zostalem dzis obdarowany. Z powodu zazywania kodeiny dostalem zaparcia. To spowodowalo gule w odbytnicy i potworny bol. Bol z przodu przy wyciskaniu czerwonej mazi z krwia i bol z tylu z powodu niemozliwosci odchodu. Z tego stresu zlapala mnie arytmia serca, ktorej juz od wizyty u pana Poloneckiego nie mialem.
Nie przespalem 2 noce. Przykuty jestem do lozka i do miski klozetowej. Prosze Boga o o chociaz 2 godziny snu. Trace na wadze (76 kg). Rysiek dzielnie mi towarzyszy.
Do komputera dobiegam tylko na kilka minut aby napisac cos na blogu. Nie zagladam do poczty internetowej. Informacje w miare mozliwosci zapisuje. Uzupelnie blog jak bede zdrowszy.
No comments:
Post a Comment