moj miesiac. W nim dokonaly sie wszystkie najwaznejsze rzeczy w moim zyciu. Urodzilem sie 4 pazdziernika. Imieniny obchodze 13. 23 pazdzienika ozenilem sie z Isabel i 28 pazdzienika przyjalem Chrzest sw. Jest to tez miesiac Rozanca sw. Mojej podstawowej modlitwy codziennej.
Czuje sie paskudnie. Boje sie jesc i pic, poniewaz za kazdym razem jak cos wloze do zoladka dostaje bolesnego wybrzuszenia w splocie slonecznym + podwyzszony puls i zwiekszenie arytmii. Zmuszam w siebie jedzenie. Nie moge chodzic, stac i siedziec. Najlepsza pozycja to pollezaca, albo calkiem lezaca.
Zniechecenie z tego powodu totalne. Nic sie nie chce robic. Ani czytac, pisac, sluchac czy nawet mowic. Wszystko sprawia mi wielka trudnosc. Cierpie. Pogoda sie tez zmienila diametralnie. Wyszlo slonce i zrobilo sie zimno.
01:06 Hrs. Budzi mnie siusiu (jasno-slomkowe).
03:08 Hrs. Budzi mnie siusiu (jasno-slomkowe).
04:49 Hrs. Budzi mnie siusiu (jasno-slomkowe).
No comments:
Post a Comment