spuszczajcie z gory - Sprawiedliwego wylejcie chmury, - O wstrzymaj, wstrzymaj Twoje zagniewanie - I zbrodni naszych zapomnij juz Panie.
2. Pusto w Twym miescie, pusto w Syjonie - Jerozolima w bolesci tonie - Runal dom Twojej swietosci i chwaly - Gdzie dla Cie hymny ojcow naszych brzmialy.
3. Niebiosa rose spuszczajcie z gory - Sprawiedliwego wylejcie chmury - Grzech nas oszpecil i w sprosnej postaci - Stoim przed Toba jakby tredowaci.
4. Padlismy wszyscy jak liscie jesieni - Zbrodniami, jak wichrem rozproszeni - Tys Twe oblicze zaslonil przed nami - I Tys naszymi zlamal nas zbrodniami.
5. Niebiosa, rose spuszczajcie z gory - Sprawiedliwego wylejcie chmury - O spojrzyj, spojrzyj, na lud Twoj znekany - I zeslij Tego, co ma byc zeslany.
6. Wypusc Baranka, daj, niech przybedzie - Z glazow pustyni, niech Panem bedzie - Na gorze cory z Syjonu sie zjawi - I po lzach tylu z jarzma nas wybawi.
7. Niebiosa, rose spuszczajcie z gory - Sprawiedliwego wylejcie chmury - Pociesz sie ludu, pociesz w twej niedoli - Juz sie przybliza kres twojej niewoli.
8. Czemuz sie smucisz? bolejesz srodze? - Nie boj sie, nie boj, Ja wyswobodze - Jam jest twym Panem, Ja doli twej sprawca - Ja twoim Swietym, Ja Bogiem i Zbawca.
9. Niebiosa, rose spuszczajcie z gory - Sprawiedliwego wylejcie chmury - Roztworz sie, ziemio, i z lona twojego - Wydaj nam, wydaj juz Zbawce naszego (Ks. J. Szyca, "Piesni Adwentowe" CHWALMY PANA MODLITEWNIK I SPIEWNIK DLA WSZYSTKICH, 1963).
Zadalem sobie taka pokute aby na rekolekcje chodzic do kosciola pieszo. Mroz, slisko, snieg, wiatr. Niech cialo cierpi. Dusza sie raduje. Nie jest latwo. Wczoraj byl dzien przelomowy. Atak arytmii trzymal mnie przez cala droge i Msze sw. Arytmia powoduje, ze chce sie sikac. Po kosciele ledwo dolecialem do parku pod choinke. Nawet popuscilem.
Wczoraj dzien byl nie tylko przelomowy, ale takze wyjatkowy. Mysle, ze to z powodu 23 rocznicy smierci mojego Taty Henryka Kuciaka. Zmarl 7 grudnia 1987 roku w Wejcherowie.
Henryk Kuciak urodzil sie 27 marca 1923 roku w Horodnie, parafia Lubomelska, diecezja Lucka. Z Wladyslawa Kuciaka i Marcjanny Kusmider. Ozenil sie z Genowefa Zaremba 8 stycznia 1950 roku w Palowie, powiat Slawno.
03:06 Hrs. Budzi mnie siusiu.
04:10 Hrs. Budzik zrywa mnie na rowne nogi. Na dworze minus 9-stopniowo. Odczuwalne -14C. Temp. w kuchni 21.7C.
04:17 Hrs. Pije 200 mil zimnej zielonej herbaty + czestuje sie czekoladka Xocai POWER.
04:20 Hrs. Lektura tronowa. "Forum".
Skad poglad, ze Obama jest socjalista? Ciekawa odpowiedz na to pytanie ma Karsten Fitz, profesor amerykanistyki z niemieckiego Passau. Jego zdaniem przecietny Amerykanin nie bardzo umialby zdefiniowac socjalizm. Kojarzy mu sie on wylacznie z arbitralna ingerencja wladzy centralnej w sprawy lokalnej spolecznosci. Dla Europejczyka amerykanskie oburzenie na reforme opieki zdrowotnej, wprowadzana przez Obame, wydaje sie absurdalne. To przeciez dobrze, ze kazdy obywatel jest ubezpieczony na wypadek choroby. Tymczasem dla myslacego tradycyjnie Amerykanina jest to naruszenie podstawowych amerykanskich wartosci. W mysl tej tradycji kazdy ma obowiazek radzic sobie w zyciu, wykazac sie, korzystac z bezkresnych mozliwosci, jakie mu stwarza wolny kraj. Jesli sobie nie radzi, jest widac leniwym nieudaczniakiem i nie zasluguje na wsparcie ("Czarne chmury. Amerykanie skrecaja w prawo. Dlaczego tak szybko zniechecili sie do Obamy", FORUM 44/45, 2-14.11.2010).
04:55 Hrs. "O Boze! Uracz me usta rannym spiewem" - LEWED ("Westchnienie", zaraz po wyjscu z wanny, Toronto 2010).
05:05 Hrs. Wskakuje na wage APSCO. 86 kg.
05:15 Hrs. Pije herbatke ziolowa SKRZYP.
06:08 Hrs. Podnosze z werandy "National Post" z "Mayor's pink-clad friend rips 'pinko' media foes" na okladce.
06:30 Hrs. Szyby samochodu zalodzone. Ostre skrobanko. W radiu dziennik. Zima utrudnia zycie w Polsce.
07:00 Hrs. Biore tabletke RAPHACHOLIN C.
No comments:
Post a Comment