Meczarnie. Dzisiaj przechodzilismy obydwoje z Isabel meczarnie. Ona dostala 2 sesje chemii. Trzymalem te malutkie stopki, jak z bolu sie wila przy wbijaniu do zyl. Ma cieniutkie. Trudno znalezc dobra zyle. Probuja kilka razy. Ona cierpi. Ja z nia.
A ja tez caly w bolu. Dwie nerki bola i lamie w krzyzu. Wysadzanie Isabel to bolesne doswiadczenie. Wzywam na pomoc pielegniarki, jak sam sobie nie moge dac rady. Boje sie aby nie upadla. Powiedziano mi wczoraj, ze w nocy znow upadla. Natura jej choroby polega na tym, ze zapomina, ze ma tylko polowe ciala.
Po powrocie z chemii, troszke ja obwozilem. Raczej nic nie chciala jesc. Dostala silny srodek przeciwwymiotny. Nie czula sie dobrze. Tak jakby znow zaczela bardziej zolknac. Zrobilo jej sie zimno. Zawiozlem do lozka. Pielegniarka dala jej ekstr koc. Przytulona do mnie w lozku zasnela. Zgasilem swiatlo + telewizor. Postawilem porecz lozka i wyszedlem.
00:12 Hrs. Wcieram sobie w plecy EXTRA STRENGTH Heat Rub ANALGESIC CREAM. Straszny bol przy schylaniu sie. Ide do lozka.
04:17 Hrs. Budze sie. Siusiu + lyk wody.
06:30 Hrs. Budzik zrywa mnie ze snu.
06:35 Hrs. Lektura tronowa. "Najwyzszy Czas!" (www.nczas.com).
W San Francisco radni miejscy uchwalili zakaz powstawania nowych sklepow, ktore w asortymencie beda mialy jakiekolwiek naczynia lub innego typu narzedzia osobistego uzytku sluzace do palenia tytoniu. Zatwierdzono tez trzyletnie moratorium dla sprzedajacych wyposazenia dla palaczy nowych sklepow w dzielnicy Haight. Zakaz nie pogwalci zasady lex retro non agit i nie bedzie dotyczyl juz istniejacych sklepow tego typu.
No a co z palaczami trawki? Maja sie meczyc z jakims prymitywnym sprzetem? ("Postepy Postepu, NAJWYZSZY CZAS!, Nr 27-28 (998-999) 4-11 lipca 2009).
06:53 Hrs. Wskakuje na wage APSCO. 79 kg. Od wyladowania Isabel w szpitalu, ponad dwa miesiace temu, ona stracila na wadze 12 kg. Ja 9 kg.
06:55 Hrs. Podnosze z werandy: "Toronto Sun" (www.torontosun.com) z "Catch may net kid truck. 9-year-old leads Salmon Derby with 34-lb Chinook" na okladce + "National Post (www.nationalpost.com) z "Pressure from NATO to extend Afghan mission" na okladce.
07:32 Hrs. Wychodze z domu do szpitala. Na dworze slonecznie. 15-stopniowo. Spiew ptakow. Petro-Canada na rogu bierze za litr paliwa $0.98.8.
07:38 Hrs. W wagoniku metra. Pelen. Przegladam: "24 hours" z "T.O. goes Real crazy over Ronaldo" na okladce + "metro" (http://www.metronews.ca/) z "Social disruption. Twitter, Facebook networking sites targeted by hackers" na okladce.
07:59 Hrs. W tramwaju 504.
08:05 Hrs. W szpitalu.
08:30 Hrs. Phiacs Transit bierze nas do St. Michael's Hospital na chemioterapie.
12:47 Hrs. Chemia rozpoczeta. Placz. Ocieram Isabel lzy chusteczka. Samemu tez po policzkach splywaja.
14:20 Hrs. Juz po bolu. Wstrzykiwanie chemii skonczone.
15:00 Hrs. Z powrotem w szpitalu Isabel.
20:03 Hrs. Wychodze ze szpitala. Spiew ptakow. Byl to dlugi i bolesny dzien. Zmawiam Tajemnice bolesne.
20:08 Hrs. W tramwaju 505. Pelen.
20:20 Hrs. W wagoniku metra. Pelen.
20:43 Hrs. W domu. Wczesniej poczestowalem sie na stacji: "South Asian Observer" (www.southasianobserver.com) z "Man charged with cocaine trafficking" na okladce + "Eye Weekly" (www.eyeweekly.com) z "St. Vincent. Annie Clark's face could launch a thousand ships... and her brilliantly twisted art-pop songs could sink them" na okladce. W domu na werandzie znajduje "The Villager" (www.insidetoronto.com) z "Park contamination fears remain" na okladce. Temperatura na dworze 21C. Temp. w kuchni 22C.
No comments:
Post a Comment