprost.pl) wskakuje na wage APSCO (78kg.).

WPROST: Czy na polskiej scenie politycznej widzi pani kogos, kto rozumie te procesy i bedzie potrafil sie z nimi zmierzyc?
PROF. JADWIGA STANISZKIS: Problemy beda sie rozstrzygac w szczegolowych rozwiazaniach: jak Unia bedzie wdrazac poszczegolne polityki, jak bedzie intepretowana dyrektywa o konkurencji itp. To wymaga szukania autonomicznych zrodel rozwoju, zrobienia przegladu naszych aktywow. Znalezlismy sie w sytuacji, w ktorej musimy wygenerowac szanse rozwoju w wiekszym stopniu sami, od wewnatrz, nie liczac na inne kraje. Nie wiem, czy liderzy naszych najwiekszych sil politycznych to rozumieja. Sluchajac np. retoryki PiS, odnosze wrazenie, ze slabo. Tam ciagle jest o tym, jak wykorzystywac srodki unijne, doplaty itp., bez dostrzezenia, ze glownym problemem sa dzis nowa interpretacja traktatu i nowe reguly funkcjonowania tej przestrzeni. Platforma i rzad zreszta takze nie wydaja sie miec tu jakiejs strategii ("Polska bedzie zmarginalizowana", WPROST, 27 grudnia 2009).

05:00 Budze sie na siusiu i juz wstaje. Na dworze mins 5-stopniowo. Odczuwalne -9. Temp. w kuchni 25.3C.

05:o5 Hrs. Pije 50 mil soku Karela na pusty zoladek.

05:16 Hrs. Pije herbatke ziolowa Flor*Essence.

05:20 Hrs. Lektura tronwa. "Wprost" (www.wprost.l).

06:02 Hrs. Wskakuje na wage APSCO. 78kg.

06:04 Hrs. Ceremonia lancuchowa + Rysiek przynosi z werandy "National Post" (www.nationalpost.com) z "Olympian Ambitions" na okladce.

06:25 Hrs. Biore CHANCA PIEDRA.

06:35 Hrs. Rysiek przystaje przy skrzynkach z gazetami.

poniedzialek
I tydzien Wielkiego Postu
"Gdy Syn Czlowieczy przyjdzie w swej chwale i wszyscy anilowie z Nim, wtedy zasiadzie na swoim tronie, pelnym chwaly. I zgromadza sie przed Nim wszytkie narody, a On oddzili jedne od drugich, jak pasterz oddziela owce od kozlow. Owce postawi po prawej, a kozly po swej lewej stronie" ("modlitewnik ojca Loeona Knabita").

20:00 Hrs. Telepie mnie arytmia. Klade sie do lozka.

No comments: