Sunday, September 11, 2005

Moja przygoda z OZONEM

rozpoczela sie od Nr 3 / 5-11 maja 2005, ktory jeszcze lezy na podlodze w kolejce do przeczytania. Pozniej byl Nr 7, ktory wzialem jako lekture do samolotu i przeczytalem go od deski do deski w Lizbonie. Jednym z ciekawszych byl artykul Hurberta Salika pt. "Jedenaste nie bluzgaj", ktory mozna znalezc w archiwum pod:(http://www.ozon.pl/a_tygodnikozon_2_5_156_2005_7_.html), a dyskusje na forum do tego artykulu pod: (http://www.ozon.pl/forum_193_0.html).
Z "Ozonu" Nr 7 nawet opublikowalem kilka wycinkow na swoim blogu (http://szlachta.blogspot.com/2005_06_01_szlachta_archive.html).

Pozniej przyszedl "Ozon" Nr 9 / 16-22 czerwca 2005, ktory tez lezy na podlodze jeszcze do przeczytania i Nr 20 / 1-7 wrzesna 2005, ktory obecnie czytam i jestem na str. 35 czytajac art. pt. "pi =3" o edukacji amerykanskiej. Jest w nim takze wywiad z kandydatem na prezydenta Polski panem Lechem Kaczynskim.

Indywidualistyczny liberalizm jest mi obcy. O wiele blizsi sa mi w tej kwestii komunitarianie.

- Jako prezydent bede dazyl po pierwsze, do penelizacji reklam prostytucji, a po drugie, do zaostrzenia walki z sutenerstwem ("Sprawiedliwosc kontra milosierdzie", OZON 7 wrzesnia 2005).

Ciekawy jest temat Nr 20 o przemyslie ochroniarskim w Polsce. Okladka pokazuje plecy byczka z napisem na koszulce "Ochrona" i "Karki bija, dziadki kradna SFRUSTROWANA ARMIA 250 TYS. POLSKICH OCHRONIARZY". Cykl o ochronie sklada sie z 6 artykulow: "Armia umundurowanych biedakow", "Plakaly ze mna wszystkie kolezanki", "Czy wy jestescie z Zanzibaru?", "Wyproszeni, wyrzuceni i zmuszani", "Kto moze bac sie ochroniarza", "Odbijmy osiedla". Ochrona, policja, wywiad to moj hobbistyczny konik i niewatpliwie z przyjemnoscia poczytalem sobie na ten temat o sprawie, ktora glowne media raczaj pomijaja.

Ostatni numer Nr 21 "Ozonu" dostepny jest na razie dla mnie tylko na internecie. Ale zamierzam go kupic w przyszlym tygodniu w Husarzu. W tym numerze takze moj temat dyzurny (narkotyki, marihuana) zostal poruszony.
Nawet zarejestrowalem sie jako "Lewed" i biore udzial w dyskusji do artykulow:
1. "Od czerwonej do zielonej kokainy" (http://www.ozon.pl/-forum_564_0.html);
2. "Upolone gupiki" (http://www.ozon.pl/-forum_559_0.html);
3. "W narkotykowym raju" (http://www.ozon.pl/-forum_563_0.html).

"Ozon" reklamuje sie jako prawicowy tygodnik. Obok Newsweeka, Wprost, Polityki, Przekroju, jest on 5 tygodnikiem, ktory bede sie staral monitorowac tu z Toronto.
Prezesem "Ozonu" jest Michal Jezewski.
Tadeusz Gajl w "Herbach Szlacheckich Rzeczypospolitej Obojga Narodow" szlacheckie rodziny JEZEWSKI przypisuje do klanow: Brodzic, Jastrzebiec, Lis, Nalecz, Poraj, Prus I.
Ciekawe z jakiego rodu jest pan Michal Jezewski?
Redaktorem naczelnym "Ozonu" jest pan Grzegorz Gorny. Tez szlachcic. Wedlug Gajla szlacheckie rodziny GORNY naleza do klanow: Junosza, Prus I.

Wyglada to na szlachecka inicjatywe. I mam nadzieje, ze Ozon bedzie przyswiecal zasadzie noblesse oblige. Czego im zycze, wraz z wyrazami szacunku i sukcesu na polskim dosc konkurencyjnym rynku tygodnikow spoleczno-politycznych.

No comments: