Tuesday, October 04, 2011

Dobre wiesci


z Polski. Mlodziez polska sie budzi z marazmu postkomunistycznego zniewolenia. Wlasciwie lepszego prezentu na moje urodziny, jak demonstracje w Polsce na rzecz legalizacji konopi, nie moglbym sobie wyobrazic.

(Ciocia Kuciak + Wujek Zaremba trzymaja mnie do chrztu)

Cieszy, ze "klamstwo konopne", ktorym karmiono nas ponad 2 pokolenia wychodzi na jaw. Dostep do informacji i wiedzy powoduje, ze mlodzieza juz nie mozna tak latwo manipulowac. Prawdy i tak sie dowiedza.

Wojna z narkotykami to najbardziej ideologiczna i rasistowska wojna w historii nowozytnej ludzkosci. Wojna wymyslona przez USA i narzucona na caly swiat. O dziwo, nawet i komunistyczny.

Mily dzien, jakby bol w szyi troszke pofolgowal. No wiadomo, przeciez dzisiaj sie urodzilem. Wtedy bol byl tez, wszak w lonie.

Dostalem wiele zyczen z tego powodu. Tych z uscisnieciem dloni + tych przez media spolecznosciowe + telefon & imelki. Wszystkim serdecznie dziekuje. Szczegolnie za te od Pedro z Lizbony. Thank you Pedro. I really appreciate it. Takze od 3 blogierow Big Moose'a, Bartolomeo'a & Chycusia. Dziekuje wam, przyjaciele blogierzy!

Marsze Wyzwolenia Konopi w calym kraju

Warszawa Ok. 2 tys. osob przeszlo w sobote ulicami Warszawy przed Sejm w "Marszu Wyzwolenia Konopi" zorganizowanym przez Inicjatywe Wolne Konopie. Demonstranci domagali sie liberalizacji prawa antynarkotykowego.
Marsz o godz. 16 ruszyl z pl. Defilad, szedl przy dzwiekach glosnej muzyki ul. Marszalkowska, ul. Krucza, pl. Trzech Krzyzy i przed godz. 18 dotarl przed Sejm. Uczestnicy manifestacji przyniesli zielono-zolto-czerwone flagi wywodzacego sie z Jamajki Ruchu Rastafari. Skandowali takze haslo: "Sadzic, palic, zalegalizowac".
W komendzie policji przy ul. Wilczej uczestnicy przemarszu zlozyli petycje dotyczaca m.in. policyjnych kontroli osobistych. W pismie skierowanym do srodmiejskiego komendanta policji insp. Marka Maruchniaka zaznaczyli, ze niezbedne jest okreslenie, w jakich okolicznosciach policjanci powinni uciekac sie, wobec osob podejrzanych o posiadanie tzw. miekkich narkotykow, do kontroli osobistej, czasowego zatrzymania czy przeszukania miejsca zamieszkania.
Demonstranci domagali sie tez legalizacji marihuany, czyli dopuszczenia przez prawo do posiadania 30 gramow tego narkotyku na wlasny uzytek oraz "trzech roslin pod domowa uprawe". "Dzieki temu osoby, ktore pala marihuane, zostana odciete od swiata przestepczego" - wskazywal Michal Makowski z Inicjatywy Wolne Konopie.
Podobne manifestacje odbyly sie takze w innych miastach, m.in. w Lodzi, Lublinie i we Wroclawiu.
Lodzka manifestacja rozpoczela sie na Placu Wolnosci, Przyszlo ok. 200 zwolennikow liberalizacji prawa antynarkotykowego. "Nie wspieramy zadnej partii, nie jestesmy zrzeszeni w zadne stowarzyszenia. To typowa inicjatywa oddolna. Kazdy decyduje o sobie. Jedyne co nas interesuje, to wolna konopia. W latach 50-tych Polska byla swiatowym producentem konopi i do tego bedziemy dazyc" - powiedzial PAP Konrad Rycerz z Wolnych Konopi.
W Lublinie w marszu uczestniczylo tez ok. 200 osob, wsrod nich byli aktywisci Ruchu Palikota. Uczestnicy marszu niesli teczowa flage z narysowanym lisciem konopi i transparent z napisem "Bog dal rosliny, by je pielegnowac, szanowac, suszyc i w skrety rolowac".
Takze w sobote ulicami Poznania przeszlo kilkuset zwolennikow legalizacji marihuany. Jego uczestnicy wznosili hasla m.in. "palic, sadzic, zalegaliozowac". Marsz ochranialo kilkudziesieciu policjantow. Wedlug policji, wzielo w nim udzial ponad 300 osob.
Okolo 2 tys. osob wzielo udzial w sobote we Wroclawiu w marszu zwolennikow legalizacji marihuany. Marsz wyruszyl spod wroclawskiej Hali Stulecia i glownymi ulicami stolicy Dolnego Slaska przeszedl pod Sad Okrgowy.
Jak powiedzial PAP Pawel Lesnianski z Inicjatywy Wolne Konopie, idea marszu jest zwrocenie uwagi na "irracjonalna polityke narkotykowa w Polsce". "Zamyka sie w wieznieniach ludzi za wzglednie nieszkodliwa uzywke, gdy tymczasem legalnie mozna kupic alkohol, ktory jest o wiele bardziej kryminogenny i szkodliwy" - tlumaczyl Lesnianski.
Uczestnicy marszu skandowali "Sadzic, Palic, Zalegalizowac" oraz "Caly Wroclaw pali z wiadra (chodzi o forme palenia marihuany - przyp. PAP). W Polsce za posiadanie niewielkiej ilosci marihuany grozi do trzech lat wiezienia. Z kolei za uprawe konopi indyjskich do osmiu lat pozbawienia wolnosci (GAZETA GAZETA, poniedzialek - wtorek, 3 - 4 pazdziernika 2011).

Tadeusz Gajl w "Herbarz Polski" zacne szlacheckie rodziny MAKOWSKI przypisuje do klanow: Gryf, Jastrzebiec, Jelita, Nowina, Ogonczyk, Pomian, Poraj, Prawdzic, Prus II, Rawicz, Makowski.

W Kandzie tez represje policyjne trwaja wobec plantatorow konopi. Policja moglaby sie zajac sciganiem przestepcow, a nie polowac na krzaczki konopi. Parodia, zenada, kpina + smiechu warte do jakiego absurdu czlowiek moze swoje prawa ustanawiac. I to za swoje pieniadze z podatkow. Skaranie boskie.

Massive marijuana bust by Durham police
Durham cops said Monday they ended a seven-week eradication sweep in their region, arresting 32 people and seizing 11 firearms and $10 million worth of dope in Project Mosquito 2. Police raided 55 different grow operations, cutting down 8,583 plants - some found in the midst of a cornfield - along with 38 pounds of dried marijuana worth $75,000 and $18,645 in cash - QMI AGENCY (24H, Tuesday, October 4 2011).

00:12 Hrs. Budzi mnie siusiu.

04:00 Hrs. Budzik zrywa mnie na rowne nogi. Na dworze 12-stopniowo. Temp. w kuchni 21.2C.

04:16 Hrs. Pije wode z cytryna.

Happy Birthday
Let your practical side surpass your creative side when dealing with partnerships and money matter. Look at each situation separately and leave no room for error. Change is necessary, but the way you go about it will determine the outcome. Take your time, do your research and strive for perfection. Your numbers are 5, 13, 16, 23, 27, 40, 45 (Eugenia Last, "Horoscope", THE TORONTO SUN, Tuesday, October 4, 2011).

04:20 Hrs. Lektura tronowa. "Newsweek".

06:17 Hrs. Podnosze z werandy "National Post" z "Echoes of Lebanon as Syria nears civil war" na okladce.

15:21 Hrs. Zakupy w supermarkecie NO FRILLS.

15:40 Hrs. Odbieram w pralni 3 koszule ($7.30).

15:45 Hrs. W domu + "Hello! Canada" z "Celine Dion. The mother of three confesses her wish for another baby 'It's the biggest gift you can give yourself' " na okladce + "SP&T News" z "Rogers enters home monitoring market with IP-based system. Monthly packages to start at $39.99 for Ontario users" na okladce.

18:21 Hrs. Biore 3 tabletki chemii + popijam woda. Dzis dla mnie spiewa na okraglo Bob Dylan z "biograph". Zyc nie umierac.

21:57 Hrs. Robie fotke fotografii mojej cioci i wujka trzymajacych mnie do chrztu + czestuje sie czekoladka Xocai POWER + Bob Dylan.

No comments: