Friday, May 13, 2011

Hej, dziala!


Wczoraj chcialem zrobic wpis na blogu, a tam: "Blogger is currently unavailable" dostaje. Dla blogiera dzien bez wpisu, to tak jak pani Beger kon przez caly dzien bez owsa. A zdrowy kon to wie co lubi. Tak jak zdrowy blogier lubi cos zapisac w swoim dzienniczku. Czyli kombinowalem jak kon pod gorke aby jakis wpis zrobic. Nawet pomyslalem, ze jak dzisiaj Blogger nie odblokuje dostepu do bloga, to zrobie wpis na Forum Ustki.

Jednak Wlosi to makaroniarze. Lubia te pasciana potrawe w roznych postaciach, formach i konsystencjach. Znalazlem cos wspolnego wsrod Wlochow i Polakow. Gadanie. Prawie przekrzykiwanie siebie. W tym jestesmy podobni.

A wczoraj w Czwartek, 12 maja 2011 wszystko zaczelo sie prozaicznie. Tak po prostu rutynowo:

04:00 Hrs. Budzik zrywa mnie na rowne nogi. Na dworze 13-stopniowo. Temp. w kuchni 20.4C.

04:09 Hrs. Pije wode z cytryna.

04:14 Hrs. Lektura tronowa. "Newsweek".

- Mozliwe, ze nasza polityka upadnie po mojej smierci, ale socjalizm panstwowy sie przebije - wyznal Bismarck w rozmowie z pisarzem Moritzem Buschem. Nie ukrywal, ze ma gleboko w nosie wrazliwosc spoleczna i kieruje nim jedynie pragmatyzm. - Kazdy, kto ma zapewnione zabezpieczenie na starosc, jest bardziej zadowolony i latwiej go utrzymac w ryzach - konstatowal kanclerz. W praktyce pewnosc otrzymania emerytury ulatwiala chlopom decyzje o porzuceniu swych gospodarstw i emigracji do miast. Niemiecki przemysl zasilila fala nowych pracownikow, przyspieszajac rozwoj kraju (Andrzej Krajewski, "Od Bismarcka do Ofe. Politycy zawsze bali sie majstrowac przy systemach emerytalnych. Wiedzieli, ze to mocno podwaza zaufanie obywateli do panstwa. W Polsce tez tak bylo. Do tego roku", NEWSWEEK, 20.03.2011).

05:00 Hrs. Wskakuje na wage APSCO. 80 kg.

05:09 Hrs. Pije ziolo SKRZYP + daktyl + CBC RADIO + laptop.

05:46 Hrs. Gole 2-tygodniowy zarost na twarzy. Juz zaczela rosnac siwa broda + ceremonia lancuchowa.

06:04 Hrs. Biore 6 tabletek chemii + mleko.

06:10 Hrs. Podnosze z werandy "National Post" z "Harvard rallies round its man Ignatieff. Boston intelligentsia lament Canadian voters' 'narrow direction' " na okladce.

06:22 Hrs. Biore tabletke RAPHACHOLIN C + zielona herbata.

06:28 Hrs. "Zrob cos tez i ty dla rock & rolla" - unosi sie w Polskim Radiu Toronto na fali 1320 AM, gdy odpalam maszyne + spiew ptakow. W dzienniku: Trzesienie ziemi w Hiszpani. Wsrod ofiar nie ma Polakow. Luksemburski trybunal orzekl, ze na Litwie litewscy Polacy musza uzywac litewskiej pisowni swoich nazwisk. I sie nie dziwie, bo polska cywilizacja i kultura tak jest dominujaca, ze za 100 lat Litwini staliby sie Polakami. Podobnie jest tu z francuskim Quebekiem. Bez ochrony swojego jezyka i kultury zagineli by w anglosaskiej cywiliazcji.
ESSO + Canadian Tire biora za litr paliwa $1.34.4. Shell + Petro-Canada $1.34.9.

06:48 Hrs. "Jesus loves you more than you will know" - spiewa Paul Simon w polskim radio gdy parkuje na parkingu w pracy.

08:56 Hrs. Czestuje sie czekoladka Xocai POWER.

15:19 Hrs. W Warmia Deli kupuje obiad ($12.75). Barszcz czerwony + kluski slaskie + 2 paczki + 3 serki topione. Czestuje sie tez darmowymi gazetami: "Zycie" z "Bezsennosc na codzien. Wydaje Ci sie, ze spisz wystarczajaco dlugo, a mimo to czujesz sie zmeczony? To nie przelewki, prawdopodobnie wystepuja u Ciebie zaburzenia snu. Nie lekcewaz tego" na okladce + "Merkuriusz Polski" z "25 lat 'Polskiego Przewodnika Handlowego'. Rozmowa z wydawcami - Marcinem Chlapowskim i Robertem Wagnerem" na okladce + "Wiadomosci" z "-Tato, jestes taki przystojny! Czlowiek z czyjas twarza" na okladce.

15:42 Hrs. W domu + magazyn MACLEAN'S z "Culture of Conspiracy. Think he's still alive? You're not alone. One in five Canadians aren't buying the bin Laden story, and a lot more have doubts about 9/11" na okladce. Na dworze pada deszcz. 16-stopniowo. Temp. w domu 21.3C.

17:25 Hrs. Chce cos napisac na blogu, ale: "Blogger is currently unavailable".

18:18 Hrs. 3 tabletki chemii + woda.

19:07 Hrs. Pije ziolo SKRZYP + daktyl.

19:38 Hrs. Jem paczka + Raphacholin C + zielona herbata.

21:24 Hrs. Konczy sie pierwsza czesc filmu pt. "Ojciec Pio" + ide do lozka.

Dzisiaj natomiast, w Piatek, 13 maja 2011 tez nic specjalnego sie nie wydarzylo. No moze z tym, ze jest to piatek i do tego 13. Dla mnie to dobry znak. Wskoczylbym na motor i pojechal do Port Dover na zjazd motocyklistow. Inni uwazaja za pechowy i glowy z norki nie wysadzaja.

04:00 Hrs. Budzik. Juz nie spie. Meczy mnie woda cieknaca z lewego oka + lewej dziurki od nosa. Tak irytujace, ze nie moge ponownie zasnac + kaszel.

04:13 Hrs. Wskakuje na blog. Otrzymuje: "Blogger is currently unavailable".

04:20 Hrs. Lektura tronowa. "Newsweek".

O takich ludziach mawia sie "figura". Z noty biograficznej: "Krzysztof Konstanty Radziwill. Polski przedsiebiorca i arystokarata. Ksiaze: linia na Towianach i Poloneczce, hrabia na Szydlowcu i prokurator Krolestwa Jerozolimskiego. W roku 1999 mianowany najwyzszym zwierzchnikiem, a w 2009 roku baliwem Polski Wojskowego i Szpitalnego Zakonu sw. Lazarza z Jerozolimy [baliw to wedlug encyklopedii PWN glowny urzednik w zakonach rycerskich zarzadzajacy struktura administracyjna posrednia miedzy przeoratem a komandoria - przyp. red.]. Odznaczony kanadyjskim medalem L'Ordre du Bon Temps, Wielkim Krzyzem Orderu sw. Lazarza, Krzyzem Komandorskim sw. Brygidy oraz slowackim medalem policji miejskich" (Igor Ryciak, "Patent na ksiecia", NEWSWEEK, 20.03.2011).

05:00 Hrs. Pije ziolo SKRZYP + daktyl + CBC RADIO + laptop.

05:46 Hrs. CBC przypomina, ze dzis uplywa data zlorzenia cenzusu.

05:56 Hrs. Biore 6 tabletek chemii + zielona herbata.

No comments: