Policja oczywiscie, jak tego wymaga prawo kanadyjskie, przyznala racje kobiecie i szlachcic za swoja polska wyzsza kulture stanal przed sadem. Przytrzymanie kobiecie drzwi, ustapienie miejsca, czy eleganckie dzentelmenskie sklonienie sie, uwazane jest tu jako seksualny podtekst. Za probe pocalowania reki mozna wyladowac na dlugie lata wiezienia. Jest to ich to "wyzsze" anglosaskie prawo precedensowe. Dla prawdziwego szlachcica i Polaka raczej jest to parodia i groteska prawa.
Kiedy jedziemy z Zolnierzem na miejsce "zbrodni", opowiada mi, jak kocha to miejsce (o Roncesvalles mowi, ze to PGR) - ma swoja ulubiona laweczke tuz przy ruchliwej ulicy Bloor. High Park rozciaga sie dopiero za nia. Pan Leszek chetnie robi rekonstrukcje zdarzen.
- Po dlugim spacerze przysiadlem tutaj - pokazuje na koncowke lawki po lewej stronie - zaczal padac deszcz... "Po jakims czasie usiadla przy mnie, po tej, gdzie bylo mniej miejsca, stronie jakas pani... Poniewaz ja mialem parasolke, to ja wzialem pod te parasolke, zeby ten deszcz na nia nie lecial... nawet nie podziekowala zabrala sie i poszla.
I rzeczywiscie "poszla", ale wprost na policje, gdzie zlozyla donos o seksualnym molestowaniu. Jeszcze tego samego dnia po pana Leszka przyjechal radiowoz. Przesluchany zostal na komendzie.
- To wstyd, ze policja nie ma uprawnien, zeby decydowac, czy sprawe prowadzic, czy nie - skomentuje pozniej w wywiadzie adwokat Bukowskiego.
Tymczasem, mimo ze rzekome molestowanie mialo miejsce w bialy dzien, przy ruchliwej ulicy Bloor, a osoba skladajaca donos uznana zostala przez policjantow za niezrownowazona, to, zgodnie z obowiazujacymi w Kanadzie przepisami, sprawie nadano bieg (Violetta Kardynal, "Przywrocic wlasciwy porzadek rzeczy. Budynek sadu w starym City Hall, gdzie mial zapasc wyrok w sprawie Zolnierza, kontrastuje z wysokimi wiezowcami Toronto. Tak samo jak postac Leszka Bukowskiego kontrastuje ze swiatem prawniczego absurdu, z ktorym na stare lata przyszlo mu sie zmierzyc. Czy stary, dobry swiat wygra z machina nowoczesnej glupoty?", GONIEC, 23-29 lipca 2010).
Pan Bukowski majacy obecnie 86 wiosen nigdy nie spodziewal sie, aby w jesieni swego zycia byc pomowiony i odbijany jak pileczka po sadach i korytarzach sadowych (Marek J. Goldyn, "Polonia pomaga. Batalia prawna o Bukowskiego", POLONEZ, Vol. IX, Nr 7, 2010).
CZWARTEK, 29 Lipca 2010
00:02 Hrs. W domu. Po spacerku w High Parku.
00:12 Hrs. Jem owoc Mango + ogladam film "Three Days of the Condor" na kanale AMC 55.
00:29 Hrs. Badam cisnienie krwi. 126/83 mmHg + puls 100/min.
04:41 Hrs. Budzi mnie siusiu.
08:43 Hrs. Budzi mnie siusiu + wstaje. Na dworze slonecznie. 18-stopniowo. Temp. w kuchni 23.3C. Okana pootwierane. Da sie oddychac.
08:59 Hrs. Robie dwa plukania ust olejem z oliwek.
09:05 Hrs. Badam cisnienie krwi. 113/89 mmHg + puls 115/min. Puls wysoki. Zawsze ponad 100/min. Czy to w zwiazku z nowymi lekami?
09:09 Hrs. Podnosze z werandy "National Post" z "With chief under fire, Mounties' morale dips. 'It's been one negative thing after another' " na okladce.
09:14 Hrs. Biore lyzke stolowa oleju konopnego Hemp Oil + zagryzam czekoladka Xocai POWER.
05:40 Hrs. Lektura tronowa. "Polityka".
W "Playboy" wywiad z Ania Przybylska. Samo czytanie jej slow jest juz jak seks prze Internet. Prawie satysfakcjonujace. Dziennikarze zapytali aktorke, co sadzi o Dniach Cipki. "Super. Ale jak je swietowac. Raz w roku z gola zofia paradowac po Piotrkowskiej? Chyba zaczne namawiac wszystkie swoje kolezanki. Moglybysmy pokazac kilka zofii naraz". zawsze twierdzilem, ze Ziemia Obiecana kiedys zrealizuje obiecanki ("Mea pulpa, czyli kronika popkulturalna Kuby Wojewodzkiego", POLITYKA nr 28 (2764), 10 lipca 2010).
10:40 Hrs. Wskakuje na wage APSCO. 77 kg.
10:55 Hrs. Lykam 7 tabletek + popijam zielona herbata.
11:58 Hrs. Jem 3 lyzki stolowe protein z konopi Hemp Protein Powder.
12:11 Hrs. Badam cisnienie krwi. 124/88 mmHg + puls 118/min. + ciezka glowa od bolu.
12:26 Hrs. Probuje dzwonic do Stasi z Warszawy. No answer.
15:42 Hrs. Koncze wypelniac online podanie o EI (bezrobotne). Duzo bardzo szczegolowych pytan. Trzeba byc dobrz przygotownym aby na nie wszystkie odpowiedziec.
15:54 Hrs. Czestuje sie czekoladka Xocai POWER.
Pope's security force tells visitors to cover up when in Vatican City
Tourists entering St. Peter's Basillica have long been required to dress modestly, but the Swiss Guards - the Pope's security force - appeared yesterday to extend the rules to the entire Vatican City state. The guards drew aside men in shorts and women with uncovered shoulders and short skirts to tell them they were not dressed properly. Some visitors said the Roman Catholic Church should have more important things to worry about, such as the wide-spread accusations of pedophilia within the priesthood. "Given all the scandals the Church has been involved in, what possible right can it have to be preaching about the morality of sleeveless dresses?" asked one woman. The dress code also applied to Romans using the Vatican's pharmacy, supermarket and post office. The Daily Telegraph (NATIONAL POST, Thursday, July 29, 2010).
18:03 Kobieta przezyla atak niedzwiedzia bo udawala niezywa. Podaje CTV.
19:05 Hrs. Biore lekarstwa + popijam woda.
19:34 Hrs. Odpalam maszyne jade do supermarketu na zakupy. Ladnie. Slonecznie. Przyjemnie. Okna w samochodzie otworzone. Oddycham cala piersia.
20:18 Hrs. Po zakupach w No Frills ($45.16). Bulki + jajka + kefir + yogurt + parowki + mleko + banany + sliwki + czeresnie + truskawki + papier toaletowy + reczniki papierowe + kukurydza w puszce.
20:47 Hrs. Dzwonie do Lorny w Hamilton.
21:49 Hrs. Badam cisnienie krwi. 127/87 mmHg + puls 109/min.
22:35 Hrs. Czytam blog dystrybutorki czekolady Xocai Candace Hogan + olbrzymi ksiezyc zaglada przez okno.
REDAKCJA: Jakie sa zasady organizacji i o co walczycie?
RONALD LASECKI: Nasza doktryna polityczna ufundowana jest na metafizyce katolickiej, laczymy organiczny nacjonalizm i tradycjonalizm oraz przyjmujemy zasade monarchiczna jako punkt wyjscia przy okresleniu natury wladzy publicznej. Stoimy na gruncie personalizmu przeciwko indywidualizmowi i humanizmowi. Odrzucamy konstruktywizm i racjonalizm oraz wszelkie postacie materializmu.
Naszym celem jest Kontrrewolucja pojmowana jako ustanowienie prawowitej wladzy i porzadku w miejsce obecnego bezholowia i chaosu. Zrealizowana w wymiarze narodowym zaowocuje powstaniem Wielkiej Polski - katolickiego panstwa narodu polskiego, zrealizowana w wymiarze uniwersalnym, pozwoli Polsce zyc w rodzinie wolnych narodow europejskich, zjednoczonych duchowo w odnowionej kulturze lacinskiej, zas politycznie pod panowaniem odrodzonego Imperium, wznoszacego je ku ustanowieniu Spolecznego Panowania Chrystusa na ziemi. Jest to uniwersalistyczna koncepcja Porzadku, w ktorym narody i swspolnoty roznego szczebla i wielkosci, wspolbrzmiec beda harmonijnie w duchowej i kulturowej symfonii ("O Falandze", GLOS POLSKI nr 16, 12-20.04.2010).
23:32 Hrs. Zamieszczam komentarz na Big Moose Blog do wpisu "Nie ma - powiedzial. Co mu odpowiesz".
23:50 Hrs. Czestuje sie czekoladka Xocai POWER + miseczka z truskawkami + czeresniami + zoltymi sliwkami.
No comments:
Post a Comment