Narkotyki bez dydaktyki

W piatek po pracy o 15:30 Hrs. wpadam do Starsky'ego. Kupuje "Goniec" i "Gazete" + magazyn "Polityka" z "Celebryci Gwiazdy Mediow. Co pokazuja, co probuja zaslonic" na okladce razem z dodatkiem specjalnym: "Narkotyki bez dydaktyki".
Takze zwijam z polki darmowe: "zycie", "Wiadomosci", "Przeglad tygodniowy".

Wczoraj malowalem ganek. Ale udalo mi sie przejrzec 23-stronicowa broszurke "Narkotyki bez dydaktyki". Wspanialy wstep do przewodnika napisany przez szlachcica, redaktora naczelnego "Polityki" pana Jerzego Baczynskiego. Godny zacytowania.

Wieczorem pomiedzy "Wealth Won't Save Your Soul" Solomona Burke o 8:38 pm na BLUES 727 Max Trax Blues' Street (www.maxtrax.com), "Smokehouse" Sidemen, "Homeless Child" Charlie Musselwhite i "Too Little Too Late" Ruth Brown o 10:12 pm udalo mi sie przeczytac caly poradnik. Wspaniala rzecz. Podoba mi sie bezkompromisowe, rzetelne i wiarygodne podejscie do narkotykow przez "Polityke". Mlodziez juz nie daje sie manipulowac policyjno-panstwowej czarnej propagandzie antynarkotykowej. Oczekuja prawdy, a nie ideologicznych banialukow.

Tadeusz Gajl w "Herby Szlacheckie Rzeczypospolitej Obojga Narodow", zacne szlacheckie rodziny BACZYNSKI przypisuje do klanow: Boncza i Sas.

Uczniowie juz wrocili z wakacji, za moment wracaja studenci. Wiadomo, ze wielu z nich podczas wakacji palilo, popijalo, bawilo sie za pomoca i w towarzystwie lzejszych lub ciezszych uzywek. Tak jest co roku, a wlasciwie od pokolen; zmieniaja sie tylko typy tzw. dopalaczy. Rodzice pamietni wlasnych doswiadczen na ogol zywia przekonanie, ze nawet jesli mlodzi czegos tam ukradkiem poprobuja, to z tego sie wyrasta, a akurat ich dzieci sa na tyle rozsadne, zeby w nic powaznego sie nie wpakowac. Oby. Ale ostroznie.
Skonczyly sie czasy monokultury papierosowo-alkoholowej. Molodziez ma dostep do wielu - wczesniejszym pokoleniom nieznanych - chemicznych i biologicznych substancji o bardzo roznym oddzialywaniu na organizm, mniej lub bardziej niebezpiecznych, ryzykownych, silniej lub slabiej uzalezniajacych. I ciagla pokuse, aby za pomoca tych substancji pobudzic sie, poprawic koncentracje, uspokoic, zrelaksowac, doznac nowych przezyc. Naprawde, nie wystarczy straszyc i potepiac uzywek. Rodzice, nauczyciele, wychowawcy, takze sami mlodzi ludzie, powinni - musza! - wiedziec, jakie reakcje te poszczegolne srodki wywoluja, jakie sa objawy ich dluzszego stosowania, co robic w przypadku przedawkowania czy nieoczekiwanych reakcji organizmu. A takze co robic, zeby zyc i przetrwac w bardzo ekspansywnej subkulturze uzywek.
Dlatego w tej ksiazeczce, przygotowanej specjalnie na poczatek sezonu szkolnego, akademickiego (i narkotykowego), nie znajda Panstwo latwej i namietnej dydaktyki, jaka zwykle pojawia sie w publikacjach na temat narkotykow. Znakomity znawca przedmiotu prof. Jerzy Vetulani napisal te ksiazeczke kompetentnie, przyjaznie, rzec mozna - z zimna krwia. Uznajemy, ze eksperymenty z uzywkami to sprawa zbyt wazna, zeby pozostawiac ja w sferze ignorancji, tabu albo prostych stereotypow.
To publikacja dla doroslych; ale rowniez dla dzieci, ktore uwazaja sie za dorosle - przynajmniej na tyle, zeby odrzucac natretne przestrogi i pouczenia starszych.
Jerzy Baczynski
redaktor naczelny "Polityki"

Spis tresci
Falszywi przyjaciele - s. 3
Przeglad narkotykow: - s. 6
Stymulanty - s. 6
Dolowniki - s. 10
Halucynogeny - s. 12
Inhalanty - s. 18
Sterydy anaboliczne - s. 19
Przedawkowanie: jak ratowac? - s. 20

Czytelnikow i internautow zapraszamy do dyskusji o narkotykach. Czekamy na Wasze glosy, uwagi, komentarze i pytania na naszej witrynie internetowej KLIKAJ: www.POLITYKA.pl.

* Marihuana, konopie, haszysz

To produkty pochodzace z konopi siewnej Cannabis Sativa. Glowna czynna substancja jest tetrahydrokannabinol (THC). Marihuana (marycha, trawka) zawiera 0,5-5% THC, haszysz (zywica z pedow konopi) 2-19% THC, a olej haszyszowy 10-30% THC. Sa palone lub brane doustnie. Czas ich dzialania wynosi 4-8 godz.
Co oferuja?
Poczatkowo dobre samopoczucie, lekka euforie, odprezenie, poprawe humoru, az do wesolkowatosci. Nawet notoryczny mruk zaczyna duzo mowic. Nastepnie pojawia sie faza, w ktorej zmysly wudaja sie szczegolnie wyostrzone. Przezywa sie niezwykle uczucia sluchajac muzyki. Czas sie wydluza i rozciaga. Seks moze dostarczac silniejszych wrazen, a ponadto zwiekszac sie moze ochota na podjecie aktywnosci erotycznej. Ogolnie rzecz biorac - palac odczuwasz przyjemnosci intensywniej. W dalszym biegu rzeczy mozesz dojsc do stanu, w ktorym masz wrazenie, ze wiesz i rozumiesz wszystko. Potem zapadasz w sen. Wyzsze dawki powoduja jednak dezorientacje i halucynacje.
Jakie efekty fizyczne powoduja?
Pojawia sie przyspieszone tetno, lekki wzrost cisnienia krwi, czerwone oczy, rozszerzenie oskrzeli, zwiekszony apetyt, suchosc w ustach, zawroty glowy, nudnosci, czesto wzmozona wrazliwosc na bodzce smakowe, dotykowe i wechowe.
Objawy i skutki przedawkowania
Zadziwiajaco szeroki margines bezpieczenstwa, gdy uzywana jest bez innych narkotykow. Uzywanie wraz z alkoholem zwieksza prawdopodobienstwo wypadkow.
Po czym mozna poznac, ze ktos pali?
Charakterystyczne objawy to powiekszone zrenice i przekrwione oczy, nadmierna gadatliwosc i chichotanie bez powodu, zaburzenia koordynacji ruchowej, czasem kaszel i nudnosci. Rodzice moga podejrzewac, ze ich dzieci uzywaja marihuany, jezeli wyczuja charakterystyczny, silny zapach palonych lisci i ziol, utrzymujacy sie zwlaszcza na wlosach i ubraniu. Zauwazenie w kieszeniach brazowo-zielonych lisci i nasionek, znalezienie tutek i maszynek do wyrobu papierosow jest powaznym sygnalem ostrzegawczym.
Uwaga dla rodzicow: Jezeli zorientujecie sie, ze dziecko ma marihuane, nie wpadajcie w panike. Do uzaleznienia jeszcze daleko. Ale tez nie lekcewazcie sprawy. Kontakt z psychologiem jest bardzo pozadany.

Czym placimy za uzywanie marihuany, konopi i haszyszu?

Koszta palenia marihuany zazwyczaj ponosimy po pewnym czasie jej zazywania. Ale czasami przychodzi nam placic szybko. Marihuana bowiem powoduje zmniejszenie koordynacji ruchowej, a rownoczesnie oslabia zdolnosc prawidlowej oceny sytuacji. Stad prowadzenie samochodu pod jej wplywem jest rownie niebezpieczne jak pod wplywem alkoholu. Rowniez stosunkowo szybko moze dojsc do oslabienia pamieci i uwagi. Palenie marihuany w czasie sesji egzaminacyjnej to szybka droga do tego, by do egzaminu przyjsc wprawdzie zrelaksowanym, ale tez szybko go oblac.
Znacznie wiecej placisz za przyjemnosc regularnego stosowania marihuany i haszyszu. Czesc niemilych skutkow palenia trawy wiaze sie z wdychaniem dymu. W odroznieniu od tytoniu nie ma skretow niskosmolistych, a zawartosc substancji rakotworczych w skretach jest wyzsza niz w papierosach. Zanim rozwinie sie nowotwor pluc, wystepuja inne niemile objawy: suchosc w jamie ustnej, czeste zapalenie pluc i oskrzeli, astma i rozdema pluc, pocenie sie, niestrawnosc, Wydaje sie tez, ze spada naturalna odpornosc.
Wystepuja tez wazne zmiany psychiczne: oslabienie pamieci, zwlaszcza krotkotrwalej, a wiec trudnosci z uczeniem sie i przyswjaniem nowych informacji, klopoty z uwaga. A takze tzw. zespol amotywacyjny albo zespol wypalenia, w ktorym tracisz poczucie celow zyciowych, przestajesz dazyc do osiagniec, zaniedbujesz sie pod wzgledem dbalosci o higiene osobista i wyglad. To moze zdecydowanie zwichnac ci kariere, zwlaszcza ze tracisz rowniez umiejetnosc nawiazywania kontaktu z innymi.
Nalogowe palenie marihuany uposledza tez sfere seksu. Palacze maja ubozsze zycie erotyczne, a na dodatek nizszy poziom hormonow plciowych, czeste wypadki impotencji, zmniejszenie liczby i zywotnosci plemnikow, ktore czesto sa zdeformowane. Jest sprawa otwarta, czy moze to zwiekszyc ryzyko posiadania potomstwa z wadami wrodzonymi, czy tylko zmniejsza szanse na ojcostwo. U kobiet spada poziom hormonow plciowych, co prowadzi do nieregularnosci miesiaczkowania. Objawy abstynencji: mimo ze marihuana nie jest srodkiem uzalezniajacym, jej odstawienie u osob stale jej uzywajacych powoduje bezsennosc, nerwowosc, drzenia. Moga wystapic napady goraczki i dreszczy. Obserwuje sie tez kompensacyjny nadmiar snu z marzeniami sennymi (Jerzy Vetulani, "Narkotyki bez dydaktyki", POLITYKA nr 37 (2571), 16 wrzesnia 2006).