2 rzeczy

okupuja moj umysl dzis caly dzien.

Prowincjonalne wybory do parlamentu Ontario + wczorajsza smierc Steve's Jobs'a. Wizjonera, ktory przewidzial ze komputer zmieni forme komunikacji miedzyludzkiej. I zmienil.

Steve Jobs zmarl na te sama chorobe co moja zona Isabel. Raka trzustki. Oficjalny establishment medyczny uwaza, ze nie ma lekarstwa na raka. Wszyscy poddaja sie eksperymentalnej chemioterapii i szybko umieraja.

Dziwi mnie, ze bilioner, jakim jest Jobs nie bral pod uwage alternatywnej medycyny naturalnej. Na przyklad, terapii olejem konopnym. Doswiadczenia w Hiszpanii pokazaly, ze olej konopny zwalnia i zatrzymuje rozwoj raka trzustki.

Oczywiscie, takie rewolucyjne odkrycie psuje calkowicie filozofie przemyslu farmakologicznego + rzadow panstw, ktorych zadaniem jest utrzymanie mitu nieuleczalnosci raka. Wiadomo, biznes rakowy kwitnie. I panstwo zrobi wszystko, nawet z represjami policyjnymi wlacznie, aby leku nie bylo. Wszystko kosztem pacjentow.

Kanada ma najwiekszy odsetek naglych zachorowan na raka wsrod krajow wysoko rozwinietych. A to jest konsekwencja represji wobec tworcow i wynalazcow leku na raka. Ewidentnym przykladem sa represje wobec pana Ricka Simpsona, ktory skutecznie leczy raka olejem konopnym.

Wybory w tak piekny i sloneczny dzien to przyjemnosc. A wiadomo, najlepiej sie laczy przyjemne z pozytecznym, no i do tego wypelnia sie przy tym obowiazek obywatelski. Dzis tez zarejestrowalem siebie i Ryska na wybory do Sejmu i Senatu w Polsce.

W Ontario tylko 3 partie sie licza. Reszta to drobnica, na ktora glosuje minimalny odsetek populacji. Sa to, od marksistow-leninistow, do chrzescian i partii marihuany. Ale gro stanowia tylko konserwatysci, liberalowie i socjalisci.

Socjalisci poszli ladnie w wyborach federalnych, zajmujac oficjalna pozycje opozycji w kanadyjskim parlamencie. Licza na podobny sukces w Ontario. Razem z zielonymi i liberalami moga dosc skutecznie przeciwstawic sie tez lekko lewicujacym (progresywnym) konserwatystom. Bylby to rzad mniejszosciowy z dominujacymi socjalistami z NDP.

04:00 Hrs. Budzik zrywa mnie na rowne nogi. Na dworze 6-stopniowo. Temp. w kuchni 21.9C.

04:08 Hrs. Pije wode z cytryna.

04:15 Hrs. Lektura tronowa. "Najwyzszy Czas!".

Terror z zasady zreszta jest lewicowy, bo wiaze sie z eskalacja niepotrzebnej przemocy - i tak naprawde nie jest wazne, czy uzywa sie jej z uwagi na chec wprowadzenia komunizmu, "praw" pederastow, usuniecia Zydow czy ustanowienia Izraela. Lewicowcom bowiem po prostu zawsze chodzi o przemoc, ktorej w normalnym spoleczenstwie mogloby po prostu nie byc.
Zamach Norwega to w pewnym sensie eksces lewackiego terroryzmu. Nie mozna jednak zapomniec, ze tak naprawde caly europejski system opiera sie na lewackim terroryzmie, zmuszajacym ludzi po pierwsze - do placenia haraczu, a po drugie - do zachowywania sie w okreslony sposob od urodzenia az do smierci, na sluzbie swoich ideologicznych panow (Tomasz Sommer, "Terror, czyli domena lewactwa", NAJWYZSZY CZAS!, 6-13 sierpnia 2011).

04:53 Hrs. Wskakuje na wage APSCO. 75 kg.

05:00 Hrs. Pije ziolo SKRZYP +daktyl + CBC + laptop (1 imelka + 4 spamu) + poranna lektura blogowa.

"Steve Jobs nie zyje!" - CHYCUS BLOG

"Do diabla z uplywajacym czasem!" - BARTOLOMEO BLOG.

"Dosc ograniczen ktore stawia nam zewnetrzna powloka bedaca jedynie materia" ("60", BIG MOOSE BLOG).

06:03 Hrs. Biore 5 tabletek chemii + 10 lykow zielonej herbaty.

06:26 Hrs. Biore tabletke CENTRUM Select 50+ + zielona herbata + z werandy "National Post" z "Steve Jobs 1955-2011. A visionary for the people" na okladce.

15:17 Hrs. W domu. Na dworze slonecznie. 16-stopniowo. Temp. w kuchni 20.4C. W skrzynce na listy 2 magazyny. "Maclean's" z "Damn Yankees. The new war of 1812. It was the victory that made us a nation. Now the Americans are rewriting history to claim they won" na okladce + "Hello! Canada" z "Exclusive Interview. Madonna 'When you love someone you always make a sacrifice' " na okladce.

21:31 Hrs. "Liberal victory tonight" - przewiduje CTV News. Transmisja bezposrednia z wyborow. 31 minut po skonczonych wyborach.