Saturday, September 17, 2005

Wycinki z marihuana

Wczoraj obejrzalem na torontonskiej City TV film dokumentalny pt. "Go Further" z 2003 roku. Film puszczony o 9 wieczorem, w godzinach najwiekszej ogladalnosci. Jest do dokument z Woody Harrelsonem, slawnym amerykanskim aktorem, propagatorem legalizacji konopi, ochrony srodowiska naturalnego i zywnosci organicznej.

Wczoraj tez kupilem OZON z tematem przewodnim: "Komu zalezy na legalizacji narkotykow?" Co za roznica. Co za kontrast. Dwa oddzielone od siebie latami swietlnymi swiaty. Woody Harrelson na zapchanych studentami kampusach uniwersyteckich przemawiajacy do mlodziezy. Kolorowa atmosfera radosci, festynu i luzu i przy tym poruszane wazne sprawy legalizacji konopi, jako alternatywy ekonomicznej dla ropy, drzewa i chemicznej farmakologii.

OZON natomiast ze swoim stosunkiem do marihuany siedzi mentalnie gdzies w latach 30. ubieglego wieku. Straszy Polakow teoriami konspiracji i czarnej propagandy antymarihuanowej w duchu "reefer madness". Az dziwi, ze takie kuriozalne myslenie o konopiach i marihuanie w kraju w srodku Europy istnieje. No ale nie ma co sie dziwic. 15 lat mlodej demokracji w Polsce to za malo aby zniszczyc 50 lat komunistycznej indoktrynizacji narodu. Teraz gdzie niby formalnie komunizm nie istnieje, mentalnosc totalitarna produktow komunizmu dalej kisi sie w swoim widzeniu swiata wyrazonego w permanentnej wojnie, juz nie z kapitalizmem i burzuazja, jak dawnniej, ale z iluzorycznymi narkotykami.

Po "Polityce" i "Newsweeku", "OZON" zajal sie tematem tabu i to sie chwali. Wazne, ze rozpoczal tak potrzebna Polsce debate o legalizacji konopi. A to sie liczy. Wszak zaczal z grubej rury, nieobjektywnie i z wielka doza propagandy anty-marihuanowej, trzeba dac mu kredyt, ze nie bal sie tematu. A ze ich poglad na te sprawe jest intelektualnym kuriozum z epoki troglodytow, to zaczne swoje "wycinki z marihuana" wlasnie od artykulow umieszczonych w tym wydaniu.

Zwykly dosc obskurny pokoj w krakowskim akademiku. Jest polowa lat 80. XX wieku. Na zewnatrz stan wojenny, wewnatrz smog marihuanowy. 26-letni student prowadzi badania naukowe. Przypala dosc tepa nawet jak na tamte czasy trawke, wdmuchujac dym do pompki powietrznej malego akwarium. Genialny pomysl na "legalna" marihuane w siermieznym PRL-u. Wysoka inteligencja i skrajny brak madrosci. Student ow skonczyl bowiem eksperymenty z miekkimi narkotykami, w objeciach ostrej paranoi przekladajac spiace golebie z jednej czesci dachu krakowskich Sukiennic w miejsce bardziej w jego umysle dla golebi odpowiednie.
Smetne gupiki zamieszkujace jego zakwaszone narkotykowym dymem akwarium bardzo dziwily sie swiatu. Po kazdej marihuanowej sesji zwawo plywaly od jednej szklanej tafli do drugiej. Do gory brzuchami.
JUZ OD SOBOTY SA ZAPOWIADANE TYGODNIOWE PROTESTY ZWOLENNIKOW legalizacji marihuany pod ambasadami Kanady w wielu krajach swiata. Rowniez w Warszawie. Powodem jest zatrzymanie kanadyjskiego producenta ziaren konopi Marca Emery'ego przez rzad kanadyjski na prosbe amerykanskiej DEA (Drugs Enforcement Administration). W tej chwili rozstrzyga sie kwestia jego ekstradycji do USA, gdzie - jak alarmuja organizujacy demonstracje pronarkotykowi lobbysci - moze zostac skazany na dozywocie lub nawet kare smierci za sprzedawanie za pomoca Internetu ziaren konopi obywatelom Stanow Zjednoczonych.

Polak kupujacy trawke w legalnych holenderskich coffee-shopach popelnia przestepstwo zagrozone kara pozbawienia wolnosci nawet do pieciu lat. Zabroniona jest tez reklama narkotykow.
W czasie pierwszego dnia Festiwalu Jedynki w Sopocie zespol Oddzial Zamkniety wykonal utwor "Gandzia" (w latach 90. ocenzurowana wersja tytulu brzmiala podobnie: "Andzia", jednak skojarzenia ze slangowa nazwa marihuany nie byly wtedy powszechne). Wedlug Krajowego Biura ds. Przeciwdzialania Narkomanii wystep zespolu stanowil reklame marihuany.

Za niekaraniem za posiadanie marihuany opowiada sie tez stowarzyszenie Konserwatywno-Liberalne "Koliber" oraz Janusz Korwin-Mikke, lider prawicowej Unii Polityki realnej.

Wsrod polskich srodowisk prolegalzacyjnych wyroznia sie stowarzyszenie Kanaba, organizator wspomnianej manifestacji "pro-gandzia". Lobbuje wsrod politykow, na ulicach i koncertach. Jego aktywisci chwala sie, ze ostatnio byli z ulotkami na koncercie Jean-Michela Jarre'a w Stoczni Gdanskiej. Oprocz Kanaby dziala w Polsce lobby marihuanowe HempLobby, stowarzyszenie, ktorego podstawowym celem jest zrzeszenie firm zwiazanych z konopiami i promowanie "polskiego biznesu skupionego wokol konopi" (chodzi o produkty wyrobow z marihuany lub z nia zwiazanych, np. fajek).

Na temat miekkich narkotykow, a w szczegolnosci konopi, wypowiedziala sie tez Swiatowa Organizacja Zdrowia (WHO, Genewa 1997). Z badan naukowych wynika, iz konopie zaburzaja rozwoj afektywny i sprawnosc psychomotoryczna, co zwieksza ryzyko wypadkow drogowych kierowcow prowadzacych po zapaleniu trawki (w 1985 r. w Kalifornii u 37 proc. smiertelnych ofiar wypadkow drogowych znaleziono we krwi aktywny skladnik marihuany - THC). Pod wplywem przewleklego naduzywania pochodnych konopi indyjskich wystepuja wybiorcze zaburzenia czynnosci poznawczych i moze rozwinac sie zespol zaleznosci. U osob chorych na schizofrenie przewlekle naduzywanie THC moze zaostrzyc chorobe.
Wieksze dawki powoduja zaburzenie percepcji, depersonalizacje (maksymalna 30 min po paleniu) i panike, utrate poczucia czasu, nadmiernie dobre samopoczucie (haj), lek, napiecie i zmieszanie. Wystepuja roznego rodzaju i o roznym nasileniu zaburzenia pamieci i zdolnosci uczenia sie i zapamietywania. Nie mozna wykluczyc szkodliwego wplywu chronicznego uzywania na rozwoj nastolatka.
Badania nad wplywem dlugotrwalego palenia wykonane w 1996 r. (Fletscher i wspolpr.) wykazaly uszkodzenie funkcji poznawczych i zaburzenia czynnosci mozgu. Pod wplywem palenia moze wystapic syndrom amotywacyjny, ostra psychoza lub rozpoczecie, wzglednie zaostrzenie schizofrenii.
Uzaleznienie wystepuje u polowy osob codziennie naduzywajacych marihuany i srodkow pochodnych. Osoby uzaleznione traca samokontrole nad naduzywaniem, doznaja zaburzen poznawczych (utrudnienie zdolnosci uczenia sie), asocjacyjnych i motywacyjnych, ktore zmieniaja ich zachowanie i utrudniaja uczenie sie i wykonywanie zawodu. Uzaleznieni maja obnizona samoocene i wpadaja w depresje, zwlaszcza przy nasilonym naduzywaniu.
Dlugotrwala ekspozycja na dym marihuanowy powoduje przewlekle zapalenie oskrzeli i zwiazana jest z ryzykiem raka jak po paleniu papierosow. Naukowcy z amerykanskiego Centrum Uzaleznien podkreslaja, ze jeden skret dziala na pluca tak jak 10 papierosow, a prawdopodobienstwo wystapienia raka pluc u palacych marihuane jest 10 razy wieksze niz u niepalacych. - Wielu mlodych ludzi nie jest swiadomych ryzyka zachorowan, jakie wystepuja u osob palacych marihuane - komentuje Helena Shovelton, szefowa Brytyjskiej Fundacji Ukladu Oddechowego. Wedlug naukowcow juz widac druzgocace konsekwencje palenia marihuany - liczne przyklady chorob pluc, trudnosci z oddychaniem, chorob ukladu oskrzelowego, a takze oslabienia kondycji czlowieka. Wczesniejsze badania z lat 60. i 70. nie docenialy powagi sytuacji.
U palaczek pochodnych konopi indyjskich wystepuje skrocenie cyklow miesiecznych na skutek nieadekwatnej fazy lutealnej, w ktorej obnizaja sie poziomy prolaktyny i gestagenow. Naduzywanie marihuany w czasie ciazy powoduje pogorszenie rozwoju dziecka, wyrazajace sie miedzy innymi zmniejszeniem wagi urodzeniowej. Dzieci regularnych palaczek konopi w wieku czterech lat wykazuja gorsza pamiec i gorzej mowia (Wengen, 1993).
Wedlug badan psychologow z University of Vermont z maja tego roku nastolatki (14-19 lat) po odstawieniu marihuany maja takie same objawy abstynencyjne jak po alkoholu i kokainie. 72 proc. uzaleznionych odczuwa agresje, niepokoj, zdenerwowanie. Wedlug badan Narodowego Centrum Uzaleznien i Zaleznosci Lekowych (CASA) na Uniwersytecie Columbia w Nowym Jorku z 1999 roku, jesli juz dochodzi do uzaleznienia od marihuany, jest ono tak silne jak w przypadku heroiny.
Z biologicznego punktu widzenia marihuana niewiele rozni sie od narkotykow takich jak heroina. Badania pokazuja, ze wiecej amerykanskiej mlodziezy ponizej 19. roku zycia leczylo sie specjalnych klinikach z uzaleznienia od marihuany niz od innych narkotykow i alkoholu razem wzietych. Do tego badacze twierdza, ze wsrod dzieciakow palacych marihuane miedzy 12. a 17. rokiem zycia prawdopodobienstwo uzaleznienia od kokainy jest 85 razy wyzsze niz u tych, ktorzy jej nie pala. U osoby, ktora w ostatnim miesiacu zapalila skreta z marihuana, prawdopodobienstwo, ze siegnie po kokaine, heroine lub SLD, jest 17 razy wieksze niz u niepalacego. (Psychologowie nazywaja to teoria eskalacji: z miekkiego narkotyku przechodzimy na dajacy wiecej wrazen). Nastolatki palace marihuane wczesniej rozpoczynaja zycie seksualne, uprawiaja seks bez zabezpieczenia, z wieloma partnerami, a przez to czesciej dochodzi u nich do niechcianych ciaz, chorob wenerycznych i zarazenia wirusem HIV. Wedlug autorow badan CASA legalizacja marihuany i sprzedawanie jej w coffee-shopach doroslym nie sprawdzila sie.

Artur Radosz, aktywista polskiego ruchu na rzecz legalizacji konopi Kanaba: - Marihuana uzaleznia fizycznie i psychicznie, tak samo jak alkohol czy papierosy.

Przyzwolenie na uzywanie marihuany i innych narkotykow jest w Polsce w dalszym ciagu dosc niskie. Badania polskiego Biura do spraw Przeciwdzialania Narkomanii "Studenci 2004" pokazaly, ze nawet w tej, wydawaloby sie, progresywnej grupie spolecznej nie ma zgody na narkotyki. 62,2 proc. studentow jest dzis przeciwko przyzwoleniu na uzywanie marihuany, w przypadku amfetaminy odsetek przeciwnikow wynosi 92,6 proc. Nie udalo sie tez przekonac Polakow do nieszkodliwosci miekkich narkotykow: zwolennicy pogladu, ze marihuana uzaleznia, stanowi 73,5 proc. badanych w ubieglym roku polskich studentow (Robert Tekieli, "Upalone Gupiki", OZON, 14 wrzesnia 2005).

Na przelomie lat 70. 80. powstalo wiele coffee-shopow i hash-barow, czyli miejsc publicznych, gdzie mozna bez problemu nabyc i zazyc haszysz lub marihuane. Dzis istnieje ok. 800 takich punktow. Do tego dochodza jeszcze tzw. grow-shopy, gdzie mozna kupic wszystko, co jest potrzebne do hodowli marihuany w domu.

Haszysz i marihuana to przeciez substancje zmieniajace swiadomosc. (...). Rozpoczal sie proces stalego podwyzszania jakosci holenderskiej marihuany. Wyhodowalismy tu swoja wlasna wersje marihuany, tzw. netherweed, ktora ma niezwykle wysoki udzial aktywnych skladnikow wplywajacych na swiadomosc.

Marihuana nie jest wcale narkotykiem o tak niskim ryzyku, jak dotychczas sadzono. Jej zazywanie zaburza dzialanie pamieci krotkookresowej. To powoduje, ze uczniom w szkole jest o wiele trudniej nadazyc za materialem. Maja klopoty z koncentracja i uczeniem sie. Badania wskazuja jednoznacznie, ze mlodzi ludzie, ktorzy pala marihuane, czesciej uciekaja ze szkoly i czesciej maja klopoty z funkcjonowaniem w spoleczenstwie. Uzywanie marihuany moze powodowac rowniez zaburzenia psychiczne. Utrudnia prowadzenie samochodu czy prace przy maszynach w fabryce. W koncu ma to wplyw na rodzine. Dziecko, ktore powinno byc otwarte, z ktorym mozna szczerze porozmawiac, zaczyna zmieniac swoja osobowosc prawie zawsze w sposob negatywny, kiedy uzywa narkotykow miekkich. Czesto spotykam sie z matkami i ojcami zaniepokojonymi i przestraszonymi, gdy widza, co sie dzieje z ich dzieckiem. Ono juz nie odpowiada, nie reaguje, idzie natychmiast do swojego pokoju, izoluje sie, pogarsza sie w nauce. Sa to rezultaty palenia marihuany (Frans Koopmans, "Kleska Holenderskiego Eksperymentu", OZON, 14 wrzesnia 2005).

Na terenie Christianii policjanci mogli sie pojawiac tylko w cywilu, a kazde wejscie mundurowych wywolywalo zamieszki. Byly to czasy, gdy stragany przy Pusher Street - glownej ulicy Christianii - pelne byly haszyszu i marihuany, sprzedawanych publicznie. Przez 33 lata kopenhaska dzielnica byla kultowym miejscem dla fanow legalizacji narkotykow z calego swiata. W marcu ubieglego roku dunski rzad wprowadzil jednak polityke "zero tolerancji" wobec narkotykow.

Sam Steen jest uzalezniony. Jego glownym zrodlem utrzymania sa pogadanki w szkolach gdzie na wlasnym przykladzie probuje odstraszac uczniow od narkotykow. Mowi im: - Kiedy palisz marihuane w piatek, sobote i niedziele, a w poniedzialek idziesz do szkoly, to tracisz zdolnosc uczenia sie. Wykorzystujesz tylko 25 proc. swoich mozliwosci. Kiedy tak palisz przez lata, to nie mozesz byc rozwiniety w 100 proc. jak czlowiek. W wieku 30 lat wciaz zachowujesz sie jak nastolatek. Sam tego doswiadczylem i nie rozumialem, co sie ze mna dzieje. Co sie stalo z rozwojem wewnetrznym. A ja po prostu przestalem byc rozwiniety.

Znakiem firmowym Wolnego Miasta byly zawsze narkotyki. Miejscowa spolecznosc od poczatku akceptowala obecnosc haszyszu i marihuany jako nieodlacznych elementow hippisowskiego stylu bycia.

Wedlug danych Europejskiego Centrum Monitorowania Narkotykow i Uzaleznien Dania jest jednym z krajow o najwyzszej na swiecie liczbie osob zazywajacych marihuane.

- Prowadzimy polityke nieustannego nekania, tak aby wykorzenic narkotyki z Christianii. Kazdego dnia aresztujemy za posiadanie marihuany lub haszyszu 30-40 osob.

Czy jednak Wolne Miasto bez narkotykow bedzie w stanie przyciagnac gosci? Dzis stragany na Carl Madsens Plads oferuja tylko fajki, nargile czy maszynki do skretow, a poniewaz nie ma juz haszyszu i marihuany, wokol panuje pustka. Nie ma tlumow jeszcze poltora roku temu klebiacych sie w oparach narkotykowego dymu. Podobna pustka panuje w legendarnym barze Woodstock, przypominajacym knajpy z westernow z goscmi wygladajacymi tak, jakby pamietali czasy Dzikiego Zachodu. Kiedy rozwialy sie opary haszyszu, opuscili to miejsce klienci.
Wiekszosc mieszkancow Christianii opowiada sie zdecydowanie za swobodnym dostepem do miekkich narkotykow. - Prawo do marihuany to prawo do wolnosci - mowia. Hannah Carlsen nie ma watpliwosci: - Rzad Danii bardzo przypomina mazistow, ma faszystowskie podejscie do wielu spraw. Oni chca zabrac nasza wolnosc (Grzegorz Gorny, W narkotykowym raju", OZON, 14 wrzesnia 2005).

Jednym z najwiekszych osrodkow uprawy marihuany i haszyszu sa pogranicza Kirgizji i Kazachstanu...
Europa, legalizujac miekkie dragi, musi przejsc do porzadku dziennego nad istnieniem narkotykowego nowego niewolnictwa na Wschodzie, (Boguslaw Chrabota, "Nienawidze narkotykow", OZON, 14 wrzesnia 2005).


Whither pot reform?

Ever since he took over the Prime Minister's Office in late 2003, and even before, Paul Martin has seemed uncomfortable with the marijuana decriminalization legislation introduced by his predecessor. But despite evidently being in no hurry to move the legislation forward, Mr. Martin's government has never abandoned it entirely, intermittently hinting that its passage would be sooner than later. But now, reports suggest that the Liberals are planning to shelve the decriminalization legislation until after the next election - perhaps indefinitely.
As it stands, the legislation is far from perfect. While worthwhile in sparing those caught with a small amount of marijuana for personal use a criminal record, this reform will not address the criminal activity that prohibition inspires. And by keeping possession illegal while reducing the penalties, it will effectively foster disrespect for the law by encouraging Canadians to break it.
Consequently, if Mr. Martin were looking to withdraw the legislation so that he could return with something more comprehensive, we would be entirely supportive. But that is almost certainly not the case. Instead, the government - wary of its polarizing effect on the electorate and a negative reaction from the United States to any liberalization of drug laws - appears to be hoping the marijuana issue will go away entirely.
That is a cop-out. The current government has produced little substantive legislation. Marijuana decriminalization at least offers the chance for them to do some legislative good. While not going far enough, decriminalization would recognize the absurdity of targeting otherwise law-abiding Canadians for using a substance less harmful and less addictive than alcohol or tobacco.
With both the NDP and the Bloc Quebecois supportive of liberalized drug laws, there is little reason for the Liberals not to move forward. After nearly two years in the office, it's time ("Editorials", NATIONAL POST, Friday, September 16, 2005).

Overdue pot reform

Re: Whither Pot Reform? editorial, Sept. 16.
Congratulations to the Post's editorial staff for their stand on marijuana reform. Canada should decriminalize pot possession because of the corrosive effect of prohibition on Canadian youth and the waste of precious law enforcement resources entailed in pursuing recreational users. This kind of criminal law policy is not something on which to defer to a foreign country's wishes, even a powerful and important one like our southern neighbour.
We spend so much energy worrying about our softwood exports, let's not dwell paranoiacally on concerns about the softest export of all.
Ed Morgan, professor in the faculty of law, University of Toronto ("Letters", NATIONAL POST, Saturday, September 17, 2005).


A prince of a guy
Princess Diana's wild child celebrates his 21st today

CATHERINE MCALOON
The Associated Press

LONDON - Prince Harry says he'll spend his 21st birthday today in the sober setting of his military academy, but has no plans to tone down his wild child image.
"I am who I am and I'm not going to change," Harry said in a round of media interviews ahead of his birthday. "Does everone expect me to be just the caring person and not to have a cigarette, not to have a beer?"
Royal watchers, however, predict the milestone may mark the maturing of the royal family's most wayward son. Flame-haired Harry has long been regarded as the wilder of Prince Charles' and the late Princess Diana's two sons, a reputation that's been bolstered by stories of marijuana use, underage drinking and an early morning scuffle with a paparazzi photographer outside a London nightclub. Speaking to reporters at his father's farm in Gloucestershire, the prince said he's grown up in the past few years but still has a "child streak" he is in no hurry to lose.
Royal watchers have credited Harry's blooming maturity to his enrolment at the Sandhurst military academy in May. Harry said during his intensive five-week induction he received the same treatment as fellow officers, including being yelled at by superiors and "treated like a piece of dirt." But he said he was relishing his officer cadet training course. "I do enjoy running down a ditch full of mud, firing bullets. It's the way I am. I love it."
Harry's lack of maturity was cited by many who criticized his wearing a Nazi uniform, including a swastika armband, at a January party.
"I'm becoming 21... something like that I will never do again. It was a very stupid thing to do and I've learned my lesson," said Harry.
Cathy Brooks-Baker, of Burke's Peerage, suggested that the marriage of Harry's father to his longtime partner Camilla Parker-Bowles this year helped tame Harry.
"She's a wonderful woman and she's made our father very, very happy which is the most important thing. William and I love her to bits," Harry said (TORONTO SUN, Thursday, September 15, 2005).


NARKOTYKI i medycyna
MARIHUANA moze leczyc nadcisnienie

Ecstasy nie jest jedynym narkotykiem, ktory moze stac sie pomocny w leczeniu roznych schorzen. Pierwszym byla kokaina, ktora juz w 1884 roku uzyto jako srodek znieczulajacy miejscowo. Dzieki temu mozliwe stalo sie przeprowadzanie operacji na tak wrazliwych czesciach ciala, jak oczy.
Mimo ze pozniej wprowadzono inne, o wiele silniejsze srodki znieczulajace, zaden z nich nie dorownuje kokainie. Dlatego do dzis jest stosowana w okulistyce i laryngologii. W leczeniu najrozniejszych bolow, na przyklad w urazach klatki piersiowej z uszkodzeniem oskrzeli i pluc czy nowotworach, lekarze przepisuja morfine.
W 1927 r. medycyna odkryla amfetamine. Narkotyk ten znalazl zastosowanie w terapii astmy oskrzelowej (rozszerza oskrzela) i napadowej sennosci (specyfik ogranicza zapotrzebowanie na sen). Odkryto tez, ze amfetamina zmniejsza laknienie. Przez dlugie lata stosowano ja zatem jako legalny srodek hamujacy apetyt - wchodzila w sklad wielu preparatow odchudzajacych. Jednak ze wzgledu na ryzyko uzaleznienia jej podawanie znacznie ograniczono.
W Polsce zostala wykreslona z lekospisu. Obecnie zalecana jest tylko w nielicznych krajach, miedzy innymi w Stanach Zjednoczonych, do leczenia nadpobudliwosci ruchowej u dzieci (ADHD) i napadowej sennosci.
Lata swietnosci ma za soba takze opium. Jeszcze w okresie miedzywojennym lekarze przepisywali je w leczeniu bolow oraz jako srodek przeciwkaszlowy i lagodzacy biegunki. Sokiem z makowek (zawierajacym opium) usypiano niemowleta.
W wiekszosci krajow wycofano tez z uzycia marihuane - przepisuje sie ja niekiedy umierajacym. Wspolczesnie potwierdzono jej dzialanie przeciwwymiotne i przeciwdrgawkowe. Marihuana obniza tez cisnienie panujace w galce ocznej. Najczesciej stosowany jest metadon. Pomaga on wyjsc z nalogu osobom uzaleznionym od morfiny i heroiny. Podaje sie go jako lek (gdy inne specyfiki zawioda) w zwalczaniu silnych bolow okolooperacyjnych i nowotworowych (NEWSWEEK 18.09.2005).


POT PAL BACK IN COURT
FREDERICTON (CP) - A New Brunswick woman sentenced to a year in jail for operating a compassion club for marijuana users is returning to court to appeal her sentence. Lynn Wood will appear before the Court of Appeal in Fredericton today (Canada SunFlashes", TORONTO SUN, Tuesday, September 13, 2005).


$11.4M in pot up in flames
Plants seized in West Grey drug raid burned

SARAH GREEN
Toronto Sun

It was a hazy day in West Grey Township yesterday as nearly 12,000 marijuana plants went up in smoke.
The plants, worth $11.4 million, were seized over the weekend following a raid Friday by West Grey Police on a grow-op near the town of Durham, about 180 km northwest of Toronto.
Police burned the plants at a dump Sunday, but the wind yesterday carried some of the haze from smouldering ash. "There was a little haze in the area," Sgt. Robert Thompson said. "(Firefighters) doused the whole area."
The local school kept children inside yesterday as a precaution, Thompson said. Art Eckhardt, who with his brother owns the Shell station, wondered if the smoke would dull some of the anxiety over hight gas prices. "There's a definite odour in the air," he said. "We're getting a little aroma. I didn't know what to expect."
Police were stunned by the size of the grow-op, which spread over four fields on 11 hectares of old farmland.
Thompson said the grow-op was well secluded by a local river and cedar trees. "With the amount and quality of the plants, these people knew what they were doing," he said. Police arrested John Lee, 47, of Markham, and have issued a warrant for another GTA man whose name was not released (TORONTO SUN, Tuesday, September 13, 2005).

Policjanci zlikwidowali uprawe konopii indyjskich
Z najwazniejszych dokonan wroclawskiej policji

Wroclawcy policjanci z Sekcji d/w z Przestepczoscia Narkotykow zlikwidowali na Grabiszynku uprawe konopii indyjskich. Funkcjonariusze obserwowali wczesniej budynek, a gdy wlasciciel lokalu wychodzil, zostal zatrzymany. Policjanci przeszukali jego mieszkanie i na dwoch balkonach znalezli 14 dorodnych krzewow konopii indyjskich, dobrze wyksztalconych i gotowych do zbioru.
Ponadto funkcjonariusze znalezli okolo 840 porcji wysuszonej marihuany oraz specjalna "szafke" przystosowana do wstepnej uprawy tego typu roslin ze specjalnym oswietleniem i termometrem.
Zatrzymanemu przedstawiono zarzut posiadania znacznej ilosci narkotykow, za co grozi mu kara do 8 lat pozbawienia wolnosci. Kolejny zarzut dotyczy uprawy konopii indyjskich. Za to przestepstwo mozna trafic do wiezienia na 2 lata.
Dzisiaj mezczyzna bedzie doprowadzony do prokuratury z wnioskiem o zastosowanie srodkow zapobiegawczych.
kom. Beata Tobiasz (http://hyperreal.info/kanaba/go.to/art/5891).

No comments: