Toronto City Hall |
Polacy to jedyny narod cywilizacji lacinskiej, ktory jeszcze potrafi sie bronic. Inni w okolo to tylko atakuja, tylko krew w oczach swoich widza. Zaborcze cywilizacje przeciwko pokojowej. Nic dziwnego ze nawet walijski historyk, pan Norman Davies, Boga poletkiem polska role geopolityczna w Europie nazywa.
Za PRL-u, w ich komunistycznej politycznej poprawnosci bylismy robotnikami, chlopami, chlopo-robotnikami. W dokumentach tak nas jak bydlo katalogizowano. W domu natomiast wychowanie szlacheckie, dworskie. Maniery, zasady i kosciol. Nazywali nas dzicza, bo sami sie z niej wywodzili. A my - Sarmaci. Jak to to moglo byc? Paranoja?
Dzis w TVP Polonia pokazali komunistow broniacych demokracje (KOD) w Slupsku. Ale zadziorne i agresywne gagatki. Za komuny wojewodztwo slupskie bylo matecznikiem komunistow. Tam rzadzil, zostal sprowadzony kwiat komuny. Tez wiadomo, szkola Marynarki Wojennej w Ustce, WOP, szkola milicji w Slupsku. Wiadomo pod czyja to musialo byc kontrola - Ruskich. Komuna w slupskim to byl beton. Twardy beton. Najlepszego kalibru beton.
Nic dziwnego, ze postkomuna w III RP potraktowala tak brzydko pana Jerzego Izdebskiego h. Pomian po powrocie z emigracji, mnie i moja rodzine. I na pewno wielu wielu wiecej, ktorzy odwazyli sie wrocic na wlasna reke do Polski po "obaleniu komunizmu"
"W jednej rasie moze byc cywilizacji kilka, a do jednej cywilizacji moze nalezec kilka ras. Lacinska obejmuje rasy nordyczna, srodziemnomorska, alpejska, dynarska, nadwislanska" - FELIKS KONECZNY
Dzis dzien ponury. Temperatura dodatnia (0C. odczuwalne -2C.). Wizyta w szpitalu + silna arytmia. W czasie czekania na lekarstwa odwiedzilem magistrat (City Hall). Na zewnatrz kiermasz, wesole miasteczko, lodowisko.
"If a shooter can't hit his mark under perfect condition, he can't do it under life-threatening conditions" - ALBERT H. LEAGUE III
Oswieceniowe narodziny
O sarmatyzmie mozna mowic wszystko i zasadniczo obojetne, czy madrze, czy glupio, byle barwnie lub belkotliwie, bo i tak nikt nie wie dokladnie, o co chodzi. Jak na internetowej stronie bryk.pl, ktora podaje uczniom gotowca rozprawki pt. Dzieje sarmatyzmu w kulturze polskiej i mija sie z prawda (delikatnie mowiac) juz w pierwszym zdaniu, o tak: "sarmatyzm jest pojeciem, ktore w tradycji polskiej kultury funkcjonuje od szesnastego wieku".
Nieparawda. Czas na przejscie do tak zwanych prawdziwych faktow, ktorych nikt nie lubi - ale trudno. Zloty i srebrny wiek, a nawet czasy saskie terminu "sarmatyzm" nie znaly (znaly za to slowa "Sarmacja" i "Sarmaci", patrz dalej punkt Oswieceniowe niejednoznacznosci). Termin ten ujawnil sie u progu panowania krola Stasia Poniatowskiego, najpozniej w roku 1765 (acz oczywiscie mogl powstac nieco wczesniej), kiedy Oswieceni uzyli go na lamach czasopisma "Monitor". Mozna tam bylo przeczytac, ze "balwany sarmatyzmu [...] przez dwiescie lat narod nasz czynily posmiewiskiem uczenszych". Mnozenie uczonych slow z koncowka "-izm" to od czasow oswiecenia jedna z ulubionych zabaw ludzi nauki. Swoja droga, koncowka taka moze nadac dowolnym pojeciom pozor naukowej scislosci i slusznosci. Zwlaszcza jesli trzeba pognebic ideowego/naukowego/politycznego przeciwnika, udowadniajac mu intelektualna marnosc. Do takiego celu kazdy "-izm" nadaje sie idealnie. Tak tez sie stalo w roku 1765. Nowo ukuty "-izm" w wersji "sarmatyzm" mial charakteryzowac politycznych oponentow krola Stasia, zarazem reprezentantow kultury tradycyjnej, czyli przeciwnikow postepu. Przypomnijmy, ze krol Stas zdobyl polski tron, czy raczej osiadl na nim, wskutek faktu, ze jakis czas byl kochankiem carycy Katarzyny; mogl zas nim zostac, bo zamieszkal w Petersburgu jako sekretarz ambasady angielskiej