Friday, June 30, 2006

WEEKENDOWY OKLADKOWIEC

CZYLI GAZETA I GONIEC

"Gazeta" ( 30 VI - 3 VII - www.gazetagazeta.com).

* Fotel wicepremiera czeka na Gilowska (Sad Lustracyjny odmowil wszczecia lustracji Gilowskiej).

* Stanislaw Krol obciaza wszystkich (Z procesu Pol-Can Bank Trust).

* Polsko-kanadyjska promocja.

* Hamas nigdy nie uzna Izraela.

Trzy fotografie:
(1) Premier Kazimierz Marcinkiewicz podczas konferencji prasowej; (2) Orkiestra Reprezentacyjna Krolewskiego Regimentu Kanady koncertuje z okazji Dni Morza i Swieta Marynarki Wojennej na Skwerze Kosciuszki przy okrecie - muzeum ORP "Blyskawica" w Gdyni; (3) Izraelska artyleria ostrzeliwuje cele w polnocnej czesci Strefy Gazy.

"Goniec" (30 VI - 6 VII 2006 - www.goniec.net).

* Krotsze godziny pracy dla kierowcow.

* Izrael najechal Gaze.

* Krewny molestowal?

* Azyl w Kanadzie? Dlaczego nie?

* Do Fagana gnaja tlumy.

Jedna fotografia: Czekajac na przekroczenie granicy.

Potwierdza sie moja teza, ze Amerykanie prowadza wojne nie z terroryzmem, a z narkotykami. Ta ich wojna prowadzona juz od lat 30. zeszlego wieku doprowadzila do tego, ze Ameryka Lacinska wpada politycznie w rece radykalow lewicowych i trajbializm populistyczny. W Azji natomiast ta ich wojna z narkotykami stworzyla talibanizm. Armia kanadyjska przeciwstawia sie takiej wojnie i zapewnia Afganow, ze nie przyjechali oni tu aby tepic ich plantacje maku, tak jak to robia Amerykanie.

Killing fields

Canadian troops and Afghan civilians are paying with their lives because of failing U.S. policies that focus on elimination of the opium poppy crop, says a report by a drug policy think-tank.
The poppy eradication campaign has driven rural farmers into such extreme poverty that they are shifting their support to the Taliban because the international community and the Afghan government are not doing enough to meet their basic needs, says the report by the London-based Senlis Council.
"Canadian troops have been handed an impossible mission which can only lead to significant casualties," says the report, released yesterday.
"Until Canada fundamentally re-evaluates its approach and creates its own new strategy for its presence in Kandahar, with a clear split from the failed U.S. policies there, the Canadian mission in Afghanistan is blindly following a path that will lead to senseless military and civilian casualties."
Lt.-Col. Ian Hope, commander of the Princess Patricia's battle group in Kandahar, scoffed at the report. Hope called it a subjective political document that is steeped in anti-Americanism.
- THE CANADIAN PRESS (24 HOURS, June 29, 2006).

Another Canadian site, www.rcmpsnitches.blogspot.com, avoids the macho posturing and highlights informants used in some recent wrongful conviction cases...
The largest of the sites, www.Whosarat.com, lists 63 purported informants in Canada (Adrian Humphreys, "Web sites snitch on 'snitchers' Informants' photos, addresses posted", NATIONAL POST, Friday, June 30, 2006).

Biorac wszystko pod uwage, ludzie na ogol nie zaryzykuja dzialan, a nawet wypowiedzi, ktore moglyby skutkowac wszelkimi negatywnymi skutkami dla nich i dla ich rodzin. Taka postawa powoduje zanik solidaryzmu i otwarcia na drugiego czlowieka, na wsplne dobro. W sytuacji ciagle podsycanego zagrozenia rozpowszechniaja sie postawy roszczeniowe, lub tez oczekiwanie na cos lub kogos, kto te wszystkie spoleczne nieprawosci zlikwiduje bez uczestniczenia w nich poszczegolnej jednostki. Ci wszyscy ludzie prosci, bezradni, oszukani, to w wiekszosci ci z nas, ktorzy licza na Unie, "bo tam bedzie lepiej, bo oni za nas to zalatwia". Takze ludzie mlodzi, wyksztalceni a niedoswiadczeni, latwo wierzacy propagandzie, ktorym wmowiono, ze Unia da im prace, ze Unia otworzy im swiat i umozliwi zarobki kilka razy wieksze niz w ojczystym kraju...

Od 1981 roku, jak mowil biskup Frankowski, nie potrafilismy wyzwolic sie z roznych form zniewolenia, w ktore wpedzila nas obledna filozofia i polityka ateizacji, demoralizacji i zabijania godnosci Narodu i jego tozsamosci. Narod nadal nie moze byc gospodarzem we wlasnym domu, poniewaz wszystko, co o tym stanowi, jest odczlowieczone. Przez minione lata III RP, do jednego worka wrzucono ofiare i kata. Przez te lata nie wystawiono rachunku krzywd tym, ktorzy na to zasluzyli. Przez te lata nie przejeto tzw. publicznej telewizji i pozwolono na wyprzedaz majatku narodowego za psie pieniadze. Zlodzieje - rodzimi i obcy - rozgrabiaja Polske, kontrolujac gospodarke i cale zycie ekonomicznie. Nie wyjasniono odpowiedzialnosci za stan wojenny, za zabojstwa polityczne i za wszelkie inne bezprawie. Sprawiedliwosc sie przedawnila! A przeciez, "ze zlodziejami sie nie dyskutuje, zlodzeji sie wyrzuca tak szybko, jak to jest mozliwe! (Andrzej Ruraz-Lipinski, polskiejutro, GONIEC, 5-11 maja 2006).

No comments: