Przegladam dzis gazetke miejska "Our Toronto" z "311 Your City services hotline 24 hours a day, 7 days a week" na okladce.
Zadzwonilem na 311. Mam problem. Rysiek za kazdym razem dostaje manadat za to, ze parkuje dluzej niz godzina na mojej ulicy, czy zostaje na noc. To jest nie fair. Nie mam garazu i podjazdu na samochod aby parkowac na swojej posesji. Musze starac sie o pozwolenie z miasta na parkowanie na ulicy. Jest to jawana dyskryminacja przez miasto mnie i mojej rodziny, czy przyjaciol ktorzy chcieliby mnie odwiedzic samochodem.
Pani poradzila abym dla brata wystaral sie tzw. "Temporary on-street permit parking" za $17.57 na tydzien. Ale to nie rozwiazuje problemu na dluga mete. Tylko wybudowanie dojazdu i miejsca na parking na mojej wlasnosci rozwiaze problem dyskryminacji mnie i mojej posesji przez miasto Toronto. Najlepiej jakby wydali mi pozwolenie na budowe driveway, tlumacze pani z 311.
Poradzila abym w poniedzialek zadzwonil do Committee of Adjustment (416.394.8060) i wyjasnil im sytuacje. Drugi etap to byloby proszenie o "Curb Cut Permit" (416.338.1038).
Pani z 311 bardzo mila. Przejela sie moja sytuacja i wyrazala chec pomocy. No zobaczymy. Pierwszy krok o pomoc od miasta zrobilem. Bo z parkowaniem tutaj to urwanie ... Wiekszosc posesji ma dojazdy. Ja musze parkowac na ulicy. Czasami brakuje miejsca. Stawiam samochod kawal drogi od domu. Za te podatki, ktore placi sie dla miasta powinni pojsc na reke i pozwolic mi wybudowanie dojazdu do domu. Jak Isabel zyla to planowalismy wybudowac taki podjazd. Juz nawet zamowilismy plany od architekta. Rysunki techniczne zostaly juz sporzadzone.
Choroba Isabel pokrzyzowala wszystkie zamiary, ale to nie znaczy ze ja mam nie kontynuowac naszych marzen z Isabel. Planowalismy wybudowac miejsce na samochody dla naszej wygody i dla podniesienia wartosci posesji.
06:45 Hrs. Budze sie + siusiu.
09:51 Hrs. Pije wode strukturowana. Na dworze minus 3-stopniowo. Temp. w kuchni 21.5C.
09:53 Hrs. Wkladam wode do zamrazalnika na wode strukturowana.
09:55 Hrs. Podnosze z werandy "National Post" (www.nationalpost.com) z "The Climate Question" na okladce + plik (0.889 kg.) ulotek i reklam.
09:58 Hrs. Lektura tronowa. "Niedziela" (www.niedziela.pl).
Warto jednak zwrocic uwage na fenomen, z ktorego nie zawsze zdajemy sobie sprawe. Obecnie Internet, obok innych mediow, stal sie gigantyczna platforma scierania roznych pogladow, przekonan, wizji swiata. W namietnych dyskusjach mozna dostrzec walke o duchowy obraz swiata. Blogi oraz fora internetowe sa coraz bardziej popularna i skuteczna forma komunikacji i prezentacji wlasnych przekonan. Stad ich niezwykle wazna rola. Niestety, obok swiadectw zauwazamy tam wiele agresji, stereotypow, uproszczen, a takze zwyklych klamstw i oszczerstw. Na te stereotypy, klamstwa i uproszczenia reaguja internauci wierzacy z pasja i dobra wola, choc i w ich wypowiedziach nie brakuje czasem uproszczen. Zamieszczone w Internecie teksty, choc zawieraja wiele uproszczen i nie zawsze maja poprawna skladnie, sa niewatpliwie rodzajem swiadectwa na ogromnym areopagu Internetu. Pozostaja znakiem gorliwosci i pasji. Zwlaszcza dla mlodych chrzescijan powstaje nowe pole dzialania - ewangelizacja w Internecie! (Ks. Waldemar Kulbat, "Internet - medialne forum", NIEDZIELA NR 48, 29 listopada 2009).
10:30 Hrs. Wskakuje na wage APSCO. 78 kg.
11:00 Hrs. Zaczyna sie "Polish Studio" (www.polcu.com/ps) + jem bigos z kelbaska i zagryzam chlebem kaszubskim. W dzienniku o Traktacie Lizbonskim. Telewizja TRWAM raczej sceptycznie i krytykujaco sie do niego odnosi.
Ja osobisciu uwazam, ze Traktat Lizponski w koncu wprowadzi do Polski cywilizacje. Szczegolnie do polskiego niesprawiedliwego prawa, ktore jest zbudowane na popluczynach prawa komunistycznego. Przykladem jest mienie Zaburzanskie, zadoscuczynienie za krzywdy wyrzadzone przez komunizm, oddanie wlasnosci zrabowanych przez panstwo komunistyczne i dalej okupowanych przez obecna III czy IV Rzeczypospolita Pokomunistyczna.
11:10 Hrs. Konczy sie moja ulubiona musztarda Keen's. Wprowadzil mnie w nia Jerzyk z Londynu. Szlachcic z wielkiego klanu Pomian. W supermarkecie STARSKY nie mieli tej dobrej angielskiej musztardy.
11:23 Hrs. Wladze polskiej unii kredytowej (Polish Credit Union), najwiekszej (40 tys. czlonkow) i najbogatszej (200 mil. wartosci) organizacji polonijnej zapraszaja na na swoja strone internetowa (http://www.polcu.com/) i z zapoznaniem sie z nowym statutem tej organizacji.
11:56 Hrs. Zlewam i popijam swieza wode strukturowana + lykam mineraly i witaminy.
12:02 Hrs. Przy zapalonej swieczce odmawiam Tajemnice radosne w intencji Isabel + prosba do Pana Jezusa aby wzial jej dusze do nieba.
13:18 Hrs. Probuje dzwonic do Stasi w Warszawie. Nikt nie odobiera.
13:53 Hrs. Dzwonie numer 311. Nowa goraca linia czynna cala dobe dla mieszkancow Toronto. Chwala sie, ze rozwiaza kazdy problem Torontonczyka. Zobaczymy czy uda im sie rozwiazac problem z parkowaniem na mojej ulicy.
14:15 Hrs. Lektura "Taking Care of Loved Ones Affairs" (www.theexecutorstoolkit.com).
sobota
I tydzien Adwentu
"Idzcie do owiec, ktore poginely z domu Izraela. Idzcie i gloscie: bliskie juz jest krolewstwo niebieskie. Uzdrawiajcie chorych, wskrzeszajcie umarlych, oczyszczczajcie tredowatych, wypedzajcie zle duchy. Darmo otrzymaliscie, darmo dawajcie" ("modlitewnik ojca Leona Knabita").
Italy said it would send 1,000 extra soldiers to Afghanistan next year, Albania offered 85, and Poland suggested it could send 600 more ("Tide of war will turn by 2010: commander. NATO partners in talks to back U.S. Afghan surge", NATIONAL POST, December 4, 2009).
16:06 Hrs. Robie zdjecie przez okno w czasie rozmowy telefonicznej z Januszem z Ottawy. Teraz gdy juz drzewa nie maja lisci mozna widziec wieze CNN.
16:37 Hrs. Badam stezenie cukru we krwi. 5.0 mmol/L. CP24 (www.cp24.com) pokazuje pogode w Toronto. 0-stopniowo. Z wiatrem odczuwalne mius 5 stopni C.
16:44 Hrs. Nastawiam wode do gotowania na ziolka.
16:45 Hrs. Z Benkiem na telefonie.
18:10 Hrs. Zalewam ziolka. Pije Flor*Essence. Ziele sw. Jana sie parzy w kubku przykrytym talezykiem.
18:29 Hrs. "It started with Solidarnosc. It started in Poland" - mowi posel federalny pan Borys Wrzesnewskyj o upadku komunizmu w programie "Z ukosa". Posel ma polskie korzenie i wslawil sie ustawieniem swieta przypadajacego na 23 sierpnia pod nazwa Black Ribbon Day (Dzien Czarnej Wstazki). Upamietniajacego podpisanie paktu Ribentrop-Molotow.
18:45 Hrs. "Chopin oczywiscie" - odpowiada jazzman Adam Makowicz o koncercie z klasycznym pianista Krzysztofem Jablonskim w Glen Gould Studio na ul. Front 250 jutro o 19:00 Hrs. na pytanie Agaty Pilitowskiej co bedzie grane. Bilety w www.royalthomson.com.
19:04 Hrs. Po sledziach po wiejsku lykam tabletki + mineraly i popijam ziolkiem sw. Jana.
20:43 Hrs. Umieszczam wpis na watku "Szlachta" na Forum Ustki (http://www.ustka.pl/forum2/viewtopic.php?f=9&t=2804&start=320).
21:58 Hrs. Rysiek dzwoni. Mowi, ze wpadnie jutro. Dzis troche pracowal.
22:04 Hrs. "Colorado rocky Mountain High" - spiewa na YouTube John Denver (http://www.youtube.com/watch?v=aWU8XWksg_0. Dedykacja od Wojtka z Woodstock. Cos on tak w nutke balladowo-country-cowboyowo uderza.
23:00 Hrs. Ide do lozka poczytac "Dzienniczek" sw. Faustyny. Jutro trzeba rano wstac do kosciola.
No comments:
Post a Comment