tamze, a stanowisko sekretarza zawdzieczal - nie liczac ukladow politycznych, rodzinnych i towarzyskich - homoseksualnej milosci angielskiego ambasadora. Tak twierdzily dawne autorytety; nowe przecza, jakoby homoseksualna sklonnosc protektora mogla miec jakies znaczenie, bo przyszly krol zarobil na swoje stanowisko wybitnym talentem i doskonala formacja intelektualna, do ktorych dokladal spory urok osobisty. Oraz - przelotnie - lozko Katarzyny. Przeciez nawet i ta wersja nie brzmi specjalnie milo, zwlaszcza iz to, co "nierzadne w Moskwie [...] sprawilo loze", stalo sie tajemnica publiczna. Sam krol wspomnial pozniej, ze do wstapienia na tron sklonila go jedynie mlodziencza milosc. Nie nalezy wierzyc w tego rodzaju wyznania czynione "pod publiczke" (zwlaszcza ze ich autor, czy jako mlodszy, czy jako starszy, zaliczyl wiele innych kochanek). W kazdym razie zaraz po koronacji krol nadal "postepu" nie zaniedbywal. Jako pierwszy i jedyny polski monarcha nie pokazal sie poddanym w stroju narodowym ani nawet nie dal sie w takowym sportretowac - co wczesniej nalezalo do przyjetego zwyczaju. Nigdy tez nie udal sie na Jasna Gore, aby schylic glowe przed Matka Boska Czestochowska. Proponowal za to reform, ktore mialy wzmocnic panstwo, co mu sie autentycznie chwali. Niestety: podczas wprowadzania owych reform okazal brak charakteru i poszczerbil majestat Rzeczypospolitej, korzac sie przed ambasadorem bylej kochanki i bulwersujac tradycjonalistow lekcewazeniem ojczystych praw. Ruski ambassador mogl mu nakazac, aby zamilkl albo aby wysluchiwal jego polajanek, ktore uragaly krolewskiej godnosci. Tenze ambassador przy pomocy bagnetow zmusil polski sejm do uchwalenia ustaw, ktore negowaly przywileje wiary katolickiej. Opornych senatorow kazal pod bokiem krola porwac i wywiezc do Rosji. A krol nie reagowal, bo sam byl w strachu (patrz punkt 32 o zabobonie gloszacym, "ze Sarmaci z konfederacji barskiej wbili decydujacy gwozdz do trumny Rzeczypospolitej").
I oto krytycy swiatlych poczynan krola - w domysle ludzie kochajacy tradycje, ubrani w kontusze, ostentacyjnie wierzacy w Boga i Jego Matke, a zatem dla wielu Oswieconych (nie dla wszystkich!) przedstawiciele ciemnoty, ksenofobii, religijnego zabobonu, nieuctwa i tego wszystkiego, z czym sie one mogly kojarzyc - mieli szanse uchodzic za wyznawcow "sarmatyzmu". Slowo szybko weszlo do literatury (sztuka Zablockiego Sarmatyzm) oraz do uzytku powszechnego, oznaczajac - tu posluzymy sie znanym slownikiem Samuela Lindego, obywatela epoki (1771-1847) - "nieokrzesanie obyczajow, grubijanstwo, grundychwalstwo" (Jacek Kowalski, "Sarmacja: Obalanie mitow. Podrecznik bojowy", ZONAZERO, Warszawa 2016).
00:22 Hrs. Wrzucam na Twitter + Facebook art. "How Russia is engaged in a battle for its own history".
01:42 Hrs. Siusiu (jasno-slomkowe + puszyste) + 1-sza szklanka wody.
04:10 Hrs. Budzi mnie siusiu (prawie przezroczyste + puszyste).
07:32 Hrs. Budzi mnie siusiu (slomkowe + puszyste).
09:18 Hrs. Budze sie + siusiu (jasno-slomkowe + puszyste). Na dworze minus 0-topniowo. Odczuwalne -5C. Temp. w kuchni 23C. + zrywam kartke z kalendarza: "Poczatek astronomicznej zimy. Slonce wchodzi w znak Koziorozca o godz. 11.44. Przesilenie zimowe, najkrotszy dzien roku".
09:24 Hrs. Biore 1/2 miodu Manuka Honey na pusty zoladek.
09:28 Hrs. Lektura tronowa. "Warszawska Gazeta".
List otwarty do Ministra Zdrowia RP Pana
Doktora Konstantego Radziwilla
Szanowny Panie Ministrze,
pozwalam sobie powiadomic Pana o metodzie elektrostymulacji, ktora opracowalem w Australii I of 17 lat stosowanej w Polsce. Metoda jest skuteczna w wielu schorzeniach, m.in. zakrzepicy, astmie I innych. W Polsce kazdego Roku z powodu zakrzepicy umiera okolo 50 tysiecy pacjentow.
Prosze o pomoc w przeprowadzeniu badan klinicznych w Polsce.
Aglebokim powazaniem,
Viktor Zenni
www.zenniviktor.pl (WARSZAWSKA GAZETA, 7-13 pazdziernika 2016 r.).
10:07 Hrs. Wskakuje na wage APSCO. 68 kg + arytmia.
10:27 Hrs. Zdejmuje z klamki drzwi "National Post" z "Wanted Tunisian suspected in Berlin attack. Accused in market massacre was on terror watchlist" na okladce
10:32 Hrs. 2-ga szklanka wody z 1/2 cytryny + 3 kapsulki 200 mg (600 mg) magnezu Magnesium Bis-Glycinate 200.
11:26 Hrs. Jem 3 smazone ryby na zimno + kromka chleba razowego + ogorek kiszony + szklanka herbaty owocowej GLOG + 2 herbatniki + 2 kapsulki 100 mg (200 mg) koenzymu Coenzyme Q10 + kapsulka 60 mg Ginkgo Biloba + 3 kapsulki 490 mg (1470 mg) Melissa + 4 tabletki 1000 IU (4000 IU) witaminy D.
11:38 Hrs. Biore gozdzik do zucia + magnes do kieszeni + wychodze. Na dworze 0C. + odwilz + spiew ptakow + lekki wiatr.
11:48 Hrs. Bilet na kolejke ($2.90) + magazyn "Now" z "2016, we're so over you. The best and worst of a truly terrible year" na okladce + gazeta "24 Hours Toronto" z "No free rides. Wynne says province won't pay to operate TTC" na okladce.
11:49 Hrs. W wagoniku metra. Pelen + lektura "Now".
12:08 Hrs. Wychodze z kolejki metra + czestuje sie ze skrzynek na chodniku prasa. "Epoch Times" z "The coming water crisis. Instead of sustaining life, water is coming to mean scarcity, pollution, and conflict" na okladce + "Toronto Metro" z "Senior stands up to attacker. 85-year-old woman dragged from her home after refusing to hand over money" na okladce.
12:11 Hrs. Rejestracja w szpitalu Blood Collection Lab. Numerek Nr 36.
13:00 Hrs. 3 probowki krwi pobrane.
13:15 Hrs. Rejestracja do doktora w GI Clinic + wypelnienie na laptopie DART.
13:19 Hrs. Czestuje sie gazeta "Hospital News" z "Robot in medicine. Nine exciting facts" na okladce + wychodze na ulice zaczerpnac swiezego powietrza + arytmia + zapach spalin.
14:04 Hrs. W gabinecie lekarza.
14:36 Hrs. Siusiu (slomkowe + puszyste).
15:14 Hrs. W aptece szpitalnej. Nr 2514. Leki do odebrania za poltorej godziny o godz. 16.45 + mala czarna z cukrem w szpitalnym Tim Horton's ($1.50).
15:50 Hrs. Fotka pomnika Winston Churchill (1874-1965) z tylu ratusza. Z przodu ratusza budki jarmarczne, choinka, wesole miasteczko, lodowisko + fotki.
16:18 Hrs. Siusiu w ratuszu (slomkowe) + czestuje sie "The Fun Guide" z "Embrace the winter. Skating, skiing and snowboarding leisure opportunities close to home" na okladce + wychodze.
16:33 Hrs. W sklepie STAPLES kupuje 3 wklady do dlugopisu PARKER ($20.17).
16:53 Hrs. Odbieram lekarstwo ($19.81) + wychodze ze szpitala.
16:57 Hrs. Bilet na kolejke ($2.90).
17:28 Hrs. W domu + kartka swiateczna od Lorny. Thank you very much, Lorna! Na dworzu 2-stopniowo, Odczuwalne -2C.
18:23 Hrs. 3-cia szklanka wody z 1/2 cytryny.
18:46 Hrs. Jem 7 chinskich pierozkow ze szpinakiem.
18:52 Hrs. Siusiu (slomkowe).
19:37 Hrs. 2-ga lektura tronowa. "Warszawska Gazeta".
19:50 Hrs. Pije herbate owocowa GLOG + 4 suszone sliwki + tabletka 50 mg zelaza (Iron) + 3 herbatniki.
20:20 Hrs. 4-ta szklanka wody.
21:20 Hrs. Jem jablko.
21:42 Hrs. Jem mango + 2 owoce kiwi.
21:55 Hrs. Jem awokado + 3 lyzeczki octu jablkowego.
No comments:
Post a Comment