Monday, August 06, 2018

"Brutal".

Na tarasie w cieniu
Tylko jednym slowem odpowiedzial mi sasiad gdy zapytalem o pogode. Samego rana juz radio podalo temperature 26C, odczuwalne 34C. U mnie na tarasie 32C. Temperatura w kuchni 27C. I to dopiero dzien sie rozpoczal.

Dzis, podobnie jak wczoraj, nie bede mogl uzywac komputera z powodu prawie 40C w moim biurze. Tylko z doskoku na kilka zdan + zajrzec na Facebook co tam sie dzieje. Taki upal zabiera apetyt. Nie chce sie jesc. Dostaje sie awersji do jedzenia. Trzeba jesc na sile. Rano zwazylem sie. Spadlem na wadze do 69 kg.

W kanadyjskiej polityce zachodzi przesuniecie w znaczeniu dotychczaowych terminow. Socjalistyczna partia NDP, wlasciwie jest juz partia komunistyczna. Liberalowie przjeli miejsce socjalistow. A konserwatysci, klasycznych liberalow. Czy to jest fenomen kanadyjski to trudno powiedziec. W Rosji na przyklad liderem partii liberalnej (sic!) jest nazista Zyrinowski. Czyli w XXI wieku polityczna terminologia stracila na dotychczasowym znaczeniu. Trzeba wykuwac nowe definicje na nowe czasy.

Burmistrz Toronto, pan Tory,  zwany "policjantem", nie potrafi rzadzic miastem. Doprowadzil miasto do upadku i krzyczy o pomoc do rzadow prowincjonalnych i federalnych. Tysiace nielegalnych imigrantow w miescie + gangi strzelaja na ulicach. Burmistrz myslenie ma ruskie, prosi premiera kraju Ksiecia Zlotoustnego Justina Trudeau aby zakazal prawowitym obywatelom Toronto posiadania broni palnej. Paranoja i glupota burmistrza + wiekszosci czerwonych (Pinkos) radnych miasta. Czerwone lewactwo tylko potrafi podnosic podatki i ograniczac prawa i wolnosci obywatelom. To ich kredo.

* 

Kiedy totalnie wyczerpany + modlitwa do Boga o zgaszenie slonca i podmuch wiatru, zasnalem nago na podlodze w piwnicy i obudzilo mnie siusiu, zaskoczyla mnie niesamowita zmiana pogody. Ciemno na dworze i w domu. Grzmoty, wiatr i deszcz.

*

Przezylem momenty slabosci, bolu glowy i zawirowan + omdlenie i upadek. Skrylem sie do piwnicy. Zasnalem z wyczerpania i mialem jakies dziwne prorocze sny.  Po burzy wieczorem wszystko wrocilo do normy. Wyszlo slonce i upal. Ale te troche deszczu i wiatr zmienilo powietrze. Mozna bylo oddychac. Zrobilem sobie miske makaronu z sosem klamowym. Zjadlem tylko polowe. Przeglodzony organizm i zasuszony zoladek wiecej strawy nie mogl przyjac. W radiu mowia, ze jutro dalej bedzie parowa. Moze juz nie tak straszna jak dzisiaj, kiedy jest sie w stanie dogorywania, na nic sie nie ma ochoty. Nie chce sie jesc, czytac, pisac, medytowac. Tylko czyste przetrwanie, z minuty na minute. Wegetowanie jak roslinka.

12:15 Hrs. CBC radio podaje temperature w Toronto 31C. U mnie temperatura na tarasie 40C. Temperatura na parterze 30C. Temperatura na pietrze 40C. Temperatura w piwnicy 24C. Przenosze sie do piwnicy. Robie lozko ze spiwora na podlodze + fotki.

Piwnica ostatnia deska ratunku w domu


12:57 Hrs. Siusiu (prawie przezroczyste + puszyste.

No comments: