Monday, July 13, 2015

Po 4

Rysiek + Edek w Guelph, Ontario
dniach telepania serca, dzis odzyskalem wolnosc. Serce wrocilo do normy + bije jak dzwon. Poczucie humoru na skali 1-10. Pelna dycha. Usmiech gosci na twarzy czesto, wbrew bezzebnej wyrwie w prawej dolnej szczece.

Utworzone w 1920 roku, po rozejmie z Rosja bolszewicka w Rydze, wojewodztwo wolynskie ze stolica w Lucku bylo drugim (po poleskim) co do wielkosci w Polsce (ponad 35,7 tys. km kw.) i skladalo sie z 11 powiatow z siedzibami w Dubnie, Horochowie, Kostopolu, Kowlu, Krzemiencu, Lubomlu, Lucku, Rownem, Sarnach, Wlodzimierzu Wolynskim i Zdolbunowie. Na Wolyniu mieszkalo nieco ponad 2 mln ludzi i 2/3 z nich bylo Ukraincami. Polacy stanowili 16,6 proc. mieszkancow, prawie 10 proc. - Zydzi (poza tym Niemcy, Czesi i Rosjanie). Zdecydowana wiekszosc zarowno Ukraincow (97 proc.) jak i Polakow (80 proc.) mieszkala na wsi. Jeszcze na poczatku lat trzydziestych prawie 80 proc. calej ludnosci utrzymywala sie z uprawy roli w malych i srednich gospodarstwach o powierzchni od 2 do 10 ha.
Polska ludnosc wiejska wywodzila sie przewaznie z dawnej szlachty zasciankowej, tylko nieliczna grupe (okolo 25 tysiecy gospodarstw) stanowili osadnicy cywilni i wojskowi. Ci ostatni otrzymali tu ziemie na podstawie specjalnej ustawy sejmowej z poczatku lat dwudziestych.
Polskie wsie ciagnely sie dwoma pasami: jeden od Porycka przez Wlodzimierz Wolynski, Luboml, Kowel, Czartorysk, Stepan, Berezne na tereny Zaslucza i drugi od Wisniowca w kierunku na Szumsk (Joanna Wieliczka-Szarkowa, "Wolyn we krwi 1943", Wydawnictwo AA s.c., Krakow 2013).

02:45 Hrs. Budzi mnie siusiu + wylaczam klimatyzacje.

No comments: