Sunday, September 09, 2018

Dzis urodziny

 MARIA ISABEL
FERREIRA MARTINS
mojej zony Marii Isabel Martins-Kuciak.

Po kosciele kupilem twarog polski i polskie maslo. Tylko to jest jeszcze zjadalne w tym kraju trutki i GMO. Polacy uczciwie to ci nawet napisza zawartosc tluszczu 83%. To wysoka. Powinna byc 100%. Ale takie maselko 100-procentowe to bedziemy jesc tylko w raju. Jesli zasluzymy.

Gdy wrocilem do domu, zrobilem sobie raj na ziemi. Twarozek + smietana 18-procentowa + szczypiorek z ogrodka + 3 czubate lyzeczki miodu. Dobrze wymieszac to wszystko i jesc. Zagryzac kromkami swiezutkiego chlebka posmarowane grubo maslem OSELKA. Wracalem powoli Roncezwolk i tak pstrykalem zdjecia. Festiwal polski sie zbliza co widac na plakatach i elementach polskich w przyulicznych butikach wystaw.

Drugi dzien The Karma Cap trwal krotko, bo jak ja juz tam doszedlem, to firma budowlana zaczela stawiac nowe kondominium. Adelaine to piekna ulica dzielnicy rozrywkowej i kondominiowej. Wszedzie blisko. Centrum akcji. Tam w jednym kondominum pracowalem jako ochroniarz. Jak tylko przyjechalem do Toronto. Piekne wspomnienia. Musieli naszym chlopakom z podziemia. wynajac teren na iles tam godzin. I nie ma zmiluj sie. Buldozery gotowe do akcji. Teraz na tym numerze co byl festiwal stoi za kilka miesiecy kondo pod niebiosa. Tak zyja bogacze. Lubie tam sie walesac.

Poniewaz odbywa sie w Toronto festiwal filmowy to modne jest "star gazing". Glownie po filmach, czy przed. Aktorzy i celebryty wchodza do limuzyn. I to jest moment chwycenia ulubionego artysty. A najlepsze sa safies z aktorem. Postalem na kilku, ale gwiazdy nie ujrzalem.

Za to ujrzalem na skwerze Yonge-Dundas demonstracje Kurdow. Przed tym mialem wspaniala rozmowe z dwoma dzentelmenami, ktorzy mieli stoisko o Islamie. Madrzy ludzie. Znaja historie + religie. Mozna duzo ciekawych rzeczy sie dowiedziec, o ktory malo osob wie. Obdarowali mnie literatura i podali nazwisko MURAD HOFFMAN, autor prac, dla tych, ktorzy by chcieli zglebiac temat bardziej. Kurdowie demonstrowali przeciwko mordowaniu ich przez Islamistow.

Poniewaz nalozylem dzis buty kowbojki, skora zaschla w czasie lata to za duzo juz nie moglem chodzic i uciskaly male paluszki. Te najbardziej cierpia w spiczastych butach. Wrocilem do domu. A tam tankuje moja byla firma, ktorej swiadczylem uslugi ochroniarskie. GARDA. Firma wspaniala. Dziala preznie. Opanowuje inne rynki swiata. I to nasza, kanadyjska z prowincji Quebeck. Jest z czego byc dumnym. Czyli mozna odnosic w tym kraju sukcesy, eh?

Ale niech przemowia obrazki za siebie. Urodziny Isabel spedzilem wspaniale. Na spacerku z Zona po miescie. Nawet cala ulica King byla zamknieta. Zrobili z niej jeden wielki deptak. Z tlumami ludzi poruszajacych sie majestatycznie do przodu. To trzeba przezyc.


No comments: