Po oddaniu glosu w konsulacie RP w Toronto |
"Polscy lekarze wiedza o terapeutycznych zastosowaniach marihuany tyle samo, co ich pacjenci, czyli nic" - BOGDAN JOT
Po wyborach pojechalem do mojej ulubionej ksiegarni Husarz. Mila atmosfera + edukacyjna rozmowa na temat medycyny naturalnej + zaszalalem ($129.06). Kupilem 4 ksiazki + 7 magazynow.
Ale trafilem w 10. Udalo mi sie nabyc 2 pozycje o medycznej marihuanie Bogdana Jot: "Marihuana leczy" + "Odklamywanie marihuany". Blog autora - MarihuanaLeczy.pl. Cieszy, ze jest to pozycja polskiego autora. A wiadomo wiedza w Polsce na temat marihuany, jest taka jak na temat szlachty. Czyli nijaka. Dlatego kazda jaskolka w tym zakresie cieszy.
Dotychczas najbardziej autorytatywna pozycja ksiazkowa na temat marihuany po polsku i napisana przez Polaka i szlachcica, pana Kamila Sipowicza pt. "czy marihuana jest z konopi?". Tytulem oczywiscie nawiazujaca do nieopacznego wypowiedzenia sie w sprawie marihuany prez. Kaczynskiego. Ale to bylo, to minelo. I zyjemy w innej rzeczywistosci. Dysponujemy wieksza wiedza i informacja na temat marihuany, jak i szlachty. Oczywiscie bez Internetu to dalej bysmy zyli w sredniowieczu.
Ksiazki pana Bogdana Jot prawie polknalem. Ze az glowa zabolala mi nad oczyma od tego lapczywegpo czytania. Ogolnie nic nowego sie z tych pozycji nie nauczylem, ale potwierdzilem to co juz znam. Ja w temacie siedze dobre 2 dekady. Wszystko prawie co napisano w j. angielskim to przestudiowalem, czy mam na polkach w swojej biblioteczce. Ale cieszy, ze to napisal Polak i po polsku dla Polakow w kraju.
Moim celem nie jest odpowiedz na niezbyt madre pytanie, ktore zadal znany polityk: czy marihuana jest z konopi?, ale wprowadzenie do spolecznego dyskursu wciaz istniejacego "konopnego problemu", czyli doprowadzenie do nowgo otwarcia w otwartym spoleczenstwie (Kamil Sipowicz, "czy marihuana jest z konopi?", BAOBAB, Warszawa 2011).
W opinii internautow PO powinna takze zalegalizowac miekkie narkotyki. To z jednej strony zapewniloby kontrole panstwa nad jakoscia i dystrybucja tych substancji, pomagajac w wyparciu z rynku tzw. dopalaczy, z drugiej daloby dodatkowe dochody budzetowi panstwa (Artur Grabek, "Wszyscy piszemy program PO. Platforma ratuje sie przed wizerunkiem partii oderwanej od spraw Polakow. Wysyla Ewe Kopacz w teren, a internautow zaprasza do pisania programu. Wynik? Pomysly tak egzotyczne, ze poslowie zlapali sie za glowe", WPROST, 2 sierpnia 2015).
"Swoje rodzinne zainteresowanie obrona narodowa oraz wychowanie patriotyczne chcialabym dzis wykorzystac w pracy dla Polski. Wspolpraca z Polonia, pomoc Polakom na Wschodzie, obrona narodowa i terytorialna, patriotyczne wychowanie mlodych pokoloen - to sa dla mnie tematy, ktorymi interesuje sie od lat" - ANNA MARIA ANDERS
Anna Maria Anders kandyduje w Okregu 44 w Warszawie, ze wsparciem Komitetu Wyborczego Pawa i Sprawiedliwosc. Glosy na kandydatow tego okregu wyborczego beda oddawane takze przez Polonie i Polakow mieszkajacych poza granicami kraju ("Anders zapowiada pomoc Polakom na Wschodzie", GLOS POLSKI, 21-27.10. 2015).
KACZYNSKI (Kacinskas) herbu Pomian . Pisali sie "z Susza". Okolo 1600 r. przeniesli sie z powiatu ostrzeszowskiego do wilkomierskiego na Litwie. W 1819 r. uznani zostali za rodowita i starozytna szlachte polska guberni litewsko-wilenskiej (CPAHL, f. 391, z. 1, nr 1008, s. 193-200).
Podczas powstania styczniowego przebywali w twierdzy kijowskiej Kaczynscy insurgenci: Alojzy (33 lata, szlachcic z guberni wolynskiej), Antoni (29 lat, szlachcic z gubernii wolynskiej), Michal (28 lat, szlachcic z guberni minskiej). Dwaj pierwsi zostali skazani na dziesiec lat ciezkich robot w twierdzy (por. M. Micel, Spis powstancow 1863 roku wiezionych w twierdzy kijowskiej, s. 55).
Drzewo genealogiczne Kaczynskich herbu Pomian, sporzadzone w 1901 roku, przedstawia dziesiec pokolen (90 osob) rodu, rozpoczynajac od Jana, wlasciciela przed 1683 r. dobr Uzumiedz w powiecie rosienskim na Zmudzi (CPAHL, f. 391, z. 8, nr 2570, s. 15-16) (Jan Ciechanowicz, "Rody rycerskie Wielkiego Ksiestwa Litewskiego", FOSZE, Rzeszow 2001).
Niestety, wiedza wiekszosci Polakow o marihuanie jest bardzo ograniczona. I nie jest to ich wina: wiedza to, co serwuje im telewizja i czasopisma, a te niekoniecznie sa zainteresowane przekazywaniem rzetelnej informacji, chetnie natomiast podazaja za sensacja. Kiedys przeczytalem w gazecie informacje o znalezieniu przez celnikow marihuany ukrytej na statku. Jak napisal dziennikarz: "przechwycono poltorej tony bialej smierci". Nie sadze, zeby to byla nadgorliwosc w stosowaniu metafor, to raczej odbicie szerszego zjawiska: kompletnej nieznajomosci zagadnien u ludzi, ktorzy sie wypowiadaja na ich temat i ktorzy ksztaltuja wiedze ( w tym wypadku raczej niewiedze) spoleczenstwa. Od lat powielane sa te same polprawdy, przeinaczenia i klamstwa. Jedni robia to celowo, inni nawet w dobrej wierze, ale bezmyslnie. Stad potrzeba odklamania marihuany - bez tego ludzie nie beda wiedzieli, o czym mowia, a wiec nie bedzie podstaw do powaznej dyskusji. A ja zakladam, ze kiedys Polacy beda chcieli o marihuanie powaznie porozmawiac (Bogdan Jot, "Odklamywanie marihuany", MMJ, Bydgoszcz 2014).
Prowadzona przez dziesieciolecia zmasowana oficjalna propaganda, poparta represyjnym prawem, zdolala prawie na calym swiecie nastawic ludzi wrogo do marihuany. Jest ona dla nich substancja zla, wymieniana na jednym oddechu z kokaina, heroina, amfetamina i ecstasy. Wystarczyly dwa pokolenia, aby zapomniano, ze konopie byly uzywane w medycynie od tysiacleci (Bogdan Jot, "Marihuana leczy", Wydawnictwo MMJ, Bydgoszcz 2014).
00:36 Hrs. Siusiu (jasno-slomkowe).
03:35 Hrs. Budzi mnie siusiu (jasno-slomkowe).
05:06 Hrs. Budzi mnie siusiu (jasno-slomkowe).
07:27 Hrs. Budzi mnie siusiu (przezroczyste).
07:30 Hrs. Lektura tronowa. "Historia Do Rzeczy".
Polska Republika
Afrykanska
Warto na koniec zadac pytanie: Czy gdybysmy w latach 20. lub 30. zdobyli jakas kolonie, nasza sytuacja polityczna podczas II wojny swiatowej bylaby inna? Pewne jest, ze ze wzgledu na panowanie na morzach aliantow zachodnich nie byloby mowy o tym, by Niemcy polozyli lape na polskim terytorium zamorskim. Pozostaloby wiec pod kontrola naszego rzadu na emigracji.
Polska kolonia stanowilaby zaplecze dla Polakow walczacych na Zachodzie, tak jak francuskie kolonie stanowily zaplecze dla gen. Charles'a de Gaulle'a. W polskiej kolonii mozna byloby tworzyc oddzialy Polskich Sil Zbrojnych. Zlozone zarowno ze splywajacych na jej terytorium z calego swiata polskich ochotnikow, jak i ludnosci miejscowej. W portach takiej kolonii moglyby cumowac polskie okrety wojenne.
Puszczajac dalej wodze fantazji, warto zastanowic sie, co by sie stalo z polska kolonia po zakonczeniu II wojny swiatowej? Gdy Polska dostala sie pod sowiecka okupacje, wlasnie na tym terytorium zamorskim moglaby trwac namiastka niepodleglej Rzeczypospolitej. Z jej rzadem, ze szkolami i z wolna prasa.
Zamieszkac tam mogliby byli zolnierze Andersa oraz inni Polacy, ktorzy po wojnie nie chcieli wracac do PRL i rozproszyli sie po calym swiecie. Byc moze taki twor - nazwijmy go Polska Republika Afrykanska (PRA) - przetrwalby az do momentu, gdy Rzeczpospolita odzyskala niepodleglosc, Wtedy rok 1989 wygladalby zupelnie inaczej.
"Nie bedzie to poprawne, co powiem - pisal Marek Arpad Kowalski w swietnej ksiazce "Kolonie Rzeczypospolitej". - Ale szkoda, ze Polska nie miala kolonii. Ze zaniechala morskich zdobyczy. Ze zaniechala morskiej ekspansji dajacej szeroki oddech. Ze nigdy nie miala zadnych zamorskich faktorii w Afryce, Ameryce, Azji, wszystko jedno gdzie. Moze gdyby trafil sie Polsce taki epizod, nieco inaczej by uksztaltowal nasza mentalnosc.
Moze zwiekszylby przedsiebiorczosc Polakow, ich dzielnosc zyciowa, przeksztalcajac kult kleski w kult rozumnej i wyrachowanej walki. Czci sie u nas poleglych bohaterow, zapomina sie o bohaterach, ktorzy przezyli. Czy moze byc bohaterem uczony, konstruktor, wynalazca? Moze nauczylby taki epizod szacunku dla gospodarki, dla zimnego obliczenia szans. Na pewno nieco inaczej potoczylyby sie nasze dzieje. Moze lepiej (Piotr Zychowicz, "Polskie imperium kolonialne", HISTORIA DO RZECZY, Lipiec 2015).
08:15 Hrs. Wskakuje na wage APSCO. 68 kg + na dworze zachmurzenie duze. 7-stopniowo. Temp. w kuchni 23C. + zrywam kartke z kalendarza: "Ludzie sa jak woda, daja sie nabierac" - ANTONI REGULSKI + 1-sza szklanka wody www.naleczowianka.pl.
08:24 Hrs. Podnosze z werandy "National Post" z "How to build a Prime Minister in 78 days" i "The future of the Conservatives" na okladce + jem 3 suszone sliwki.
09:05 Hrs. 2-ga szklanka wody www.naleczowianka.pl.
09:44 Hrs. Jem jablko.
10:17 Hrs. Siusiu (jasno-slomkowe).
10:25 Hrs. Jem awokado + 4 lyzeczki octu jablkowego + 4 rzodkiewki.
10:56 Hrs. Siusiu (jasno-slomkowe).
11:11 Hrs. Wychodze + pada deszcz + parasol + wchodze do samochodu. Petro-Canada na rogu bierze za litr paliwa $0.99.9.
11:28 Hrs. W kolejce w konsulacie.
11:42 Hrs. Wybieram do Sejmu szlachcica Jaroslawa Kaczynskiego z PiS + do Senatu pania Marie Anne Anders tez z PiS + wychodze + fotka.
11:50 Hrs. W samochodzie + leje deszcz.
13:00 Hrs. Zakupy w ksiegarni Husarz ($129.06). 4 ksiazki z zakresu medycyny naturalnej: 1. Bogdan Jot, "Marihuana leczy"; 2. Bogdan Jot, "Odklamywanie marihuany"; 3. Zbigniew T. Nowak, "Antybiotyki z apteki Pana Boga"; 4. Giuseppe Maffeis, "Magnez pierwiastek zycia" + 7 magazynow: 1. wydanie wrzesniowe "Zakazana Historia" z "Illuminaci rzadza swiatem?" na okladce + 2. wydanie pazdziernikowe "Zakazana Historia" z "Poznaj prawde o bolszewikach" na okladce + 3. "Focus Historia" z "Karol. Czlowiek, ktory zostal Cesarzem. Jak Karol Wielki zbudowal Europe" na okladce + 4. "wSIECI" z "Wybory 2015. Bic k...y i zlodziei. Program Jozefa Pilsudskiego nadal aktualny" na okladce + 5. wydanie lipcowe UZDRAWIACZ z "Tomasz Cwiek z Gorzowa" i "Lidia Miron z Krakowa" na okladce + 6. wydanie wrzesniowe miesiecznika UZDRAWIACZ z "Elwira Kruk z Rzeszowa" i "Maria Anna Uracz z Ostrowca Sw." na okladce + 7. "Gazeta Polska" z "Niech mlodzi patrioci zmienia atmosfere w Polsce. Rozmowa z Beata Szydlo" na okladce + kalendarz scienny na rok 2016.
13:43 Hrs. W ksiegarni PEGAZ w supermarkecie STARSKY kupuje 3 magazyny ($15.10). "Najwyzszy Czas!" z "Wybierzmy wolnosc!" na okladce + "Newsweek" z "Orly Kaczynskiego. Znamy dluga liste ludzi, ktorzy obejma stanowiska w ramach wielkiej pisowskiej rewolucji kadrowej" na okladce + "Historia Uwazam Rze" z "Jak hitlerowskie Niemcy wymyslily Unie Europejska" na okladce.
13:56 Hrs. Zakupy w supermarkecie STARSKY ($68.10) + leje deszcz.
14:11 Hrs. Czestuje sie czekoladka Xocai POWER.
14:24 Hrs. W domu.
14:28 Hrs. Siusiu (jasno-slomkowe).
14:43 Hrs. Jem 2 daktyle.
15:06 Hrs. Jem jablko + gruszke.
15:26 Hrs. Jem Spicy Hummus + krakersy + 2 ogorki kiszone.
15:40 Hrs. 3-cia szklanka wody www.naleczowianka.pl + figa suszona + 3 laskowe orzechy.
17:03 Hrs. Siusiu (slomkowe).
17:58 Hrs. Siusiu (prawie przezroczyste).
18:15 Hrs. Jem 3 rzodkiewki + kalarepka.
18:41 Hrs. Obiad. Kawalek zimnego smazonego wegorza + zabek czosnku + szparagowka gotowana + lampka czerwonego wina 20 Bees 2013 Cabarnet Merlot.
19:37 Hrs. Jem 2 suszone morele + 4-ta szklanka wody www.naleczowianka.pl + garstka orzechow cashews.
19:57 Hrs. Jem awokado + 5 lyzeczek octu jablkowego.
20:02 Hrs. Siusiu (jasno-slomkowe + lekko puszyste) + 4 orzechy wloskie + 4 orzechy laskowe.
20:25 Hrs. Pije szklanke herbatki ziolowej MORWA BIALA + 3 kawalki czekolady 85% Lindt.
21:00 Hrs. 5-ta szklanka wody www.naleczowianka.pl.
22:04 Hrs. 6-ta szklanka wody www.naleczowianka.pl.
22:44 Hrs. Siusiu (przezroczyste).
23:55 Hrs. Siusiu (prawie przezroczyste + lekko puszyste) + 7-ma szklanka wody www.naleczowianka.pl.
No comments:
Post a Comment