wojskowych. Znamienne jest, ze nazisci i islamisci nadgorliwie uzywaja imienia Boga do swoich czynow barbarzynskich. Hitlerowcy szli do boju z wypisanym "Bog jest z nami" na sprzaczkach pasow. Stworzeni przez Iran islamisci zorganizowani sa w "Partii Boga". Efekt tego "boskiego" zachowania jest jednaki: rakiety V-1 i V-2 spadajace na Londyn i rakiety Katiusza spadajace na Hajfe.
Nowe pokolenie dzialaczy organizacji zydowskich zdominowane jest przez Zydow wychowanych w Stanach Zjednoczonych. Wykreowali oni nowy typ pamieci o zagladzie, spychajacy niemiecka wine na dalszy plan, a eksponujacy raczej swoista uniwersalnosc odpowiedzialnosci calej owczesnej Europy (lub szerzej - calego swiata za Holocaust (Piotr Semka, "Auschwitz, a nie Oswiecim. Krytykujac polskie starania o zaznaczenie niemieckiego charakteru obozu w Auschwitz, Maram Stern ze Swiatowego Kongresu Zydow falszuje historie", OZON 26 kwietnia 2006).
NEWSWEEK A SPRAWA FILIPA Z KONOPI
Autor: Lewedek Data: 08.03.2005 02:59
Wedlug szacunkow policji w Wielkim Toronto, w okolo tysiacu domow, uprawia sie nielegalnie krzaki marihuany. Kazda taka uprawa daje rocznie okolo milion dolarow dochodu. Kary wymierzane za te przestepstwa sa symbokiczne (kilka miesiecy aresztu domowego), a wiec nie odstrasza to potencjalnych i juz pracujacych w pocie czola plantatorow. Znaczna czesc gotowego produktu jest eksportowana do Stanow Zjednoczonych. W tej materii Kanada wyprzedza eksporterow z Ameryki Poludniowej na rynek amerykanski. Zorganizowane gangi kupuja domy i rozpoczynaja w nich produkcje, czesto zatrudniajac przy tej pracy nielegalnych imigrantow z Azji. Stad moze gwaltowna zwyzka cen domow w Toronto i okolicy. (...) Problemem gwaltownego wzrostu produkcji marihuany i jej eksportu do Stanow wywolal krytyke poczynan Kanady ze strony ambasadora USA, dodatkowo zaniepokojonego planami legalizacji posiadania malych dawek tego narkotyku. Te fakty moga spowodowac uszczelnienie granicy amerykanskiej, co spowoduje straty w biznesie, wobec przestojow transportu towarow kanadyjskich do poludniowego sasiada. Faktem jest, ze kazdego dnia eksportowane sa z Kanady do Stanow towary o wartosci 1.2 miliarda dolarow. Spowolnienie tego procesu to ogromne koszty i straty dla naszej gospodarki. (...)
Odchodzacy w marcu z szefowania torontonskiej policji Julian Fantino wprowadza od pierwszego marca br. obowiazkowy test psychologiczny, badajacy zazywanie narkotykow, oraz badania zrodel dochodow co do policjantow "szczegolnego ryzyka" czyli pracujacych na pierwszej linii z podziemiem przestepczym. (...) Premier Ontario mianowal J. Fantino na prowincjonalne stanowisko szefa bezpieczenstwa. Glownie jego obowiazkiem bedzie zabezpieczanie nas przed terroryzmem (dr Jan Szarycz, "Policjanci i...", WIADOMOSCI, Toronto, Piatek, 4 marca 2005).
The best immediate solution would be for the Jordanians, Egyptians, Iraqis, Israelis and Turks, with the G-8 helping them under some UN Security Council aegis, to get rid of the Baathist regime in Damascus and allow young Assad to spend more time on his medical practice as an eye doctor in Ealing. It is preposterous that Syria, a dusty, impoverished little tyranny with a GDP smaller than New Brunswick's, can be such a nuisance. But it cannot be the Americans or other outsiders who dispose of Assad. After getting rid of him and the tribal military clique of his father's cronies around him, there will be no need to nation-build, as the Americans are trying to do in Iraq.
Regime change in Syria would be the end of Hezbollah, enable Lebanon to function, produce resident government in Palestine, stop much of the insurgent infiltration into Iraq and be a useful lesson to Iran. (We probably have five years before we will absolutely have to get rid of Iran's nuclear capability, and there is an actuarial possibility it will come to its senses in the meantime.) Unfortunately, such a consummation is unlikely, so we will probably have to settle for a comprehensive Izraeli pummelling of Hezbollah, a respectable consolation prize, but not a durable solution (Conrad Black, "Amidst the rubble, some good news", NATIONAL POST, Saturday, July 22, 2006).
Upaly. Codziennie lecimy na ponad trzydziestkach Celsjusza. Prognozy mowia, ze moze w niedziele bedzie ochlodzenie, 25 stopni.
Jechalem dzisiaj do centrum. Wzialem Lake Shore wzdluz jeziora. Wiatr. Woda wzburzona. Fale. Momentami przenioslem sie na Baltyk, na usteckie plaze. Ale nawet wiatr byl za cieply przy wilgotnosci powietrza prawie 70 proc. Powiewny zaduch. Zamknalem okna. Wlaczylem klimatyzacje.
W pracy jeden z muzulmanskich wspolpracownikow porownal atak Izraela na Liban do ataku nazistowskich Niemiec na Polske. Hitler chcial wyczyscic Polske z Zydow, tak jak Izrael chce wyczyscic Liban z islamistow. Ale zeby to zrobic najpierw trzeba bylo zniszczyc niewinne kraje, Polske i Liban. Ciekawe analogie.
Czy wszyscy, ktorzy wychowalismy sie i wyksztalcilismy w PRL - bo taki byl wtedy ustroj, to nie nasza wina - zaslugujemy na wykoszenie? (Malgorzata P. Bonikowska, "Co to komu przeszkadza?", GAZETA 140, 21 - 23 lipca 2006).
Pochodze z narodu, w ktorym ostrzeliwanie z powietrza kolumn uciekajacych ludzi bardzo zle sie kojarzy, ktory na wlasnej skorze doznal "urokow" stosowania odpowiedzialnosci zbiorowej, kiedy to za jednego zabitego niemieckiego zolnierza rozstrzeliwano stu Polakow z lapanki. Dlatego gesia skorka przeszla mi po plecach, gdy w dzienniku BBC pewien przymilnie wygladajacy starszy Zyd stwierdzil: "zycie jednego Zyda jest warte wiecej niz 10 tysiecy palestynskich terrorystow".
Izrael, podobnie jak hitlerowskie Niemcy w okupowanej Polsce, ma w Libanie przygniatajaca przewage. Kraj, w ktorego arsenale tyka 200 bomb atomowych, zdolny jest spopielic wielkie obszary (Andrzej Kumor, "Nie chcemy byc Pilatami", GONIEC, 21-27 lipca 2006).
Allach nie ma przeciez nic wspolnego z Bogiem chrzescijan. Nic a nic. Nie jest on ani Bogiem dobrym, ani Bogiem Ojcem. Jest to bog zly, bog wladca. Istot ludzkich nie traktuje jak swoje dzieci. Traktuje je jak poddanych, jak niewolnikow. I nie uczy ich milosci. Uczy nienawisci. Nie uczy szacunku, uczy pogardy. Nie uczy bycia wolnymi. Uczy posluszenstwa - ORIANA FALLACI ("Wrogiem jest ta ksiega. Rozmowa z pisarka i dziennikarka Oriana Fallaci, PRZEGLAD POWSZECHNY, ANGORA nr 40 (2. X. 2005)).
No comments:
Post a Comment