Tablica Smolenska, Toronto, 10 lipca 2018 r. |
Dzis z rana bylo pochmurno i nawet spadlo kilka kropli deszczu. Ale do godz. 10 juz rozpogodzilo sie i wyszlo slonce na blekitnym niebie. Ostre. Poniewaz wilgotnosc powietrza troszke wzrosla, trudno bylo wysiedziec na sloncu. Ale udalo mi sie z pomoca lekkiego wiaterku wytrzymac w promieniach slonca 149 minut = 2 godz. i 29 minut. Co daje 22 000 IU witaminy D na skore.
*
Spacerek Smolenski trwal 5 godzin i 27 minut (17:02-22.29). Towarzyszyla mi pani Wiesia. Postawilismy bukiety bialych chryzantem na tablicy smolenskiej + przed pomnikiem papieza JPII Wielkiego i zapalilsmy swieczki + modlitwa. Wracalismy nad jeziorem deptakiem wzdloz mojej plazy i parkiem High Park. W parku na scenie grali dzis "Romo i Julie" Shakespeare'a.
Moja plaza |
00:03 Hrs. Zrywam kartke z kalendarza: "Kto zdradzi sekret blizniego, jakby okradl jego".
01:01 Hrs. Siusiu (slomkowe + puszyste) + waze sie przed pojsciem do lozka. 72 kg.
No comments:
Post a Comment