Nie jestem odosobniony w kolekcjonowaniu wycinkow. Wyglada na to, ze wycinkowym hobby zajmuje sie wiecej osob. Ostatnio na lamach torontonskiej "Gazety" zaczal publikowac swoje wycinki pan Jerzy Dunski. Pisze on tak:
"Czytam ksiazke czy gazete i wpadnie mi cos w oko - slowo, zdanie, kawalek tekstu. Czasem podkresle, zanotuje albo wytne i do koperty. To takie okruchy, ktore co jakis czas mozna na stol wysypac, przesiac i podzielic sie z czytelnikiem. Moze mu sie spodobaja i sie usmiechnie, albo obrzuci mnie miesem, bo go zdenerwuja. W koncu raz na miesiac (dwa ?, trzy ? - niepotrzebne skreslic) mozna sprobowac" - Jerzy Dunski.
Pozwolilem sobie skrasc dwa wycinki z 20 umieszczonych w ostatnim wydaniu "Gazety":
Marek Borowski w odpowiedzi na zarzuty Andrzeja Leppera, ze jest bratankiem doradcy Boleslawa Bieruta - Jakuba Bermana stwierdza: "Nie zareaguje na te wypowiedz, bo nie chce sie znizac do takiego poziomu. Powiem tylko panu Lepperowi, ze nawet jak sie mocno opali, wyperfumuje najdrozsza woda kolonska, zaczesze wlosy do gory, zalozy garnitur od Armaniego i buty za 1.2 tys zl - to sloma z butow i tak mu wyjdzie" ("Polityka").
"W Polsce swietymi krowami sa alkoholicy. Co rusz czytamy w prasie, ze biedak sie tak napracowal, ze mial ponad 2 promile alkoholu we krwi i jeszcze 300 km pojechal samochodem. Uznalismy, ze alkoholizm jest choroba spoleczna. W Polsce jest mnostwo leko-manow, o czym dopiero zaczyna sie mowic. Jestesmy krajem, ktory rekompensuje sobie biede, uciekajac w nierealny swiat. Niewielka ilosc miekkich narkotykow powinna byc legalna. Zakazany owoc bardziej smakuje" (Wladyslaw Frasyniuk "Glos Szczecinski") ("Wyjscia awaryjne? Polityczno-obyczajowy groch z kapusta", GAZETA 154, 11 - 13 sierpnia 2006).
Tadeusz Gajl w "Herby Szlacheckie Rzeczypospolitej Obojga Narodow" zacne szlacheckie rodziny DUNSKI przypisuje do kalanow: Jastrzebiec, Kolenski.
Wyjscia awaryjne? - http://www.gazetagazeta.com/artman/publish/article_14148.shtml).
No comments:
Post a Comment