"Ks. Kosma, slynny kapelan legionowy, przepasywal sie sznurem, na ktorym z jednej strony mial rozaniec, a z drugiej - przytroczony w kaburze pistolet" - TOMASZ LYSIAK
*
W nocy dobrze sobie pospalem + w dzien pochodzilem, i wiele ciekawch rzeczy zobaczylem. Dzien ropoczalem od ogrodka. Zerwalem szczypiorek do twarogu. Pozniej wpadlem Na The Karmpa Cup + zgrzeszylem i kupilem ksiazke Michele N. Ross, PhD pt. "Vitamin Weed: A 4-step plan to prevent and reverse endocannabinoid deficiency". Po skonczeniu festiwalu o godzinie 18:00. Natrafilem na demonstracje wolnych Syryjczykow, ktorzy demonstrowali przed starym ratuszem miasta. Przeciwko morderczej rosyjskiej interwencji w Syrii. Putin morduje niewinnych Syryjczykow. Rosyjska barbaria stosuje "czeczenska opcje" w w Syrii. Przed nowym ratuszem fotke strzela mi paparazzi. Mily dzentelmen z klanu irlandzkiego O Sullivan. Pan David opowiedzial mi troche o swoim rodzie. Wspanialy, wojowniczy, krolewski. Pozniej zagubilem sie w dzielnicy Kensington Market. Obszedlem go w okolu i posrodku w krzyz. Co za klimaty. Akcja "Slub" wspaniala. Dzis wlasnie jest 9 rocznica odnowionego slubu z Isabel. Na lozu smierci, w szpitalu. A jutro sa jej urodziny. Co za wspaniale 2 dni w moim tryptyku, ale i tragiczne zarazem. Bo 14 wrzenia moja Izabelinka zmarla na raka trzustki.
CISZA OBRAZKOW Z HUCZNIE SPEDZONEGO DNIA
01:01 Hrs. Siusiu (jasno-slomkowe + puszyste).
03:58 Hrs. Budzi mnie siusiu (zoltawe + puszyste).
07:04 Hrs. Budzi mnie siusiu (slomkowe + puszyste).
08:27 Hrs. Kurcz w w lewej lydce budzi mnie + siusiu (jasno-slomkowe + puszyste).
No comments:
Post a Comment